Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ważne! Książka o agenturze w Kierownictwie SOLIDARNOŚCI
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robert Majka
Weteran Forum


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 2649

PostWysłany: Wto Gru 30, 2008 8:48 am    Temat postu: Ważne! Książka o agenturze w Kierownictwie SOLIDARNOŚCI Odpowiedz z cytatem

Wkrótce ukaże się książka Grzegorza Majchrzaka, autor jest historykiem IPN
"Agentura w Kierownictwie SOLIDARNOŚCI"


W dzisiejszym wydaniu dziennika POLSKA Nr 303 (367) str.7 (ukazała się w wydaniu papierowym wywiad jak na razie nie ma go w internetowym wydaniu gazety).

Wywiad z Grzegorzem Majchrzakiem z IPN




z wymownym tytułem ; " Gen. Kiszczak ciągle chce chronić swoją agenturę"
http://www.polskatimes.pl/stronaglowna/74373,gen-kiszczak-ciagle-chce-chronic-swoja-agenture,id,t.html

Komentarz:

Zastanawiam się nad takim o to aspektem życia politycznego
w najnowszej historii kraju , choćby ostatnich kilku lat.
Niby pozorny szczegół jakich wiele , jednak , moim zdaniem istotny, bo pokazujący " dziwaczną" stronę odbicia osoby pana Grzegorza Schetyny.
Chodzi mi o taki aspekt jak ! Jaki ma pogląd w kwestii ujawnienia agentury wpływu , moim zdaniem , działającej nadal , a mającej powiązania z GRU, KGB,
SB i WSI ,
pan minister Spraw Wewnętrznych i Administracji w rządzie
premiera Donalda Tuska,




Grzegorz Schetyna działacz i członek Solidarności Walczącej ?

Dlaczego pan minister Schetyna wstydzi się swojej przynależności do Solidarności Walczącej ? Skąd ten strach w oczach przed przeszłością i związkami pana ministra Schetyny z SW.
Bo jakoś nie mogę tego pojąć, SW popiera Grzegorza Schetynę na stronie SW w wyborach z jednej strony, a z drugiej nie sposób znaleźć w jego obecnym urzędowym życiorysie politycznym, faktów potwierdzających,że pan Grzegorz Schetyna poczuwa się do obowiązku
i nie ukrywa swojej przeszłości i związków z SW.
Przyznaje,że nie umiem pojąć tej oczywistej rozbieżności w ocenie istotnego faktu ... I tak na stronie www.sw.org.pl [an Grzegorz Schetyna odnotowany jest , a na WIKIPEDIA, odnotowania takiego brak (dla jasności podaje link )
http://en.wikipedia.org/wiki/Grzegorz_Schetyna .

To drobny szczegół , ale moim zdaniem istotny i ukazujący jakie obowiążują od dwudziestu lat zasady , a raczej , dlaczego nie obowiązują. A może takie zachowanie pana ministra Grzegorza Schetyny to już obowiązująca od dwudziestu lat "norma", to jest właśnie sposób osiągania celów politycznych , postawa skuteczności we współczesnej polityce krajowej ... ? Rolling Eyes Inaczej trudno to zrozumieć, takie postępowanie... wobec środowiska , które jawnie przyznaje się do zwiążków z panem Grzegorzem Schetyną, a ten , jak ognia unika swojej przeszłości. Być może jest ona jeszcze ciekawsza? Czas pokaże... Rolling Eyes

I sprawa najważniejsza! O wyjątkowej wymowie politycznej.

Jakoś dziwnie ale nigdzie nie mogę
znaleźć , jasnego stanowiska pana ministra w kwestii dotyczącej prawdy historycznej, poglądów wobec , działającej nadal agentury wpływu . Tym bardziej jest to zdumiewające bo milczy to nie kto inny, ale członek i działacz SW >>>, mało tego minister Spraw Wewnętrznych i Administracji? Niezależnie czy zgadzam się z tym panującym ustrojem ,czy nie , jest to kraj w którym aktualnie żyje z rodziną.
Zastanawiający jest dla mnie także i ten szczegół. Dlaczego pan Grzegorz Schetyna nie
podpisał apelu w obronie IPN ... ?!

Robert Majka , polityk, Przemyśl, 30 grudnia 2008r g.08.45
www.sw.org.pl ,
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=2988
http://tygodnik.onet.pl/35,0,14472,pierwsza_magdalenka,artykul.html
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=5131
http://home.comcast.net/~bakierowski/
adres mailowy : robm13@interia.pl ,
tel.+ 48 506084013
tel. + 48 016.6784910


Ostatnio zmieniony przez Robert Majka dnia Czw Sty 01, 2009 9:05 am, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Marek-R
Weteran Forum


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 1476

PostWysłany: Wto Gru 30, 2008 11:01 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ależ stanowisko ministra jest w tej kwestii oczywiste. Priorytety Pana ministra są z zupełnie innej bajki. Priorytetem Pana ministra jest, takie zorganizowanie pracy MSW, żeby zyskać jak największą kontrolę nad nad całością życie społeczno gospodarczego w Polsce, z uwzględnieniem tych najbardziej osobistych zakątków życia obywateli. Do tego celu powołano pod pozorem walki z terroryzmem jednostkę organizacyjną pod nazwą CAT (Centrum Antyterrorystyczne). Do tego miejsca mają spływać informacje od wszystkich możliwych służb specjalnych, w tym od - CBA. Ktoś pomyśli niemożliwe - a jednak. I o informacje z tej służby, zabiegano z największym zaangażowaniem. Żeby było jeszcze ciekawiej, to CBA ma przedstawiać swoje dopiero planowane operacje. Ktoś pomyśli po co?. Sytuacja jest oczywista, CAT to jak pisałem z definicji ma być komórka antyterrorystyczna, CBA w sposób oczywisty "terroryzuje" swoimi działaniami "przykładnych obywateli" - patrz Beata Sawicka, doktor Garlicki ( ten ostatni 42 zarzuty korupcyjne). W takiej sytuacji mając informacje o planowanych akcjach z wyprzedzeniem, w sposób oczywisty będzie można terroryzmowi przeciwdziałać. A już tak na marginesie Panie Robercie, to trochę naiwne to Pańskie pytanie, no bo jak w ogóle można mówić o jakichkolwiek działaniach ze strony tego rządu w kierunku togo co Pan określił jako dociekanie prawdy, skoro w kwestii doradztwa polega się na opinii takich ludzi jak Czempiński, czy Dukaczewski. Niech Pan dokładnie przestudiuje, na przykład historię powstawania i początki choć nie tylko, działalności KLD, a może i PO. Powinno to Panu nieco rozjaśnić obraz w kwestii priorytetów. Ale zapewniam Pana, że nie o Pana czy mój spokojny sen tutaj chodzi.






Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra.

_________________
"Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Servantes
Weteran Forum


Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 206

PostWysłany: Wto Gru 30, 2008 11:48 am    Temat postu: Re: Ważne! Książka o agenturze w Kierownictwie SOLIDARNOŚCI Odpowiedz z cytatem

Robert Majka napisał:
Wywiad z Grzegorzem Majchrzakiem z IPN

z wymownym tytułem ; " Gen. Kiszczak ciągle chce chronić swoją agenturę"

Komentarz:

Zastanawiam, nad takim o to aspektem życia politycznego
w najnowszej historii kraju , ostatnich kilku lat.
A mianowicie, co myśli na temat ujawnienia agentury GRU, KGB,
SB i WSI ,
pan minister Spraw Wewnętrznych i Administracji w rządzie
premiera Donalda Tuska,




Grzegorz Schetyna działacz i członek Solidarności Walczącej ?

Jak już został wywołany temat ochrony dawnej - ale jak pokazuje wiele przykładów wciąż czynnej agentury PRL i to przy okazji wywołania do tablicy "Majora" Schetyny - dużo ciekawszym i być może niewygodnym pytaniem do pana ministra Spraw Wewnętrzych i Administracji powinno być wyjaśnienie sprawy
TeWulca pseudonim "Kuguar" - wykorzystywanego m.in. do inwigilacji SW...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Marek-R
Weteran Forum


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 1476

PostWysłany: Wto Gru 30, 2008 12:24 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Servantes napisał:
Jak już został wywołany temat ochrony dawnej - ale jak pokazuje wiele przykładów wciąż czynnej agentury PRL i to przy okazji wywołania do tablicy "Majora" Schetyny - dużo ciekawszym i być może niewygodnym pytaniem do pana ministra Spraw Wewnętrzych i Administracji powinno być wyjaśnienie sprawy
TeWulca pseudonim "Kuguar" - wykorzystywanego m.in. do inwigilacji SW...


A można coś bliżej tego "Kuguara" ?. Czy to sprawa której wyjaśnianie należy dopiero rozpocząć?.




Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra.

_________________
"Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Witja
Weteran Forum


Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 5319

PostWysłany: Wto Gru 30, 2008 12:45 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://www.rp.pl/artykul/9157,241167_Grzegorz_Majchrzak__Kiszczak__odgrzewa_kotleta_.html

"Kiszczak odgrzewa kotleta
Grzegorz Majchrzak 29-12-2008, ostatnia aktualizacja 29-12-2008 21:12

Muszę zmartwić "człowieka honoru" i jego podwładnych, byłych esbeków. Wbrew ich wysiłkom będziemy poznawać nazwiska kolejnych agentów bezpieki, także tych najcenniejszych. Nawet jeśli nie byli rejestrowani – pisze historyk z IPN

Skomentuj

Opublikowane w poniedziałek przez "Gazetę Wyborczą" oświadczenie byłego ministra spraw wewnętrznych (szumnie reklamowane "Kiszczak ujawnia metody SB") jakoby Czesław Kiszczak polecił swym podwładnym "zapisywać informacje z podsłuchów jako doniesienia od agentów" jest zwykłym odgrzewaniem kotleta. Jest to kolejna próba przekonania nas, że akta byłej Służby Bezpieczeństwa, przynajmniej w odniesieniu do agentury, są niewiarygodne.

To zajmie więcej czasu

Rzeczywiście są to materiały szczególne (charakteru policyjnego), do których trzeba podchodzić ostrożnie i – w miarę możliwości – starać się zweryfikować zawarte w nich informacje. Tym niemniej zaproponowany przez Kiszczaka sposób jest kuriozalny – informacje o czyjejś współpracy mieliby w praktyce weryfikować sami esbecy! A jak wykazuje praktyka, ci w zdecydowanej większości bronią swych agentów.

Teraz ich przełożony wręcz otworzył nad nimi parasol ochronny. Będą znowu mogli bezkarnie kłamać przed sądami. Skoro realizować mieli jego wytyczne, nie można ich będzie oskarżyć o to, iż fałszowali akta. Ale Kiszczak wyciągnął dłoń również, a właściwie przede wszystkim, do dziesiątek tysięcy agentów pozyskanych przez SB do współpracy za jego kadencji.

W końcu jego podwładni nie po to niszczyli w pierwszej kolejności akta swoich tajnych współpracowników, żeby jacyś gówniarze z IPN ujawniali teraz nazwiska ich donosicieli. Muszę jednak zmartwić "człowieka honoru" i byłych esbeków – wbrew ich wysiłkom poznajemy i będziemy poznawać nazwiska kolejnych agentów bezpieki, w tym tych najcenniejszych. Nawet jeśli nie byli rejestrowani. I nawet jeśli ślady ich działalności zacierano (jak chociażby we Wrocławiu) szczególnie starannie.

Po prostu zajmie to więcej czasu.

A wracając do rzekomego przypisywania agentom informacji pochodzącej z tzw. techniki (podsłuchy pokojowe i telefoniczne, cenzura korespondencji, tajne przeszukania), warto odesłać do wytycznych Kiszczaka, opublikowanych zresztą przez IPN ("Biuletyn IPN" nr 5 z 2006 r., dostępny również na stronie internetowej instytutu) i zweryfikować jego dzisiejsze "rewelacje".

Otóż wbrew temu, co twierdzi, nie nakazywał swym podwładnym przypisywać agentom informacji pochodzących z innych źródeł. Takie działanie byłoby bowiem pozbawione sensu. Dlaczego? Bowiem dane np. z podsłuchu były z punktu widzenia SB dużo bardziej wiarygodne niż doniesienie najlepszego nawet agenta! Pochodziły bowiem z pierwszej ręki, podczas gdy informacje od agentury w najlepszym wypadku z drugiej (stenogram z rozmowy z tajnym współpracownikiem), a najczęściej z trzeciej (notatka esbeka). I siłą rzeczy mogły zostać zniekształcone.

Dane z tzw. techniki nakazywano zatem "włączać do spraw operacyjnych [...] tylko w tak przetworzonej postaci, aby nie zaprzepaścić ich wartości operacyjnej, a jednocześnie całkowicie zakonspirować źródło ich pochodzenia".

Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na pewien szczegół – polecenie to dotyczyło spraw operacyjnych, a nie teczek agentów bezpieki. Aby się o tym przekonać, wystarczy zajrzeć do lepiej zachowanych (pełniejszych) akt tajnych współpracowników zwerbowanych lub aktywnych po wprowadzeniu stanu wojennego. Niekiedy można tam znaleźć również informacje (bynajmniej w żaden sposób niekonspirowane) pochodzące z podsłuchu telefonicznego, wykorzystywanego jako element kontroli lojalności i prawdomówności danego agenta.

Kuriozalne twierdzenia

Czy pamiętacie państwo jeszcze inne "rewelacje" w kwestii agentów bezpieki publikowane na łamach "Gazety Wyborczej"? Inny, tym razem anonimowy esbek, w zamieszczonym w niej wiele lat wcześniej wywiadzie mówił o rzekomym wpisywaniu ludzi na agentów... na podstawie list lokatorów. Dziś już nawet "Gazeta Wyborcza" nie upiera się przy tak kuriozalnym twierdzeniu. Bardzo możliwe, że tak też będzie za kilka lat z kolejnymi "rewelacjami" Kiszczaka i jego podwładnych broniących jak niepodległości swych byłych agentów.

I na koniec jedna uwaga. Bez przeprowadzenia wszechstronnych badań i ich spopularyzowania (również z udziałem mediów) jeszcze długo rzekome rewelacje esbeków będą nieraz budzić duże emocje. Ale chyba już najwyższy czas, aby podchodzić do nich krytycznie. I pamiętać, że już nieraz byli oni przyłapywani na kłamstwie. A dotarcie do prawdy o naszej pięknej, ale trudnej i niekiedy bolesnej historii najnowszej starali się uniemożliwić.

Autor jest pracownikiem Biura Edukacji Publicznej IPN. Zajmuje się badaniem działalności aparatu bezpieczeństwa oraz dziejami opozycji (a zwłaszcza NSZZ "Solidarność"). Obecnie przygotowuje doktorat o rozpracowaniu kierownictwa związku przez SB w latach 1980 – 1982."
Rzeczpospolita


Biuletyn Instytutu Pamięci Narodowej

nr 5/2006
http://www.ipn.gov.pl/ftp/pdf/biuletyn5_64.pdf
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Servantes
Weteran Forum


Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 206

PostWysłany: Wto Gru 30, 2008 12:57 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Marek-R napisał:
[Czy to sprawa której wyjaśnianie należy dopiero rozpocząć?

Dokładnie tak. TW "Kuguar" wypłynął w książce dr Tomasza Balbusa o inwigilacji kardynała Gulbinowicza pt. "Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie…"

Wspomianłem o tym już na forum. Sposób, w jaki pisze o nim autor, wskazuje dla wszystkich potraficych czytać między wierszami, że jest to agentura ewakuowana do tzw. zbioru zastrzeżonego IPN - ergo: czynna.


Ostatnio zmieniony przez Servantes dnia Wto Gru 30, 2008 1:25 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Robert Majka
Weteran Forum


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 2649

PostWysłany: Wto Gru 30, 2008 1:13 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W dzisiejszym wydaniu www.dziennik.pl DZIENNIKA Nr 330 (820) str.6 (ukazał się artykuł w wydaniu papierowym , jak na razie nie ma go w internetowym wydaniu gazety).

Dział Polityka: LUSTRACJA:

Były szef MSW instruuje esbeków,jak mają chronić agentów.


Ostatni rozkaz generała Czesława Kiszczaka

Generał Kiszczak przypomina swoim byłym podwładnym,że składali
przysięgę i on czuwa,by jej nie złamali - mówi prof. Paczkowski


Komentarz:

Przypominam,że od dwudziestu lat tj. od tzw. "przeałomu"
na różnego rodzaju uroczystościach państwowych, mszach
świętych w Kościołach na terenie Polski i poza krajem,
nakazowo przyjęto zwyczaj,
śpiewu ... Ojczyznę wolną pobłogosław Panie!

Stawiam od dwudziestu lat zasadnicze pytanie politykom , dziennikarzom , hierarchom Kościoła katolickiego od początku tzw."transformacji" :
Czy POLSKA w której działa czynnie agentura sowiecka ,
to wolna , suwerenna Polska...? Odpowiedzi brak!

Wiem, jest to pytanie retoryczne. Niemniej jednak ,moim zdaniem
należy go stawiać publicznie aż do skutku, gdy Polska faktycznie
osiągnie , wolność, suwerenność i autonomiczność państwową.
Pomimo iż pozornie może ono zadziwiać czytelników forum i stawiać mnie w złym świetle 30 grudnia 2008r.

W świetle choćby powyższych artykułów prasowych
i stanowiska samego generała policji politycznej PRL -
jasne jest ,że postawione przeze mnie pytanie jw.
nie jest pozbawione sensu z jakim faktycznie
państwem i ustrojem mamy do czynienia nad Wisłą.

Robert Majka , polityk, Przemyśl, 30 grudnia 2008r g.13.13
www.sw.org.pl ,
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=2988
http://tygodnik.onet.pl/35,0,14472,pierwsza_magdalenka,artykul.html
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=5131
http://home.comcast.net/~bakierowski/
adres mailowy : robm13@interia.pl ,
tel.+ 48 506084013
tel. + 48 016.6784910
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Stanislaw Siekanowicz
Weteran Forum


Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 1146

PostWysłany: Wto Gru 30, 2008 9:18 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Razwiedka boi sie ksiazki Grzegorza Majchrzaka, dlatego to wystapienie Kiszczaka. General idzie w zaparte liczac na glupote szerszych kregow spoleczenstwa, bo przeciez nie wykiwa w ten sposob historykow, ktorzy juz teraz doskonale sa zorientowani w metodach pracy, rejestrowania i dokumentowania agentury. Kiszczak jeszcze teraz probuje zamieszac w tym podstawowym schemacie dzialania bezpieki.
Ciekaw jestem, co jest w ksiazce Majchrzaka, byc moze bedzie to najwazniejsza publikacja dekady. Szkoda, ze dopiero teraz, ale lepiej pozno niz wcale.


Ostatnio zmieniony przez Stanislaw Siekanowicz dnia Sro Gru 31, 2008 2:34 am, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Esse Quam Videri
Weteran Forum


Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 756
Skąd: Tczew

PostWysłany: Wto Gru 30, 2008 10:53 pm    Temat postu: "Wielu zdrajców zostanie wygnanych z granic Polski" Odpowiedz z cytatem

Servantes napisał:
jest to agentura ewakuowana do tzw. zbioru zastrzeżonego IPN - ergo: czynna.


Na pocieszenie – coś sprzed niemal 160 lat:

"Wielu zdrajców zostanie wygnanych z granic Polski."


Jest to cytat z przepowiedni brata Ludwika Rocco z 1849 roku.

Nie sądziłem, że w ciągu 4 miesięcy aż TRZY razy sięgnę to tego źródła. Poprzednie sięgnięcia to:

1 IX 2008 r., "UNTER ALLES",
http://swkatowice.mojeforum.net/tutaj-post-vp14940.html#14940

i

24 XI 2008 r., "Potężny Lechistan?",
http://swkatowice.mojeforum.net/tutaj-post-vp16325.html#16325.

_________________
facet wyznaj?cy dewiz? Karoliny Pó?nocnej: Esse Quam Videri


Ostatnio zmieniony przez Esse Quam Videri dnia Sro Kwi 15, 2009 10:30 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Grzegorz - Wrocław
Moderator


Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 4333

PostWysłany: Wto Gru 30, 2008 11:46 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Chodzi przecież o wypowiedź szefa resortu (nie piszę byłego, gdyż byli szefowie takich resortów są tylko na cmentarzu), którego naczelna doktryna to pełna dezinformacja na zewnątrz. Żadna wypowiedź ujawniająca metody działania (zwłaszcza gdy jest oderwana od przedstawienia w całości instrukcji na ten temat) nie może być żadnym źródłem informacji. Z tego co powiedział nie można wnioskować, że prawdą jest to co powiedział. Nawet trudno wyciągnąć wniosek, że jest to nowa instrukcja dla swoich. Przecież gdyby im to trzeba było uświadamiać, to by znaczyło, że ma się ich za kompletnych gamoni, a tego generalnie pretorianom systemu chyba zarzucić nie można. Może to być jedynie sposób na wywołanie kolejnego zamętu w głowach pożytecznych idiotów. Czyli wygląda, że gen.CK doszedł do wniosku, iż groźnie rośnie liczba ludzi przekonanych na podstawie dokumentów przedstawianych przez niedyspozycyjnych historyków z IPN i w ten sposób pragnie (w końcu pożyteczny idiota to też idiota) przekonać swoimi rewelacjami, że ich zaufanie do tego czego się dowiedzieli to lipa, i by dalej mniemali że jego ludzie oprócz noszenia grypsów i wspierania forsą tych co im było cieżko, żadnej innej roboty nie wykonywali.
Ciekawe oczywiście, że tak długo nad tą rewelacją myślał (ujawnić - nie ujawnić). Ciekawe także ilu teraz przypartych dokumentami do muru TW, będzie bronionych tym mykiem. Do tej pory jeszcze nikt na to nie wpadł. Teraz do rehablitacji może ustawić się długa kolejka takich, którzy będą dowodzić, że o tym co się dookoła nich działo to nierozważnie gadali przez telefon z hydraulikiem czy zamawiając taksówkę, a SB nagrywało.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Stanislaw Siekanowicz
Weteran Forum


Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 1146

PostWysłany: Sro Gru 31, 2008 2:10 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

DZIENNIK POLSKA
Gen. Kiszczak ciągle chce chronić swoją agenturę

http://www.polskatimes.pl/stronaglowna/74373,gen-kiszczak-ciagle-chce-chronic-swoja-agenture,id,t.html

Gen. Czesław Kiszczak wydał oświadczenie, w którym przekonuje, że na jego polecenie Służba Bezpieczeństwa wkładała w usta tajnych współpracowników informacje uzyskane z podsłuchów, kontroli korespondencji, obserwacji czy nielegalnych rewizji. SB miała to robić, by utajnić materiały uzyskane za pomocą technik operacyjnych.

Jak mówi Kiszczak, na początku lat 80. w milicji i SB pracowało wiele osób, które chciały nawiązać współpracę z Solidarnością. By nie mogły one ostrzec osób inwigilowanych, informacje uzyskane technikami operacyjnymi musiały być dodatkowo konspirowane. Dlatego - jak twierdzi były szef MSW - o tym, czy ktoś był agentem czy nie, mogą zaświadczać jedynie byli oficerowie SB.
Kiszczak uważa, że z powodu wydanego przez niego zalecenia cierpi dziś wielu niewinnych ludzi. Bo choć nigdy nie donosili, obecnie uznawani są za tajnych współpracowników. Generał przeprasza wszystkich, którzy zostali niewinnie posądzeni.


Z Grzegorzem Majchrzakiem, historykiem IPN, który przygotowuje książkę o agenturze w kierownictwie Solidarności, rozmawia Mariusz Staniszewski

Gen. Czesław Kiszczak twierdzi, że SB przypisywała tajnym współpracownikom informacje uzyskane z podsłuchów czy rewizji. Spotkał się Pan z takim zjawiskiem?
Nigdy nie spotkałem się z takim przypadkiem. To, o czym mówi gen. Kiszczak, to są oczywiście jego wytyczne z 1982 r. dotyczące konspiracji materiałów uzyskanych za pomocą technik operacyjnych. Tam jednak nie ma mowy o tym, by informacje te przypisywać tajnym współpracownikom.

To jak miały być utajniane?
To jest akurat proste. Trzeba było tak powiązać meldunki pochodzące z wydziałów techniki operacyjnej, które zajmowały się np. podsłuchami, aby w przypadku wycieku osoby te nie zorientowały się, że informacje te pochodzą z podsłuchu.

Jak to wyglądało?
Podając informację, zaznaczano samo źródło. Nie dopisywano, że informacja pochodzi z podsłuchu. To odróżniało te materiały od informacji pochodzących od tajnego współpracownika. W tym drugim przypadku dokładnie to zaznaczano. W przypadku pojedynczego dokumentu lub niewprawnego badacza może to być rzeczywiście mylące. Gdy jednak się ma dostęp do większej liczby dokumentów, można to rozróżnić.

W dokumencie mamy po prostu adnotację, że pochodzi od X, a nie, że TW X informuje, że...?

Przykładem jest sprawa o kryptonimie "Herb", czyli rozpracowywanie Zbigniewa Herberta. Jest wiele dokumentów świadczących, że źródłem jest "Herb". Pochodzą one z podsłuchów. Nigdzie nie ma informacji, że istniał TW "Herb" i sporządzał meldunki.

Można więc odróżnić meldunki TW "Bolek" od informacji z podsłuchu, który miał taki sam kryptonim?

W przypadku doniesień TW na końcu są oceny podanych informacji i wyznaczone zadania. W materiałach z podsłuchów tych informacji już nie ma.

W najgłośniejszej takiej sprawie, czyli w procesie lustracyjnym Małgorzaty Niezabitowskiej, sąd uznał, że nie przekazywała informacji jako TW "Nowak".
Sąd drugiej instancji zmienił wyrok pierwszej instancji. Uznał, że nie można wykluczyć, iż informacje TW "Nowaka" pochodziły z podsłuchów. Tylko że pierwsze doniesienia "Nowaka", czyli charakterystyki kolegów z "Tygodnika Solidarność" pochodzą z czasu, gdy były wyłączone telefony. A sama Niezabitowska przyznaje, że została ostrzeżona o podsłuchu w telefonie i uważała, by niczego ważnego nie mówić. Ja sam badając sprawę "Tygodnika Solidarność", nie znalazłem innej osoby, która mogła takie charakterystyki pisać.

Natomiast w procesie lustracyjnym Zyty Gilowskiej kilku oficerów SB przyznało, że za wkładanie w usta agentów informacji z innych źródeł groziły surowe kary. To było fałszowanie dokumentów.
Tak. Mogliby się pożegnać z resortową emeryturą. SB nie mogła sama się wprowadzać w błąd. Informacje z podsłuchu pochodziły z pierwszej ręki. Dane od agenta to informacje z drugiej lub nawet trzeciej ręki. Są więc mniej wiarygodne. SB nie mogła mieszać jednych informacji z drugimi.

Oficer, który by tak postąpił, wiele ryzykował.
By umieścić dane z podsłuchów w raportach TW, musiał znać te informacje. A nie każdy miał taką możliwość. Poza tym takie oszustwo szybko wychwyciliby przełożeni, którzy przecież weryfikowali dane. No i jeszcze ciekawe informacje mogły wzbudzić zainteresowanie kierownictwa.A to groziło zdemaskowaniem oficera.

Gen. Kiszczak daje więc agentom oręż do obrony. Czy IPN przygotowuje publikację, która ujawni agenturalną przeszłość ważnych osób?
Kończę pracę nad agenturą w kierownictwie pierwszej Solidarności. Udało mi się ustalić zarówno agentów zarejestrowanych, jak i niezarejestrowanych.

Wierzy Pan, że gen. Kiszczak ma wyrzuty sumienia i rzeczywiście chce przeprosić?
Nie wierzę w to. Gen. Kiszczak zrobił wiele, by chronić swoją agenturę. To oświadczenie jest kontynuacją tej obrony.

.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
paweł perchel
Częsty Użytkownik


Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 29

PostWysłany: Sro Gru 31, 2008 11:04 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

cytat
"...Kiszczak uważa, że z powodu wydanego przez niego zalecenia cierpi dziś wielu niewinnych ludzi. Bo choć nigdy nie donosili, obecnie uznawani są za tajnych współpracowników..."

No - mnie serce ściska jak słyszę taką troskę w ustach generała. Aż dziw bierze, że żadna organizacja nie wzięła się za obronę tych niewinnych. Przecież to takie proste - trzeba podać do sądu Kiszczaka i tych SB-ków którzy tak niegodziwie postąpili. Przecież to przez nich te kłopoty. Generał dał rozkaz do kłamania a oni skwapliwie go wykonywali. Kłamczuchy jedne. Do sądu z nimi. Very Happy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jacek Z
Weteran Forum


Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 163

PostWysłany: Sro Gru 31, 2008 3:17 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

w sumie to ( jak się wydaje ) przyznał, że nakazał łamanie prawa ( poświadczanie nieprawdy. Może dało by się go za to wsadzić do paki ? Twisted Evil
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Esse Quam Videri
Weteran Forum


Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 756
Skąd: Tczew

PostWysłany: Sro Gru 31, 2008 7:48 pm    Temat postu: Precedensy są! Odpowiedz z cytatem

Precedensy są!

Jacek Z napisał:
w sumie to (jak się wydaje) przyznał, że nakazał łamanie prawa (poświadczanie nieprawdy). Może dało by się go za to wsadzić do paki?


Precedensy są – niektórzy esbecy zostali skazani pod zarzutem podobnych fałszerstw, i to dokonanych w czasach, gdy Kiszczak był szefem MSW.

_________________
facet wyznaj?cy dewiz? Karoliny Pó?nocnej: Esse Quam Videri
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Marek-R
Weteran Forum


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 1476

PostWysłany: Sro Gru 31, 2008 8:36 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Stanisław Siekanowicz napisał:
Fragment rozmowy z historykiem IPN Grzegorzem Majchrzakiem.
Gen. Kiszczak daje więc agentom oręż do obrony. Czy IPN przygotowuje publikację, która ujawni agenturalną przeszłość ważnych osób?

Kończę pracę nad agenturą w kierownictwie pierwszej Solidarności. Udało mi się ustalić zarówno agentów zarejestrowanych, jak i niezarejestrowanych.



Może to nieskromnie cytować samego siebie, ale w poniedziałek 29 grudnia w wątku zatytułowanym "Interpretacje megalomana" napisałem:

Cytat:
Myślę że na sprawę trzeba jednak spojrzeć szerzej. Na materiałach IPN prowadzonych jest wiele projektów badawczych, być może wyciekła informacja że szykują się kolejne niespodzianki i należało nieco przygotować grunt. Jest w tym wszystkim tylko jeden sęk, a mianowicie ten arcyprostacki poziom argumentacji w wykonaniu Kiszczaka, było nie było człowieka służb specjalnych z kilkudziesięcioletnim stażem. I w tej materii, nie wierzę tutaj w przypadek.



Jak się okazuje, ten występ Kiszczaka tak jak przypuszczałem nie był przypadkowy. I wcale nie zdziwiłoby mnie, gdyby tymi przypadkami ujawnianej agentury w kierownictwie pierwszej Solidarności, zajmowała się inicjatywa pod nazwą "Wersja"- firma doradcza z siedzibą w Warszawie, opisywana w poście zatytułowanym "Pomagają kapusiom", przez Jadwigę Chmielowską.




Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra.

_________________
"Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum