Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

PRL-bis a nie III RP
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grzegorz - Wrocław
Moderator


Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 4333

PostWysłany: Nie Wrz 27, 2009 8:12 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przepraszam Pana bardzo, ale ja nie pytam o Pana program. Już dawno nie. Ponieważ potrafi Pan swoim zdaniem pieczętować wszystko pieczęciami "błędne", "poprawne", to pozwoliłem sobie zapytać Pana, co Pan widzi jako 'poprawną opcję', a Pan kolejny raz unikając odpowiedzi (to że się nie ma odpowiedzi nie jest według mnie wstydem) imputuje mi leninizm. A fe. Więcej pytać nie będę.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Michał Bąkowski
Stały Bywalec Forum


Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 59

PostWysłany: Nie Wrz 27, 2009 10:26 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Proszę wybaczyć, ale nie wydaje mi się, abym użył gdziekolwiek powyżej słowa "poprawny", co było rzeczywiście nie na miejscu. Prawdę mówiąc, nie mam czasu ani ochoty czytać swoich własnych komentarzy, więc będę polegał na Pańskiej uwadze i niewątpliwie dobrej woli, zatem jeżeli powiedziałem gdziekolwiek, że jakaś polityka jest "poprawna" bądź "niepoprawna", to posypuję głowę popiołem, bo to jest nie na poziomie.

Broniłbym jednak zasadności użycia określenia "błędna polityka". Nie ma w tym żadnego "pieczętowania", jakie mi Pan imputuje, ale wyłącznie dość oczywisty skrót myślowy i znaczy tyle co: jest to moim zdaniem polityka niesłuszna. Ponieważ nie mam innego zdania, tylko swoje; ponieważ nie reprezentuję nikogo, tylko siebie; ponieważ tylko ja jeden biorę odpowiedzialność za moje wypowiedzi, to wydaje mi się, że nie muszę za każdym razie podkreślać, że tak jest tylko w moim mniemaniu, w moim przekonaniu itd. (Prawdę mówiąc, i tak czynię to zbyt często.)

Przeczytałem raz jeszcze Pańskie notki powyżej i, jeżeli NIE pytał Pan o pozytywny, konstruktywny program, to ja nie zrozumiałem, o co Pan pytał. Żeby nie było wątpliwości, ja takiego programu nie posiadam, gdybym go miał, to byłbym politykiem i pod sztandarem wyzwolenia zbierałbym ludzi podobnie myślących. Ale ja jestem tylko skromnym obserwatorem, i z mojej żabiej perspektywy, postawa zaprezentowana przez Antoniego Macierewicza wygląda na wewnętrznie sprzeczną. Jeżeli Pan życzy sobie w tym widzieć arogancką próbę "pieczętowania" czegokolwiek jako poprawnego, to już doprawdy jest Pański wybór.

Pozostaję z szacunkiem
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Grzegorz - Wrocław
Moderator


Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 4333

PostWysłany: Pon Wrz 28, 2009 10:57 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
ja takiego programu nie posiadam, gdybym go miał, to byłbym politykiem
więc pisze Pan, że to brak programu trzyma Pana przed byciem politykiem. Ciekawe. Wielu brak programu nie przeszkadza. Nie wiem dlaczego drażni Pana słowo 'poprawny' - Pan go rzeczywiście chyba nie użył, natomiast ja je użyłem jako przeciwieństwo do 'błędny'. Jak się nie podoba 'poprawny' to proszę zamienić je przez 'prawidłowy'. Nie prosiłem też Pana o program, ale o 'poprawną opcję' (miałem oczywiście na myśli 'prawidłową opcję' i może dlatego zrozumiał Pan, że mi o jakiś program chodziło). Poza tym pisze Pan, że 'z żabiej perspektywy', a jednocześnie pisze Pan list otwarty. Żaby raczej listów otwartych nie pisują. Ale jak o zwierzętach takich z wody, to może warto byłoby przypomnieć, że 'na bezrybiu i rak ryba', czyli róbmy swoje, każdy jak potrafi i nie czekajmy na cud, bo już nam jeden czekający (a i mącący okropnie) wystarczy. No bo jak nie zrobimy przez udział w strukturach z 'błędną opcją' to nam pozostają cud lub laski dynamitu do plecaka. Obie opcje znacznie gorsze od tej błędnej i też niezbyt skuteczne.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Michał Bąkowski
Stały Bywalec Forum


Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 59

PostWysłany: Wto Wrz 29, 2009 1:49 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Drogi Panie,

Wielu ludziom nie przeszkadza nonsens stojący na obsurdzie, jakim jest prl nr 2, a co dopiero brak programu!

Nie wiem, z jakiej perspektywy Pan pisuje, ale w końcu nie wiem, kim Pan jest, może pisuje Pan z wywyższenia wysokich prlowskich urzędów, ja pisuję z perspektywy żabiej, z czego nie wynika - jak Pan zdaje się wnosić - że pisuję jako żaba. Nie mówiłbym atoli źle o takiej perspektywie, ma ona bardzo dobrą i długą tradycję. Podpisałem nasz List otwarty z takiej właśnie perspektywy i nie mam sobie w związku z tym absolutnie nic do wyrzucenia.

Słowo "poprawny" sugeruje jedną możliwą słuszną linię, tak jak mówi się poprawnie po polsku i cokolwiek odbiega od tej normy jest niepoprawne. "Błędna opcja polityczna" natomiast miała znaczyć w mojej intencji tyle co "niesłuszna", bo niesłusznym wydaje mi się branie udziału w instytucjach państwowych prlu bis. Nielogicznym natomiast wydaje mi się branie w nich udziału i JEDNOCZEŚNIE uznawanie tez Golicyna za słuszne.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Grzegorz - Wrocław
Moderator


Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 4333

PostWysłany: Wto Wrz 29, 2009 10:50 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mogę Pana zapewnić, że nie pisuję z 'z wywyższenia wysokich prlowskich urzędów'. W istocie nie ma to i tak znaczenia, gdyż prawda nie zależy od tego, z jakiej pozycji się pisuje. Zmienia się ponoć wtedy punkt widzenia, ale nie prawda. Nie są prawdziwe jednocześnie A i nie A (niezależnie od wywyższeń i to jest bardzo dobrze dla wszystkich). Natomiast szukanie takich myków świadczy o próbach ataków ad persona.
Nie sugerowałem też, że Pan pisuje jako żaba. Żabia perspektywa to nie perspektywa orła. Nie z góry, a gdzieś z dołu. Stylizuje się Pan na skromnego człowieczka i bach! Próbuje Pan wbić dużą szpilę Antoniemu Macierewiczowi, odmawiając mu występowania w organach władzy, bo one się Panu nie podobają. Mi też się nie podobają, ale to nie znaczy (przynajmniej wg mnie), że trzeba je zostawić w tym stanie w jakim są. Czy Pan nigdy nie jechał autem po dziurawej drodze?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Michał Bąkowski
Stały Bywalec Forum


Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 59

PostWysłany: Sro Wrz 30, 2009 8:25 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wyznaję, że dziwi mnie Pańska niekonsekwencja. Bierze Pan np. udział w "dyskusji obok" na temat sb okrągłego stołu, gdzie padło m.in. takie zdanie autora pt. Quam Esse Videri:

„Nie zerwano (do tej pory!) konstytucyjnej i międzynarodowo-prawnej ciągłości z PRL, chociaż okazji ku temu było przynajmniej kilka” http://swkatowice.mojeforum.net/temat-vt3991.html?postdays=0&postorder=asc&start=50

Mógłbym się pod tym podpisać, bo przecież innymi słowy, to nie jest żadna Polska, tylko prl nr 2. Czy uważa Pan, że ludzie pracujący z najlepszymi intencjami w instytucjach państwowych prlu, postępowali słusznie? Jeśli nie, to dlaczego rozgrzesza Pan tych, którzy pracują w prlu bis?

Pański obraz "jechania po wyboistej drodze" jako metafora prlu, to jest istotnie ciekawa analogia. Zastanówmy się nad nią. Czy wyboista i dziurawa droga, po której z takim trudem przychodzi się poruszać, to jest właśnie prl i jego przepoczwarzanie się w którąśtam rp? Czy może auto, jadące po dziurawej drodze, to jest właśnie prl, a poruszamy się po drodze, którą podziurawili sowieciarze i ich poputczicy? Ale najważniejsze pytanie brzmi: dokąd zmierzamy?

Z mojego punktu widzenia, to jest droga donikąd. Polska na tej drodze zmierza ku unicestwieniu w światowej rewolucji bolszewickiej. Kiedy uczciwy człowiek pokroju Antoniego Macierewicza, zasiada za kierwonicą i chce dopomóc w omijaniu wybojów, to może jedynie przyspieszyć tę podróż. W podróży ku świetlistej przyszłości komunizmu, bolszewicy często używali towarzyszy podróży, poputczików, tj. tych, którym wydawało się, że realizują na tej wyboistej drodze swoje uczciwe, ludzkie cele.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Grzegorz - Wrocław
Moderator


Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 4333

PostWysłany: Sro Wrz 30, 2009 10:02 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Szanowny Panie Michale,
Pan mnie stale nie rozumie. Nie wiem tylko, czy z zamiaru, czy z jakiejś innej przyczyny.
Ja pisząc o aucie i dziurawej drodze nie myślalem o żadnej konkretnej sprwie, ale o tym, że czasem jesteśmy w tzw. stanie konieczności. I nie możemy nawet nie akceptując pewnych dyskomfortów fizycznych czy moralnych nie iść jedyną drogą jaka nam pozostaje. Oczywiście wszystko ma swoje granice - niech mi więc Pan zaraz nie 'wyrypie', że usprawiedliwiam wszystko. Ja nie wiem czy Pan Macierewicz czuł się dobrze uczestnicząc w tym, co Pan mu wytyka, ale jako człowiek rozsądny zapewne rozważył za i przeciw. I proszę sobie nie folgować jak w:
Cytat:
W podróży ku świetlistej przyszłości komunizmu, bolszewicy często używali towarzyszy podróży, poputczików, tj. tych, którym wydawało się, że realizują na tej wyboistej drodze swoje uczciwe, ludzkie cele.
bo nie ma Pan ku temu żadnych powodów, chyba że sprawia to Panu specjalną satysfakcję.
I na koniec, co do:
Cytat:
Czy uważa Pan, że ludzie pracujący z najlepszymi intencjami w instytucjach państwowych prlu, postępowali słusznie?
Mogę na to odpowiedzieć: "Tak", pod warunkiem, że byli to ludzie z niezabitym własnym sumieniem i zdrowi psychicznie. Przykładem może być płk. Ryszard Kukliński. I tak było nie tyko w PRL. Dowiedziałem się niedawno (ku swemu wielkiem zdziwieniu), że przewodniczący rady miejskiej Smoleńska, był przez dziesięciolecia wieziony w sowieckich więzieniach za to, że konsekwentnie odmawiał przedstawienia fałszywych dowodów przed Trybunałem Norymberskim, z których miało wynikać, że Katyń to sprawa Niemców; oczywiście znaleziono innych gotowych uczynić to za niego.
Pisze Pan, że idziemy drogą do nikąd. Chyba nie ma Państwa kroczącego wspaniałą drogą, bez żadnych potknięć czy upadków. Oczywiście nie poprawia to wiele mojego stanu świadomości, ale zapytany o to, która droga wydaje się Panu nie taka zła, dalej powtarza Pan swoje. Innymi słowy, żeby się Panu narazić trzeba próbować zmieniać socrzeczywistość na niesoc. NIe pisał Pan listów do Kwaśniewskiego czy Millera? Prawda? Oni są cool!?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Michał Bąkowski
Stały Bywalec Forum


Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 59

PostWysłany: Sro Wrz 30, 2009 10:18 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ma Pan rację, rzeczywiście Pana nie rozumiem.

prl to nie jest żadne "państwo", a do Kwaśniewskich i jemu podobnych nie pisuję, ponieważ nie mam w zwyczaju korespondować z bolszewikami.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Grzegorz - Wrocław
Moderator


Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 4333

PostWysłany: Sro Wrz 30, 2009 10:21 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czyli oni mogą spać spokojni. Pan woli dołować zacnych ludzi.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Michał Bąkowski
Stały Bywalec Forum


Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 59

PostWysłany: Czw Paź 01, 2009 8:34 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Z pewnością nie mogą spać spokojnie, póki Pan ich "dołuje". Nie wiem dokładnie, co to znaczy, ale domyślam się, że to są te straszne rzeczy, które Pan robi bolszewikom.

Co do mnie, pozostanę przy pisaniu do zacnych ludzi, więc na tym zakończy się niniejsza wymiana. Ale najuprzejmiej Panu dziękuję, to było nadzwyczaj pouczające.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum