Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Elita

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marek-R
Weteran Forum


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 1476

PostWysłany: Czw Lip 17, 2008 10:26 am    Temat postu: Elita Odpowiedz z cytatem

Elita

W marcu tego roku ukazała się książka Dawida Rothkopf’a pt. „Superclass: The Global Power Elite and the World They Are Making”. W wolnym tłumaczeniu: “Najwyższa Kasta: Elity Wpływu i Świat jaki tworzą”.

Według Rothkopf’a ta Superelita liczy około 6000 osób. Wpływy na arenie światowej polityki, światowej gospodarki czy spraw socjalnych nie ograniczają się jedynie do bogactwa, aczkolwiek z całą pewnością można stwierdzić iż jest ono bardzo ważne.

Do nowej światowej elity, która według autora wyłoniła się podczas ostatnich kilkudziesięciu lat, zaliczają się nie tylko przedstawiciele wielkiego biznesu i finansów, ale również osobistości ze świata polityki, sztuki, nauki, organizacji charytatywnych, religii i wielu innych dziedzin.

Każdy z członków tej superkasty wpływa na warunki życia milionów w różnych krajach świata. Każdy (każda) z nich aktywnie używa swoich wpływów, które są wielokrotnie wzmacniane poprzez stosunki utrzymywane z innymi członkami elity.

W jaki sposób można zostać członkiem Superkasty?

Jak zwykle, pomaga w tym bogactwo, wiele osób zaliczających się do tej elity jest o wiele bogatszych niż ich poprzednicy, 10% ludzi kontroluje 85% bogactw całego świata.

Jednakże bogactwo to nie wszystko, również liczy się wpływ jaki dana osoba wywiera na politykę czy kulturę na arenie światowej, możliwości kształtowania tzw. światowej opinii publicznej. Kiedy w przeszłości tego typu elity posiadały jedynie wpływ na kształtowanie opinii publicznej w granicach jednego lub kilku państw, w dobie dzisiejszej komunikacji i dostępu do środków masowego przekazu, oddziaływanie to jest wręcz nieograniczone.

Istnienie tej elity i daleko idąca kooperacja pomiędzy jej przedstawicielami nie ulega żadnej wątpliwości, twierdzi Dawid Rothkopf.

Zalicza on do niej przedstawicieli najpotężniejszych rodzin na świecie, które rozciągają swą kontrolę nad największymi instytucjami finansowymi i przemysłowymi, około 50 osób kontroluje aktywa o wysokości około US $50 trylionów. Naczelnicy największych światowych spółek kapitałowych również są członkami tej kasty. Obroty około 2000 spółek wynoszą około US $30 trylionów i mają pod swoją kontrolą około US $100 trylionów aktywów.

Członkami superkasty są również czołowi politycy, mężowie stanu, dyplomaci, wojskowi, dyrektorzy banków centralnych, tacy jak np. Ben Shalom Bernanke (przewodniczący prezydenckiej Rady Doradców Ekonomicznych, Council of Economic Advisers, szef Systemu Rezerwy Federalnej USA), Timothy F. Geithner (dyrektor Banku Rezerw Federalnych w Nowym Jorku, największego oraz najważniejszego z dwunastu Federalnych Banków Rezerw w Stanach Zjednoczonych), czy też Zhou Xiaochuan z Chińskiego Banku Centralnego.

Zaliczają się do niej również magnaci środków masowego przekazu, np. Rupert Murdoch, którego globalna sieć gazet, periodyków, stacji telewizyjnych czy wytwórni filmowych dociera do setek milionów odbiorców na całym świecie.

Obok nich występują przywódcy religijni od Papieża, poprzez różnej maści tele-ewangielistów aż do irańskiego Ayatollah’a Khamene, w tej chwili uważanego za najbardziej wpływowego człowieka Bliskiego Wschodu.
Coraz częściej w szeregach elity pojawiają się również osoby z krajów rozwijających się, tak jak hinduski przemysłowiec Ratan Tata, rosyjski oligarcha Roman Abramovich, saudyjski inwestor książę Alwaleed bin Talal czy też chiński multibillioner Yang Huiyan.

Również zaliczyć do elity światowej można udzielające się społecznie lub politycznie gwiazdy kina i estrady.

