|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Błotniak z Bronnej Góry Częsty Użytkownik
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 10
|
Wysłany: Czw Mar 06, 2008 9:53 pm Temat postu: STRUŻYNA PTASIEJ PODŚWIADOMOŚCI |
|
|
Taż i ja na to właśnie liczę, że mi pan Edward przyłoży, ale z chrześcijańskim współczuciem, bo po nokaucie mała będzie ze mnie korzyść dla Ojczyzny.
A co do tego warsztatu, to chyba kropnę kiedyś jakiś bardziej okrągły tekścik, bo mi teraz strużyny zwijają się spode hebla w niewymownej udręce...
O! ten warsztacik!
Chluba gazetowej makulatury, którą sobie trawimy z przedśmiertnym wyrazem ubolewania z powodu naszej głupoty nieśmiertelnej.
A to nie ma sposobu, żeby tak na kolanie?
I bez wartowników? |
|
Powrót do góry |
|
|
Mirek Lewandowski Weteran Forum
Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 635
|
Wysłany: Czw Mar 06, 2008 10:01 pm Temat postu: |
|
|
tosz,
a można jaśniej?
Błotniak - profesorze,
spróbuj jutro jeszcze raz, na trzeźwo, bo siewodnia ja Tiebie nie panimaju. _________________ xxx |
|
Powrót do góry |
|
|
r.k. Weteran Forum
Dołączył: 01 Gru 2007 Posty: 228
|
Wysłany: Czw Mar 06, 2008 11:18 pm Temat postu: |
|
|
Niestety, słabiutko. Temat niesamowity, efekt żaden. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że całkowicie przemilczano wkład pracy dziennikarzy Gazety Polskiej (dlaczego?). Na samym końcu "listy płac" pojawiło się nazwisko Kasi Hejke. Mam nadzieję, że pan Bronisław jeszcze raz przemyśli formułę programu i podpitego Janika już nam nie zaserwuje. Ryszard Kapuściński |
|
Powrót do góry |
|
|
Błotniak z Bronnej Góry Częsty Użytkownik
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 10
|
Wysłany: Pią Mar 07, 2008 2:32 am Temat postu: ZNAK PRZESZŁOŚCI |
|
|
Tak, to właśnie najgorsze jest.
Znaczysie - to milczenie.
A nie mogą to przemilczeni tak nieludzko dziennikarze "Gapola" cnoty milczenia trochę się poduczyć, tudzież trudnej sztuki retoryki w gadaniu do obrazu?
Takie ćwiczenia przydają mi się w kamieniarskim fachu - gdy wykuwam na swoim pomniku duże litery. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marek-R Weteran Forum
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 1476
|
Wysłany: Pią Mar 07, 2008 10:45 am Temat postu: |
|
|
Czasami milczenie złotem bywa - jak mówi mongolskie(?) przysłowie. A sztukę retoryki gadania do obrazu, dziennikarze GP trenują chyba od czasu, kiedy ta gazeta zaczęła się ukazywać. No bo piszą, ogłaszają, analizują, ostrzegają, a lud pracujący miast i wsi zachowuje się jak ten obraz, zero wniosków, no może raz się ten lud "pomylił" w 2005 roku, ale zaraz w roku 2007 tą "wielką historyczną pomyłkę" wziął i "naprawił". W wyniku tego zabiegu (tej naprawy) wśród młodych zaczyna robić karierę powiedzenie: Mów mi Dodald.
Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra. _________________ "Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jan Tokarski Stały Bywalec Forum
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 68
|
Wysłany: Pią Mar 07, 2008 12:19 pm Temat postu: |
|
|
r.k. napisał: | Najgorsze w tym wszystkim jest to, że całkowicie przemilczano wkład pracy dziennikarzy Gazety Polskiej |
A nie jest przypadkiem gorsze to, że zamiast świetnego, ostrego, demaskatorskiego, odkrywczego programu zrobiono straszny gniot. Nudny i wtórny?
Co mnie, jako widza, obchodzi wkład dziennikarzy GP w tę klęskę?
Niech się cieszą, że ich nie wymieniono, bo wstyd mniejszy.
Swoją drogą to ciekawe - świetny i doświadczony prowadzący, potężne środki, kilkanaście osób w redakcji, współudział zespołu historyków IPN, dodatkowo - jak się okazuje - wkład intelektualny zespołu Gazety Polskiej, i wszystko na nic... Nuuda i wtórność - efekt godny Telewizji Kraków.
r.k. napisał: | Mam nadzieję, że pan Bronisław jeszcze raz przemyśli formułę programu i podpitego Janika już nam nie zaserwuje. |
Sądzi Pan, że lepiej wypadł Gadowski? Wyglądał jak naćpany - nerwowe tiki, mowa chaotyczna, bez sensu, nienaturalna agresywność.
Nie wiem kto odpowiadał za nieporadne felietony i dobór gości, ale Wildstein powinien ich wywalić na zbity pysk.
Szkoda tej szansy.
Szkoda satysfakcji, jaką mają różnej maści Lisy i ich fani... |
|
Powrót do góry |
|
|
Błotniak z Bronnej Góry Częsty Użytkownik
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 10
|
Wysłany: Pią Mar 07, 2008 1:37 pm Temat postu: CZARNA SOTNIA W TVP |
|
|
Coś musi być na rzeczy z uporczywą plotką, że siły ciemności sięgnęły po kwity na Solorza i w ten subtelny sposób TVP, telewizja coraz mniej publiczna, przejmuje "Polsat" zatrudniając jego oficera frontu ideologicznego, zawodnika wprawdzie średniej klasy piórkowej w publicystycznym żargonie, ale mającego prezencję spełniającą wymagania zdezorientowanych klientów zakładu fryzjerskiego, konieczną dla budowy wizerunku przyszłego prezydenckiego majestatu.
Nie wymienię tu - z lęku i litości dla bezmyślnych lub wtórnie zdziecinniałych apologetów - innego pomazańca, który równolegle dostąpił zaszczytu, patriotycznego jak najbardziej, sikania do ogniska direkt w klatce telewizyjnego - pro publico bono - studia, bo mi przypomniane zostanie, że oprócz uprawianego zawodowo szmalcownictwa, ciąży jeszcze na mnie zarzut mordu rytualnego na żydzie, dokonanym z chrześcijańskim współczuciem na bródnowskim kirkucie. I zabronione zostaną ze mną wszelkie kontakty, a nawet zbierze się Rada Mędrców, która orzeknie ostatecznie i nieodwołalnie o moim anal-fabetyzmie.
Potwierdzam na wszelki wypadek te zarzuty, co stworzy sprzyjającą atmosferę dla odpowiedniej recepcji następnych objawień, jakich raczył był doznać zmumifikowany proffessor Gross w następstwie leczniczej lewatywy. A hiena owinięta narodowym sztandarem, będzie dalej bajać i powtarzać do znudzenia stare zwietrzałe grymasy i grypsy, którą to pantonimę uwielbia czerń już przy drugim piwie.
I właściwie nie ma co narzekać, bo wszystko przebiega zgodnie z planem, chociaż konieczne są czasami małe modyfikacje. Bowiem alter ego prezydenckiego wizerunku, łaskawie i dla dobra naszej Ojczyzny udostępnionego publicznie, czyli jaśnie wielmożny prezes Telavizji, o jakże słusznej ksywie "Ponton", spełnia także, jak ów przysłowiowy lisek, wszelkie wymagania stawiane PiS-owskim kadrowym mutantom. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mirek Lewandowski Weteran Forum
Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 635
|
Wysłany: Pią Mar 07, 2008 3:26 pm Temat postu: |
|
|
Prof. Błotnik
na trzeźwo nie jest lepiej!
Musi Pan opanować trudną sztukę pisania w sposób zrozumiały dla bliźnich. Może pociwczy Pan na innym Forum? _________________ xxx |
|
Powrót do góry |
|
|
Błotniak z Bronnej Góry Częsty Użytkownik
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 10
|
Wysłany: Pią Mar 07, 2008 4:29 pm Temat postu: DO PANA MIROSŁAWA LEWANDOWSKIEGO I WSZYSTKICH BYWALCÓW |
|
|
Szanowny Panie Moderatorze,
bo taką chyba funkcją zostałeś przez okrutny los obdarowany.
Jako przestawiciel więc ciała zbiorowego, mianującego się zaszczytnym tytułem Solidarności Walczącej, gdzie słyszę nie tylko o wolności przekonań, ale i braku cenzury, Pańska wypowiedź zdradza - poza symtomami szczególnej wiary we własny intelekt - elementarny brak staroświeckiej i coraz rzadszej umiejętności zachowania się przy wspólnym stole.
Wyproszony tedy tak obcesowo z kompanii walczącej o Wolność i Niezawisłość Myśli, ustępuję Szanownemu Panu i moje krzesło. Siedź sobie Pan na dwóch.
Z dokonań swojego umysłu masz Pan jedyną okazję stworzenia mebla do trudnych rozważań o naturze ułomnej Lechistanu.
Wszystkich innych Gości przepraszam za ten przykry incydent, który swoim krótkim pisaniem wywołałem.
Przynajmniej będę miał o czym wnukom opowiadać! |
|
Powrót do góry |
|
|
Mirek Lewandowski Weteran Forum
Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 635
|
Wysłany: Pią Mar 07, 2008 7:06 pm Temat postu: |
|
|
Prof. Błotniak
Nie jestem moderatorem w "Dyskusjach Ogólnych".
Nie występuję w imieniu Solidarności Walczącej.
Tak jak Pan korzystam z gościnności tego Forum i korzystam z "wolności przekonań" i braku cenzury.
W przeciwieństwie do Pana podpisuje sie własnym imieniem i nazwiskiem i staram sie wypowiadać merytorycznie i zrozumiale.
Pan zaś wystepuje anonimowo (wolno, ale szczególnie wtedy nie nalezy naduzywać swej anoniowości), wypowiada się bełkotliwie, wprowadza akcenty antysemickie do merytoryznej krytyki programu telewizyjnego Bronisłąwa Wildsteina - jednym słowem przypomina Pan do złudzenia pewnego profesora, który kilka tygodni temu został na tym Forum zbanowany przez Administratora za obrażanie innych ludzi.
Jeżeli moje oceny Pańskiego postępowania (przyznaję - brutalne, ale w mojej ocenie zasłużone) skłoniły Pana do zaniechania wypowiadania sie W TEJ FORMIE na tym Forum - to jest mi miło. _________________ xxx |
|
Powrót do góry |
|
|
Błotniak z Bronnej Góry Częsty Użytkownik
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 10
|
Wysłany: Pią Mar 07, 2008 9:32 pm Temat postu: POLANOM KU PRZESTRODZE |
|
|
No, ja się przecież nie będę mocować z odmóżdżonym cieniem. Ostatecznie każdy ma prawo istnieć w takiej formie na jaką zasługuje.
Aliści tak na pożegnanie ośmielę się na kilka zdawkowych uwag.
A więc po pierwsze:
Ja się faktycznie nie spodziewałem, że na łamach Solidarności Walczącej znajdę tak głęboko zakonspirowanego wojownika (kłaniam się panu Dakowskiemu) talmudycznej kohorty, któremu z byle powodu puszczą nerwy. Ja to zjawisko ze wszech miar nadprzyrodzone staram się od jakiegoś czasu godnie opisać, ale wciąż występują takie właśnie trudności w znalezieniu tablicy i sali wykładowej. To są naturalnie tzw.obiektywne trudności.
Nie mogę jednak zaprzeczyć, że usiłuję nie wypowiadać się pod kątem jego umiejętności rozumienia nawet całkiem prostackich skojarzeń.
Sen może sobie ten pan zapewnić spokojny bez mojego udziału.
Po drugie:
Ja na swoje imię solidnie zapracowałem.
Ostatecznie pół warszawki wie, kim jest z krwi i kości Błotniak. I przed nikim z tego powodu się nie ukrywam.
I to warszawce nie jest w smak, bo nie mają odwodów.
Budowanie więc na tej skali poczucia wartości Lewandowskiego Mirosława zdaje mi się cokolwiek chybione, bowiem trudno nie wziąć pod uwagę jego umysłowych dokonań, ukazujących się z taką atencją przy pomocy nadozorców plemienia Polan.
Ja - mimo wszystko - mam nadzieję, że Twór ten nienawistny Polsce, uwłaczający Polsce, zostanie zmumifikowany w ten sam sposób jak jego promotor proffessor Gross, chociaż o dyskusję nad jego dziełami zabiegał mój poniekąd promotor Edward Sołtys.
Po trzecie:
Od kilku już lat siłuję się w Internecie, cokolwiek samotnie, z różnymi Mirkami, podrzuconymi Polanom dla ich wyjątkowego patriotyzmu i oględnej w słowach i czynach idei przemiany Piastów na plemię Znikających Świateł.
Przychodzi jednak czas wyboru i trudno dalej udawać, także Wam, że jesteście już martwi.
I to jest moje przesłanie dla tych, którzy w mojej pamieci zostają.
Ostatnio zmieniony przez Błotniak z Bronnej Góry dnia Sob Mar 08, 2008 12:38 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Marek-R Weteran Forum
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 1476
|
Wysłany: Sob Mar 08, 2008 12:32 am Temat postu: |
|
|
Szanowny Panie Błotniak -
Mój stosunek do wolności słowa uczestnicy tego forum znają myślę bardzo dobrze, cenię tą wolność ponad wszystko i nieustannie walczę o jej zachowanie. Ale muszę stwierdzić że czyni Pan Panie Błotniak czy jak się tam Pan nazywa rzecz wielce niestosowną, atakując Mirka Lewandowskiego ad personam, a jednocześnie nie stać Pana na to żeby pod tym tekstem podpisać się w sposób wyraźny i dla wszystkich jasny własnym imieniem i nazwiskiem, tak się nie godzi czynić. Reasumując - do polemiki nawet ostrej zapraszamy, ale pod własnym imieniem i nazwiskiem. Albo proszę zaprzestać tych ataków ad personam i pisać sobie dalej pod pseudonimem do czego ma Pan Prawo, albo w trosce o spokój na tej planecie poszukać innego forum.
Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra. _________________ "Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001. |
|
Powrót do góry |
|
|
Błotniak z Bronnej Góry Częsty Użytkownik
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 10
|
Wysłany: Sob Mar 08, 2008 1:12 am Temat postu: DO PANA MARKA R |
|
|
Szanowny Panie Marku R,
nasze teksty minęły się bezpowrotnie i to mam Panu za złe, bowiem poddajesz Pan w wątpliwość swoje intencje.
Dlatego powiem, że moja Ojczyzna znajduje się w całkiem innym miejscu niż Wasza, i jak rozumiem Pańska.
Ale skoro tak się stało, to może i nie od rzeczy będzie przypomnieć Panu, co to jest atak ad personam.
Jak sobie Mość porześledzisz, to i morał wysupłasz!
Moja ingerencja w Waszeci rozumowanie jest doprawdy ad personam pozbawiona wszelkiego znaczenia.
Moja zaś pomyłka co do zasad tego Zgromadzenia wynikła z dezinformacji.
Dlatego o wybaczenie proszę i flagę polską na bardziej stosowne okazje radzę zachować, bo już wielu w rozterce nie widzi różnicy między flagą indonezyjską i polską niby.
Właśnie taki jest ambaras, że tak głęboko usprawiedliwiona polskość takie przybiera rozmiary.
Ja sam będę starał się przestrzegać przed Waszmościów judejskim patriotyzmem.
Szalom!
Błotniak z Bronnej Góry |
|
Powrót do góry |
|
|
Mirek Lewandowski Weteran Forum
Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 635
|
Wysłany: Sob Mar 08, 2008 9:06 am Temat postu: |
|
|
Poczekajmy na kolejny odcinek progamu Bronisława Wildsteina z nadzieją, że nastąpi poprawa na lepsze, a pan Bronisłąw zmieni sobie ekipę wspólpracowników na bardziej profesjonalną. Bo teraz jest tak, że dobrał sobie fatalnych wsplpracowników, oni przygotowują fatalny materiał, a oczami świeci Wildstein. _________________ xxx |
|
Powrót do góry |
|
|
r.k. Weteran Forum
Dołączył: 01 Gru 2007 Posty: 228
|
Wysłany: Pon Mar 10, 2008 10:11 pm Temat postu: |
|
|
Panie Janku (jeżeli Pan pozwoli tak pisać), napisał Pan:
„Swoją drogą to ciekawe - świetny i doświadczony prowadzący, potężne środki, kilkanaście osób w redakcji, współudział zespołu historyków IPN, dodatkowo - jak się okazuje - wkład intelektualny zespołu Gazety Polskiej, i wszystko na nic... Nuuda i wtórność - efekt godny Telewizji Kraków.”
Zmobilizował mnie Pan w ten sposób do zasięgnięcia informacji „u źródła” i co się dowiedziałem? Okazuje się, że największym problemem jest dostęp do materiałów z IPN. Podobno zdobycie jakichkolwiek materiałów graniczy z cudem, jeżeli już coś przekażą, każą sobie za wszystko słono płacić. TV Kraków odpowiada tylko za techniczną stronę programu, merytorycznie za wszystko odpowiada B. Wildstein i on musi się zmierzyć z oporem materii. Mam nadzieję, że się nie zniechęci i program będzie coraz lepszy. Oby!!!
Ryszard Kapuściński
Następny odcinek:
Odcinek: Symbole PRL-u.
Symbole wyznaczają narodową tożsamość. Jeśli relatywizujemy je tracimy szansę budowania realnej wspólnoty.
Gośćmi Bronisława Wildsteina będą:
rzecznicy PRL - radny Dąbrowy Górniczej, Wojciech Filemonowicz SDPL.
Z drugiej strony: prof. Andrzej Nowak, Jarosław Sellin. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dołączać plików na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|