Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ultimatum Agnieszki Holland

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mariusz kresa
Stały Bywalec Forum


Dołączył: 19 Wrz 2006
Posty: 51

PostWysłany: Wto Gru 05, 2006 10:27 pm    Temat postu: Ultimatum Agnieszki Holland Odpowiedz z cytatem

Felieton · tygodnik „Nasza Polska” · 5 grudnia 2006 |



W „Rzeczpospolitej – Plusie-minusie” z 25 listopada ukazała się rozmowa Barbary Hollender z Agnieszką Holland, zatytułowana w formie zwięzłego rozkazu: „Oczyścić się z nienawiści”. Oczywiście „oczyścić się z nienawiści” mają tubylczy Irokezi, ponieważ Agnieszka Holland jest od wszelkiej nienawiści wolna.

Jest to zrozumiałe samo przez się, bo jakże podejrzewać o coś podobnego osobę będącą „artystką o renomie światowej”, co to „pracuje w Europie i w Ameryce”, a ma „domy w Los Angeles, w Paryżu i w Bretanii”, w związku z czym czuje się „obywatelką świata”? Nie negując „światowej renomy” Agnieszki Holland, podobnie jak innych komplementów, którymi na „dzień dobry” podlizuje się jej Barbara Hollender, można tylko dodać, że zależy ona od sezonu.

W poprzednim sezonie podobną renomą cieszyli się różni Niemcy; taki np. Göring już sam nie wiedział, gdzie ma zamki, posiadłości i kto mu wymalował te wszystkie obrazy, ale teraz mamy inny sezon, więc i renomą i posiadłościami może cieszyć się kto inny, ot choćby Agnieszka Holland, czy Sacha Baron Cohen, który jest chyba od niej jeszcze sławniejszy.

Wróćmy jednak do rozkazu oczyszczenia się z nienawiści. Agnieszka Holland twierdzi, że w Polsce do życia publicznego „wprowadza się język nienawiści, pomówień i kłamstw”, „jakiego nigdy przedtem tu nie było”. No proszę: „nigdy przedtem”. A więc „języka nienawiści, pomówień i kłamstw” nie było ani za Stalina, ani za Gomułki, ani za Gierka, ani za Urbana w stanie wojennym? Najwyraźniej, bo „czy te oczy mogą kłamać”? Agnieszka Holland jest przecież dużą dziewczynką, co to nawet Stalina jeszcze nieźle pamięta, więc wie, co mówi. A mówi, a właściwie naucza, że „przeciwnik polityczny nie jest przecież wrogiem”.

Tak samo pewnie uważał też jej ojciec, Henryk Holland, kiedy w okresie stalinowskim wypisywał po gazetach artykuły grzmiące przeciwko „zaplutym karłom reakcji”. To była rycerska rywalizacja, rodzaj dobrotliwego przekomarzania, a prawdziwa nienawiść przyszła dopiero teraz, z Kaczyńskimi, co to w zuchwałości swojej podnieśli rękę nawet na razwiedkę.

No bo – powiada Agnieszka Holland – „jak można opluwać Miłosza, Kuronia, Herberta”? Ten Herbert, to chyba jakaś pomyłka, bo podejrzenia, najpierw o chorobę psychiczną, a potem również o współpracę z UB kierowało przecież w stronę zmarłego poety środowisko wolne od nienawiści na tej samej zasadzie, co Agnieszka Holland, tzn. rodowodowo i socjalnie bliskie środowisko „Gazety Wyborczej”.

Z Miłoszem i Kuroniem to już inna sprawa. O nich najwyraźniej nihil nisi bene, a kto próbuje ich krytykować, to nie krytykuje, tylko od razu „opluwa”. Niech pamiętają o tym wszyscy, którzy przypadkowo natkną się w archiwach IPN na kolejny protokół rozmów Kuronia z płk Lesiakiem. Samo znalezienie czegoś takiego graniczy ze świętokradztwem, nie mówiąc już o publikacji. No dobrze, ale w kogóż mają się wpatrywać nieszczęśni Irokezi, żeby jakoś wydobyć się ze swego poniżającego położenia?

A w kogóż, jak nie w Jolantę Kwaśniewską, która „pokazała pewną klasę, elegancję, umiarkowanie”. O, to, to! Szkoda, że Agnieszka Holland nie powiedziała, kiedy to wszystko pokazała. Czy „umiarkowanie” w okresie uwłaszczania nomenklatury, czy „klasę” podczas biesiad z panami Żaglem, Kuną i „lobbystą” Dochnalem? Dobrze byłoby wiedzieć takie rzeczy dokładnie, żeby omyłkowo nie okazać „umiarkowania”, dajmy na to, przy Żaglu, a znowu „klasy” – przy przekształceniach własnościowych.

Trochę niepokoją nas takie niedopowiedzenia, ale może niepotrzebnie, bo Agnieszka Holland nie jest małostkowa i nawet mniej wartościowym Irokezom też okazuje nieco wyrozumiałej łaskawości. „Irytuje mnie – powiada – polityka ojca Rydzyka, dziwię się fanatyzmowi moherowych beretów, ale nie mogę patrzeć na tych ludzi, jak na jakieś insekty”. Czy już cała klasa widzi, jaka szlachetna i wzniosła jest Agnieszka Holland? Takie poświęcenie wypada docenić, zwłaszcza kiedy zrozumiemy, że wymaga ono powściągnięcia instynktownej skłonności.

W takiej sytuacji jasne jest, że nie wypada już pytać, dlaczego właściwie „polityka ojca Rydzyka” jest taka „irytująca”, na czym polega „fanatyzm” moherowych beretów i co w nim takiego złego, bo każdy chyba rozumie, że wobec Agnieszki Holland powinno przepełniać nas już tylko uczucie głębokiej wdzięczności, podobnie zresztą, jak wobec Lenina, co to „mógł przecież brzytwą”. Dlatego też pytanie: „dlaczego w kraju, w którym tak łatwo przekroczyć granice tolerancji, do szkół wpuszcza się Giertycha?” musimy uznać za retoryczne.

Ileż to trudu włożył Stalin i Berman, żeby nauczyć nas tolerancji, ileż kości nałamał Różański z Fejginem, ileż płomiennych artykułów napisał Holland, a ciemna masa po staremu nie może zrozumieć, że tolerancja polega przecież na tym, żeby Giertycha nie wpuszczać do szkoły pod żadnym pozorem, że w porządnej szkole tylko mełamedzi...

W tej sytuacji nietrudno dziwić się Agnieszce Holland, że zaczyna tracić już do nas cierpliwość. Dlatego na pytanie Barbary Hollender, czy nie zamierza aby wrócić do Polski, odpowiada wprawdzie wymijająco, ale bez entuzjazmu. Innym radziłaby, żeby na wszelki wypadek przygotowali sobie miejsce na cmentarzu w jakimś innym kraju. Więc już mamy jasność; musimy się „oczyścić z nienawiści”, bo inaczej i Agnieszka Holland spocznie gdzieś w Bretanii. Czy taki afront, taką hańbę moglibyśmy w ogóle przeżyć?


Stanisław Michalkiewicz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum