|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Robert Majka Weteran Forum
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 2649
|
Wysłany: Pon Sty 22, 2007 1:41 pm Temat postu: PRZEMYŚL:Prezydent Robert Choma nie jest kłamcą lustracyjnym |
|
|
http://www.zycie.pl/index.php?go=tresc&id=07_03_01&PHPSESSID=622f480040cb5b9520964bd4b15d400d
PRZEMYŚL: Kiedy przemyślanie poznają przeszłość Roberta Chomy?
Prezydent swoją teczkę pozna w marcu
Dlaczego prezydent Robert Choma nie widział swojej teczki, choć wie, że ona istnieje? I co to znaczy, że nie ma statusu pokrzywdzonego?
Kiedy w grudniu wybuchła afera związana z podejrzeniem, że prezydent miasta był tajnym współpracownikiem o pseudonimie Krzysztof, pierwszą osobą, która publicznie się tą sprawą zajęła był... prezydent. Chodziło mu o to – jak wówczas tłumaczył – by wyprzedzić spodziewaną falę medialnych spekulacji i powiedzieć prawdę. Jednak ta prawda okazała się dość dziwna:
– Pisze Pan w oświadczeniu: „ (...) podpisałem oświadczenie skierowane do SB, że współpraca z funkcjonariuszami tajnych służb nie mieści się w wyznawanym przeze mnie systemie wartości”. Czy podpisywał Pan coś jeszcze?
– Na pewno nie jest to jedyny papier, jaki podpisywałem...
Prezydent powiedział, że nie pamięta treści podpisywanych dokumentów, ale ma pewność że nikogo nie skrzywdził i nie musi nikogo przepraszać. Dodał, że występował do IPN o udostępnienie swojej teczki, ale mu powiedziano, że nie ma statusu pokrzywdzonego i nie może jej zobaczyć. Kto i kiedy w takim razie może zobaczyć teczkę Roberta Chomy? Co znaczy „nie ma statusu pokrzywdzonego”?
Nie pokrzywdzony czyli współpracownik?
Obowiązująca ustawa o IPN mówi, że pokrzywdzonym jest osoba, o której organy bezpieczeństwa zbierały informacje na podstawie celowo gromadzonych danych, w tym w sposób tajny. I dalej: „pokrzywdzonym nie jest osoba, która została następnie funkcjonariuszem lub współpracownikiem organów bezpieczeństwa państwa”. No tak, ale kim jest np. osoba, o której organy bezpieczeństwa nie zbierały żadnych informacji i która nie została ani funkcjonariuszem, ani współpracownikiem? Też nie jest pokrzywdzonym, ale między jednym a drugim „nie pokrzywdzonym” jest duża różnica!
R. Choma mówi, że będzie mógł zobaczyć swoją teczkę dopiero w marcu, kiedy wejdzie w życie nowelizacja ustawy o IPN. Rzeczniczka rzeszowskiego IPN Małgorzata Waksmundzka-Szarek, pytana, kto dziś może zobaczyć teczkę Roberta Chomy: – Wniosek o udostępnienie dokumentów może złożyć osoba, która wykaże, że potrzebne są jej do celów naukowych, przy czym pod tym pojęciem rozumie się także cele publicystyczne, na przyykład artykuł prasowy.
Wynika z tego, że pod rządami starych przepisów prędzej do teczki prezydenta dotrą dziennikarze, niż on sam. Dziwne. Tu Małgorzata Waksmundzka-Szarek odsyła do wyroku trybunału konstytucyjnego z października 2005 r., będącego efektem skargi rzecznika praw obywatelskich właśnie w tej kwestii.
Może czy nie może?
We wskazanej skardze rzecznika można przeczytać m.in. „Dostępu do informacji odmawia się (...) osobom, którym nie przyznano statusu pokrzywdzonego w oparciu o art. 6 ust. 3 wydając zaświadczenie, że określona osoba nie jest pokrzywdzonym w rozumieniu ustawy. Zdaniem rzecznika, jest to równoznaczne z urzędowym stwierdzeniem, że osoba ta była funkcjonariuszem, pracownikiem lub współpracownikiem organów bezpieczeństwa państwa. Osoby te, nie mając dostępu do dotyczących ich dokumentów ani w postępowaniu przed IPN, ani też w postępowaniu przed sądem administracyjnym, nie mają żadnych szans udowodnienia, że odmowa przyznania statusu pokrzywdzonego jest bezzasadna, jako oparta np. na dokumentach sfabrykowanych”.
– Trybunał orzekł, że każdy obywatel powinien mieć wgląd w dokumenty które dotyczą jego osoby... Ale proszę pamiętać, że my jako IPN ani w sprawie pana Chomy, ani żadnej innej nie wypowiadamy się z definicji... – dodaje Małgorzata Waksmundzka-Szarek.
Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego znalazło odzwierciedlenie w nowych przepisach lustracyjnych: dostęp do archiwów IPN uzyskają wszyscy tam zarejestrowani, a nie jak do tej pory – tylko pokrzywdzeni. I to właśnie miał na myśli Robert Choma, mówiąc, że dopiero w marcu zobaczy swoją teczkę.
Prezydent, proszony o spotkanie i rozmowę na temat. formalnej strony całej sprawy, nie znalazł czasu. Powtórzył jednak, że zamierza ustalić zawartość swojej teczki i wystąpi do IPN o jej udostępnienie.
(o)
http://www.zycie.pl/index.php?go=tresc&id=05_06_ty
archiwum - 9 luty 2005
PRZEMYŚL: Teczki po przemysku
Chce zlustrować magistrat!
Radny Robert Majka chce, by prezydent Robert Choma i przewodniczący rady miejskiej Stanisław Radyk wystąpili do IPN o ujawnienie agentów służb specjalnych PRL, którzy mogliby obecnie zasiadać we władzach miasta, pełnić kierownicze stanowiska w urzędzie miejskim oraz w spółkach podległych miastu.
FOT. 1 Adam Podulka
FOT. 2
Robert Majka chce lustracji władz miasta.
Zdaniem radnego Roberta Majki, ujawnienie kto był agentem służb specjalnych (SB, WSI) w okresie PRL, pomoże uzmysłowić, w jak pogmatwanej rzeczywistości żyjemy. - Fakty ostatnich dni, opublikowanie listy IPN przez redaktora Bronisława Wildsteina i wyrzucenie go z redakcji Rzeczpospolitej potwierdzają, że obowiązuje w Polsce nadal subtelna cenzura w środkach społecznego przekazu, a życie społeczno-polityczne podporządkowane jest od 31.08.1998 roku układowi agenturalnemu, który toczy Polskę jak rak. Nasze stanowisko powinno być zdecydowanym sprzeciwem wobec faktu niszczenia człowieka za ujawnienie prawdy historycznej, którą wszyscy mają prawo znać - napisał Robert Majka w uzasadnieniu do wniosku. Zdaniem radnego, władze miasta powinny zająć stanowisko w tej sprawie. Radny chciał, by wniosek taki trafił do porządku obrad podczas sesji rady miejskiej 17 lutego.
- Tego wniosku nie można poddać pod głosowanie. Ani prezydent nie może zlustrować swoich pracowników, ani ja nie mogę tego uczynić w stosunku do radnych - tłumaczy Stanisław Radyk, przewodniczący rady miejskiej w Przemyślu. Wyjaśnia, że ustawa nakłada na pewne osoby obowiązek składania oświadczeń, ale i ich nie można zlustrować "z zewnątrz". Dopiero rzecznik interesu publicznego może zakwestionować te oświadczenia. Nie dotyczy to jednak radnych. - Być może z tego zaczynu coś się urodzi. Wniosku radnego Majki pod głosowanie poddać nie można, ale rozesłałem go do wszystkich radnych. Słyszałem, że pewna ich grupa chce przygotować projekt rezolucji w tej sprawie. Być może w tej grupie będzie i radny Robert Majka - dodaje Stanisław Radyk.
(lew)
Moje motto: Nie ma skutku bez przyczyny.
Robert Majka , Solidarność Walcząca Przemyśl, 22 stycznia 2007 r g.13.41
Kawaler KRZYŻA Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski,
Nr 452-2009-17 nadany 9 grudnia 2009 przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego.
Radny Rady Miasta Przemyśla (2002 - 2006)
www.sw.org.pl
http://swkatowice.mojeforum.net/temat-vt7234.html?postdays=0&postorder=asc&start=0
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=2988
http://tygodnik.onet.pl/35,0,14472,pierwsza_magdalenka,artykul.html
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=5131
http://www.polityczni.pl/oblicza_stanu_wojennego,audio,51,4505.html
http://home.comcast.net/~bakierowski/
Ostatnio zmieniony przez Robert Majka dnia Czw Sie 01, 2013 7:57 am, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Robert Majka Weteran Forum
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 2649
|
Wysłany: Nie Mar 15, 2009 10:02 pm Temat postu: |
|
|
Przemyśl
2009-01-14 13:18
Rozpoczął się proces lustracyjny prezydenta
Sąd bada, czy prezydent skłamał?
http://www.zycie.pl/informacje.php?region=Przemy%B6l&nr=1240
W ubiegłym tygodniu, 6 stycznia, w sądzie okręgowym w Rzeszowie ruszył proces lustracyjny prezydenta Przemyśla. Jednocześnie Instytut Pamięci Narodowej opublikował materiały na temat Roberta Chomy.
fot.Łukasz Mendychowski
Jeszcze przed rozpoczęciem procesu prezydent zapowiedział, że nie będzie komentować jego przebiegu. Wycofał jedynie swój wniosek o autolustrację, by – jak twierdzi – nie komplikować trwającego postępowania sądowego.Wniosek do sądu o wszczęcie postępowania lustracyjnego wpłynął na początku grudnia. IPN podejrzewa, że Choma skłamał w oświadczeniu lustracyjnym. W trakcie pierwszej rozprawy prokurator IPN powiedział m.in., że w latach 1983 – 1985 donosił on na studentów i wykładowców rzeszowskiej filii UMCS. Robert Choma twierdzi, że do podpisania zobowiązania do współpracy został zmuszony i że przekazywał jedynie nieistotne informacje.
Przed sądem zeznawał także były oficer SB, który miał zwerbować Chomę do współpracy. Zaprzeczył on, jakoby uzyskał zgodę Chomy groźbą.
Zawartość teczki prezydenta została już opublikowana na internetowej stronie IPN. Z dokumentów tych wynika, że Robert Choma został zarejestrowany jako TW „Krzysiek” 13 grudnia 1983 roku, a zdjęty z ewidencji 21 czerwca 1985 r. Większość materiałów dotyczących jego współpracy z SB zachowała się w postaci mikrofilmów.
Sąd bada, czy skłamał, a nie – czy współpracował
Cała sprawa wyszła na jaw po wyborach samorządowych w 2006 roku. Robert Choma najpierw zaprzeczał, jakoby zgodził się na współpracę z SB, po kilku tygodniach jednak przyznał, że podpisał zobowiązanie, ale faktycznie współpracy nie podjął.
Prokurator biura lustracyjnego IPN w Rzeszowie Marek Sobol podkreśla, że przedmiotem trwającego procesu jest stwierdzenie, czy oświadczenie lustracyjne Roberta Chomy jest zgodne z prawdą, nie zaś – czy był on współpracownikiem i w jakim zakresie współpracował.
Kolejna rozprawa została wyznaczona na 17 lutego. Jeśli sąd uzna, że Robert Choma jest kłamcą lustracyjnym, może stracić stanowisko i otrzymać zakaz pełnienia funkcji publicznych nawet na dziesięć lat. Zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, sąd może uznać za kłamcę lustracyjnego osobę, której współpraca z SB była tajna, świadoma i wiązała się z operacyjnym zdobywaniem informacji przez służby specjalne.
Autorka: oh
Przemyśl 2009-02-25 11:01
http://www.zycie.pl/informacje.php?region=Przemy%B6l&nr=1323
PRZEMYŚL – RZESZÓW: Proces prezydenta trwa i jeszcze potrwa
Zeznawali koledzy
http://www.zycie.pl/informacje.php?region=Przemy%B6l&nr=1323
We wtorek, 17 lutego, w Sądzie Okręgowym w Rzeszowie odbyła się kolejna rozprawa w lustracyjnym procesie prezydenta Roberta Chomy.
W trwającym procesie lustracyjnym prezydenta Przemyśla odbyła się druga rozprawa. Tym razem zeznawali trzej koledzy ze studiów Roberta Chomy i oficer SB Tadeusz Mazurek, nadzorujący w latach 80. tajnych współpracowników. Stwierdził on jednak, że nie pamięta ani nazwisk, ani pseudonimów swoich podopiecznych. Jeden z kolegów Roberta Chomy zeznał, że nic nie wie, jakoby prezydent miał być TW, dwaj pozostali powiedzieli, że prezydent w czasach studenckich czynnie działał w opozycji, przy czym jednemu z nich – Zbigniewowi Marcowi – Choma miał się zwierzyć, że SB zmusiło go do podpisania dokumentów o współpracy, strasząc wyrzuceniem ze studiów i zwolnieniem rodziców z pracy. Zdaniem tego świadka Robert Choma, choć podpisał papiery, faktycznej współpracy nie podjął.
Kolejną rozprawę sąd wyznaczył na 19 marca. Będą wówczas zeznawać kolejni świadkowie wzywani na wniosek obrony.
W trakcie pierwszej rozprawy
W trakcie pierwszej rozprawy zeznawał były oficer SB, który miał zwerbować Chomę do współpracy. Stwierdził, że Choma zrobił to dobrowolnie, tj. bez gróźb i zastraszania.
Przypomnijmy: zawartość teczki prezydenta została opublikowana na internetowej stronie IPN. Wynika z niej, że Robert Choma został zarejestrowany jako TW „Krzysiek” 13 grudnia 1983 roku, a wyrejestrowany 21 czerwca 1985 r. Większość materiałów dotyczących jego współpracy z SB zachowała się w postaci mikrofilmów.
Sprawa wyszła na jaw po wyborach 2006 roku. Robert Choma najpierw zaprzeczał, jakoby zgodził się na współpracę z SB, po kilku tygodniach jednak przyznał, że podpisał zobowiązanie, ale rzeczywistej współpracy nie pojął.
Biuro lustracyjne IPN w Rzeszowie podkreśla, że przedmiotem trwającego procesu jest stwierdzenie czy oświadczenie lustracyjne Roberta Chomy jest zgodne z prawdą, a nie – czy był on współpracownikiem i w jakim zakresie współpracował.
Jeśli sąd uzna, że Robert Choma jest kłamcą lustracyjnym, może stracić stanowisko i otrzymać zakaz pełnienia funkcji publicznych nawet na dziesięć lat.
autorka : (o)
Żródło informacji :
http://www.zycie.pl/informacje.php?region=Przemy%B6l&nr=1323
Moje motto: Nie ma skutku bez przyczyny.
Robert Majka , Solidarność Walcząca Przemyśl, 15 marca 2009 r g.10.02
Kawaler KRZYŻA Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski,
Nr 452-2009-17 nadany 9 grudnia 2009 przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego.
Radny Rady Miasta Przemyśla (2002 - 2006)
www.sw.org.pl
http://swkatowice.mojeforum.net/temat-vt7234.html?postdays=0&postorder=asc&start=0
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=2988
http://tygodnik.onet.pl/35,0,14472,pierwsza_magdalenka,artykul.html
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=5131
http://www.polityczni.pl/oblicza_stanu_wojennego,audio,51,4505.html
http://home.comcast.net/~bakierowski/
Ostatnio zmieniony przez Robert Majka dnia Czw Sie 01, 2013 7:59 am, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Robert Majka Weteran Forum
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 2649
|
Wysłany: Czw Wrz 10, 2009 3:14 pm Temat postu: |
|
|
źródło informacji :
http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090908/PRZEMYSL/686608465
dodano: 8 września 2009, 21:15
tagi: IPN lustracja Przemyśl Robert Choma
Zakończył się proces lustracyjny prezydenta Roberta Chomy. Wyrok w poniedziałek
Małgorzata Froń
Robert Choma mówił, że oświadczenie lustracyjne wypełnił zgodnie z prawdą, że został do współpracy zmuszony, ale nigdy na nikogo nie donosił.
(Archiwum)
Dzisiaj odbyła się kolejna rozprawa w procesie Roberta Chomy, prezydenta Przemyśla, oskarżonego przez prokuratorów z Instytutu Pamięci Narodowej o kłamstwo lustracyjne.
Na dzisiejszej rozprawie zeznawali kolejni świadkowie, koledzy prezydenta Chomy z czasów szkolnych i studenckich.
- Wiedzieliśmy, że Robert ma problemy ze Służbą Bezpieczeństwa – mówili. – Sam nam o tym opowiadał.
Prokurator zażądał dla Roberta Chomy 8-letniego zakazu pełnienia wysokich stanowisk i kandydowania do Sejmu, Senatu, władz samorządowych i Parlamentu Europejskiego.
Obrońca wnioskował o oddalenie wniosku i uznanie, że oświadczenie lustracyjne jest zgodne z prawdą..
- Mój klient nie neguje, że podpisał dokumenty o współpracy, bo został do tego zmuszony szantażem i groźbami, ale nigdy faktycznie tej współpracy nie podjął – tłumaczył obrońca. - Był zarejestrowany jako tajny współpracownik "Krzysiek”, ale z dokumentów wynika, że był słabym źródłem informacji i w konsekwencji został skreślony z listy współpracowników.
Robert Choma mówił, że oświadczenie lustracyjne wypełnił zgodnie z prawdą, że został do współpracy zmuszony, ale nigdy na nikogo nie donosił.
Wyrok sąd ogłosi w najbliższy poniedziałek .
http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090908/PRZEMYSL/686608465
źródło informacji :
Moje motto: Nie ma skutku bez przyczyny.
Robert Majka , Solidarność Walcząca Przemyśl, 10 września 2009 r g.15.14
Kawaler KRZYŻA Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski,
Nr 452-2009-17 nadany 9 grudnia 2009 przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego.
Radny Rady Miasta Przemyśla (2002 - 2006)
www.sw.org.pl
http://swkatowice.mojeforum.net/temat-vt7234.html?postdays=0&postorder=asc&start=0
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=2988
http://tygodnik.onet.pl/35,0,14472,pierwsza_magdalenka,artykul.html
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=5131
http://www.polityczni.pl/oblicza_stanu_wojennego,audio,51,4505.html
http://home.comcast.net/~bakierowski/
Ostatnio zmieniony przez Robert Majka dnia Czw Sie 01, 2013 8:02 am, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Robert Majka Weteran Forum
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 2649
|
Wysłany: Pon Wrz 14, 2009 1:26 pm Temat postu: |
|
|
źródło informacji
http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090914/PRZEMYSL/75244231
dodano: 14 września 2009, 12:00
tagi:IPN lustracja Przemyśl Robert Choma
Prezydent Robert Choma nie jest kłamcą lustracyjnym
Małgorzata Froń
Dzisiaj sąd ogłosił wyrok w procesie Roberta Chomy, prezydenta Przemyśla oskarżonego przez prokuratorów z Instytutu Pamięci Narodowej o kłamstwo lustracyjne.
Zdaniem sądu Robert Choma złożył zgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne. Napisał w nim, że podpisał zobowiązanie do współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa, ale faktycznie nigdy tej współpracy nie podjął, a do podpisania oświadczenia został zmuszony.
- W myśl obowiązującego prawa Robert Choma nie jest kłamcą lustracyjnym – stwierdził sędzia Artur Pelc.
Robert Choma nie krył zadowolenia z wyroku.
- Jestem usatysfakcjonowany, do końca nie byłem pewien wyroku, choć w duchu wierzyłem, że taki będzie. Nie czuję się i nigdy się nie czułem współpracownikiem służby bezpieczeńst6wa – mówił prezydent po wysłuchaniu wyroku.
Prokurator Marek Sobol, który żądał dla Roberta Chomy 8-letniego zakazu pełnienia wysokich stanowisk oraz kandydowania do Sejmu, Senatu, władz samorządowych i Parlamentu Europejskiego, nie wykluczył, ze prokuratura wniesie apelację.
- Jak dostaniemy uzasadnienie wyroku, wtedy zdecydujemy – powiedział.
Robert Choma był zarejestrowany jako tajny współpracownik "Krzysiek”, ale z dokumentów wynika, że był słabym źródłem informacji i w konsekwencji został skreślony z listy współpracowników. Na jego korzyść zeznawali koledzy, z którymi mieszkał w akademiku i działał w strukturach opozycji, a także byli funkcjonariusze SB.
Wyrok nie jest prawomocny.
źródło informacji
http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090914/PRZEMYSL/75244231
TVP.PL > TVP RZESZÓW > INFORMACJE >
Video
źródło informacji
http://ww6.tvp.pl/400,20090914930486.strona
Prezydent czysty
Prezydent Przemyśla Robert Choma nie jest kłamcą lustracyjnym. Tak uznał Sąd Okręgowy w Rzeszowie, w którym od stycznia tego roku toczyło się postępowanie w tej sprawie. Prokuratorzy z IPN-u nie wykluczają, że złożą apelację.
Monika Konopka
Prezydent Przemyśla Robert Choma od początku nie zaprzeczał, że podpisał dokumenty o współpracy ze Służbami Bezpieczeństwa. Ale jak podkreślał, zrobił to pod przymusem. Grożono mu, że zostanie wyrzucony ze studiów a jego rodzice stracą pracę. Choma podkreślał też, że jego informacje nikomu nie zaszkodziły. Sąd uznał, że oświadczenie prezydenta Przemyśla jest prawdziwe.
Prokurator z IPN-u żądał dla Roberta Chomy 8-letniego zakazu pełnienia wysokich stanowiskach, kandydowania do sejmu, senatu, władz samorządowych oraz Parlamentu Europejskiego. Prezydent Przemyśla cieszy się z wyroku. Robert Choma jest zadowolony, że sąd zbadał całość sprawy.
Robert Choma jest Prezydentem Przemyśla już drugą kadencję. Wcześniej był dyrektorem szpitala wojewódzkiego w Przemyślu. Wyrok sądu nie jest prawomocny.
BKlecz
TVP.PL > TVP RZESZÓW > INFORMACJE >
Video
źródło informacji
http://ww6.tvp.pl/400,20090914930486.strona
Komentarz:
Gdyby byli funkcjonariusze milicji i służby bezpieczeństwa PRL ,
zeznawali na moją korzyść ... , byłoby mi wstyd popatrzeć w oczy przyjaciołom z opozycji niekoncesjonowanej ! A tak na marginesie, ja już swoją nagrodę za od SB-cji za swojego życia odebrałem, ubecy urobili mi opinię oszołoma, wariata, wysyłali mnie na badania psychatryczne ... I co dziwne i zastanawiające , dlaczego ? Ludzie wierzyli plotkom rozsiewanym na mój temat, wierzyli UBekom. Przez trzynaście lat nie mogłem znaleźć pracy z powodów politycznych(1982-1995), a i działacze KO i II "S" z 31.08.1988 Lecha Wałęsy oraz gen.policji politycznej MSW PRL Czesława Kiszczaka gnoili i gnoją mnie nadal. Czyż to nie jest dla mnie wyróżnienie w tej zakłamanej rzeczywistości UBekistanu w której żyjemy od ponad dwudziestu lat. Ważne, aby ludzie stojący wówczas z boku, a także dziś po latach patrzący na historię tamtych lat, poznali nie tylko tych co wtedy podpisali współpracę z aparatem bezpieczeństwa PRL. Ale losy również tych, którzy nie podpisali tej współracy i jakie koszty ponieśli z tego tytułu w życiu osobistym. To nie było wówczas bohaterstwo, bohaterowie umierali w czasie wojny, po wojnie w walce z władzą ludową. Nie pójście na współpracę z aparatem bezpieczeństwa to moim zdaniem była konieczność dziejowa i polska racja stanu. A o tym bardzo często zapomina się, mówiąc o lustracji. Mówię to z własnego doświadczenia, nie z opowiadań.
Moje motto: Nie ma skutku bez przyczyny.
Robert Majka , Solidarność Walcząca Przemyśl, 14 września 2009 r g.13.26
Kawaler KRZYŻA Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski,
Nr 452-2009-17 nadany 9 grudnia 2009 przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego.
Radny Rady Miasta Przemyśla (2002 - 2006)
www.sw.org.pl
http://swkatowice.mojeforum.net/temat-vt7234.html?postdays=0&postorder=asc&start=0
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=2988
http://tygodnik.onet.pl/35,0,14472,pierwsza_magdalenka,artykul.html
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=5131
http://www.polityczni.pl/oblicza_stanu_wojennego,audio,51,4505.html
http://home.comcast.net/~bakierowski/ |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dołączać plików na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|