Pośle Kuchciński, przerwij milczenie ????????????????

Robert Majka · Weteran Forum Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 2649

http://www.gcnowiny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20070212/REGION00/70211009

12 lutego 2007 - 0:01

Pośle Kuchciński, przerwij milczenie
Zarząd Powiatowy PO domaga się, by poseł Marek Kuchciński i władze PiS zajęły stanowisko w sprawie podpisania przez Roberta Chomę deklaracji o współpracy z SB.

Kuchciński od dłuższego czasu unika rozmów z dziennikarzami. (KRYSTYNA BARANOWSKA) PRZECZYTAJ WIĘCEJ

Iwaneczko: Choma powinien pozostać
12-02-2007
Choma: nie mógłbym donieść na nikogo
8-02-2007
Prezydencie Choma czas odejść
8-02-2007
Choma musi odejść
8-02-2007 - Potępiamy wszelką hipokryzję i kłamstwa, przede wszystkim te podane w celu przedstawienia społeczeństwu nieprawdziwego, fałszywego wizerunku kandydata, ubiegającego się o najwyższe stanowisko w mieście, co w konsekwencji narusza dobre imię Przemyśla - twierdzi przemyski zarząd PO w oficjalnym oświadczeniu.

PO: Ci, którzy nas atakowali, teraz milczą

Działacze Platformy przypominają, że w sprawie lustracji zawsze mieli umiarkowane stanowisko. To powodowało, że byli często atakowani, zwłaszcza przez polityków PiS.

- Byliśmy oskarżani o powiązania z tzw. "układem” i "postkomuną”. Okazuje się jednak, że związki te są bardziej widoczne (...) wśród tych, którzy najgłośniej krzyczeli. Dzisiaj milczą - twierdzi PO.

Od Kuchcińskiego chcą jednoznacznego stanowiska, gdyż to on od lat domaga się dekomunizacji. Ponadto, w trakcie ostatniej samorządowej kampanii wyborczej popierał Chomę, pomimo że - jak twierdzi w oświadczeniu PO - znał jego przeszłość.

Jesienią, w przemyskiej Radzie Miasta PiS i PO podpisały deklarację o współpracy. Razem mają 18 na 23 radnych.

1 lutego w wywiadzie dla miesięcznika "Nasz Przemyśl” Robert Choma przyznał się, że podpisał zobowiązanie o współpracy z SB. 23 stycznia Choma w rzeszowskim IPN znalazł notatkę z informacją o swoim podpisie. Twierdzi, że podpisał zobowiązanie, gdyż SB straszyła, że wyrzuci go ze studiów, a jego rodziców z pracy. W grudniu 2006 r. Choma zaprzeczał, że podpisał takie zobowiązanie.Przedsiębiorcy: za Chomy Przemyśl się rozwija

Tematem Chomy przemyscy radni PiS zajmowali się w sobotę wieczorem. Według nieoficjalnych informacji, zaproponują wstrzymanie się z dalszymi krokami do czasu wyjaśnienia sprawy przez sąd lustracyjny lub powszechny.

W obronie Chomy stanęło kilkunastu przemyskich przedsiębiorców. Wśród nich przedstawiciele firm związanych z budową wyciągu narciarskiego - sztandarowej inwestycji prezydenta Przemyśla.

- W naszym przekonaniu pan Choma swoją dotychczasową działalnością publiczną udowodnił, że jest godny pełnienia najważniejszego w naszym mieście urzędu. To za jego kadencji Przemyśl się zmienia, rozwija, pięknieje - twierdzą w oświadczeniu.

Norbert Ziętal
n.zietal@gcnowiny.pl
Zobacz wizytówkę autora.

http://www.gcnowiny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20070212/LUDZIEIOPINIE/70211008

12 lutego 2007 - 0:01

Iwaneczko: Choma powinien pozostać
Rozmowa z dr Dariuszem Iwaneczko, przemyślaninem, wicewojewodą podkarpackim, byłym pracownikiem rzeszowskiego oddziału IPN.

Dr Dariusz Iwaneczko PRZECZYTAJ WIĘCEJ

Pośle Kuchciński, przerwij milczenie
12-02-2007
Choma: nie mógłbym donieść na nikogo
8-02-2007
Prezydencie Choma czas odejść
8-02-2007
Choma musi odejść
8-02-2007 - Czy podpisanie przez Roberta Chomę zobowiązania o współpracy z SB to wystarczający powód, by musiał odejść z urzędu prezydenta Przemyśla?

- Nie. Znam przypadki osób, które podpisały zobowiązanie, a uzyskały od IPN status osoby pokrzywdzonej. Stykałem się z tego typu materiałami i jestem w stanie uwierzyć, że ktoś mógł do końca nie wiedzieć, co tak naprawdę podpisał. Czy było to zobowiązanie o współpracy, czy np. zobowiązanie do zachowania w tajemnicy tej konkretnej rozmowy.

- W tej sprawie tak naprawdę najbardziej istotne jest to, że Robert Choma przed wyborami nie ujawnił tego wstydliwego faktu ze swojego życiorysu. Czy zrobił tak dlatego, że zapomniał, nie miał świadomości, czy celowo zataił - nie ma to żadnego znaczenia. Dlatego powinien utracić fotel prezydenta. Cena jest wysoka, ale taka jest istota lustracji.

- Zgadza się, istotą lustracji jest to, byśmy wiedzieli o kandydacie wszystko. Szczególnie o tych faktach, które mogą być dla niego wstydliwe. Natomiast cały czas podkreślam dylemat człowieka, który na pewno jest człowiekiem sumienia, bo za takiego uważam Roberta Chomę. Rozmawiałem z nim po tym, jak oglądał swoje materiały. Kiedy wybierał się do IPN, nie wiedział, czy znajdzie tam jakikolwiek dokument, który podpisał, a który dzisiaj określamy mianem zobowiązania o współpracy z SB.

- Jakim prezydentem jest, pańskim zdaniem, Choma?

- Podtrzymuję pogląd, który wypowiedziałem kiedyś na łamach jednej z lokalnych gazet: biorąc pod uwagę okres od II wojny światowej, Przemyśl nie miał lepszego prezydenta. Uczciwie stara się podchodzić do służby, jakiej się podjął; jest człowiekiem słownym, człowiekiem sumienia. Ujawnienie tego, że podpisał zobowiązanie o współpracy z SB, nie zmienia mojego zdania o nim.

- Czy, kładąc na jednej szali to, że Choma jest - pańskim zdaniem - bardzo dobrym prezydentem i że prawdopodobnie nie podjął aktywnej współpracy z SB, a na drugiej to, że nie przyznał się do podpisania owego nieszczęsnego zobowiązania, uważa pan, że powinien pozostać?

- Powiem tak: błędem było, że nie zaryzykował i w kampanii wyborczej nie powiedział, iż istnieje prawdopodobieństwo, że podpisał zobowiązanie. Natomiast nie przekreśla to jego postawy i zaangażowania w działalności publicznej. Gdybym dowiedział się przed wyborami o tym, że podpisał zobowiązanie, również głosowałbym na Roberta Chomę. Pewne relacje opierają się na wzajemnym zaufaniu. Dlatego, kiedy już po ujawnieniu owego podpisu rozmawiałem z nim, zaufałem mu, gdy powiedział, że po obejrzeniu materiałów w IPN jest przekonany, iż nie współpracował z SB.

- Czyli powinien pozostać?

- Moim zdaniem, tak.

Jaromir Kwiatkowski
j.kwiatkowski@gcnowiny.pl
Zobacz wizytówkę autora.

Już wyobrażam sobie sytuacje, gdybym , to ja tylko podpisal lojala lub zobowiązanie do wspólpracy z wywiadem PRL ? Litości by nie bylo. Brawo panie pośle M.Kuchciński, milczenie jest zlotem.Rozumiem żyjemy z UBeklistanie, a tu panują prawa "dzunglii". Wiem także i to, dlaczego w 1990r KO naslal na mnie psychiatrę,aby stwierdził,czy aby coś mi nie dolega, gdy nie powiodlo się, dziś to widać dobitnie , dlaczego i o co w tym wszystkim szlo...
Ale nie to zloto co się świeci, prawda prędzej czy później ujrzy światlo dzienne.Choć czasami można w to powątpiewać. A zresztą szkoda strzępić język , szkoda slów.

http://www.zycie.pl/index.php?go=tresc&id=05_06_ty oraz http://www.zycie.pl/index.php?go=tresc&id=05_05_01 oraz http://www.zycie.pl/index.php?go=tresc&id=06_36_06 oraz http://www.zycie.pl/index.php?go=tresc&id=07_03_01

Robert Majka z Przemyśla,tel.506084013 mail:robm13@interia.pl