|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maciej Weteran Forum
Dołączył: 02 Wrz 2006 Posty: 1221
|
Wysłany: Sro Lut 21, 2007 9:18 pm Temat postu: List otwarty w sprawie Lecha Wałęsy |
|
|
List otwarty
w sprawie zdrady idei sierpniowej Solidarności przez Lecha Wałęsa
Tak, podpisuję się pod słowami ministra Obrony Narodowej pana Aleksandra Szczygły, że Lech Wałęsa zdradził ideę sierpniowej Solidarności.
Piotr Zarębski (reżyser filmowy, były członek NZS i współpracownik Solidarności sierpniowej)
.....
.....
.....
Należy też dodać że Lech Wałęsa nie dotrzymał roty przysięgi Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Solidarność składana podczas I Zjazdu Związku NSZZ Solidarność w roku 1981 roku.
Oto ona:
„ Przysięgam na honor, na tradycję narodu Polskiego, być godnym kontynuatorem sierpniowej idei Solidarności. Będę bronił praw i godności człowieka bez względu na konsekwencje jakie będę ponosił. Będę przestrzegał postanowień zawartych w statucie Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Solidarność i działał w interesie ludzi pracy. Będę służył Ojczyźnie i Związkowi poprzez umacnianie demokracji i koleżeńskiej idei solidarności. Będę strzegł ich niezawisłości i suwerenności – Przysięgam”
Dodał: „Tak mi dopomóż Bóg”
Lech Wałęsa po roku 1989 konsekwentnie odmawiał zwołania statutowego ciała Związku (Komisji Krajowej), mimo że domagali się tego choćby członkowie Grupy Roboczej KK (a później i uczestnicy Ruchu na rzecz Demokratycznych Wyborów w NSZZ "Solidarność"). Zamiast tego przeforsował zarejestrowanie całkiem NOWEGO związku pod nazwą Solidarności. Nowy związek został zarejestrowany w oparciu o nowy, potajemnie zmieniony statut. (Np. nie było w nim kluczowego punktu „prawa do strajku”).
Nie było więc relegalizacji Solidarności, o co przez lata zabiegali działacze podziemia – w zamian, społeczeństwu podstawiono atrapę o nazwie Solidarność, w której główną rolę stanowiły osoby uczestniczące w tajnych rozmowach w Magdalence i przy Okrągłym Stole...
Dziś kiedy mamy coraz większą wiedzę na temat minionych kilkunastu lat, możemy przyjąć domniemanie graniczące z pewnością, że Lech Wałęsa jako Prezydent RP porzucił idee sierpniowej Solidarności np. takimi pomysłami jak: „NATO-Bis”, oporami przed wyprowadzaniem Armii Radzieckiej z Polski, akceptowaniem na terenie Polski eksterytorialnych spółek sowieckich, wspieraniem „lewej nogi” kosztem wspierania np. patriotów z AK, przymykaniem oczu na złodziejską prywatyzację zakładów pracy kosztem ludzi pracy, niedopuszczeniem do lustracji w 1992 roku, wybiórczym traktowaniem „koleżeńskiej idei solidarności” (patrz np. w stosunku do Anny Walentynowicz)... jako zwierzchnik Sił Zbrojnych tolerowaniem patologii w tychże służbach.
Te fakty mówią same za siebie....
Społeczeństwo już kilkakrotnie Lechowi Wałęsie postawiło votum nieufności podczas kolejnych wyborów za niedotrzymywanie idei sierpniowej Solidarności.
W zamian Lech Wałęsa miast naprawiać swoje błędy, w odpowiedzi rzuca jedynie inwektywami.
PS
Należy też przypomnieć Lechowi Wałęsie, że nie on jeden „przewalił komunę” a 10 milionów Polaków i że wszystkie międzynarodowe honory odbierał w imieniu Solidarności. Bez tych często anonimowych dzisiaj postaci - nadal łowiłby ryby, być może wraz ze swoim zaprzyjaźnionym kierowcą Mieczysławem W.
Podpisy mozna skladać:
naszapol@medianet.pl
piotr.jakucki@naszapolska.pl _________________ Maciej |
|
Powrót do góry |
|
|
Robert Majka Weteran Forum
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 2649
|
Wysłany: Sro Lut 21, 2007 9:54 pm Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem,zdrada Lecha Walęsy wobec idealów Solidarności z 1980r ma swój glębszy sens.Przypominam,że Lech Walęsa skladal przysięgę na wierność Konstytucji z 1952r PRL (zmodyfikowanej) przed magdalenkowym parlamentem PRL-RP . A gdzie Konstytucja kwietniowa z 1935r ,to jest dowód zdrady,zdrady, marzeń pokoleń Polaków.Warto o tym pamiętać.
Myśle,że istotnym jeszcze dowodem zdrady Walęsy, to ten, że w magdalence zaakceptowal bez zgody KK Solidarności Aneks do statutu pierwszej Solidarności,który przez lata byl utrzymywany w tajemnicy przed spoleczeństwem. Parasol polityczny po 1988r walęsowskiej Neo "S" pozwolil komunistom na niszczenie wszystkiego co Narodowe,Polskie ,aby agentura i bezpieka mogla się uwlaszczać , a jak, widać to na przykladach po 1988r. Uklad Magdalenkowy pomiędzy Kiszczakiem a Walęsą , jest stuprocentowym dowodem tej zdrady.A jeśli się mylę,to proszę o dowody???
Skladam swoj podpis,
Robert Majka,polityk,Przemyśl ,tel.506084013 mail:robm13@interia.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
Konrad Turzyński Moderator
Dołączył: 22 Wrz 2006 Posty: 580
|
Wysłany: Sob Lut 24, 2007 11:55 pm Temat postu: Dołączam swój podpis |
|
|
Dołączam swój podpis
Robert Majka napisał: | A gdzie Konstytucja kwietniowa z 1935r., to jest dowód zdrady,zdrady, marzeń pokoleń Polaków. Warto o tym pamiętać. |
Warto też pamiętać, że w kwestii przedwojennego porządku konstytucyjnego w Polsce DO TEJ PORY nie ma należytego rozliczenia się! "Porządek konstytucyjny" (jeśli można użyć takiej nazwy!), zainicjowany przez tzw. "małą konstytucję", uchwaloną przez Krajową Radę Narodową (w ostatni poniedziałek minęło 60 lat od tego aktu), trwa do tej pory! Ani uchwalając konstytucję tzw. bierutowską w 1952 r., ani zresztą nigdy później, nie anulowano owej małej konstytucji z 1947 roku. Natomiast konstytucja "bierutowska" (owszem, dziesiątki razy nowelizowana) została anulowana przez "małą konstytucję" z 1992 r., ale tylko częściowo, reszta pozostała i zapomniano o niej także przy uchwalaniu konstytucji z 1997 roku. Władze po tzw. "przełomie" z 1989 r. nie zadały sobie fatygi uchylaniem konstytucji przedwojennej, jak gdyby uznawały, że ona na to nie zasługuje. Za to uchylano tę z 1952 r. (chociaż "po partacku") jak gdyby to ona na to zasługiwała! W ten sposób Polska jest dzisiaj w stanie podobnym do bigamii: ma jedną konstytucję sprzed wojny, legalną, ale niestosowaną, oraz drugą, z 1997 r. (+ trudno uchwytne resztki tej z 1952 r.), stosowaną, ale nielegalną (tak jak nieprawowitym byłoby drugie małżeństwo przed ustaniem pierwszego małżeństwa).
Dołączam swój podpis pod listem otwartym w sprawei Lecha Wałęsy (osobno powiadomię o tym Redakcję "Naszej Polski").
Przy sposobności składam Panu Maciejowi nejlepsze życzenia imieninowe. _________________ Konrad Turzyński [matematyk; teraz - bibliotekarz; uczestnik RMP (1980-81), dziennikarz ZR NSZZ "S" w Toruniu (1981), publicysta pod- i nad-ziemny (1978- ), współprac. ASME, "Opcji na Prawo" (2003-09) i Polskiego Radia (2006-08)]
Ostatnio zmieniony przez Konrad Turzyński dnia Czw Kwi 12, 2007 12:53 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Ryszard Tokarski Weteran Forum
Dołączył: 29 Wrz 2006 Posty: 281
|
Wysłany: Pon Lut 26, 2007 3:47 am Temat postu: |
|
|
Czyżby wypowiedź min.Szczygło była zaczątkiem dyskusji o "Bolku", tym razem nie na wywrotowych(to nie inwektywa a komplement) forach takich jak SW czy OnP, a w dyskursie publicznym? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dołączać plików na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|