Taka koncentracja bogactwa, wpływów ekonomicznych i politycznych przekłada się bezpośrednio na koncentrację prawdziwej potęgi w rękach stosunkowo małej elity.

Pojawiają się tu pytania. Jakie są globalne cele tej międzynarodowej superkasty? Co oznacza to dla nas, zwykłych zjadaczy chleba? Czy oznacza to stopniową eliminację państw narodowych i wprowadzenie rządów światowej oligarchii? Myślę że tak. Jakie są ich cele może nam odpowiedzieć twórczość autorów poruszających w swoich wypowiedziach tematykę Światowego Rządu (One World Government), Nowego Światowego Porządku (New World Order) oraz tajnych (i mniej tajnych) organizacji za nimi stojących.

W sumie zastanowiła mnie publikacja tej książki. Dawid Rothkopf nie jest autorem którego można zaliczyć do autorów poruszających tzw. tematykę konspiracyjną, tak jak E.C. Mullins czy Michel Chossudovsky. Rothkopf’a można właściwie zaliczyć do estabiszmentu, jest uznanym specjalistą od amerykańskiej polityki zagranicznej i strategii gospodarczej, jego wypowiedzi można znaleźć w takich publikacjach jak Washington Post. Był członkiem administracji Clinton’a i dyrektorem firmy doradczej Kissinger and Associates.

Do tej pory jakakolwiek wzmianka o rządzących światem elitach spotykała się z kpiącą reakcją establiszmentu i niewybrednymi wyzwiskami. W tej chwili nikt tej książki i jej autora nie wyśmiewa. Czyżby nadszedł czas żeby uchylić rąbka tajemnicy? Pokazać pierwsze karty? Zbadać reakcję „tłumu”?

Myślę że tak, szczególnie jeżeli weźmiemy pod uwagę publiczną wypowiedź człowieka uważanego za jednego z głównych manipulatorów światowej sceny politycznej i gospodarczej, David’a Rockefeller’a Sr. Proszę zwrócić uwagę na fakt, że Rockefeller mówiąc o planach i osiągnięciach w marszu do Nowego Porządku Świata wszędzie używa liczby mnogiej, co wskazuje na to, że nie jest w tej konspiracji osamotniony. Chyba że używa królewskiego „My”.

W swojej autoryzowanej biografii „Wspomnienia” (2002) na stronie 404 stwierdza:

Od 100 lat ekstremalni ideologowie z obu stron sceny politycznej używali takich wydarzeń jak np. moje spotkanie z Castro, żeby atakować rodzinę Rockefellerów jako posiadającą zbyt wielki wpływ na amerykańską politykę i gospodarkę. Niektórzy nawet wierzą, że jesteśmy częścią tajemnej organizacji pracującej przeciwko amerykańskiej racji stanu, twierdząc że ja i moja rodzina konspirujemy wraz z innymi kosmopolitami nad zbudowaniem bardziej zintegrowanej globalnej sceny politycznej i gospodarczej – jednego świata. Jeżeli to jest zarzutem wysuwanym przeciwko mnie, przyznaję się do winy i jestem z tego dumny”.

“For more than a century ideological extremists at either end of the political spectrum have seized upon well-publicized incidents such as my encounter with Castro to attack the Rockefeller family for the inordinate influence they claim we wield over American political and economic institutions. Some even believe we are part of a secret cabal working against the best interests of the United States, characterizing my family and me as "internationalists" and of conspiring with others around the world to build a more integrated global political and economic structure - one world, if you will. If that's the charge, I stand guilty, and I am proud of it."

Można tu również przytoczyć inną jego wypowiedź krążącą po internecie, ale nie jestem pewny czy jest to autentyk. Jest to cytat z przemówienia jakie wygłosił Rockefeller na spotkaniu grupy Bilderberg w Baden-Baden w 1991r. Po raz pierwszy ten fragment był cytowany przez francuską publikację Lectures Francaises. Wzmianka o tej wypowiedzi znajduje się również w opracowaniu Will’a Banyan’a pt. „Dumny Kosmopolita” (The Proud Internationalist)
Można tą pracę znaleźć pod poniższym linkiem:http://www.martinfrost.ws/htmlfiles/thir...
Tłumaczenie:

Jesteśmy wdzięczni Washington Post, New York Times, magazynowi Time i innym publikacjom których dyrektorzy byli gośćmi na naszych spotkaniach i dotrzymali danej nam obietnicy zachowania tajemnicy w ciągu ostatnich 40 lat. Rozwój naszego planu dla (rozwoju) świata byłby niemożliwy w jasnym świetle publicystyki. Lecz teraz świat stał się bardziej dojrzały (wyrafinowany)i jest gotowy podjąć marsz w kierunku jednego światowego rządu, dzięki któremu świat nie zazna już nigdy wojny, a tylko pokój i bogactwo dla całej ludzkości. Ponad narodowa suwerenność światowej elity intelektualnej i bankierów jest z całą pewnością lepsza od narodowego samostanowienia poprzednich wieków. Teraz jest naszym obowiązkiem poinformowanie prasy o naszych przekonaniach dotyczących historycznej przyszłości naszego wieku.

“We are grateful to the Washington Post, the New York Times, Time magazine, and other great publications whose directors have attended our meetings and respected their promises of discretion for almost forty years. It would have been impossible for us to develop our plan for the world if we had been subject to the bright lights of publicity during these years. But the world is now more sophisticated and prepared to march towards a world government which will never again know war, but only peace and prosperity for the whole of humanity. The supranational sovereignty of an intellectual elite and world bankers is surely preferable to the national autodetermination practiced in the past centuries. It is also our duty to inform the press of our convictions as to the historic future of the century."

źródło:http://www.prawica.net/node/12757


Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra.

_________________
"Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Grzegorz - Wrocław
Moderator


Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 4333

PostWysłany: Czw Lip 17, 2008 8:42 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To że tego typu grupy ludzi istnieją widać jak na dłoni z integrowania pewnych globalnych akcji, w wyniku, których Świat dowiaduje się co jest dla niego w danej chwili ważne a co być ważnym przestaje (np. teraz dziura ozonowa jakby odeszła na dalszy plan) lub że zagraża mu to, a to i żeby temu zapobiec należy stosować takie to a takie środki. Także zmasowane ataki na pewne cele rozpoczynające się jakby za potrząśnięciem jakiejś superbatuty świadczą też, że nadludzie dużo staranności przywiązują do planowania. Z jednej strony poprawia to skuteczność, z drugiej jednak obnaża istnienie zmowy czyli to, że Układ to nie miraż. Podobnie jest i z naszym polskim 'układem', jak sądzę bedącym jakąś niewielką odnogą tego globalnego. Bardzo im wszystkim zależy na tym (podobnie jak Diabłu), żeby ludzie nie wierzyli w jego istnienie. Wykpiwają wręcz wszystkie wzmianki nt. swego istnienia. Dlatego też dziwi mnie troche (słusznie być może Pan, Panie Marku powątpiewa) to dziękczynienie dla Washington Post i Time'a gdyż ono odsłania to, co dotąd było tak szczelnie skrywane. Może to świadczyć o dużej pewności siebie tej nadelity. Poza tym, zawsze można takiemu oświadczeniu zaprzeczyć, jako nieautentycznemu i podnoszonemu przez jakichś niezrównoważonych oszołomów. Podobny zresztą, choć bardziej osobisty charakter ma cytowane oświadczenie Davida Rockefellera.
Słusznie Pan też zauważa:
Cytat:
Kiedy w przeszłości tego typu elity posiadały jedynie wpływ na kształtowanie opinii publicznej w granicach jednego lub kilku państw, w dobie dzisiejszej komunikacji i dostępu do środków masowego przekazu, oddziaływanie to jest wręcz nieograniczone.

I oczywiście przy trwaniu takiego pożądanego dla nadelity stanu bardzo bolą wszelkie próby przełamania monopolu na 'informację'. Karmienie nas, podludzi odpowiedznio spreparowaną papką medialną jest bardzo ważne z punktu utrzymania ładu i porządku społecznego i każda niedoskonałość stanowić może wielki wyłom, przez który mogą zacząć się wlewać fermenty. Dlatego też rząd D.Tuska tak wiele wagi przykłada do przeforsowania swej (czy aby) ustawy o środkach przekazu. Jestem przekonany, że pójdzie na każdy kompromis z postkomunistami, by tylko obalić prezydenckie veto.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum