Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jaka to będzie nowelizacja

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jadwiga Chmielowska
Site Admin


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 3642

PostWysłany: Wto Lis 14, 2006 11:22 am    Temat postu: Jaka to będzie nowelizacja Odpowiedz z cytatem

http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=8599360&rfbawp=1163499327.414&ticaid=12ae4
Raport specjalny

Prezydent podpisał ustawę lustracyjną

Prezydent zapowiada szybką zmianę nowej ustawy lustracyjnej
Rzeczpospolita, Gazeta Wyborcza, Życie Warszawy, Nasz Dziennik - dodane 1 godzinę i 47 minut temu

Prezydent Lech Kaczyński zapowiedział szybką zmianę nowej ustawy – donosi „Rzeczpospolita”. Chce zająć się przepisami, które lustrację czynią niewykonalną, a weryfikację przez sądy informacji z akt bezpieki – iluzoryczną.

Miała nastąpić rewolucja: kandydaci nie składaliby oświadczeń lustracyjnych, tylko ubiegaliby się w Instytucie Pamięci Narodowej o zaświadczenie na temat zawartości dotyczących ich akt peerelowskich służb specjalnych. Idea dobra, lecz niewykonalna - powiedział Lech Kaczyński po podpisaniu ustawy.

Wcześniej, w czasie konsultacji, prezydent przekonał się, że nieskomputeryzowany IPN nie byłby w stanie wydać odpowiedniej liczby zaświadczeń. Dlatego zaproponuje powrót do oświadczeń lustracyjnych.

Ewa Siedlecka z „Gazety Wyborczej” pisze, że prezydent Lech Kaczyński podpisał nową lustrację, ponieważ jest zwolennikiem lustracji od 1991 r., przy czym przez lustrację rozumie ujawnienie agentury. Ale kilka zasad przyjętych w tej ustawie budzi zasadniczy sprzeciw - powiedział na konferencji prasowej prezydent. I zapowiedział w ciągu dwóch-trzech tygodni własny projekt zmiany ustawy.

Prezydentowi nie podobają się: zbyt szeroka definicja osobowych źródeł informacji (OZI), ujawnianie wszelkich akt osób publicznych, nawet dotyczących ich życia prywatnego, zbyt szeroki krąg lustrowanych: szacuje się, że ok. 400 tys. oraz to, że pomówieni o współpracę z tajnymi służbami mogą co najwyżej dowodzić niewinności przed sądem cywilnym.

Nie zawetował jednak ustawy, która mu się nie podoba, bo jak twierdzi – „byłaby to czcza demonstracja”. Co zamierza zaproponować prezydent w nowelizacji? Z tego, co powiedział, wyłania się obraz połączenia dzisiejszej ustawy lustracyjnej z tą, którą wczoraj podpisał.

"Życie Warszawy” komentuje, że potrzebna jest korekta. Podpisany przez prezydenta projekt zakłada m.in. likwidację Sądu Lustracyjnego i urzędu Rzecznika Interesu Publicznego oraz przekazanie lustracji do Instytutu Pamięci Narodowej, który będzie wystawiał zaświadczenia o zawartości archiwów tajnych służb PRL. Projekt przewiduje też likwidację statusu pokrzywdzonego i ujawnianie wszystkich tzw. OZI, czyli osób zakwalifikowanych jako osobowe źródła informacji specsłużb PRL.

Zwolennicy ustawy podkreślali, że to ostatnia chwila, aby ją przyjąć. Wskazywali również, że inna mogłaby już w ogóle nie powstać – podkreśla „Nasz Dziennik”

To historyczna chwila, padną ostatnie bastiony komunizmu - podkreślali działacze opozycji po tym, jak prezydent podpisał ustawę o udostępnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa komunistycznego.

_________________
Jadwiga Chmielowska Przewodnicz?ca Oddzia?u Katowice i Komitetu Wykonawczego "Solidarnosci Walcz?cej"


Ostatnio zmieniony przez Jadwiga Chmielowska dnia Wto Lis 14, 2006 12:18 pm, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bartłomiej Marjanowski
Weteran Forum


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 368

PostWysłany: Wto Lis 14, 2006 11:41 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Uchwalona z inicjatywy PiS ustawa o udostępnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa komunistycznego podpisana. Jej zwolennicy podkreślali, że to ostatnia chwila, aby ją przyjąć. Wskazywali również, że inna mogłaby już w ogóle nie powstać

Koniec gry teczkami

- To historyczna chwila, padną ostatnie bastiony komunizmu - podkreślali działacze opozycji po tym, jak prezydent podpisał wczoraj ustawę o udostępnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa komunistycznego. Lech Kaczyński chce jednak uszczegółowić zapis dotyczący osobowych źródeł informacji (OZI) i zapowiada stosowną nowelizację. Teraz, zgodnie z ustawą, osoby pełniące funkcje publiczne, zamiast składać oświadczenia lustracyjne, występowałyby do Instytutu Pamięci Narodowej o zaświadczenia dotyczące stanu archiwum tajnych służb PRL na swój temat. Prezydent będzie jednak proponował utrzymanie oświadczeń lustracyjnych, które sprawdzałby IPN.
- Podpisałem ustawę, ponieważ jestem zwolennikiem lustracji konsekwentnie od 1991 roku. Jednocześnie chciałem zapowiedzieć, że w ciągu trzech tygodni wniesiona zostanie przeze mnie ustawa o zmianie tej ustawy - powiedział prezydent Lech Kaczyński tuż po podpisaniu ustawy lustracyjnej. Wyjaśnił, że jest zwolennikiem lustracji, ale takiej, która polega na ujawnianiu agentury, a nie na otwarciu wszelkich akt służb specjalnych PRL. W swoim przemówieniu zaznaczył, że zawetowanie przez niego zmian w zasadach lustracji byłoby "czczą demonstracją".
Zdaniem prezydenta, kilka zasad przyjętych w tej ustawie budzi zasadniczy sprzeciw. Jedną z nich jest możliwość ujawnienia nazwisk osób, które nie powinny zostać ujawnione. Dotyczy to tych, którzy np. z racji obowiązków służbowych nie mogli odmówić spotkania z funkcjonariuszem SB i nie mieli żadnego wpływu na to, że spotkanie zostało odnotowane w aktach. - Tak zwane kontakty służbowe były kwalifikowane i były odnotowywane, a zgodnie z przepisami ustawy podstawą do tego, żeby zostać uznanym za osobowe źródło informacji, jest fakt odnotowania w aktach odpowiedniej służby specjalnej - zaznaczył Lech Kaczyński.
W prezydenckiej noweli przewiduje się powrót oświadczeń lustracyjnych, które będzie badał odrębny czwarty pion w IPN. Prezydent zapowiedział, że sprawdzane one będą w trybie procedury sądowej, którą wprowadza podpisana wczoraj ustawa. Dodał, że szybkie wydanie 400 tys. zaświadczeń przez IPN jest niewykonalne, bo nie jest on skomputeryzowany.
Jak podkreślił Lech Kaczyński, przynajmniej na najbliższe lata należałoby powrócić do modelu oświadczenia, które byłoby weryfikowane. Zadanie oddzielnego pionu lustracyjnego IPN polegałoby na wnoszeniu oskarżenia o kłamstwo w oświadczeniu lustracyjnym osoby publicznej do sądu okręgowego, od którego wyroku można by apelować do sądu apelacyjnego. W nowelizacji, którą prezydent zaproponuje, utrzymano by też sankcję 10 lat zakazu pełnienia stanowisk publicznych dla kłamców lustracyjnych.
- To historyczna chwila, padną ostatnie bastiony komunizmu - podkreślali działacze opozycji po podpisaniu przez prezydenta tzw. ustawy lustracyjnej.
Niemal do ostatniej chwili Lech Kaczyński czekał z podpisaniem ustawy o udostępnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa komunistycznego. Przed podjęciem ostatecznej decyzji spotkał się nagle z posłem Prawa i Sprawiedliwości Arkadiuszem Mularczykiem, współautorem ustawy. Jednak po ogłoszeniu wyników wyborów samorządowych, mając na uwadze, że 60 proc. Polaków oczekuje pełnej jawności, jeśli chodzi o teczki, wiadomo było, że prezydent ustawę podpisze.
- Na tę ustawę czekałam razem ze wszystkimi pokrzywdzonymi przez tamten system bardzo długo i ona nas satysfakcjonuje - powiedziała po podpisaniu ustawy Anna Walentynowicz. - Czas najwyższy ujawnić wszystkich tajnych współpracowników, by nie mieli dalej czelności ubiegać się o stanowiska państwowe - podkreśliła. Jej zdaniem, teraz trzeba pokazać ludziom nie tylko agentów, lecz także tych, którzy werbowali. - Trzeba ujawnić, kto, jak i kogo - tłumaczyła Anna Walentynowicz. Podobnego zdania jest odznaczony 11 listopada przez prezydenta RP Krzyżem Orderu Odrodzenia Polski Stefan Melak. - Sytuacja jest teraz dobra, nie będzie gry teczkami i straszenia nimi kogokolwiek, bo wszystko zostanie ujawnione - zauważył. Przypomniał również, że w latach dziewięćdziesiątych dwukrotnie występował do ówczesnego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego z pismem o niewetowanie ustawy powołującej IPN i pracę nad ustawą lustracyjną; bezskutecznie. - Jako więźniowie komunistycznego systemu walczyliśmy o taką ustawę; teraz jest i z tego się cieszę - powiedział Melak.
Ale zdania rozmówców prezydenta na temat ustawy były podzielone. Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz namawiał Lecha Kaczyńskiego, by nie podpisywał ustawy. Jego zastrzeżenia wzbudzała kategoria osobowych źródeł informacji, ponieważ mogą - według niego - zostać zaliczone do niej zarówno osoby, które były tajnymi współpracownikami, jak i te, którym nic nie można zarzucić. Z kolei senator Zbigniew Romaszewski uważał, że ustawa niedostatecznie chroni informacje o życiu prywatnym osób publicznych. Krytykował też zniesienie kategorii pokrzywdzonego. Teraz obaj chwalą prezydenta za zapowiedź złożenia projektu nowelizacji ustawy. - Wszystkie te zastrzeżenia, które wypunktował prezydent, są zastrzeżeniami, które ja też miałem. Jeśli ustawa weszłaby w życie w obecnym kształcie, to jej skutki byłyby niedobre - podkreślił marszałek Borusewicz. - Deklaruję w imieniu Senatu współpracę z prezydentem w pracach nad kolejną nowelą ustawy.
- Propozycje prezydenta nowelizacji ustawy lustracyjnej zasługują na pełne uznanie i poparcie - podkreślił z kolei senator Zbigniew Romaszewski.
Pełne poparcie uzyskał prezydent Kaczyński od marszałka Sejmu Marka Jurka. Marszałek powiedział, iż Sejm, uchwalając tę ustawę, był przekonany, że przyniesie ona dobre efekty, że będzie służyła większej jawności życia publicznego. - Dobrze, że ustawa jest podpisana, dobrze, że ten proces idzie do przodu - stwierdził Marek Jurek. Marszałek nie jest też zdziwiony zapowiedziami nowelizacji ustawy. - Jeśli prezydent w trakcie konsultacji, jakie prowadził, dostrzegł potrzebę dodatkowych zabezpieczeń, które zagwarantują obiektywizm podczas ujawniania materiałów bezpieki, to bardzo dobrze - podkreślił marszałek.
Magdalena M. Stawarska, Anna Skopinska

NASZ DZIENNIK

_________________
Bartek
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Anna Grażyna Kister
Bywalec Forum


Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 34

PostWysłany: Wto Lis 14, 2006 9:13 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zaskoczyła mnie ta konsultacja z Mularczykiem, ale to była najlepsza rzecz, jaką prezydent mógł zrobić. Szczególnie, że wcześniej kolejni konsultanci wycofywali się ze swojego zdania i potakiwali mu.
Według mnie ostatnie projekty zmian prezydenckich to kosmetyka, wycieniowanie niektórych stwierdzeń - nie będzie to miała zasadniczego wpływu na kształt ustawy. Najważniejsze, że prezydent wycofał się ze swoich wcześniejszych, niekoniecznie trafnych, zatrzeżeń.
O oświadczeniach lustracyjnych rozmawiałam z posłami w czasie prac komisji sejmowej - czy by ich tak nie włączyć do ustawy jako przepisów przejściowych. Powiedzieli, że nie, bo to godzi w ideę ustawy i powinno się znaleźć w ustawie dekomunizacyjnej. Okazało się jednak, że młodzi posłowie są zasadniczy, ale nie usztywnieni. I dobrze.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lporeb88
Stały Bywalec Forum


Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 62

PostWysłany: Wto Gru 19, 2006 5:30 pm    Temat postu: Nowelizacja Odpowiedz z cytatem

Przed Świętami Bożego Narodzenia prezydencki projekt nowelizacji ustawy lustracyjnej trafi do Sejmu - poinformował szef Kancelarii Prezydenta Aleksander Szczygło.

13 listopada prezydent podpisał ustawę, wprowadzającą nowe zasady lustracji i zarazem zapowiedział, że w trzy tygodnie przygotuje jej nowelizację.
Prezydent zapowiedział wtedy także, że jeśli do momentu wejścia w życie nowej ustawy nie uda się przyjąć nowelizacji, to zaskarży podpisaną obecnie ustawę do Trybunału Konstytucyjnego.

"Dziennik Ustaw" opublikował ustawę wprowadzającą nowe zasady lustracji z datą 30 listopada; wejdzie ona w życie w pierwszych dniach marca 2007 r.

Nowa ustawa likwiduje Sąd Lustracyjny i urząd Rzecznika Interesu Publicznego, a do IPN przekazuje lustrację rozszerzoną na kilkaset tysięcy osób.

Dzisiejsze oświadczenia lustracyjne osób publicznych mają być zastąpione, jawnymi dla wszystkich, zaświadczeniami IPN o zawartości archiwów tajnych służb PRL. Ustawa ujawnia też zapisy tajnych służb PRL o osobowych źródłach informacji (ozi) i rozszerza dostęp do teczek IPN.

Prezydent zapowiedział, że przygotuje nowelizację ustawy przywracającą oświadczenia lustracyjne, które badałby nowy pion IPN w procedurze karnej oraz rozróżniającą osobowe źródła informacji.
za wp.pl


No i szykują się sądy karne dla tych co uznają że zostali niesprawiedliwie uznani za agentów. Z jednej strony to bylby nie głupi pomysł , jest jednak mały problem ponieważ spora ilość akt sbeckich się nie zachowała to ewentualni ozi mogą się przed sądami karnymi wybronić. Będziemy mieli tak jak dziś wyroki sądowe w których uzasadnienie uniewinnienia będzie brzmiało " uniewiniony z powodu braku wystarczających dowodów" chociaż każdy będzie dobrze wiedział że mamy do czynienia z agentem ale dowody spłonęły . Pozostałe pomysły są względnie dobre moim zdaniem...
Pozdrawiam

_________________
Nie ma lepszej po?ywki chorobotwórczej dla bakteryj fa?szu i legend, jak strach przed prawd? i brak woli.

Józef Pi?sudski
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lporeb88
Stały Bywalec Forum


Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 62

PostWysłany: Sob Gru 23, 2006 3:35 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Odejście od pojęcia osobowego źródła informacji, rozróżnianie form współpracy z tajnymi służbami PRL, powrót do 10 lat zakazu funkcji publicznych dla "kłamców lustracyjnych" - to założenia prezydenckiego projektu nowelizacji przyjętej w październiku ustawy lustracyjnej.

Prezydent Lech Kaczyński w piątek przesłał Sejmowi swój projekt nowelizacji ustawy z 18 października, która wprowadziła nowe zasady lustracji.

Ustawa pt. "O ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów" wejdzie w życie w pierwszych dniach marca 2007 r. Likwiduje ona Sąd Lustracyjny i urząd Rzecznika Interesu Publicznego, przekazuje lustrację do Instytutu Pamięci Narodowej; badane obecnie przez RIP i Sąd Lustracyjny oświadczenia osób publicznych zastępuje zaświadczeniami IPN o zawartości archiwów tajnych służb PRL, od których można odwoływać się do sądu cywilnego.

Prezydent chce, by do marca przyjęto jego nowelizację. Jest ona całościowym, obszernym projektem, który miałby całkowicie zastąpić ustawę z 18 października. Projekt prezydenta - tak jak zapowiadał, podpisując ustawę - przywraca oświadczenia lustracyjne, które badałby nowy pion lustracyjny IPN w procedurze karnej, a ich prawdziwość stwierdzałyby sądy okręgowe, właściwe dla miejsca zamieszkania lustrowanego.

Prezydent proponuje powrót do definicji tajnej współpracy ze służbami specjalnymi PRL z obecnie obowiązującej ustawie lustracyjnej z 1997 r. I tak projekt stanowi, że "współpracą w rozumieniu ustawy jest świadoma i tajna współpraca z ogniwami operacyjnymi lub śledczymi organów bezpieczeństwa państwa w charakterze tajnego informatora lub pomocnika przy operacyjnym zdobywaniu informacji".

Taką współpracą ma być też "działanie, którego obowiązek wynikał z ustawy obowiązującej w czasie tego działania w związku z pełnioną funkcją, zajmowanym stanowiskiem, wykonywaną pracą lub pełnioną służbą - jeżeli informacje przekazywane organom bezpieczeństwa państwa stwarzały zagrożenie dla wolności i praw człowieka i obywatela oraz dóbr osobistych innych osób".

Według prezydenta, oświadczenia lustracyjne składaliby ci urodzeni przed 1 sierpnia 1972 r., którzy pełnią funkcje publiczne określone w nowej ustawie (ok. 400 tys. osób). Nowością jest zapis, że osoby składające oświadczenie byłyby zwolnione z mocy prawa z obowiązku zachowania tajemnicy państwowej (dziś oświadczenia lustracyjne są tajne - jeśli podają one szczegóły współpracy).

Oświadczenia publikowano by w Biuletynie Informacji Publicznej IPN w formie elektronicznej. Ujawnienie tej części oświadczenia, w której dana osoba opisuje swą współpracę lub służbę, byłoby możliwe za zgodą tej osoby.

Prawdziwość oświadczeń badałby prokurator planowanego w prezydenckim projekcie Biura Lustracyjnego IPN - w takiej kolejności, w jakiej ustawa wymienia funkcje publiczne (od najważniejszych osób w państwie - PAP). Mając wątpliwość co prawdziwości czyjegoś oświadczenia, biuro wzywałoby daną osobę do złożenia wyjaśnień i w razie dalszych wątpliwości, występowałoby do sądu okręgowego o zbadanie prawdziwości oświadczenia.

Sąd badałby sprawę w trybie karnym w składzie 3 sędziów. Do tego sądu mogłaby też się skarżyć osoba umieszczona w spisie współpracowników służb PRL, a także osoba podlegająca nowej lustracji, pomówiona o agenturalność.

Rozprawa byłaby jawna, chyba że o wyłączenie jawności wniosłaby osoba lustrowana. Od wyroku można byłoby składać apelację do sądu II instancji. Kasację do Sądu Najwyższego mógłby składać w takich sprawach w rok od wyroku tylko minister sprawiedliwości oraz - na wniosek osoby lustrowanej - Rzecznik Praw Obywatelskich.

Według projektu, prawomocne orzeczenie sądu o czyimś kłamstwie w oświadczeniu jest "obligatoryjną przesłankę pozbawienia tej osoby pełnionej przez nią funkcji publicznej"; nie mogłaby ona też przez 10 lat pełnić funkcji podlegających lustracji.

Za zeznanie nieprawdy w postępowaniu lustracyjnym groziłaby kara więzienia od 3 miesięcy do 5 lat. Jeżeli uczynił to były oficer służb PRL, podlegałby on karze od 6 miesięcy do lat 8. Dodatkową karą byłby zakaz pełnienia funkcji publicznych przez 10 lat.

Projekt stanowi, że każdy ma prawo dostępu do akt służb specjalnych PRL z IPN, dotyczących osób pełniących najważniejsze funkcje w państwie (prezydent, parlamentarzyści, ministrowie, prezesi głównych urzędów, trybunałów, sądów, prokuratorzy, szefowie mediów i ich wydawcy oraz redaktorzy naczelni). Informacje te udostępniano by w Biuletynie Informacji Publicznej IPN. Ujawnieniu nie podlegałyby dane wrażliwe, m.in. wyznanie, zdrowie, życie seksualne.

Szefa Biura Lustracyjnego IPN powoływałby na 3 lata, spośród prokuratorów tego biura, premier na wniosek Prokuratora Generalnego zgłoszony w porozumieniu z prezesem Instytutu.

Do zadań Biura Lustracyjnego należałoby m.in. publikowanie katalogów osób, wobec których zachowały się dokumenty wytworzone przez daną osobę jako tajnego informatora; z których treści wynika, że dana osoba była traktowana przez organy bezpieczeństwa PRL jako tajny informator; zobowiązała się do dostarczania informacji oraz realizowała zadania od służb.

Według projektu, katalogi te IPN tworzyłby oddzielnie dla każdej kategorii współpracy z organami bezpieczeństwa PRL. Załącznik do projektu stanowi, że będą to m.in. takie kategorie współpracy ze służbami PRL jak: tajny współpracownik, kontakt operacyjny (osoba, która informowała służby, ale w odróżnieniu od TW, nie podpisywała zobowiązania do współpracy - często byli to członkowie PZPR), konsultant (naukowiec służący służbom fachową wiedzą), kontakt obywatelski (ktoś, kto z własnej inicjatywy informował o czymś służby), kontakt służbowy (osoba, która z racji funkcji musiała kontaktować się ze służbami, np. dyrektor zakładu pracy) oraz osoby, które udostępniały służbom mieszkania jako tzw. lokale kontaktowe lub skrzynki kontaktowe do korespondencji.

Oznacza to odejście od jednorodnego terminu osobowego źródła informacji, które wprowadziła ustawa z 18 października. Krytykowano je za wymieszanie różnych form współpracy - bez rozróżniania na te najbardziej szkodliwe i na te, w których ramach spotkania z funkcjonariuszem SB były np. obowiązkiem służbowym.

Katalogi IPN mają zawierać m.in. informacje o rodzajach dokumentów o danej osobie; wzmiankę o ewentualnych jej wyjaśnieniach, informację o wyniku postępowania lustracyjnego.

Biuro to ma też przygotowywać i publikować katalogi osób, wobec których organy bezpieczeństwa PRL zbierały tajnie informacje; wobec których nie stwierdzono istnienia dokumentów świadczących, że byli funkcjonariuszami bezpieczeństwa lub że współpracowali z tymi organami PRL (to forma zastąpienia zlikwidowanego przez ustawę z 18 października statusu pokrzywdzonego - wyróżniającego osoby inwigilowane w PRL - PAP).

Mają być też publikowane katalogi osób, które zajmowały kierownicze stanowiska w PPR i PZPR oraz Zjednoczonym Stronnictwie Ludowym i Stronnictwie Demokratycznym, a także były członkami rządu do 1989 r.

Projekt wprowadza możliwość odwołania prezesa IPN, jeśli "nie wypełniałby obowiązków nałożonych przez ustawę".

Według projektu, do okresów pracy urzędników Służby Cywilnej nie będzie się wliczać okresów zatrudnienia w partii komunistycznej i w organach bezpieczeństwa PRL.

Postępowania lustracyjne niezakończone przed wejściem w życie projektu prezydenta, toczyłyby się według przepisów dotychczasowych, z tym, że uprawnienia Rzecznika Interesu Publicznego przejąłby szef Biura Lustracyjnego IPN. Procesy przed Sądem Lustracyjnym wszczęte przed wejściem w życie tej ustawy i niezakończone w I instancji do zniesienia Sądu Lustracyjnego, przejęłyby właściwe sądy okręgowe.

za prawy.pl
Pozdrawiam

_________________
Nie ma lepszej po?ywki chorobotwórczej dla bakteryj fa?szu i legend, jak strach przed prawd? i brak woli.

Józef Pi?sudski
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jadwiga Chmielowska
Site Admin


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 3642

PostWysłany: Nie Gru 24, 2006 2:15 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Prace nad ustawą trwały przeszło 8 miesięcy! Teksty projektów ustaw były publikowane na stronach internetowych Sejmu. W Komisji NIP pracowali posłowie ze wszystkich klubów poselskich! Wielki sukces odniosła w Sejmie. Posłowie koalicji i opozycja PO przyjeli ustawę!
Trwały dyskusje w Senacie. Uadało się ustawę uratować.

Teraz Prezydent za namową kilku przerażonych kapusi i ludzi, którzy obawiają się ujawnienia swojej przeszłości praktycznie likwiduje lustrację.

MAGDALENKA TRWA!!!!!!!

_________________
Jadwiga Chmielowska Przewodnicz?ca Oddzia?u Katowice i Komitetu Wykonawczego "Solidarnosci Walcz?cej"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Maciej
Weteran Forum


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 1221

PostWysłany: Nie Gru 24, 2006 2:23 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W Magdalence był Kaczyński. Jest na zdjeciach! Ciekawe który? Może obaj. Ciekawe czego się boi? Jak nie teraz to za kilka lat i tak wszystko wyjdzie na jaw. Przyjdzie nowe pokolenie i powie kapusiom "spieprzaj dziadu!".
PiS kroczy drogą AWS! Główne hasło wyborcze diabli wzięli!

_________________
Maciej
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lporeb88
Stały Bywalec Forum


Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 62

PostWysłany: Nie Gru 24, 2006 5:08 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam

Cytat:
Teraz Prezydent za namową kilku przerażonych kapusi i ludzi, którzy obawiają się ujawnienia swojej przeszłości praktycznie likwiduje lustrację.

Przyznam że ostra krytyka.
Nie bardzo rozumiem dlaczego twierdzi pani ,że ta ustawa likwiduje lustracje.
Z tego co wiem podobna ustawa do tej prezydenckiej funkcjonuje w Niemczech i całkiem nieźle się sprawdza. Największe kontrowersje w tej ustawie pojawiły się przy kwestii :
Czy dana osoba określona jako Ozi musi sama udowodnić przed sądem swoją niewinność.
Jest to kwestia istotnie niespotykana w państwie prawa. Prezydent zapewne dlatego wprowadza taką nowelizacje według której to sąd musi udowodnić podejrzanemu agenturalność. Oczywiście zdaje sobie sprawę że taka poprawka wprowadzi sporo zamieszania a poza tym wielu agentom uda się prześlizgnąć ponieważ sąd nie zbierze dostatecznych dowodów na ich współprace ze wzgłedu na to że papiery zostały kiedyś spalone lub leżą w czyichś biurkach...
Przyznam szczerze że oprócz tej kwestii nie zauważyłem tak zasadniczych zmian które zupełnie zmieniały by sens ustawy lustracyjnej .Dlatego właśnie zdziwiła mnie tak radykalna krytyka tej nowelizacji napisana przez panią...
Cytat:
W Magdalence był Kaczyński. Jest na zdjeciach! Ciekawe który? Może obaj. Ciekawe czego się boi? Jak nie teraz to za kilka lat i tak wszystko wyjdzie na jaw. Przyjdzie nowe pokolenie i powie kapusiom "spieprzaj dziadu!".
PiS kroczy drogą AWS! Główne hasło wyborcze diabli wzięli

Myślę ,że pan trochę przesadził ponieważ akurat bracia Kaczyńscy to jedyni politycy tego formatu którzy chcą wprowadzać w Polsce jakieś zmiany. Porównywanie Pisu do Aws jest według mnie trochę niepoważne .Poza tym każdy dobrze wiedział że Lech Kaczyński był przy okrągłym stole oraz że bracia Kaczyńscy popierają od 1991r. Lustracje ale w takie formie w jakiej właśnie zaproponował Prezydent. Dlatego trochę dziwią mnie pańskie zarzuty wobec Prezydenta
Pozdrawiam serdecznie

_________________
Nie ma lepszej po?ywki chorobotwórczej dla bakteryj fa?szu i legend, jak strach przed prawd? i brak woli.

Józef Pi?sudski
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jadwiga Chmielowska
Site Admin


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 3642

PostWysłany: Pon Gru 25, 2006 12:59 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Po pierwsze praktyka Sądów Lustracyjnych wykazała, że wielu agentów się "oczyściła" właśnie procedura cywilna. Ustawa miała ujawnić informacje o zasobach IPN! W procedurze karnej mogłby byc sądzony SBek prowadzacy ozi, gdyby ten oskarżył go o fałszowanie akt. Np. oficer prowadzący tw "BEATA", czyli wicepremiera w rzadzie Kaczyńskiego.
W Niemczech do akt ozi i osób publicznych (nawet tych, którzy byli takimi przed laty) jest dostęp.
Dokładną analiżę przedstawię po dokładnym zapoznaniu się z projektem.
Przypominam, że tzw "pokrzywdzeni", ktorzy dostali zaswiadczenie po X 2005 roku moga być równie dobrze konfidentami , na których donosili inni tw.

_________________
Jadwiga Chmielowska Przewodnicz?ca Oddzia?u Katowice i Komitetu Wykonawczego "Solidarnosci Walcz?cej"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum