Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kto przegrał II wojnę światową ?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jaszczur
Stały Bywalec Forum


Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 88

PostWysłany: Sro Wrz 01, 2010 5:11 pm    Temat postu: Kto przegrał II wojnę światową ? Odpowiedz z cytatem

http://wzzw.wordpress.com/2010/09/01/kto-przegral-ii-wojne-swiatowa/

Kto przegrał II wojnę światową?
Opublikowany w ■ historia przez Maciejewski Kazimierz w dniu 1 Wrzesień 2010

Ściślej rzecz ujmując, pytanie winno brzmieć: kto był stroną przegraną „per saldo” po tym długim wojennym horrorze. Odpowiedź na tak postawione pytanie wcale nie jest oczywista i jednoznaczna. Nie ma wątpliwości co do tego, kto był stroną przegraną w dniu zakończenia wojny, co wynika ze schematycznego ujęcia epizodu zakończenia wojny w dniu 9 maja 1945 r. w Europie oraz 2 września 1945 r. na Dalekim Wschodzie.

Niewątpliwie, najbardziej przegranym krajem była Polska, napadnięta przez Niemcy i Związek sowiecki, zdradzona przez sojuszników od pierwszych do ostatnich dni wojny, sama udzielająca pomocy „aliantom” swoją skromną flotą wojenną i handlową, emigracyjną armią, udziałem lotników i marynarzy, informacjami wywiadu, przekazaniem rozwiązanej tajemnicy niemieckiej maszyny szyfrującej „Enigma” i in.

Po wojnie, decyzją „aliantów” polska suwerenność została przekazana Związkowi sowieckiemu, a nowe granice ustalono w sposób podobny do podziału terenu Afryki między kolonizatorów. Przydzielone, poniemieckie terytorium, było rzekomą, sprawiedliwą rekompensatą za polskie Kresy, bezprawnie włączone do sowieckiego państwa. Tereny na zachodzie i północy przekazane „polskiej” administracji (taki był ich status), przez wiele lat były traktowane jako stan prowizoryczny, a dla polskiego społeczeństwa, wywiezionego z ojczystych ziem kresowych i osiedlonych na tych tzw. ziemiach odzyskanych, były miejscem niepewnej egzystencji na nieznanym terenie, zdewastowanym przez wojnę i sowiecki, powojenny rabunek.

Decyzją sowiecką, po wojnie polskie społeczeństwo i zniszczona gospodarka, zostały pozbawiona pomocy możliwej do uzyskania z amerykańskich funduszy „Planu Marshalla”. Polska zniszczona, ze zdziesiątkowanym społeczeństwem, została oddana pod sowieckie jarzmo, dodatkowo ograbiona gospodarczo „6-cioletnim Planem”.

Przegranym państwem, choć w zupełnie innym sensie, była Wielka Brytania, której dominacja w Europie i dawna, silna pozycja kolonialna skończyła się wraz z wojną, ustępując USA i podporządkowując się militarnie i politycznie amerykańskiej dominacji i sowieckim naciskom. Ciężkie, wojenne porażki na Dalekim Wschodzie uświadomiły ludności brytyjskich kolonii słabość Anglii i przyspieszyły proces wychodzenia z kolonialnej zależności, systematycznie odcinając Anglię od źródeł bogactw.

Francja, wprawdzie straciła cnotę w swoim „kurtyzańskim” stylu, ale przy sojuszniczej pomocy podreperowała utraconą niewinność udając, że nic złego nie stało się. Kiedy niemiecka delegacja kapitulacyjna została wezwana w Berlinie przed „oblicze” przedstawicieli zwycięskich mocarstw, na widok francuskiej delegacji Niemcy głośno wyrazili zdziwienie: „a co oni tu robią?”

Zmienność politycznej orientacji Włoch – podobnie jak to miało miejsce podczas I.w.św. – doprowadziła do sytuacji, w której raz byli przeciwnikami aliantów jako sojusznicy Niemiec, następnie jako sojusznicy aliantów, stali się wrogami niemieckiej machiny wojennej. W tej sytuacji, kraj został w poważnym stopniu zniszczony, a odszkodowania wojenne, które Włochy musiały wypłacić Grecji, Jugosławii i Albanii oraz wypędzenie włoskiej ludności z terenów przyznanych Jugosławii dopełniły katastrofalnej sytuacji gospodarczej i trudnej politycznie. Przyznane Włochom fundusze „Planu Marshalla” oraz UNRRA uratowały sytuację i w konsekwencji ożywiły koniunkturę, prowadzącą do gospodarczego rozkwitu w latach 60-tych.

Niemcy, główny sprawca wybuchu II. w. św., podzielone między czterech aliantów, w różnym stopniu doświadczały skutków kapitulacji i pierwszych lat alianckiej okupacji. Rosnące zagrożenie sowiecką ekspansją w Europie po zakończonej wojnie i w związku z tym polityka „żelaznej kurtyny”, uczyniły z niemieckiego terytorium ważną pozycję strategiczną. Ciężkie, ale selektywnie wykonywane bombardowania niemieckiego terytorium nie zniszczyły w poważnym stopniu niemieckiej zdolności przemysłowej.

Proces denazyfikacji formalnie „uzdrowił” Niemców jako społeczeństwo, generalnie oczyszczając z winy i stworzył warunki dla wprowadzenia demokracji wraz z jej strukturami i atrybutami. Zarówno fundusze „Planu Marshalla”, UNRRA, znaczne umorzenie odszkodowań wojennych, amerykańskie inwestycje oraz niemiecki zmysł organizacyjny w połączeniu z wydajnością pracy, były czynnikiem szybkiej poprawy sytuacji gospodarczej. Początek lat 60-tych był zarazem początkiem nowej ery niemieckiej dominacji gospodarczej.

Japonia, od roku 1936 członek paktu antykominternowskiego, od września 1940 r. traktatowy sojusznik Niemiec i Włoch (tzw. „Oś”) rozpoczęła działania w II. w.św. przeciwko USA i Wielkiej Brytanii w grudniu 1941 r. Paradoksalnie, ta wojna była potrzebna Stanom jako czynnik mobilizujący i przerywający depresję gospodarczą, trwającą z różnym natężeniem od 1929 r.

Dla Japonii była to desperacka próba przerwania surowcowej blokady zastosowanej przez USA. W lipcu 1940 r. Roosevelt wprowadził zakaz eksportu do Japonii minerałów, chemikaliów oraz osprzętu lotniczego. W sierpniu 1940 r. kolejne embargo na eksport paliwa lotniczego. We wrześniu 1940 r. Roosevelt ogłosił zakaz eksportu żelaza i stali, wyłączając z tego zakazu kraje zachodniej półkuli i Wlk. Brytanię.

W październiku 1940 r. japoński ambasador w Waszyngtonie Kensuke Horinouchi ostrzegł Stany, że embargo na eksport złomu metali nie może być potraktowane inaczej niż jako nieprzyjazny akt skierowany przeciw Japonii. W styczniu 1941 r. japoński minister spraw zagranicznych Yosuke Matsuoka ostrzegł Stany Zjednoczone przed mieszaniem się w sprawy Azji. Jednocześnie w tym samym czasie Japonia zaoferowała mediację w konflikcie między Tailandią a Francuskimi Indochinami.

Klęska Japonii, zakończona u schyłku wojny amerykańskim, atomowym zniszczeniem dwóch miast bez militarnego znaczenia, stała się początkiem długoletniej amerykańskiej obecności na terenie Japonii. Narzucenie konstytucji, następnie procesu demokratyzacji Japonii według amerykańskich wzorów, z zachowaniem formalnego znaczenia pozycji cesarza, zmieniło polityczny krajobraz Japonii, niszcząc jej dawne imperialne aspiracje w strefie południowego Pacyfiku.

Podobnie jak w powojennych Niemczech, tak i w Japonii odbudowa przemysłu i stopniowy rozwój kraju były wynikiem amerykańskich kapitałów oraz japońskich doświadczeń technicznych. Oba kraje stały się w dłuższej perspektywie największymi, gospodarczymi potęgami, jednocześnie rezygnując przez wiele lat z angażowania się w politykę światową.

ZSRR to najbardziej niezwykły przypadek państwa, pozornie stojącego na uboczu ważnych wydarzeń europejskich przed wybuchem wojny światowej, natomiast faktycznie odgrywającego sprawczą rolę zarówno w rozpoczęciu wojny jak i we wszystkich fazach II. wojny światowej na terenie europejskim.

Nagły zwrot we wzajemnych stosunkach z hitlerowskimi Niemcami, prowadzący w pierwszym etapie do wspólnej agresji na Polskę i likwidacji polskiego państwa, ustalił nową, europejską granicę „przyjaźni”. Tą drogą, nieprzerwanie w ciągu 1940 roku odbywał się intensywny transport rosyjskich paliw, surowców strategicznych, zboża i żywności do hitlerowskich Niemiec, Dzięki sowieckiej obfitości paliw, dostarczanych niemieckiej gospodarce, niemiecka machina wojenna mogła wyruszyć na podbój Francji.

Rosyjską benzyną były zasilane samoloty Luftwaffe, atakujące wyspy brytyjskie, zmierzające do pokonania brytyjskiego lotnictwa w 1940 r. oraz terrorystycznych nalotów na Londyn, Coventry i inne miasta. Niemieckie łodzie podwodne Kriegsmarine zasilane ropą „radziecką” skutecznie zatapiały statki płynące z Kanady i Stanów ze strategicznym zaopatrzeniem dla broniącej się Anglii. Punktem zwrotnym stał się dzień 22 czerwca 1941 r. o godzinie 3:15.

Z tym historycznym momentem związane są kontrowersyjne opinie dotyczące pytania, czy rzeczywiście Związek sowiecki, w swojej „pokojowej” strategii, nie spodziewał się niemieckiej agresji, czy też sam szykował się do zaatakowania Niemiec, powtarzając bolszewicką strategię lat 1919-20. Moim zdaniem oba „przyjazne” sobie systemy totalitarne szykowały się do wykonania swoich strategicznych zamiarów, wynikających, notabene, ze znanych wcześniej ideologicznych deklaracji: Niemcy ze swoim „Drang nach Osten” czyli parcie na Wschód i kolonizacja życiodajnych obszarów, natomiast Związek sowiecki z bolszewickim hasłem: „przez trupa Polski na Zachód”, niosąc zarzewie komunistycznej rewolucji w państwach bogatego Zachodu.

Zgodna współpraca obu agresywnych systemów, rozpoczęta we wrześniu 1939 r., dotyczyła głównie podziału terytorialnych łupów po zakończeniu polskiej wojny obronnej oraz ustalenia polityki eksploatacji oraz eksterminacji polskiego społeczeństwa, a w pierwszej kolejności wyniszczenia polskich elit politycznych, wojskowych oraz inteligencji.

Następne, sowieckie zamiary aneksji terytorialnych dotyczyły Finlandii. Wstępem było wypowiedzenie przez Moskwę (w listopadzie 1939 r.) sowiecko-fińskiego paktu o nieagresji, zawartego w 1932 r. jako sowiecka reakcja na rzekomy artyleryjski ostrzał sowieckiego terytorium. Miesiąc później wojska sowieckie rozpoczęły działania wojenne przeciw Finlandii, co wywołało wprawdzie ostrą, lecz nie skuteczną reakcję państw tzw. Zachodu.

Działająca jeszcze Liga Narodów (protoplasta ONZ) wykluczyła Związek sowiecki ze swojego grona, USA udzieliły Finlandii natychmiastowej pożyczki w wysokości 10 milionów dolarów (10 grudzień 1939 r.), faszystowskie Włochy ostro potępiły sowiecką agresję, Francja rozpoczęła przygotowania do wysłania korpusu ekspedycyjnego na pomoc Finlandii. Głównym trzonem miały być – według pomysłu gen. Sikorskiego – nowo formowane we Francji – polskie oddziały wojskowe. Zanim zamiary przybrały realne kształty, zakończyła się fińsko-sowiecka wojna ze skutkiem militarnie kompromitującym sowietów. W dalszej kolejności (sierpień 1940 r.) nastąpiła „pokojowa” aneksja Litwy, Łotwy i Estonii.

Nie ulega wątpliwości, że obaj polityczni gangsterzy wzajemnie obserwowali zamiary i poczynania, zarówno w aspekcie militarnym jak i roszczeń terytorialnych. Pierwszym, poważnym „zgrzytem” we wzajemnych stosunkach niemiecko-sowieckich była sprawa rumuńskiej Transylwanii. Pod niemiecką presją, połowę tego terytorium Rumunia przekazała Węgrom, co wywołało oficjalny protest Moskwy, ponieważ odbyło się to z pominięciem konsultacji z sowietami.

7 października 1940 r. dwie dywizje niemieckie wkroczyły do Rumunii, poprzez terytorium Węgier, przejmując kontrolę nad rejonem wydobycia ropy naftowej i rumuńskimi portami. Następny konflikt dotyczył sytuacji na Bałkanach. Kilka dni później, w październiku, rząd Finlandii dał Niemcom prawo wyłączności na korzystanie z zasobów niklu oraz zgodę na tranzyt wojska niemieckiego do Norwegii.

W tym samym miesiącu, zirytowana Moskwa w wystąpieniu Mołotowa skierowanym do Hitlera zarządzała sprecyzowania roli i praw Sowietów w Europie w najbliższej przyszłości. Hitler, niezadowolony z postawionej kwestii, sprawę zbył milczeniem. 29 listopada naczelne dowództwo niemieckie zakończyło wstępne opracowanie planu inwazji na Związek sowiecki.

Co zatem działo się po drugiej stronie „przyjaznej” granicy? Czy socjalistyczne państwo robotników i chłopów było rzeczywiście zajęte tylko wykonywaniem kolejnego, stalinowskiego planu pięcioletniego? Szereg faktów może świadczyć o przygotowywaniu uderzenia na Niemcy, których siły militarne od 1940 r. były zaangażowane w różnych rejonach Europy, a od początku 1941 r. także w płn. Afryce.

W lutym 1941 r. gen. G. Żukow został mianowany szefem sztabu generalnego oraz komisarzem obrony (sowiecki odpowiednik rangi ministra). W pierwszych miesiącach tego samego roku sowieci dwukrotnie wywozili pozostałą jeszcze polską ludność ze wschodnich terenów II RP, które pod okupacją sowiecką stały się terenami przygranicznymi. To „oczyszczanie” terenu z elementu wrogiego wydawało się potrzebne sowieckim przygotowaniom militarnym.

Ponieważ Związek sowiecki od samego początku wojny i zawsze później, przedstawiał się jako ofiara niespodziewanej, niemieckiej napaści, nic nie wiadomo o militarnych planach sowieckiego sztabu generalnego. Pomijając beletrystyczne opowieści W.Suworowa, będące pomieszaniem faktów z fantazją, bardziej słuszne wnioski można ustalić na podstawie przebiegu wydarzeń. Strategia sowiecka, począwszy od września 1939 r. przesuwała swoją granicę na zachód, tworząc podstawę wyjściową do zamierzonego ataku.

Jak wynika z danych zawartych w archiwum amerykańskiego wywiadu, sowieckie przygotowania do wojny były na ukończeniu, przemysł sowiecki przeszedł całkowicie na produkcję wojenną, przyspieszając tempo pracy. Sowieckie dywizje odbywały manewry przy granicy Prus Wschodnich, ku wielkiemu zaniepokojeniu Hitlera, którego strategia była w dalszym ciągu obsesyjnie zwrócona w kierunku zniszczenia Anglii. 13 kwietnia Związek sowiecki podpisał z Japonią pakt o neutralności, zabezpieczając sobie granicę syberyjską i unikając wojny na dwa fronty.

Jest sprawą bezdyskusyjną, że przesuwanie ogromnych mas wojska i sprzętu obu agresorów ku wspólnej granicy było widoczne i dobrze znane sztabom obu totalitarnych państw. Żołnierze niemieccy otrzymali niemiecko-rosyjskie „rozmówki”, z których najważniejszym zwrotem był: „Iwan, zdajsja”.

Wreszcie Moskwa otrzymywała informacje od swojego agenta ulokowanego w Japonii, „dr. Sorge”. Stalin jednak, z jakiegoś powodu, przeciągał wydanie rozkazu ataku i pierwszą rundę przegrał z kretesem, co jak opisują świadkowie tych dni, doprowadziło go bądź do depresji, bądź wściekłości, będąc przez kilka dni niedostępnym dla otoczenia.

Strategia sowieckiego ataku na Niemcy była logiczna i nie miała w sobie ryzyka. Przede wszystkim Związek sowiecki automatycznie wchodził do zachodniej koalicji i w przypadku pomyślnego przebiegu działań posuwałby się w upragnionym, zachodnim kierunku, korzystając ze wsparcia „wyzwalanych” narodów i zaopatrując się w materiały zdobyte na miejscu oraz – jako sojusznik – dodatkowo otrzymywałby w jakiejś formie pomoc „Lend Lease”.

W przypadku niepomyślnego rozwoju wydarzeń ofensywnych, alternatywą mogło być to, co rzeczywiście nastąpiło, czyli spontaniczna pomoc materiałowa Zachodu niemal od pierwszych tygodni wojny.

Rozważając tylko pierwszą, z pięciu poszczególnych faz niemieckiego ataku (22.06-20.07) i uwzględniając ilości uzbrojenia porzuconego lub zdobytego przez Niemców oraz uwzględniając liczbę sowieckich jeńców i poległych, była to potężna koncentracja militarna. Łatwość, z jaką niemieckie uderzenia rozbijały sowieckie formacje może świadczyć, że sowiecka strategia zgrupowanych wojsk przewidywała atak nie obronę. Trzeba pamiętać, że od lutego autorem strategii był gen. G. Żukow, uchodzący za wybitnie uzdolnionego dowódcę i stratega.

Według danych niemieckich, tylko do 10 lipca straty sowieckie wyniosły 323.898 jeńców, 7.615 pojazdów pancernych oraz 6.633 samolotów. W drugiej fazie (do 9.0Cool straty sowieckie wyniosły 310.000 jeńców, 3.205 czołgów, 3120 dział oraz 1098 samolotów.

Według amerykańskiego wykazu pomocy materiałowej dostarczonej sowietom w okresie od października 1941 r. do stycznia 1944 r., Związek sowiecki otrzymał:

8.800 samolotów
5.200 czołgów i dział p.panc.
190.000 ciężarowych pojazdów wojskowych
36.000 jeepów
30.000 innych pojazdów mechanicznych
7.000.000 par butów dla armii
200.000 telefonów polowych
1.050.000 km drutu telefonicznego
200.000 ton materiałów wybuchowych
740.000 ton benzyny lotniczej
1.450.000 ton stali
Obrabiarki i narzędzia o wartości 200.000.000 dolarów
420.000 ton aluminium, miedzi,niklu,cynku i mosiądzu
2.6000.000 ton żywności

Ponadto sowieci otrzymali kilka kompletnych zakładów przemysłowych, przeniesionych z Ameryki i zainstalowanych w Związku Sowieckim jak np. instalację rafinerii ropy naftowej, fabrykę opon samochodowych o wydajności miliona opon rocznie. Ogólna wartość dostaw w ramach „Lend-Lease” wyniosła 4 ¼ miliarda dolarów (wartość na poziomie roku 1944).

Tak oto, bezwarunkowa pomoc wykreowała imperium zła.
.
Wiesław Kwaśniewski • prawica.net

_________________
http://jaszczur09.blogspot.com/
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Esse Quam Videri
Weteran Forum


Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 756
Skąd: Tczew

PostWysłany: Sro Wrz 01, 2010 5:37 pm    Temat postu: Poeta objaśnił to dawno Odpowiedz z cytatem

Poeta objaśnił to dawno


Atomnych nielzia nam kartaczy,
Zdzieś nada tolko oduraczyć!



Janusz Szpotański (pseud.: "Aleksander Oniegow")

"Caryca i zwierciadło"

http://monika.univ.gda.pl/~literat/szpot/caryca.htm

_________________
facet wyznaj?cy dewiz? Karoliny Pó?nocnej: Esse Quam Videri
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jaszczur
Stały Bywalec Forum


Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 88

PostWysłany: Sro Wrz 01, 2010 7:37 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Niestety, w oduraczaniu (i oburaczaniu) są bardzo skuteczni !
_________________
http://jaszczur09.blogspot.com/
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum