Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kornel Morawiecki - Głos w sprawie Pawła Falickiego
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kazimierz Michalczyk
Site Admin


Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 1573

PostWysłany: Nie Gru 21, 2008 8:01 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mirek Lewandowski napisał:
Jeśli odniosłeś wrażenie, że Was "podpuszczam", to przepraszam. Nie było to moją intencją. Nie każde wyrażenie swojej opinii jest "podpuszczaniem". Nie pouczałem też Administratorów i przykro mi, że tak zrozumiałeś sens mojego wpisu.


Drogi Mirku,
Oczywiście przyjmuje przeprosiny i cieszę się, że się na Tobie nie zawiodłem.

Rzeczywiście tak zrozumiałem Twój wpis i uważam, że nie dałeś mi innej szansy. Temat tutaj poruszany jest niezwykle ważny i podładowany ogromnymi emocjami, a Ty nie odnosząc się ani jednym słowem do artykułu Falickiego, dyskusji na ten temat u nas na forum, ani do tego nawiązującego listu Kornela, przystępujesz do oceny wolności słowa na Forum SW.
Piszesz o tolerancji Administratorów Forum, która to miałby spowodować brak cywilnej odwagi członków SW w obronie dobrego imienia przywódcy Solidarności Walczącej.

Przede wszystkim śpieszę Ciebie uspokoić, cywilnej odwagi członkom Solidarności Walczącej nie brakuje i jej nigdy nie zabraknie. Taka to już rasa. Ale Ty o tym wiesz, bo przecież to ta sama rasa co członkowie KPN. Są to ludzie którzy wstępując do organizacji niepodległościowych (obojętnie w jakim okresie), mieli już twardy kręgosłup polityczny, wiedzieli czym ryzykują i świadomie podejmowali tą drogę. Same organizacje, czy ich liderzy nie wnosiły w zasadzie nic nowego do kształtowania tych charakterów. Powodowały jedynie wspólnotę charakterów ukształtowanych przez ojców, otoczenie i wyssany z mlekiem matki.

Jednak za dużo gorsze w skutkach uznałem ukierunkowywanie dyskutantów do obrony Kornela, całkowicie zamykające usta w wypowiadaniu własnego zdania na właściwy temat.
Czy Ty tak na poważnie myślisz że Kornel potrzebuje obrony? I na dodatek, przed najwierniejszymi jego żołnierzami?

Czy przyszło Ci do głowy, że to właśnie „Jacek” broni Kornela i dobrego imienia SW?

Dla nas Solidarność Walcząca to nie jest historia współczesna, którą można sobie dowolnie interpretować, to jest kawał naszego życia. Dla tych ideałów łatwiej było znosić więzienia i prześladowania w drodze do niepodległości. Dlatego dzisiaj, z podwójną mocą odczuwamy ból w piersiach, gdy próbuje się nasze życie zniekształcić. Gdy próbuje się relatywizować winy i naginać fakty do aktualnej sytuacji politycznej.
Solidarność Walcząca należy do nas!
Kornel Morawiecki należy do nas!
Nie pozwolimy odebrać tego sobie!
Bo jeżeli ktoś nam to zabierze, to tak jakby odebrał nam naszą dumę, nasze życiorysy, nasze całe życie.

Pozostaje mi jeszcze wyjaśnić, że w moim porównaniu do innych organizacji hołdujących kultowi jednostki, miałem na myśli Wałęsowszczyznę i Michnikowszczyznę, gdzie z wodzami się nie dyskutuje. Jeżeli zrozumiałeś że piję do Ciebie, czy p. Gawlikowskiego, to z respektem przepraszam.
Przepraszam również za "życzliwych". Oczywiście nie zaliczam Was obu do tej kategorii. Raczej do tych bez cudzysłowie. Chociaż przyznam że napisałem to z pełną premedytacją, aby wyostrzyć obraz jaki zarysowaliście obydwaj. Było to wredne z mojej strony, wiem. Myślę jednak że będzie mi to wybaczone, jak nie od razu, to oprzemy sprawę o bufet.

Potwierdzam, że wszystkie wymienione przez Ciebie cytaty, nie były wyrażone ad persona, dlatego nie mogą być uznane jako obraźliwe, a forma wypowiedzi, z uwagi na napięcie emocjonalne, nie podlegała mojej ocenie.

I na koniec:

Mirek Lewandowski napisał:
Twierdzisz, że "nazwanie Jacka Hunwejbinem jest poniżej pasa." A może zechciałbyś się odnieść do licznych wypowiedzi Jacka na tym forum, także i w tym wątku, na temat KPN, Leszka Moczulskiego, Macieja Gawlikowskiego czy też mój. Są czy też nie są te wypowiedzi "poniżej pasa"?


Co prawda nie dotyczy to wyżej omawianego tematu, ale jeżeli sobie życzysz, to prosze bardzo.
Tak, uważam że „Jacek” wielokrotnie uderzał poniżej pasa. Ale uważam również że była to odpowiedz na, na tym poziomie wymierzony atak, lub na faulowanie „Jacka”, natychmiast pojawiała się na tym poziomie wymierzona kontra. Na reakcje nawet nie miałem szans. A właściwie, to nie jestem pewny , czy tego tak naprawdę chciałem. „Jacek” i p. Gawlikowski mimo wszystko, są do siebie bardzo podobni. Właśnie przez swój niewyparzony język, niekiedy poniżej pasa, a niekiedy całkowicie skandaliczny, są przez to absolutnie autentyczni i do bólu szczerzy. Nie zależnie od tego czy mają rację, wiem że oni nie prowadzą żadnej gry, ale tak naprawdę myślą. Za to ich właśnie, mimo wszystko lubię i będę ostatnim który by chciał ich zmieniać.

Jedną sprawę przy tej okazji muszę jeszcze załatwić.
Do "JACKA"
Drogi Jacku,
Niezależnie od tego co myślisz o Leszku Moczulskim, czy roli KPN w obaleniu Rządu Jana Olszewskiego, to Konfederacja Polski Niepodległej składała się z ogromnej masy wspaniałych ludzi, którzy długo przed Solidarnością miała odwagę upominać się o niezawisłość naszego państwa. Po 13 grudnia 1981 roku struktury podziemne „Solidarności” w dużej mierze zakładali członkowie KPN, lub powstawały na bazie ich doświadczeń. Wielu członków Solidarności Walczącej posiada pochodzenie KPN-owskie. Twoje uogólnienia czasami dotykają wszystkich członków KPN, czyli nawet naszych. Proszę Cię o baczniejsze zwracanie uwagi na uogólnienia.

Do "Macieja Gawlikowskiego"
Szanowny!
Jestem przekonany, że na większość tematów powyżej już odpowiedziałem. Pozostaje mi załatwić właściwie tylko jeszcze dwie sprawy.

Cytat:
Cytat:
Jak również wzmianka o okrzyknięciu Kornela „obrońcą agentury i zdrajcą”, padła tylko w poście Gawlikowskiego.

A to już nieprawda!
Dokładnie to właśnie napisał p. Jarnuszkiewicz.

Przed wykasowaniem postu p. Jarnuszkiewicza skopiowałem i mam w archiwum. Nic takiego tam niema. Wiem że był wcześniej tekst raz zmieniony, który też czytałem i nie przypominam sobie takiego sformułowania, czego już udowodnić nie potrafię. Dlatego przyjmuje Pana wyjaśnienie.


Cytat:
Cytat:
Wspomniana przez Ciebie sentencja o sikaniu po nogawkach pochodzi właśnie do niego.

Tym właśnie jest zachowanie "Jacka".
Morawieckiemu nie doskoczy, bo jest nikim, sięgnie najwyżej do kostek.

Nie wierzę że Pan tak naprawdę myśli. Jest to doskonały przykład kultu jednostki. Wódz jest wszystkim, a pozostali są niczym, „zero”. Ale żeby nie było tych „zer”, to kim byłby wódz? Z satysfakcją informuje Pana, że w Solidarności Walczącej nie było „zer”. Nasza organizacja funkcjonowała jak maszyna, z wieloma kołami zębatymi i każda zębatka była najważniejsza. I to właśnie są słowa Kornela Morawieckiego, który zawsze dawał nam poczucie własnej wartości. Ja ze swojej strony dodam, że „zerami” nie byli nawet ludzie nie zrzeszeni w organizacjach podziemnych. Bo po co by dało pisanie, drukowanie i kolportaż ulotek, jakby społeczeństwo nie wyszło na ulice?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Maciej Gawlikowski
Weteran Forum


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 279

PostWysłany: Nie Gru 21, 2008 9:05 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kazimierz Michalczyk napisał:
oprzemy sprawę o bufet.

I to jest właściwe postawienie sprawy! Smile))

Cytat:
„Jacek” i p. Gawlikowski mimo wszystko, są do siebie bardzo podobni.

Toś Pan dowalił Smile

Cytat:
Maciej Gawlikowski napisał:
Tym właśnie jest zachowanie "Jacka".
Morawieckiemu nie doskoczy, bo jest nikim, sięgnie najwyżej do kostek.

Nie wierzę że Pan tak naprawdę myśli. Jest to doskonały przykład kultu jednostki. Wódz jest wszystkim, a pozostali są niczym, „zero”.

Ależ nie! Mocno Pan nadinterpretował moje słowa Smile
On jest "nikim" tu na forum, bo nie ma imienia i nazwiska! Po prostu. Tylko tyle.
Anonim atakujący zasłużonego dla Polski człowieka jest zawsze nikim i nie ma to nic wspólnego z kultem jednostki Smile
Proszę mi bezpodstawnie nie zarzucać pogardy dla ludzi. Jest mi to obce.
Osoby ukrywającej się pod pseudonimem "Jacek" nie obrażałem, bo jest to byt wirtualny. Kiedy już zdobędzie się wreszcie na odwagę wystapienia pod nazwiskiem, to może pogadamy na poważnie.

Zabrałem głos wyłącznie dlatego, że szlag mnie trafia kiedy czytam obłąkańcze ataki na porządnych ludzi ze strony osób mających inne niż one poglądy.
Czy każdego, kto ma inne zdanie trzeba od razu nazywać obrońcą agentów, zdrajcą ideałów, albo wręcz agentem?
Są ludzie, dla których Moczulski to kapuś, Morawiecki obrońca kapusiów, wszyscy są miękkim ... robieni a tylko oni sami są wzorcem walki z komuną. Zwykle przy bliższym badaniu okazuje się, że swoją walkę prowadzili pod pierzyną, w kołysce albo w bezpiecznej od komuny odległości (jak jegomość, który usiłował tu obfajdać Morawieckiego).
Są granice szaleństwa.
Czy ci opluwacze, ZBOWiDowcy z IV. Brygady, nie widzą, że swoimi atakami tylko robią prezent różnej maści ubekom i rzeczywistym obrońcom agentury?
A może właśnie o to chodzi?

Drogi Panie Kazimierzu,
Mam dla Pana wiele szacunku i uważam Pana za osobę niezwykle rozsądną. Przez wzgląd na to, proszę tylko o jedno - nie dyskutujmy z faktami. Kornel Morawiecki został tu nazwany obrońcą agentury i zarzucono mu zdradę ideałów SW. Żadne zaklęcia tego nie zmienią.
Nawet gdyby wyczyścić do końca wpisy, usunąć tę substancję, zapaszek zostanie...
Warto było?
Po co?

Serdecznie pozdrawiam.
mg
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
TOMEK
Weteran Forum


Dołączył: 18 Paź 2007
Posty: 258

PostWysłany: Pon Gru 22, 2008 6:35 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dziwnym zbiegiem okoliczności panu Gawlikowskiemu "puszczają" nerwy. Ciekawe dlaczego? -jakieś problemy neurologiliczne (?), a może inne ... powodują stan totalnego "napięcia"... po wpisach Jacka?. Cóż, po "słynnym" dziennikarzu, byłym działaczu KPN, uczestniku walki o niepodległość Polski oczekiwałbym bardziej merytorycznych a nie tak prostackich wpisów na Forum SW.
Z wyrazami "szacunku "dla dotychczasowej "publicystyki".Tomasz Szostek SW Warszawa

www.sw.alias.pl

_________________
http://www.solidarni.waw.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Maciej Gawlikowski
Weteran Forum


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 279

PostWysłany: Wto Gru 23, 2008 12:33 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

TOMEK napisał:
Dziwnym zbiegiem okoliczności panu Gawlikowskiemu "puszczają" nerwy.

Nic mi nie puszcza, Szanowny Panie.
Nerwy mam jak postronki!

Cytat:
Ciekawe dlaczego? -jakieś problemy neurologiliczne (?)

"Neurologiliczne"? Nie sądzę...

Cytat:
powodują stan totalnego "napięcia"... po wpisach Jacka?

Nie jestem w stanie napięcia. A już zwłaszcza "totalnego" Smile))
Ma Pan zbyt bujną wyobraźnię!

Cytat:
Cóż, po "słynnym" dziennikarzu, byłym działaczu KPN, uczestniku walki o niepodległość Polski oczekiwałbym bardziej merytorycznych a nie tak prostackich wpisów na Forum SW.

Bardzo mi przykro, że Pana zawiodłem.
Na przyszłość postaram się dorównać do wysokiego poziomu (zwłaszcza kultury!) reprezentowanego tu przez Pana oraz "Jacka".
Dobrze, że tego "słynnego" dziennikarza wziął Pan w cudzysłów. Jeszcze ktoś by pomyślał, że Pan na poważnie... Smile))

Cytat:
Z wyrazami "szacunku"

Kpiarz z Pana, że aż boki zrywać!

Cytat:
Tomasz Szostek

Mimo, że filut, to jednak odważny. Chylę czoła.
I pozdrowienia dla podziemia (bo zdaje się - reszta w konspiracji)!

Zaszczycony poświęceniem mojej skromnej osobie całego wpisu (jednego z dotychczasowych Pańskich 7-miu!), chętnie dowiem się czy Pan też uważa Kornela Morawieckiego za obrońcę agentów i zdrajcę ideałów SW.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
JACEK
Weteran Forum


Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 247

PostWysłany: Wto Gru 23, 2008 8:57 am    Temat postu: Do Gawlikowskiego Odpowiedz z cytatem

Przykro mi Panie Gawlikowski, że przed świętami po raz kolejny zakłóca Pan spokój na forum. Skoro już musi Pan prowokować. To powiem Panu, że odbyłem wczoraj rozmowę z Kornelem, w której po męsku wyjaśniliśmy sobie pewne sporne kwestie. Jak to w rodzinie (a za taką uważam SW) bywa, czasami się różnimy, ale w trudnych chwilach trzymamy się razem, czasami musimy też potrząsnąć jeden drugim, żeby zmobilizować się do pozytywnego działania.
Kazimierz Michalczyk ma rację, że czasami odpowiadam na pańskie zaczepki zniżając się do pańskiego poziomu. Chcę mówić Pańskim językiem żeby do Pana dotarło.
Tak więc mój komentarz to wszystkich Pana wpisów brzmi nanstępująco:
Poziom dyskusji który Pan proponuje, to poziom kiboli, więc odpowiem Panu adekwatnie do tego poziomu - kibic z dala niech się nie wp...

_________________
http://www.solidarni.waw.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Maciej Gawlikowski
Weteran Forum


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 279

PostWysłany: Wto Gru 23, 2008 9:30 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wzajemnie, panie "Jacku".
Też panu życzę radosnych Świąt Bożego Narodzenia i bożych łask w Nowym Roku.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Marek-R
Weteran Forum


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 1476

PostWysłany: Wto Gru 23, 2008 10:43 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jacek napisał:
Ten stan letargu jest na rękę grupie („finansistów”), o której już pisałem. Ma to ścisły związek ze Stowarzyszeniem SW i z wydarzeniami w trakcie tegorocznych obchodów w Poznaniu, jak również z działaniami podjętymi w Warszawie.

Myślę, że niektórzy z nas dokładnie wiedzą o co chodzi. Zgadzam się, że nie jest to sprawa do opisywania na forum. Jednak proszę zauważyć, że ten stan trwa już bardzo długo. SSW praktycznie nie istnieje, nie przyjmuje nowych członków. I nie powstanie dopóki nie zostanie przejęte przez wyżej wymienioną grupę. Może więc jedynym sposobem na zablokowanie przyjaciół „Diodora”, będzie nagłośnienie całej sprawy.


Jako że miejsce po temu nie bardzo sposobne by się bawić w szczegóły, spytam bardzo ogólnie. Czy w związku z tą oto, dosyć obrazowo i jednoznacznie opisaną powyżej przez Pana sytuacją, podczas Pańskiej rozmowy z Kornelem, nastąpiło ostateczne wyjaśnienie narosłych problemów, czy też należy to traktować jako wstęp do dalszych rozmów?. Przy okazji proszę przyjąć najlepsze życzenia, dla Pana i Pańskiej rodziny, z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia.




Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra.

_________________
"Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
JACEK
Weteran Forum


Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 247

PostWysłany: Wto Gru 23, 2008 12:57 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Panie Marku, tak jak pisałem wcześniej jeśli uda się wyjaśnić sprawy dotyczące naszego środowiska - to dobrze. Jeśli nie to trzeba będzie poruszyć je na forum. Na razie jestem dobrej myśli. Część spraw omówiliśmy. Myślę, że kolejne będą wyjaśniane w niedalekiej przyszłości. O konkretach nie będę pisał na forum ze względu na kibiców, którzy tylko na to czekają.
Pozdrawiam Pana i życzę radosnych Swiąt Bożego Narodzenia Panu i całej rodzinie.
Najserdeczniejsze życzenia spokojnych, rodzinnych świąt składam również wszystkim forumowiczom.

_________________
http://www.solidarni.waw.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Piotr Hlebowicz
Site Admin


Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 1166

PostWysłany: Nie Gru 28, 2008 1:26 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wiele tu napisano, skomentowano. Moje zdanie jest krótkie: nie ma rozróżnienia na agentów szkodliwych, mniej szkodliwych i nieszkodliwych. Agent zawsze będzie agentem i nim pozostanie. Co innego, jeśli ktoś był tzw. podwójnym agentem z pozwolenia organizacji. Jednakże to nie ten przypadek. Kornelowi mogę jedynie powiedzieć: Kornelu, mnie nie obchodzi czy prywatnie przyjaźnisz się z Pawłem Falickim. To Twoja osobista sprawa, Twój wybór. Mnie to absolutnie nie przeszkadza. Ale nie próbuj bronić oficjalnie człowieka, który podpisał cyrograf o współpracy. TO JEGO WYBÓR. I on za to odpowiada przed samym sobą i kolegami. Czyż nie plątał się w swoich wyjaśnieniach, które napisał po informacji z IPN-u o powiązaniach z SB? Wybielał się jak mógł, próbował wszystko obrócić w żart. Tylko nieliczni się na to kupili. Kornelu, obiecałeś mi teczkę Falickiego (której w tym czasie nawet nie przeglądałeś). Czy obietnica pozostaje w sile? I jeszcze jedna sprawa: Stowarzyszenie "Solidarność Walcząca". Nadal jestem za tym, by członkowie Stowarzyszenia wykazali się swoimi teczkami. Wszyscy - od szefa do szeregowego członka. Nie fragmentami, nie zaświadczeniami z IPN-u, ale PEŁNYMI TECZKAMI. Aby nie było wiecznych podejrzliwości i niedomówień.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Jerry
Weteran Forum


Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 396

PostWysłany: Nie Gru 28, 2008 3:40 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

O meritum sprawy się nie wypowiadam bo nie byłem członkiem SW choć kotwice w moim zakładzie były namalowane na każdej ścianie budynku. Z wypowiedzi Pana Piotra widzę że i w Stowarzyszeniu nie mam czego szukać bo z mojej teczki nawet okładek nie mogę pokazać nie mówiąc o „pełnej teczce”. Na uzyskanie statusu pokrzywdzonego czekałem ponad dwa lata bo z tego co wiem wszystkie teczki z mojego i innych pokrewnych zakładów poszły w ogień, i dopiero po analizie dokumentów przesyłanych do prokuratury czy sądu w sprawie karnej i późniejszej amnestii nadano mi status pokrzywdzonego. Po ok. następnych dwóch latach dostałem z IPN pismo w sprawie wyrażenia zgody na umieszczenie mnie na liście osób poszkodowanych które „nie figurują” wśród „Bolków”. Dla mnie jest to o tyle bolesne że nie dostałem dowodu do ręki kto bezpośrednio na mnie donosił i tylko pośrednio wiem kto był kapusiem.
Nie chę żeby ktoś mi pisał : „kibic z dala niech się nie wp...” ale przypominam że takich osób jak ja może być więcej. Na koniec wyjaśniam że nie starałem się o członkowstwo w Stowarzyszeniu więc nie musicie mnie skreślać.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Krystyna Szkutnik
Moderator


Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 757

PostWysłany: Nie Gru 28, 2008 4:00 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Szukałam na stronie SW władz i członków SSW. I nie znalazłam. Postuluję o umieszczenie tych danych na stronie.
Nawiązując do wypowiedzi Pana lub Pani Jarry: ja starałam się o członkowstwo w SSW lecz do tej pory nie wiem, czy jestem przyjęta. Podejrzewam, że wiele osób także żadnej pewności nie ma, co do stanu rzeczy, co powoduje takie wypowiedzi jak wyżej. Niedobrze Exclamation
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Marek-R
Weteran Forum


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 1476

PostWysłany: Nie Gru 28, 2008 7:07 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jerry napisał:
Nie chę żeby ktoś mi pisał : „kibic z dala niech się nie wp...” ale przypominam że takich osób jak ja może być więcej. Na koniec wyjaśniam że nie starałem się o członkowstwo w Stowarzyszeniu więc nie musicie mnie skreślać.

Ten wpis o kibicu był bardzo emocjonalny i nie dotyczył z całą pewnością Pana. Tam adresat jest określony bardzo wyraźnie. To sprawa pomiędzy tymi Panami i póki bezpośrednio mnie nie dotyczy, staram się nie wtrącać. Tak że nikt jak sądzę nie ma najmniejszego zamiaru, ani przede wszystkim jakiegokolwiek powodu żeby Pana skądkolwiek skreślać. Jeżeli chodzi o sprawy lustracyjne, to w Pana przypadku, jak i wielu innych, nawet tych których dokumenty wytworzone przez SB w jakimś stopniu ocalały, takim nazwijmy to świadectwem moralności jest właśnie to zapytanie przez IPN o wyrażenie zgody na umieszczenie danych w katalogu osób represjonowanych. A to dlatego, że sam status osoby pokrzywdzonej nie daje pełnej wiedzy o osobie. Taki status mógł otrzymać również ktoś kto najpierw donosił, a później z jakichkolwiek przyczyn był rozpracowywany przez SB. Natomiast to zapytanie o zgodę na umieszczenie danych osoby w katalogu, było wysyłane tylko do tych osób, wobec których w świetle dostępnych w IPN materiałów, nie ma cienia podejrzeń co do tego, że mogli być tajnymi współpracownikami SB, czy innej służby cywilnej lub wojskowej. Osobiście nie mam nic przeciwko wykazywaniu się takimi materiałami. Przyznam jednak, że intryguje mnie nieco taka postawa, że z jednej strony jesteśmy skłonni uznawać orzeczenia IPN i traktujemy znajdujące się tam materiały w zdecydowanej mierze jako wiarygodne, z drugiej strony nie jesteśmy skłonni honorować wydanego przez IPN dokumentu, takiego jak na przykład wniosek i zapytanie o zgodę na umieszczenie danych osoby w katalogu osób poszkodowanych. Celowo nie piszę tutaj o statusie osoby pokrzywdzonej z powodów o których powyżej. Odnoszę w tym momencie wrażenie, jakbyśmy chcieli postawić się w tym momencie ponad IPN i dokonywać po raz kolejny lustracji, tym razem już w roli nas samych jako sędziów. Jeżeli o mnie chodzi, to wystarczy mi jeżeli ktoś pokaże mi taki wniosek IPN o wpisanie do katalogu, reszty jeżeli sprawa mnie bezpośrednio nie dotyczy, nie jestem ciekaw, a przynajmniej nie jestem skłonny czynić takiego postępowania wobec kogokolwiek obowiązkowym. Obserwując dotychczasową dyskusję na Forum dotyczącą tej materii, mam świadomość, że wielu moje stanowisko może się nie spodobać. Szczerze mówiąc jest mi to raczej obojętne, ponieważ szanując wszystkich uczestników Forum, z tymi najbardziej zasłużonymi na czele i jest to szacunek autentyczny a nie udawany, ale staram się jednak być konsekwentny i jeżeli uznaję decyzje IPN, a w przygniatającej większości znajdujące się tam materiały uznaję za wiarygodne, to nie widzę najmniejszego powodu do dublowania procesu lustracyjnego. Ale żeby było jasne, to dopuszczam taką sytuację jako obligatoryjną, w momencie jeżeli z jakichś konkretnych przyczyn, chodzi o dotarcie w głąb jakiejś konkretnej sprawy, wtedy jak mówię sytuacja jest poza dyskusją. Pana Piotra akurat to nie dotyczy, ale momentami obserwując dyskusję w przedmiotowym temacie, mam wrażenie jakby poza sprawami lustracji chodziło jeszcze o coś innego, o co nie podejmuje się rozstrzygać.




Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra.

_________________
"Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jadwiga Chmielowska
Site Admin


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 3642

PostWysłany: Nie Gru 28, 2008 9:52 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Marek -R ma oczywiscie rację. Ogłoszenie w Katalogu IPN nazwiska danej osoby jest wystarczajacym potwierdzeniem, ze dana osoba w swietle zasobów IPN nigdy nie była "TW". Sprawdzane są też w tym przypadku zbiory zastrzeżone. Z tych zasobów nie dostajemy kopii dokumentów. Więc, jeśli komuś nie sa wydawane dokumenty to mógł miec kontakt z kimś, kto nadal pracuje w służbach i jego dane są ukryte. Na umieszczenie w Katalogu czeka się ponad rok. Wtedy przechodzi się dokładną kwerendę (w całej Polsce). Jednakże takie zapytanie IPN-u o zgodę na publikację traktowane jest jako "świadectwo moralności".
Wydane statusy pokrzywdzonego przed 2005 rokiem ( Orzeczenie Trybunału Konstyrucyjnego, że kapuś, na którego inny kapuś kapował, jest tez pokrzywdzonym), są wiarygodne. Zdarzyć się jednak może, ze odnaleziono nowe dokumenty i....
To o czym pisze Hlebowicz - "dokumenty na stół" ma wykluczyc własnie przypadki, ze tw dostał dostęp do materiałów na niego wytworzonych przez innych kapusi. Natomiast tacy nie dostają wgladu do dokumentów ktore sami wytworzyli.
Druga sprawa to IPN odtajnia tw tylko wtedy, gdy jest absolutna pewność ze to właśnie ten tw donosił na dana osobę i nie jest w zbiorach zastrzeżonych. W naszym srodowisku górnoślaskim my udostępniamy sobie nawzajem teczki z IPN. Dzięki temu udało sie nam zidentyfikować kilku kapusi. Potem Nota potwierdziła nasze namierzenia.
Niestety ingerencja Prezydenta za namową Borusewicza w kształt ustawy o IPN uniemozliwiła tworzenie katalogu tw. Więc chałupniczymi metodami musimy pracować nadal.
Wielu ludzi nie jest w ogóle namierzonych przez SB! Nie maja swoich teczek! Czytanie wspólne udostepnionych dokumentów jest potwierdzeniem tego, ze oni są czyści.

Jerry nie ma się absolutnie czym przejmować jak ma pytanie z IPN o zgode na umieszczenie w Katalogu to juz wiadomo "jest nasz"!

_________________
Jadwiga Chmielowska Przewodnicz?ca Oddzia?u Katowice i Komitetu Wykonawczego "Solidarnosci Walcz?cej"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jerry
Weteran Forum


Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 396

PostWysłany: Nie Gru 28, 2008 10:39 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Krystyna Szkutnik napisał:

Nawiązując do wypowiedzi Pana lub Pani Jarry:


Pani Krystyno - Mężczyzną jestem od urodzenia i nie mam zamiaru nic zmieniać w tym temacie, nazwiskiem się nie chwalę (nie jest to żadne wielkie i znane nazwisko) na forum. Jako Jerry (Dżerry) działałem kiedyś i tak zostało do dziś wśród kolegów. Jestem tylko małym żuczkiem i nawet mojego nicku nikt nie musi znać spoza W-wy bo dotarłem tylko do poziomu regionu Mazowsze. Mam wiele uznania dla tych co potrafili poświęcić swoją rodzinę „dla sprawy” ale ja na to bym się nie potrafił zdobyć a miałem w tamtym czasie na wyłącznym utrzymaniu żonę i dwoje maleńkich dzieci. Ale jak kiedyś pisałem nie zamienił bym się na życiorysy ani na nazwiska z takimi „autorytetami” jak Niesiołowski, Wałęsa czy Komorowski.

Panie Marku – już dość dawno temu pisałem na ten temat gdy dostałem z IPN zapytanie o zgodę na umieszczenie w katalogu .... zamieściłem nawet na forum skan tego druku bo ktoś mnie pytał jak uzyskać takie zapytanie. Wtedy nawet pani Jadwiga mi gratulowała. Zabieram głos nie po to by jątrzyć bo jak pisałem nie moja małpa i nie mój cyrk, ale chodzi mi o to żeby nikt z grona tego forum których darzę ogromnym szacunkiem nie stawiał się na cokole i innych nie zniżał do poziomu planktonu.
Grozi to tym co widzimy na przykładzie „Bolka” który już tak został napompowany że nawet sędzina go stawia na równi z Ojcem Świętym i Dalaj Lamą. Pamiętajcie, że nie tylko kilka wielkich nazwisk obaliło komunizm ale że były takie żuczki jak ja które też drążyły ten komunistyczny beton a dziś nie mają za to żadnej nagrody i wcale się nie pchają dziś po ordery i odszkodowania.

Dla pana M. Gawlikowskiego mam szacunek za to co robi choćby w sprawie upamiętnienia świadków historii z okresu II wojny światowej. Po raz pierwszy tu się pochwalę że przed Świętami ekipa pana Macieja nagrała materiał do programu z moją mamą która też nie była w AK żadnym generałem tylko skromną łączniczką i sanitariuszką w leśnym szpitalu a dziś ma „tylko” status weterana walk o niepodległość i stopień podporucznika AK.

Na koniec przypominam że istnieje coś takiego jak priv (PW) i można pretensje przekazać konkretnej osobie a niekoniecznie oblewać kubłem pomyj osoby które na pewno nie pretendują do miana świętych za życia ale są dla wielu z nas niekwestionowanym autorytetem.

Przepraszam wszystkich za nieskładny tekst ale jestem w pracy i piszę to na raty w przerwach pomiędzy wypełnianiem obowiązków służbowych.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Marek-R
Weteran Forum


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 1476

PostWysłany: Pon Gru 29, 2008 10:16 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jerry napisał:
Wtedy nawet pani Jadwiga mi gratulowała. Zabieram głos nie po to by jątrzyć bo jak pisałem nie moja małpa i nie mój cyrk, ale chodzi mi o to żeby nikt z grona tego forum których darzę ogromnym szacunkiem nie stawiał się na cokole i innych nie zniżał do poziomu planktonu.

Ależ oczywiście, że i ja gratuluję szczerze otrzymania dokumentu o którym mowa. I miałem oraz nadal mam taką nadzieję, że w tym tonie choć bez poruszania meritum, ponieważ nie miałem tej wiedzy którą posiadam po Pana wyjaśnieniu, odebrał Pan mój powyższy komentarz. Niech Pan nie umniejsza swojej roli, po prostu robił Pan w tamtym czasie to, co leżało w zasięgu Pana i Pańskich ówczesnych możliwości. Żeby tylko wszyscy w tamtym czasie tyle robili, to pewnie wiele rzeczy wyglądałoby inaczej. Nie ma najmniejszej potrzeby żeby się Pan tłumaczył. Niekoniecznie na naszym Forum, ale jest w Polsce wielu ludzi którzy właśnie powinni się z tego i owego wytłumaczyć, ale jakoś nie chcą, Pan do nich z całą pewnością nie należy.


Pozdrawiam -




Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra.

_________________
"Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 3 z 13
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum