Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Puszczanie gazów przez Palikota

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mirek Lewandowski
Weteran Forum


Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 635

PostWysłany: Nie Sty 13, 2008 6:33 pm    Temat postu: Puszczanie gazów przez Palikota Odpowiedz z cytatem

W związku z wpisem na blogu Palikota

http://wiadomosci.onet.pl/blogi/palikot.blog.onet.pl,282457565,,blog.html

uważam, ze należałoby wystapić publicznie do Donalda Tuska, aby ten usunął Palikota z PO (tj. zarówno w klubu, jak i z partii), jezeli Palikot w ciągu tygodnia nie przedstawi dowodów uzasadniających sformułowane przez niego oskarżenie.

Jeżeli Tusk tego nie uczyni, to bedzie to kolejny dowód, że akceptuje brutalne i brudne metody walki politycznej.

PS

Oczywiście, że PO chce odwrócic uwagę od innych problemów.
Ale czemu ma to sie odbywać kosztem Lecha Kaczyńskiego? Niech cenę za to płaci także środowisko PO. Obrzucanie błotem Palikota nic nie da. Uważam, że moja propozycja jest umiarkowana, ale daje szanse uświadomienia opinii publicznej, kim na prawde jest Tusk i jakie metody walki politycznej stosuje (a przynajmniej akcpetuje).

_________________
xxx
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Mirek Lewandowski
Weteran Forum


Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 635

PostWysłany: Wto Sty 15, 2008 2:23 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No właśnie, ludzie niechętni PiSowi (chyba, że to zwykła głupota, ale w to akurat nie wierzę) już zaczęli "dmuchanie" Palikota, jako obrońcy wolności słowa i meczennika:

http://wiadomosci.onet.pl/1673747,11,item.html

Cel jest prosty. Chodzi o to, aby Palikota przedstawić jako ofiarę a Prezydenta jako agresora, który dodatkowo nie rozumie na czym polega wolność słowa! Prawda jakie to proste? Ciąg dalszy brudnej kampanii przeciwników PiS (pamiętaja państwo tego bezdomnego na dworcu w Warszawie, z którego też zrobiono ofiarę "krwawych Kaczorów"? Scenariusz juz jest napisany. Trzeba go tylko powtórzyć!)

Czym predzej (zanim zegar medialny wykona wieczorem "obrót" i opinii publicznej zostanie przedstawiony niekorzystny wizerunek Prezydenta agresora) Kancelaria Głowy Państwa powinna wydać oświadczenie, że:

1) Prezydent nie domagał sie i nie domaga się ścigania Palikota

2) jeżeliby Palikot został skazany - Prezydent go ułaskawi

3) wyjaśnienie, jak Prezydent rozumie wolność słowa - nie ma karania za słowa, ale jest odpowiedzialność za słowa; w tym wypadku odpowiedzialność Palikota powinna polegać na potępieniu moralnym tego co zrobił przez wszystkie opiniotwórcze osrodki

4) Prezydent powinien wezwać Donalda Tuska do wyraźnego i jednoznacznego odcięcia sie od brudnych metod, zastosowanych przez Palikota oraz do usunięcia Palikota z PO i z klubu parlamentarnego

5) Palikot na swoim blogu napisał, że o rzekomym alkoholizmie Prezydenta "mówi się". Można sie domyslać, że te oszczerstwa rozpowszechniane sa w klubie parlamentarnym PO oraz w środowisku warszawskiej PO związanej z prezydent Gronkiewicz - Waltz. Nalezałoby wezwać Palikota, aby ujawnił osoby, które rozpowszechniały te kłamliwe plotki i skazać je również na infamię (czyli publiczne potępienie).

Chyba, że "stary niedźwiedź (dalej) mocno spi" ...

_________________
xxx
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jadwiga Chmielowska
Site Admin


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 3642

PostWysłany: Wto Sty 15, 2008 9:01 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dostałam mailem od Posła Zbigniewa Girzyńskiego:

14 stycznia 2008

Palikot to nie wariat!!!

Poseł Palikot znów dał popis. Jaki wszyscy wiedzą. Było o tym głośno cały dzień. W zasadzie nie było osób, któryby nie komentowały wypowiedzi tego polityka. Nikt jednak chyba nie zna prawdziwych przyczyn zachowania posła Palikota?

Mój kolega z klubu PiS poseł Adam Hofman zszokowany wyskokiem polityka PO stwierdził, że „ma wrażenie, że Palikot zwariował”. Inny poseł PiS Joachim Brudziński sarkastycznie stwierdził, że posłowi Palikotowi zaszkodziły bełty (tanie wina), które rzekomo miał produkować w początkach swojej kariery biznesowej.

Także i przedstawiciele innych partii polityczny odcinali się od posła Palikota. Czynili to również działacze PO: Szef klubu PO Zbigniew Chlebowski powiedział w Radiu Zet, że taki jest urok Palikota, i że nie zawsze zgadza się z posłem z Lublina. Natomiast Premier Donald Tusk stwierdził, że będzie namawiał posła Palikota, „żeby zajął się w końcu pracą w Sejmie, a nie wynurzeniami na blogu. Mamy przecież dużo do zrobienia.”

Jeżeli ktoś sądzi, że poseł Palikot zwariował, spił się bełtami, jest ekscentryczny i szuka taniej popularności, albo taki jest po prostu jego urok to się głęboko myli!!

Jest to cyniczne, zaplanowane działanie Platformy Obywatelskiej. Jednym z elementów realizowanej przez PO strategii marketingowej jest właśnie poseł Palikot.

Pani prof. Jadwiga Staniszkis stwierdziła niedawno, że jednym ze źródeł sukcesu politycznego PO jest uprawiany przez tą partię synkretyzm polityczny. Bierze się trochę liberalizmu, trochę konserwatyzmu, trochę populizmu i tworzy mieszankę taką aby każdy dla siebie znalazł coś odpowiedniego grając umiejętnie na gustach znaczącej części społeczeństwa, co jest trudniejsze do zrealizowania przez partię bardziej wyrazistą ideowo jaką jest dziś, zwłaszcza w zestawieniu z PO Prawo i Sprawiedliwość.

Poseł Palikot jest właśnie częścią tego przedsięwzięcia. Ma robić za takie nieco populistyczno – liberalne skrzydło w PO. Jasne, że wiele osób głosujących na PO będzie taką postawa oburzone, ale do nich ze słowami zatroskania zwróci się poseł dr Jarosław Gowin i skłoni do tego, żeby pozostali przy „jedynie słusznej partii” i nie przejmowali się jakimś tam Palikotem. Zresztą to nie pierwszy taki zabieg. Z jednej strony będzie PO wpierał Kuba Wojewódzki, a tych, których styl Wojewódzkiego razi będzie ku PO skłaniał pytający ciągle z zadumą w głosie „Co z Polską?” Tomasz Lis. Dla każdego coś miłego.

Nie jest też poseł Palikot wariatem, tacy raczej biznesem się nie parają, nie wygaduje również swoich rewelacji w wyniku picia bełtów przed wieloma laty. Po pierwsze dlatego, że nie mam pewności czy je pił, po drugie jeśli nawet to robił, to biorąc po uwagę ich właściwości na mózg szkodzą w krótkiej perspektywie czasowej, co innego jeśli chodzi o wątrobę na której dokonują spustoszenia na zawsze.

Nie musi także poseł Palikot szukać taniej popularności. Jego obecność na polskiej scenie politycznej jest gwarantowana pieniędzmi jakie przeznaczył dla obecnego premiera Donalda Tuska w 2005 r. obchodząc zresztą dość sprytnie ustawę o finansowaniu partii politycznych. Należące do Palikota wydawnictwo "Słowo/Obraz Terytoria" wydało wówczas przedwyborczą książkę Donalda Tuska "Solidarność i duma". Jak na profesjonalne wydawnictwo przystało zajęło się również promocją tego dzieła. Liczne plakaty informujące o książce w czerwcu 2005 r. wisiały w całej Polsce. Tusk odbył szereg spotkań autorskich z czytelnikami, opłacanych i organizowanych przez wydawnictwo Palikota. Przecież nie miało to nic wspólnego z kampanią - ani prezydencką, ani parlamentarną więc rachunki mógł pokrywać wydawca a nie partia. Sam pamiętam jak po Toruniu śmigały bilbordy z okładką książki i zapraszały na spotkanie z jej autorem Donaldem Tuskiem. Rachunkiem za tą przysługę było, jest i będzie pierwsze miejsce na liście poselskiej PO w Lublinie dla posła Palikota. Wiec bynajmniej nie musi on takimi sztuczkami zabiegać o poklask i wyborców.

Nie ma też w działaniach posła Palikota cienia przypadkowości. To cyniczny, realizowany plan, którego celem jest po pierwsze puszczanie oka od tej części elektoratu PO do której, nazwijmy to „styl Palikota” trafia, po drugie to wcielana w życie część planu mająca na celu dyskredytowanie prezydenta Lecha Kaczyńskiego (z obrzucania błotem zawsze coś zostanie), który jak wiadomo jest głównym rywale Donalda Tuska w wyborach prezydenckich 2010 r. w których premier Tusk zamierza, jak już to ogłosił (też nie przez przypadek) wicepremier Grzegorz Schetyna, startować.

Kolejny cel działań posła Palikota to odwracanie uwagi od realnych problemów z którymi rząd Donalda Tuska nie może sobie poradzić. Podobno całe szuflady projektów dobrych ustaw PO przetrzymywał w poprzedniej kadencji Marszałek Dorn, a tymczasem gdy mamy Marszałka Komorowskiego i PO może sobie pracować nad czym chce nie ma żadnej z tych ustaw w sejmie! W zeszłym tygodniu obrady w środę zakończyły się ok. 15.00, w czwartek ok. 18.00, w piątek już były same głosowania i na dobrą sprawę żaden z omawianych projektów nie był jakoś szczególnie pilny. W poprzedniej kadencji rzadko kiedy udało się skończyć przed 22.00. No ale wówczas nikt nie liczył na cud!

Martwi mnie natomiast fakt, że w tej cynicznej grze PO i spektaklu pod tytułem „Palikot” chce uczestniczyć Kancelaria Prezydenta, która zamierza pozwać posła Palikota do sądu. W dzisiejszych czasach sąd wśród polityków zastąpił przed laty praktykowane pojedynki. Reguły pojedynków nakreślił przed 90 laty w swoim „Polskim kodeksie honorowym” Władysław Boziewicz. Zasadą podstawową było prawo żądania satysfakcji tylko od ludzi honorowych zwanymi z angielska gentlemanami. W artykule 8 Kodeksu Boziewicza wyliczonych zostało 28 przypadków, które wykluczały ze społeczności ludzi honorowych osoby, które dopuściły się pewnego ściśle kodeksem honorowym określonego czynu. Pod co najmniej dwa z tych przypadków kwalifikuje się postępowanie posła Palikota. W punkcie 16 Kodeks wykluczano z grona gentelmanów oszczerców, a w punkcie 22 rozszerzających paszkwile.

W mojej opinii to wystarczające powodu aby ignorować tego typka i nie dawać mu satysfakcji zaliczania go do grona ludzi honorowych!

Muszą także uważać pozostali politycy PO aby również nie utracić zdolności honorowych. W tym samym artykule 8 Kodeksu Boziewicza w punkcie 25 z grona gentelmanów wyłączeni zostali ci, którzy „obcują ustawicznie z ludźmi notorycznie niehonorowymi”.

Całą sprawę należałoby więc zakończyć w sposób następujący:

Postępowanie Palikota zignorować, aby nie dawać mu satysfakcji na którą jako człowiek niehonorowy nie zasługuje,
Platforma Obywatelska powinna tego Pana ze swoich szeregów wyrzucić dając w ten sposób dowód, że nie są to działania przez nią inspirowane. Politycy PO uzyskali by wówczas także pewność, że nie utracą zdolności honorowych, które w chwili obecnej są poważnie zagrożone.

Zbigniew Girzyński

_________________
Jadwiga Chmielowska Przewodnicz?ca Oddzia?u Katowice i Komitetu Wykonawczego "Solidarnosci Walcz?cej"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Mirek Lewandowski
Weteran Forum


Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 635

PostWysłany: Wto Sty 22, 2008 1:40 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zestaw tanich win dla Palikota na inaugurację prac komisji

- To moja odpowiedź na zaczepianie prezydenta Lecha Kaczyńskiego przez posła PO Janusza Palikota - powiedział Paweł Poncyljusz przed posiedzeniem komisji "Przyjazne państwo". Poseł PiS zaprezentował dziennikarzom koszyk, zawierający butelki kilku win, określanych przez smakoszy jako "tanie".
W kolekcji znalazły się wśród nich takie klasyki polskiego przemysłu przetwórczego jak "J-23" czy "Torreador".

- Jeżeli ze strony posła Palikota padają takie pytania, jak ostatnio na blogu, to czuję się w obowiązku skomentować odpowiednio całą ta sytuację. Nie oczekuję niczego wyjątkowego od posła Palikota, może taki sposób komentarza zdopinguje nas do lepszej pracy w ramach komisji - mówił Poncyljusz prezentując tanie wina. Jak dodał poseł PiS, konsumpcji win nie przewidziano. – Ja nigdy czegoś takiego nie piłem, to tylko taka mała aluzja - podkreślił. - To taki osobisty prezent dla pana Palikota ode mnie. Ja nie obrażam czołowych polityków PO; jeśli mógłbym kogoś obrazić, to byłby to jedynie poseł Palikot - zadeklarował Poncyljusz.

Jak zaznaczył poseł PiS, komisja ma zajmować się jednak sprawami dotyczącymi wszystkich Polaków, a nie osoba posła Palikota.

(...)

Paweł Poncyljusz zgłosił wniosek o odwołanie Janusza Palikota z funkcji szefa komisji "Przyjazne państwo", za jego "działalność blogerską". Za wnioskiem głosowało trzech członków komisji, sześciu było przeciw, tym samym wniosek przepadł. "

http://wiadomosci.onet.pl/1677865,11,item.html
--------------------------------------------------------------------
Zarówno ośmieszenie Palikota tym prezentem, jak i dążenie do jego odwołania z szefa komisji uważam za dobre posunięcie. Właśnie w ten sposób trzeba walczyc z takimi ludźmi! Śmiech to straszna broń (dotkliwie przekonał sie o tym PiS w ostatniej kampanii) a zrobienie z Palikota durnia wydaje się zadaniem łatwym, bo gołym okiem widać, że to ziemniak.

Na powaznie trzeba atakować PO i Tuska. Jeżeli rzeczywiście potępiają oni wyskok Palikota, to powinni go usunąć z partii a przynajmniej zdjąć z szefostwa tej komisji. Skoro PO tego nie robi, nalezy to na każdym kroku podkreslać - "Palikot jest jednym z narzędzi brudnej gry Tuska, której stawką jest jego żądza władzy, tj. zdobycia prezydentury." Z resztą kpienie z Palikota w czasie obrad komisji skutecznie uniemożliwi jej pracę i zmusi PO do zmiany przewodniczącego. Po prostu na każdym kroku posłowie PO w komisji powinni żartować z Palikota i robić z niego durnia!

Ot, co.

_________________
xxx
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum