|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Robert Majka Weteran Forum
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 2649
|
Wysłany: Pią Wrz 11, 2009 2:13 pm Temat postu: Sąd Najwyższy w sprawie Grzegorza Brauna |
|
|
Nieprawda nigdy nie służy dobru publicznemu
Video
http://video.google.pl/videosearch?sourceid=navclient&rlz=1T4ADBF_enPL324PL325&q=Grzegorz+Braun/&um=1&ie=UTF-8&ei=21KqSqi2M4fCmQP1ieCoBQ&sa=X&oi=video_result_group&ct=title&resnum=9#
Informacji nie ma w wydaniu internetowym !
Fot. Maciej Świerczyński/AG 2008-10-29
Grzegorz Braun mimo niekorzystnego dla siebie wyroku sądu apelacyjnego zapewnia, że Jana Miodka nie przeprosi.
Grzegorz Braun
Fot. Paweł Kozioł / AG 2007-05-18
Jak podaje dzisiejszy dziennik rp
( żółta strona, c2 )
DOBRA OSOBISTE : Grzegorz Braun przeprosi
profesora Miotka
za nazwanie go tajnym informatorem policji politycznej PRL.
(...)
Po ogłoszeniu wyroku Braun wstał i w obecności sądu
oświadczył,że nie będzie przepraszać Jana Miodka ,
bo był agentem SB.
Sąd Najwyższy w wydanym
wczoraj wyroku
podtrzymał nakaz przeprosin i zapłatę 20 tys. zł na cel społeczny. (...)
(sygn. V CSK 64/09 )
autorka informacji : - Izabela Lewandowska
Komentarz:
Niezwykle ważna jest konsekwencja w myśleniu i działaniu.
Przykład Gregorza Brauna pokazuje, że pomimo wszystko
jest to możliwe. Jak mało jest ludzi, którzy trzymają się
tych reguł . Dobrze, że Grzegorz Braun twardo trzyma się
swoich zasad.Gratuluje panie Grzegorzu. Jestem z panem.
Ostatnio zmieniony przez Robert Majka dnia Pon Sty 11, 2010 9:52 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz - Wrocław Moderator
Dołączył: 09 Paź 2007 Posty: 4333
|
Wysłany: Pią Wrz 11, 2009 8:49 pm Temat postu: |
|
|
Ja też sympatyzuję z moim imiennikiem i krajanem. Szkoda, że nie ma w Temacie podanego przedmiotu sporu sądowego i samego brzmienia wyroku. Wysokość wyroku jest tu mniej ważna, choć być zmuszonym do przepraszania wbrew swojej woli, kogoś co do niskich postępków kogo nie ma się wątpliowści, to nie jest nawet upokorzenie (gdyż taki wyrok powinien upokarzać wszystkich poza skazanym), ale niegodziwość (a i 20tys. zł. piechotą nie chodzi). Niemniej jednak takie traktowanie osób inaczej myślących i mających zasady jest obliczone na ich nękanie, upokorzanie. Kara 20.tys. złotych nie jest karą symboliczną i stoi w wyraźnej sprzeczności z liberalnym traktowaniem przez sady osób skazanych. Jak widać "dla wrogów jakbydemokracji nie ma jakbydemokracji". |
|
Powrót do góry |
|
|
Marek-R Weteran Forum
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 1476
|
Wysłany: Pią Wrz 11, 2009 10:19 pm Temat postu: |
|
|
Przy okazji dzisiejszego występu w TVP Info, Grzegorz Braun powiedział ciekawą rzecz, a mianowicie stwierdził że dopóki istnieją tak zwane archiwa zastrzeżone, dopóty nie dowiemy się kto tak na prawdę dzisiaj nami rządzi. Nie poznamy na przykład, związków urzędującego ministra spraw wewnętrznych ze służbami specjalnymi i nie chodzi bynajmniej jak można wnioskować, o związki dzisiejsze wynikające ze stosunków służbowych.
Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra. _________________ "Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001. |
|
Powrót do góry |
|
|
Zbigniew Lisiecki Gość
|
Wysłany: Sob Wrz 12, 2009 12:04 am Temat postu: |
|
|
Jak można pomóc Grzegorzowi Braunowi ? Z relacji wynika, że grożą mu drastyczne kary. Od Sądu Najwyższego nie ma odwołania w kraju, jednak istnieje Europejski Trybunał Praw Człowieka.
Z drugiej strony chętnie przeczytałbym uzasadnienie takiego wyroku podane na piśmie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Robert Majka Weteran Forum
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 2649
|
Wysłany: Sob Wrz 12, 2009 6:23 am Temat postu: |
|
|
Zbigniew Lisiecki napisał: | Jak można pomóc Grzegorzowi Braunowi ?
(...) |
źródło informacji :
http://www.poradaprawna.pl/artykul.php?id=9913
Sąd Najwyższy, uzasadnienie wyroku z dnia 11 września 2009 w sprawie
( sygn. V CSK 64/09 ), reż. Grzegorza Brauna
Grzegorz Braun przeprosi profesora Miodka za nazwanie go tajnym informatorem policji politycznej PRL
Sąd Najwyższy w wydanym wczoraj wyroku podtrzymał nakaz przeprosin i wpłaty 20 tys. zł na cel społeczny (sygn. V CSK 64/09).
Nieprawdziwe informacje o profesorze reżyser i dokumentalista Grzegorz Braun podał w dyskusji o lustracji, która odbyła się 20 kwietnia 2007 r. w Polskim Radiu Wrocław. Wyraził się wówczas, że wśród przeciwników lustracji, którzy „mają bardzo konkretne powody, żeby o tym mówić, jest pan profesor Jan Miodek”.
Profesor Miodek pozwał Brauna, zresztą swego byłego studenta, do sądu. Domagał się przeprosin i zasądzenia 100 tys. zł na cel społeczny. Wygrał w obu instancjach, z tym że sąd za odpowiednią uznał tu kwotę 20 tys. zł.
Sąd ustalił , że istotnie, znany językoznawca był zarejestrowany przez Służbę Bezpieczeństwa w 1978 r. jako kandydat na tajnego współpracownika (K-TW), a potem TW o kryptonimie JAM, a wyrejestrowany został dopiero w 1989 r. Nie natrafiono jednak na żadne ślady jego aktywności jako TW.
Profesor Miodek był wzywany na rozmowy z SB w związku z wyjazdem do Münster, gdzie pracował na uniwersytecie w latach 1975 – 1977 r. jako lektor języka polskiego. Ponownie wezwany do SB został w 1984 r. przed wyjazdem do Gandawy. Po tej rozmowie cofnięto mu zgodę na wyjazd. W połowie lat 80.
SB zwróciła się do niego o konsultację językową w sprawie ulotki antyradzieckiej.
Sąd uznał , że twierdzenia Brauna były nieprawdziwe, że materiał z IPN nie pozwalał na ich formułowanie. W jego ocenie reżyser nie działał w interesie publicznym. Dopuścił się zawinionego naruszenia dóbr osobistych profesora, co najmniej w formie rażącego niedbalstwa.
Sąd Najwyższy co do zasady zaakceptował stanowisko sądów obu instancji. Zmienił jednak zakres przeprosin. Uznał, że wystarczy ogłoszenie w PR Wrocław, bo tam padły nieprawdziwe stwierdzenia, oraz w „Gazecie Wyborczej”, bo na jej łamach prof. Miodek opublikował swoje wyjaśnienie. Sędzia Iwona Koper, uzasadniając wyrok, stwierdziła m. in., że mówienie nieprawdy nie może być działaniem w interesie społecznym.
Po ogłoszeniu wyroku Braun wstał i w obecności sądu oświadczył, że nie będzie przepraszać Jana Miodka, bo był agentem SB.
źródło informacji :
http://www.poradaprawna.pl/artykul.php?id=9913
Komentarz:
Panie Zbigniewie , Szanowni Państwo.
Moim zdaniem.
W obecnej polskiej zakłamanej rzeczywistości, ludzie przede
wszystkim powinni chcieć, aby móc ... przeciwstawiać się
obłudzie i cynizmowi... na każdym kroku.
Ilu z Polaków oglądało film "Plusy dodatnie , plusy ujemne"
reż.Grzegorza Brauna ... ? A ilu uświadamia sobie ,że żyjemy
w zakłamanej rzeczywistości ... skoro zaraz po zaintonowaniu przez
księdza na mszy i na uroczystościach
śpiewają ... ojczyznę wolną pobłogosław Panie ... ?
Pytam zatem, czy Polska w chwili obecnej to kraj , wolny , suwerenny ,
niepodległy...?
Chciałbym ubiec moich polemistów , dzisiejsza Polska to nie PRL ,
to prawda ! Ale, moim zdaniem, do pełnej suwerenności państwowej , wolności ( w tym wolności gospodarczej , wolności słowa ... ) , bardzo ,
ale to bardzo daleko ...
Przykład sprawy Grzegorza Brauna ( choć nie jedyny) ,
nie wymaga głębszego uzasadnienia.
Ostatnio zmieniony przez Robert Majka dnia Pon Sty 11, 2010 9:52 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Robert Majka Weteran Forum
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 2649
|
Wysłany: Sob Wrz 12, 2009 7:55 pm Temat postu: |
|
|
źródło informacji:
http://www.prokapitalizm.pl/grzegorz-braun-marsz-wyzwolicieli-mp3.html
Grzegorz Braun - “Marsz wyzwolicieli” (mp3)
Video
http://video.google.pl/videosearch?hl=pl&q=Marsz+wyzwolicieli&lr=&um=1&ie=UTF-8&ei=a_OrStzJLIOTsAaLsoDyBw&sa=X&oi=video_result_group&ct=title&resnum=4#
1/13 Grzegorz Braun - komentarz do "Marszu wyzwolicieli"
Wywiad z G. Braunem po prapremierze jego nowego filmu "Marsz wyzwolicieli", ...
http://video.google.pl/videosearch?hl=pl&q=Marsz+wyzwolicieli&lr=&um=1&ie=UTF-8&ei=a_OrStzJLIOTsAaLsoDyBw&sa=X&oi=video_result_group&ct=title&resnum=4#
Kto jest odpowiedzialny za wybuch II wojny światowej? Czy Sowieci zostali zmiażdżeni przez Niemców po 22 czerwca 1941 roku dlatego, że szykowali się na atak, a nie na obronę? Czy wartościowy film dokumentalny, choćby taki jak “Marsz wyzwolicieli” Grzegorza Brauna można nakręcić za pieniądze od prywatnych sponsorów? Czy ci, co obecnie nami rządzą to “czyiś lokaje” i “cudze popychadła”?
Przedstawiamy zapis spotkania (format MP3) z reżyserem Grzegorzem Braunem, jakie odbyło się 22 sierpnia 2009 roku podczas UPR-owskiego pikniku wolnościowego w Wiśniowej Górze, po przedpremierowym pokazie jego najnowszego filmu “Marsz wyzwolicieli”. Film przedstawia w nowym świetle kulisy wybuchu II wojny światowej i rolę jaką w jej wybuchu odegrała polityka Stalina. Braun, wykorzystując wiele nieznanych dotąd szerszej publiczności materiałów z rosyjskich archiwów i opierając się m.in. na relacjach byłego oficera GRU, Wiktora Suworowa, przedstawia szereg dowodów na to, iż Sowieci są co najmniej współodpowiedzialni za wybuch wojny. Ale to nie koniec… Grzegorz Braun wyraźnie sugeruje, że pakt Ribbentrop-Mołotow i zajęcie przez Sowietów wschodnich terenów Polski oraz Ukrainy, Litwy, Łotwy, Estonii i Mołdawii miało stanowić jedynie preludium przed atakiem Stalina na całą Europę i zaprowadzeniem w niej komunizmu. Atak Hitlera na ZSRS z 22 czerwca 1941 roku pokrzyżował te plany. Klęska Sowietów w tym starciu, mimo posiadania potężnej i dobrze uzbrojonej armii, potwierdza - zdaniem Brauna - tezę o przygotowaniach komunistów do ataku, a nie do obrony. “Przygotowanie do ataku i przygotowanie do obrony to dwie różne rzeczy” - mówi w filmie Wiktor Suworow.
Premiera filmu odbyć się ma - jak zapowiada Grzegorz Braun - 17 września 2009 roku w pierwszym programie TVP, w godzinach wieczornych. “Nie wiem jaka koniunktura zaważyła na tym, że państwowa TV zdecydowała się zainteresować tym projektem, mam jednak nadzieję, że do 17 września nie zmiani zdania” - twierdzi Braun. A portal Prokapitalizm.pl ma nadzieję, że relacja ze spotkania z Grzegorzem Braunem zachęci do obejrzenia tego znakomitego filmu. Zwłaszcza teraz, gdy coraz więcej środowisk w Rosji otwarcie zaczyna oskarżać Polskę o sojusz z Hitlerem przeciwko Sowietom.
Pobierz pliki:
Spotkanie z Grzegorzem Braunem - cz. 1… (MP3, 7,5MB)
Spotkanie z Grzegorzem Braunem - cz. 2… (MP3, 7,6MB)
Kopiowanie i publikacja na innych stronach wyłącznie za podaniem źródła
Nagranie i foto: ISz, PSz
źródło informacji:
http://www.prokapitalizm.pl/grzegorz-braun-marsz-wyzwolicieli-mp3.html
Ostatnio zmieniony przez Robert Majka dnia Pon Sty 11, 2010 9:53 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Stanislaw Siekanowicz Weteran Forum
Dołączył: 19 Paź 2008 Posty: 1146
|
Wysłany: Nie Wrz 13, 2009 5:28 am Temat postu: |
|
|
Cytat: | Sąd ustalił , że istotnie, znany językoznawca był zarejestrowany przez Służbę Bezpieczeństwa w 1978 r. jako kandydat na tajnego współpracownika (K-TW), a potem TW o kryptonimie JAM, a wyrejestrowany został dopiero w 1989 r. Nie natrafiono jednak na żadne ślady jego aktywności jako TW.
Profesor Miodek był wzywany na rozmowy z SB w związku z wyjazdem do Münster (...) |
1. Czy Wysoki Sąd wie, że Münster leżało za granicą PRL czyli w którym Departamencie MSW należy szukać "śladów aktywnosci" TW "Jam"?
2. Czy Wysoki Sąd wie, że w wywiadzie PRL nadawano agentom pseudonimy będące wyrazami obcymi (Must, Kosk, Pietro, Grey itp.), aby nie można było odróżnić Polaka od obcokrajowca?
3. Czy Wysoki Sąd był zlustrowany?
Wolnej Polski nie będzie tak długo jak długo sądownictwo będzie PRL-owskie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysiek Weteran Forum
Dołączył: 20 Sie 2009 Posty: 240
|
Wysłany: Nie Wrz 13, 2009 2:19 pm Temat postu: |
|
|
Filip Musiał, "Podręcznik bezpieki", Dziennik Polski, 7 VIII 2004:
Praca z agenturą była jednym z podstawowych zadań funkcjonariuszy SB. Dlatego niezmiernie istotny stawał się dobór osób na tajnych współpracowników (t.w.), jak i sama metoda werbunku. Jednocześnie konfidenci podlegali ścisłej kontroli, która miała zapewniać wiarygodność podawanych w donosach informacji. Kontrolowani byli także sami funkcjonariusze, po to, by niemożliwe było tworzenie “martwych dusz”, czyli wpisywanie do sieci informacyjnej osób, które faktycznie nie współpracowały z SB.
http://swkatowice.mojeforum.net/temat-vt7817.html?postdays=0&postorder=asc&start=0
. |
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz - Wrocław Moderator
Dołączył: 09 Paź 2007 Posty: 4333
|
Wysłany: Nie Wrz 13, 2009 3:22 pm Temat postu: |
|
|
Z tego co można przeczytać parę wpisów wyżej wynika bezpośrednio, że TW Jam (ciekawe, czy dżem to miał być 'miodek', czy też profesor lubi dżem) trwał w rejestrach SB przez 11 lat. Czy jest możliwe, by SB tak długo przetrzymywała całkowicie nieaktywnego agenta? Czy są znane inne przykłady tak długiego trzymania jałowego TW? Jakim prawem skazuje się człowieka imputując mu mówienie nieprawdy (czego w żaden sposób nie dowiedziono), podczas gdy wiadomo, że są jeszcze 'archiwa zastrzeżone' - strzeżone jak źrenica oka przez zbratane w Magdalence i przy OS gremia. |
|
Powrót do góry |
|
|
Robert Majka Weteran Forum
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 2649
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dołączać plików na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|