Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

| BĘDZIE LEPIEJ | - Krzysztof Wyszkowski
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krystyna Szkutnik
Moderator


Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 757

PostWysłany: Pon Gru 28, 2009 2:23 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pełna zgoda, Panie Tomaszu. To są teoretyczne rozważania całkowicie oderwane od rzeczywistości. Ta jest wirtualna.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Grzegorz Osowski
Częsty Użytkownik


Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 28

PostWysłany: Pon Gru 28, 2009 2:55 pm    Temat postu: RE:Tomasz Strzyżewski Odpowiedz z cytatem

Szanowny Panie Tomaszu Strzyżewski , słusznie twierdzi Pan że wielki ( być może obecnie decydujący ) wpływ na wyniki wyborów ma Czwarta Władza.

Tym nie mniej uważam że ordynacja większościowa JOW ( z instytucją referendum w sprawie odwołania posła )ogranicza wpływ masmediów na wynik wyborów w stopniu największym z możliwych do osiągnięcia.

Oczywiście , wprowadzenie JOW nie zlikwiduje problemu jakim jest ,,Czwarta Władza ‘’ dla dobrego funkcjonowania prawdziwej demokracji. (Demokracja = władza sprawowana zgodnie z wolą większości.)

Władza będąca w rękach dysponentów środków masowego przekazu nie jest bynajmniej władzą wirtualną . Jest władzą rzeczywistą .

Uważam zatem że demokratycznie wybrany parlament ( JOW ) powinien ustanowić prawa chroniące wolność publicznej debaty we wszystkich mediach , także w mediach prywatnych.
Myślę że cyfryzacja przekazu radiowego i telewizyjnego powinna być okazją do zlikwidowania wszelkich koncesji.

Z poważaniem

_________________
JOW = wolno?? , rozwój , niepodleg?o??
Grzegorz Osowski www.jow.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Grzegorz - Wrocław
Moderator


Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 4333

PostWysłany: Pon Gru 28, 2009 3:12 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pełna zgoda. I to tym bardziej, że zmianę systemu musieliby zarządzić ci, którym właśnie obecny sprawił, że stali się zasadniczo 'lepszymi', a zatem jedyną siłą mogącą doprowadzić do zmiany jest przewrót. Dlatego możemy sobie spokojnie pofantazjować.
Cytat:
Władza będąca w rękach dysponentów środków masowego przekazu nie jest bynajmniej władzą wirtualną . Jest władzą rzeczywistą .

Uważam zatem że demokratycznie wybrany parlament ( JOW ) powinien ustanowić prawa chroniące wolność publicznej debaty we wszystkich mediach , także w mediach prywatnych.

Tak - jest zdecydowanie władzą rzeczywistą i to nie czwartą, ale pierwszą - zdolną doprowadzić do upadku rządy, wylansowania i wybrania nowych, i do wielu podobnych rzeczy.
Co do publicznej, prawdziwej debaty w mediach prywatnych, nastawionych na zysk, to może być ona prawdziwa dopóki nie zmniejsza zysku stacji (bezpośrednio, bądź pośrednio), czyli jej prawdziwość jest mocno obwarowana, a więc problematyczna.
Nawet niby niekomercyjne, a kierujące się dążeniem do prawdy Radio Maryja wyraźnie programowo zaniechało debat na temat lustracji, które kiedyś stanowiły jego mocny temat.
Cytat:
(Demokracja = władza sprawowana zgodnie z wolą większości.)

Gdyby Pan jeszcze potrafił wytłumaczyć, co to znaczy 'zgodnie z wolą wiekszości'. Czy wola zmanipulowanej, ogłupionej większości jest jej prawdziwą wolą? Przecież oszukany ma wolę współdziałać z oszustem, bronić go. Kiedy się opamięta - nie wiadomo. Gdy trzeba mówi się demokracji STOP i mądrzejszy wie lepiej. Tak w 1926 roku w Polsce, tak było po wojnie w Niemczech - przecież tzw. denazyfikacja była aktem niedemokratycznym. Jej zaniechanie groziło demokratycznym wybraniem NSDAP. Raju na ziemi zbudować się chyba nie da. Ale próbować należy Wink .
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Krystyna Szkutnik
Moderator


Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 757

PostWysłany: Pon Gru 28, 2009 3:35 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie pisałam o wirtualnej czwartej władzy, lecz o wirtualnej rzeczywistości. Dopóki Naród nie stanowi o sobie, bo odebrano mu wszelki wpływ na losy Ojczyzny, rzeczywistość jest wirtualna.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Tomasz Strzyżewski
Weteran Forum


Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 147

PostWysłany: Pon Gru 28, 2009 3:51 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Szanowny Panie Grzegorzu,
bardzo jest mi miło wymienić z Panem poglądy, tym bardziej że widzę jak się te nasze poglądy radykalnie różnią. Prawdopodobnie różnice te biorą się z Pana przekonania, iż możliwe jest ograniczenie wpływu mediów na wyniki wyborów i że możliwe jest ustanowie przez parlament "prawa chroniącego wolność publicznej debaty we wszystkich mediach", podczas gdy w moim przekonaniu jest całkiem inaczej.
W moim przekonaniu - to, co Pan na ten temat pisze, nie jest możliwe.

Sądzę, że o "prawdziwej demokracji" można byłoby mówić, jedynie wtedy gdyby pełna informacja o otaczającej rzeczywistości i o wypełniających tę rzeczywistość zdarzeniach docierała do świadomości każdego członka elektoratu (członka społeczeństwa) na terenie całego państwa i w tym samym czasie (proszę zważyć, że z górą 90 % naszej wiedzy o tej rzeczywistości pochodzi z mediów).

Żadne medium nie jest w stanie tego dokonać, nawet gdyby miało taką intencję. Wynika to z ograniczoności pojemności medialnego przekazu. Ograniczoność ta implikuje nieuniknioną selekcję informacji, z których ten przekaz ma się składać. Ponieważ nie ma ludzi absolutnie bezstronnych czy absolutnie obiektywnych, jak również nie ma ludzi wolnych od jakichkolwiek preferencji czy sympatii politycznych - kryterium takiej selekcji informacji jest zawsze kryterium korzyści własnej lub korzyści grupy, z którą redaktor i dziennikarz czy też publicysta się identyfikuje.

Może to na razie wystarczy dla uzasadnienie mojej opinii.

Z poważaniem

TS

_________________
Kto pot?pia cenzur?, by nast?pnie samemu j? stosowa?, mo?e by? tylko durniem lub hipokryt?.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Marek-R
Weteran Forum


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 1476

PostWysłany: Pon Gru 28, 2009 5:27 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Moim zdaniem, sprawa wydaje się być bardziej złożona aniżeli byśmy chcieli. Uważam że na początek należy postawić pytanie, czy jako społeczeństwo potrafilibyśmy w pełni skorzystać z tego dobrodziejstwa demokracji, bo okręgi jednomandatowe to o wiele większa odpowiedzialność każdego wyborcy z osobna. Uprzedzam że nie przyjmuję w tym momencie zarzutu, że usiłuję traktować polaków jak stado debili, bo w sposób oczywisty nie o to chodzi. Tłumaczenie że przecież w każdej chwili można odwołać posła, który nie spełnia naszych oczekiwań czy wyborczych obietnic, jest w dużym stopniu uprawianiem demagogii. No bo w podtekście takich stwierdzeń, proponujemy ludziom nieustający festiwal wyborczy, przynajmniej w odczuciu tychże wyborców. Odpowiedzialny, racjonalny wybór, to wybór świadomy. Odpowiedzmy sobie zatem na pytanie, o stan świadomości społecznej, o jej poziom. Bieżąca obserwacja zachowań naszego społeczeństwa i jego reakcji, nie nastraja w tej materii optymistycznie. Brak samodzielnego myślenia, ogólna tabloidyzacja życia i bycia, poczyniły w umysłach ludzi ogromne spustoszenia. Świadczą o tym dobitnie, choćby reakcje na obecną sytuację, a więc obecną władzę, sposób jej sprawowania, postrzeganie tego co jest dla nas jako narodu najważniejsze, wreszcie to czy pojęcia takie jak naród czy Polska postrzegana jako ojczyzna, mają dla nas takie same znaczenie jak miały dla naszych dziadków czy rodziców, spójrzmy przede wszystkim, na kryteria jakie są przyjmowane dla tych ocen, co stawiamy na pierwszym miejscu, czy to że człowiek "ładny", czy to że mądry. Właściciele IIIRP, dołożyli bardzo wielu starań a i nie szczędzili środków, ażeby w odczuciu społecznym ta pierwsza cecha była tą, na której "prosty lud" będzie opierał swoje oceny i według niej dokonywał wyborów. Ogólnie rzecz biorąc sytuacja wygląda bardzo źle i mam poważne wątpliwości, czy przy takim stanie rzeczy, możliwe jest racjonalne korzystanie z możliwości jakie dają okręgi jednomandatowe. Doprowadzenie do takiego stanu rzeczy, leżało oczywiście w interesie tych, którzy stali się głównymi beneficjentami przemian po 89' roku. Sprowadzenie sprawy do mitologizowania cudotwórczej roli niewidzialnej ręki rynku i niepytanie o nic więcej, temu właśnie służyło. W efekcie po bardzo niedługim czasie normą stał się marazm, tumiwisizm i totalna prywata. Nikt chyba nie zaneguje tego, że takie postawy nie sprzyjają działalności państwotwórczej, a o to przecież tak naprawdę w efekcie końcowym, w którym wybory są tylko drogą do osiągnięcia celu chodzi. A więc żeby nie nastąpił efekt podobny do tego, jaki wywołuje nadmiar jedzenia po długotrwałej głodówce, czyli powikłań chorobowych a w efekcie do sytuacji jeszcze gorszej niż mamy to dzisiaj, potrzebna jest odbudowa społecznej świadomości, a to niestety musi potrwać, no i przede wszystkim ktoś musi się tego dzieła na granicy niemożliwości podjąć. Idąc na skróty i fundując JOW jako antidotum na wszystko, z całą pewnością nie osiągniemy zakładanego efektu. Wystarczy przywołać do świadomości, postawy Polaków po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku, szacunek dla kraju, entuzjazm w podejmowaniu dzieła budowania państwowości, wreszcie bohaterstwo z jakim Polacy bronili swojego kraju przed Niemcami w 1939 roku. Wszystkie opisane wyżej zachowania, były skutkiem wysokiego stopnia świadomości społecznej, a to jest podstawowy warunek który musi być spełniony, jeżeli chcemy myśleć o budowie prawdziwej demokracji, której beneficjentem będzie całe społeczeństwo, to jest sytuacji dokładnie odwrotnej niż ta, z jaką mamy do czynienia dzisiaj.









Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra.

_________________
"Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Grzegorz - Wrocław
Moderator


Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 4333

PostWysłany: Pon Gru 28, 2009 11:57 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Panie Tomaszu,
Aż tak naiwny to ja nie jestem. To co napisałem, to jedynie brak wiary w realizację Raju na Ziemi. Są tacy, którzy uważają, że go już mają. Nie mam też w głowie mżonek, że wszystkich poinformuję obiektywnie o tym jak się rzeczy mają i kto jest porządny i mądry, a kto świnia i jełop. Na to nie liczę. Sam nie jestem pewien jak się rzeczy mają. Uważam natomiast, że dobrze by było, gdyby nie wolno było w sposób oczywisty manipulować przez mówienie nieprawdy, o przemilczaniu już nawet nie marze. Nie jestem też za tym, żeby odwoływać każdego, co mi się przestał podobać, ale tego, kto jawnie sprzeniewierzył się ideałom dzięki którym zodtał wybrany i kpi sobie z tego co mówił keidyś. Pan S.Michalkiewicz cytuje taki prosty dwuwiersz: "Zadnych politycznych nie ma on poglądów, każda partia dobra, byle dojść do rządów". W dzisiejszej 'rozpasanej' demokracji nie zdarza się by jakiegoś posła odwołano. To że i gdzie indziej jest podobnie, znaczy, że trzymamy światowe standardy w tej mierze, czym się wcale nie cieszę.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Tomasz Strzyżewski
Weteran Forum


Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 147

PostWysłany: Wto Gru 29, 2009 12:22 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Panie Grzegorzu,
doszło zdaje się do nieporozumienia. Polemizowałem z p. Grzegorzem ale Osowskim nie zaś z Panem. Nasze poglądy na "demokrację" wydają przecież bardzo zbliżone, jeśli nie identyczne. Chyba że to Pan przez pomyłkę użył mojego imienia, zwracając się do Pana Marka-R

Pozdrawiam
TS

_________________
Kto pot?pia cenzur?, by nast?pnie samemu j? stosowa?, mo?e by? tylko durniem lub hipokryt?.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Grzegorz - Wrocław
Moderator


Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 4333

PostWysłany: Wto Gru 29, 2009 12:58 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przepraszam. Moja wina. Oczywiście Pana słowa przyjąłem za skierowane do mnie, a dodatkowe zamieszanie mogło zostać spowodowane tym, że zwracając się do Pana Marka, któremu też krótkie wyjaśnienie mojego spojrzenia przedstwiłem nie zaadreswowałem wprost tego fragmentu. Co gorsza nawet nie umieściłem go w oddzielnym akapicie. Mea culpa. Embarassed
Przy okazji mogę jeszcze dodać, że pisząc 'menel' nie mam na myśli człowieka niewykształconego, czy spoza elit, a zwykłego obszczymurka, takiego jak ci, których sobie premier Tusk próbował zjednać przed Świętami, życząc im niemania kaca. Wpływanie na opinie czy preferencje polityczne tych ludzi jest raczej nietrudne, o czym świadczą wywody jakie słyszę gdy mijam tych mających zawsze dużo czasu konsumentów złocistego napoju. A oddany głos (jeśli do tego dojdzie) równie cenny jak Koryfeuszy.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Stanislaw Siekanowicz
Weteran Forum


Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 1146

PostWysłany: Wto Gru 29, 2009 6:47 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tematem tu nie są okregi jednomandatowe czy dwudziestomandatowe, ale teza Krzysztofa Wyszkowskiego (vide post otwierający), ze minione XX-lecie, cytat "nie przyniosło przełamania mentalności społecznej rodem z PRL."
Bez przelamania tej mentalnosci, o ktorej pisze Wyszkowski, nie sposob wyrwac sie z zakletego kregu PRL-bis, bez wzgledu na to ilu poslow bedzie wchodzic do Sejmu z jednego okregu. I tu pan Tomasz ma racje o tej tzw. IV wladzy, ktora - dodam - jest juz mniej monopolistyczna niz np. 10 lat temu (kiedy poza Radiem Maryja nie bylo innego wiekszego srodka przekazu niezaleznego od Ukladu OS, przynajmniej w jakims stopniu), ale nadal w wiekszosci mediow sznurki pociągaja postsowieckie sluzby specjalne oraz inne zakulisowe a wplywowe grupy jak rozne fundacje powiązane z finansjerą lub srodowiskami masonskimi.
W tej sytuacji moze troche pomoc tylko rozwoj jak najwiekszej ilosci mediow o profilu patriotycznym ale jednoczesnie o formie ciekawej dla mlodego pokolenia, bez powtarzania do znudzenia tych samych sloganow.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Marek-R
Weteran Forum


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 1476

PostWysłany: Wto Gru 29, 2009 11:31 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tomasz Strzyżewski napisał:
Nasze poglądy na "demokrację" wydają przecież bardzo zbliżone, jeśli nie identyczne. Chyba że to Pan przez pomyłkę użył mojego imienia, zwracając się do Pana Marka-R



Grzegorz - Wrocław napisał:
Przepraszam. Moja wina. Oczywiście Pana słowa przyjąłem za skierowane do mnie, a dodatkowe zamieszanie mogło zostać spowodowane tym, że zwracając się do Pana Marka, któremu też krótkie wyjaśnienie mojego spojrzenia przedstwiłem nie zaadreswowałem wprost tego fragmentu. Co gorsza nawet nie umieściłem go w oddzielnym akapicie. Mea culpa.




Ale narozrabiałem wtrącając się w dyskusję. A najśmieszniejsze jest to, że mój post pisany był głównie z myślą o odpowiedzi na wpisy Pana Grzegorza Osowskiego.


Wszystkich zainteresowanych serdecznie pozdrawiam.







Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra.

_________________
"Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Grzegorz - Wrocław
Moderator


Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 4333

PostWysłany: Wto Gru 29, 2009 3:13 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To ja narozrabiałem. Przepraszam bardzo. Niby "uderz w stół...", ale tu chyba nie to zadziałało, a raczej to, że me imię nie jest zbyt popularne. Myślę, że teraz już dokładnie wiemy 'co (wszyscy) poeci mieli na myśli'.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Tomasz Strzyżewski
Weteran Forum


Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 147

PostWysłany: Wto Gru 29, 2009 4:55 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Oczywiście! Ja też przepraszam, bo gdybym posłużył się cytatami nie doszłoby do całego tego zamieszania Laughing

TS

_________________
Kto pot?pia cenzur?, by nast?pnie samemu j? stosowa?, mo?e by? tylko durniem lub hipokryt?.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Grzegorz Osowski
Częsty Użytkownik


Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 28

PostWysłany: Wto Gru 29, 2009 9:03 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pan Grzegorz z Wrocławia domaga się , jak rozumiem , bym mu jeszcze raz wytłumaczył dlaczego decyzje w systemie JOW podejmowane są zgodnie z wolą większości.
Cytuję ,,
Cytat:
Gdyby Pan jeszcze potrafił wytłumaczyć, co to znaczy 'zgodnie z wolą wiekszości'. Czy wola zmanipulowanej, ogłupionej większości jest jej prawdziwą wolą? Przecież oszukany ma wolę współdziałać z oszustem, bronić go.
' ‘’

Spróbuję wytłumaczyć to panu , pana własnymi słowami.

Sam preferuję nieco inny mechanizm podejmowania demokratycznych decyzji , ale mechanizm który Pan proponuje także z pewnością ( w efekcie końcowym) zagwarantowałby zgodność podejmowanych decyzji (, w pierwszej kolejności w sprawie wyboru lub odwołania reprezentanta), z wolą większości.

Cytuję pańskie słowa
Cytat:
,, Sądzę, że z odwoływaniem powinno być podobnie jak z wyborem. Ile przyjdzie, tylu odwołuje. I jak demokracja, to demokracja - niech decyduje większość. Tu rzeczywiście JOW znacznie by usprawiedliwiły (uczyniły sprawiedliwą) procedurę odwoływania, gdyż (też bez wymogu przekroczenia liczby wybierających) tak jak kiedyś większość (może omyłkowo) wybrała tak i teraz większość (z tych, którzy zdecydowali się uczestniczyć w publicznym akcie okazania braku zaufania) odwoływałaby. To by nakazywało pilnowanie się wybranych i zaniechanie różnych wolt i nieodpowiedzialności.’’


Wybierany w systemie JOW poseł odpowiedzialny jest przed wyborcami , z tego powodu musi głosując wyrażać wolę większości swoich wyborców.
Jeśli się nie dostosuje , zostanie odwołany lub nie zostanie wybrany na następną kadencję.

Powyższy mechanizm gwarantowałby to , że wola obywateli , jaka by ona nie była ; prawdziwa czy zmanipulowana , zawsze byłaby w parlamencie respektowana.

Tym samym przestałby istnieć problem polegający na tym , że parlament nie jest reprezentacją narodu a jest jedynie reprezentacją tak zwanej ,,elity politycznej’’ . Przy tym skład tej reprezentacji jest wyznaczany przez wodzów partyjnych i przez tych którzy ,,naszymi’’ wodzami sterują.

Oczywiście pozostałby problem zapewnienia wolności słowa i pluralizmu w masmediach.

Zamiast dwóch wielkich problemów , pozostałby jeden.

Pozdrawiam noworocznie !
Grzegorz Osowski

_________________
JOW = wolno?? , rozwój , niepodleg?o??
Grzegorz Osowski www.jow.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Grzegorz - Wrocław
Moderator


Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 4333

PostWysłany: Wto Gru 29, 2009 10:10 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Szanowny Imienniku,
Pytanie jakie postawiłem nie dotyczyło kwestii 'dlaczego', a tego co to znaczy 'zgodnie z wolą większości'. W cytowanym przez Pana pierwszym fragmencie ten otwarty nadal problem jest przedstawiony. Pan natomiast odpowada na 'dlaczego JOW głosują zgodnie...' i twierdzi Pan, że ich system JOW do tego przymusza. I niestety, ale i tu nie do końca się z Panem zgadzam, gdyż tak byłoby tylko wtedy gdyby w Polsce był tylko jeden okręg wyborczy i ten wybrany poseł zostałby 'zapamiętany' jako gnojek-krzywoprzysięzca. Nie widzę, żeby JOW bronił nas przed takimi 'wolnymi ptakami', którzy w momencie, kiedy tylko zauważą, iż więcej 'ugrają' w drużynie przeciwnej, przenoszą się do jej klubu i tam stają się Stefkami Burczymuchami - wyznawcami nowych, słusznych idei. Kolejne wybory - kolejna wolta, może nawet w innym okręgu, jeśli widzi, że tu jest już zgrany. Przecież np. W.Churchill zaczynał od posłowania z ramienia konserwatystów, a potem przeszedł do Partii Pracy i z jej ramienia został premierm. Cztery lata to szmat czasu. Może i gwarantowałoby to, że:
Cytat:
że wola obywateli , jaka by ona nie była ; prawdziwa czy zmanipulowana , zawsze byłaby w parlamencie respektowana.

Pewnym jest. że zmanipulowana wola nie jest szczególnym osiągnięciem. Nie wiem też co jest lepsze dalej. Natomiast bat w postaci odwołania, a jeszcze lepiej w postaci częstych wyborów, których totalniacy nie lubią i wszystkich zachęcają do niebrania w nich udziału, gdyż tu się muszą wysilić, szczególnie gdy trzeba lansować powolne ich woli miernoty jako mężów stanu, gdyż to kosztuje dużo forsy i zachodu.
Tak więc jak chyba widzimy że wola ogłupionej większości może nie być jej pomocnikiem, a wręcz przeciwnie, może wpędzić tę większość (wraz z tymi, którzy są świadomi, co się dzieje) w tarapaty.
Jakby się oligarchowie nauczyli (a chyba szybko by to opanowali) korzystać w pełni z dobrodziejstw JOW, to (choćby przez manipulację wolą wyborców) powrót z JOW mógłby być równie trudny jak wprowadzenia tego sytemu. Wtedy trąbiliby: "pamiętamy przecież wszystkie niewygody systemu proporcjonalnego". A problem wolności i pluralizmu w masmediach - to rzeczywiście problem podstawowy. W dzisiejszych czasach ludzie myślą nie własnymi głowami, a głównie telewizją. Więc kto ma media (bez żadnej zewnętrznej nad nimi kontrolą) ten ma de facto władzę i to pod całkowitą swoją kontrolą.
PS. Drobna korekta ostatniego zdania. Stopień kontroli nad władzą zależy od 'słuchalności/oglądalności' danej stacji - dlatego dużo tam muzyki, sportu i innej dość prymitywnej rozrywki. Tak się odbywa dzisiejsza walka o dusze.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum