Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

ŚWIETNY TEKST KORNELA W RZEPIE !!!

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janusz Szkutnik
Weteran Forum


Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 112

PostWysłany: Pon Lis 14, 2011 8:57 pm    Temat postu: ŚWIETNY TEKST KORNELA W RZEPIE !!! Odpowiedz z cytatem

http://www.rp.pl/artykul/9157,751324-Marsz-Niepodleglosci-i-bojowki-z-Niemiec---Morawiecki.html

No właśnie, co się z nami stało?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Janusz Szkutnik
Weteran Forum


Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 112

PostWysłany: Pon Lis 14, 2011 9:00 pm    Temat postu: Pełny tekst Odpowiedz z cytatem

Obraza polskiej pamięci
Kornel Morawiecki 14-11-2011, ostatnia aktualizacja 14-11-2011 00:12
Prześlij e-mailem
Dodaj do:
Wydrukuj
Wielkość tekstu: A A A
autor: Jerzy Dudek
źródło: Rzeczpospolita
+zobacz więcej zdjęć
Redakcja poleca:

Ziemkiewicz: Jaka brzydka katastrofa!

Czy rządzący krajem i miastami zdają sobie sprawę z tego, jak groźna może się okazać narastająca spirala przemocy? – pyta były lider Solidarności Walczącej

Niepodległość – święte polskie słowo. Mantra pokoleń Polaków. Wieszcz przykazuje „Niechaj żywi nie tracą nadziei". Leon Wanat, podczas II wojny światowej pisarz więzienny Pawiaka, w swej książce opisuje taką scenę – kilkudziesięciu mężczyzn szykują do wywózki. Do dwudziestolatka o nazwisku

Heinz mówi niemiecki strażnik (cytuję z pamięci): „Wywożą was na rozstrzelanie. Przecież jesteś Niemcem. Tylko to powiedz – będziesz uratowany". Ten odpowiada mu czystą niemczyzną: „Odp... się. Mój dziadek był Polakiem, mój ojciec był Polakiem i ja jestem Polakiem". I poszedł na śmierć. Nieznany polski święty.

Co się z nami stało? 11 listopada – data wymazywana przez komunistów. W ostatnich latach chłopcy z Młodzieży Wszechpolskiej zaczęli organizować w tym dniu Marsze Niepodległości. Dla siebie i swoich zwolenników. Przeciwnicy okrzyknęli ich faszystami i organizują z pomocą „Gazety Wyborczej" blokady.

W tym roku do pochodu wezwało Stowarzyszenie Marsz Niepodległości. Rozmawiałem z jednym z liderów tego środowiska. Mówiłem mu, że na marsz powinni zaprosić prezydenta, premiera, marszałków Sejmu i Senatu, prymasa, przywódców parlamentarnych partii, prezydent Warszawy. Że mają zaprosić weteranów z AK i z AL. Aktywistów ugrupowań lewicowych i redaktorów „Krytyki Politycznej". Wszystkich, którzy czują się Polakami. Niepodległość nie może nas dzielić. Mój rozmówca obiecał przekazać to kolegom. Ale odpowiadał, że jesteśmy podzieleni na tych, co chcą, i tych, co nie chcą niepodległości. Że taka jest rzeczywistość. Ja argumentowałem, że zgoda na taki podział, a nawet sama jego artykulacja, to działanie w interesie wrogów naszej niepodległości. Jeśli więc organizatorzy nie staną ponad własnym etykietowaniem, jeśli będą usiłowali zawłaszczyć największy polski symbol – niepodległość – dla siebie i kręgów bliskich sobie ideowo, to ich dobrymi chęciami piekło będzie brukowane.

I stało się. Aby rozbić Marsz Niepodległości, do Warszawy wybrali się niemieccy lewacy i anarchiści. Niemieccy bojówkarze. Do stolicy Polski obróconej w perzynę, do miasta, które miało być wymazane z mapy Europy, któremu Niemcy wymordowali ok. 800 tys. mieszkańców, w tym około 500 tys. polskich Żydów, przyjechali rodacy tamtych faszystowskich nadludzi. W szczytnym zamiarze. Żeby, jak twierdzą oni sami i kompletnie otumaniona część naszej młodzieży, która ich zapraszała, bronić nas, Polaków, przed polskim faszyzmem. Po prostu obłęd. Niewyobrażalna obraza polskiej i europejskiej pamięci.

Milczą polscy polityczni przywódcy i europosłowie. Polski i niemiecki Kościół. Szacowne instytucje i autorytety. Na palcach można policzyć osobistości, które wzięły udział w Marszu Niepodległości lub go wsparły – Marsz kłujący w oczy niemieckich (na szczęście nie narodowych) socjalistów.

O co chodzi tym, którzy jednych młodych polskich patriotów napuszczają na drugich młodych polskich patriotów? Czy rządzący krajem i miastami zdają sobie sprawę z tego, jak groźna może się okazać ta narastająca spirala przemocy? W przyszłości sił policyjnych może nie wystarczyć.

Kto przy zdrowych zmysłach mógłby przypuszczać, że odzyskane przez naród Święto Niepodległości, zamiast wzmacniać, będzie osłabiać naszą niepodległość? „Niosę Ciebie, Polsko, jak żagiew, jak płomienie, gdzie Cię doniosę – nie wiem".

Autor był w czasach PRL działaczem antykomunistycznej opozycji, współtwórcą i liderem Solidarności Walczącej
Rzeczpospolita
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Robert Majka
Weteran Forum


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 2649

PostWysłany: Pon Lis 14, 2011 9:14 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

LIKWIDACJA PAŃSTWA POLSKIEGO (1/6)
prof. Piotr Jaroszyński
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=EQy0kVpG4nI


LIKWIDACJA PAŃSTWA POLSKIEGO (2/6)
prof. Piotr Jaroszyński
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=t8IDqKLgHAA&feature=BFa&list=SP245E003587A04447&lf=list_related


LIKWIDACJA PAŃSTWA POLSKIEGO (3/6)
prof. Piotr Jaroszyński
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=dO9WaabpddA&feature=BFa&list=SP245E003587A04447&lf=list_related


LIKWIDACJA PAŃSTWA POLSKIEGO (4/6)
prof. Piotr Jaroszyński
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=gOUNI42aFm8&feature=BFa&list=SP245E003587A04447&lf=list_related


LIKWIDACJA PAŃSTWA POLSKIEGO (5/6)
prof. Piotr Jaroszyński
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=WfVXs9aalF0&feature=BFa&list=SP245E003587A04447&lf=list_related


LIKWIDACJA PAŃSTWA POLSKIEGO (6/6)
prof. Piotr Jaroszyński
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=xCeiKMv6PiE&feature=BFa&list=SP245E003587A04447&lf=list_related


Pamięć rocznicy odzyskania niepodległości wynika z obowiązku oddania hołdu tym wszystkim, którzy przez pokolenia krwią, ofiarą i duchem bili się o wolną Polskę. Byli wśród nich żołnierze, powstańcy, księża i artyści, była szlachta i lud. Wielkiej odwagi, ale i wytrwałości potrzeba, aby nie zwątpić, że dzień wolności nadejdzie, choć mijać będą dni, miesiące, lata, a nawet pokolenia.

http://www.piotrjaroszynski.pl/




Komentarz

Odpowiedź na powyższy tekst dr Kornela Morawieckiego znajdziecie Państwo w felietonie LIKWIDACJA PAŃSTWA POLSKIEGO prof. Piotra Jaroszyńskiego. Polecam ... Więcej nie ma sensu filozofować.



Moje motto: Nie ma skutku bez przyczyny.



Rolling Eyes




Robert Majka , Solidarność Walcząca Przemyśl, 14 listopada 2011r g.21.14
Kawaler KRZYŻA Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski,
Nr 452-2009-17 nadany 9 grudnia 2009 przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego.
Radny Rady Miasta Przemyśla (2002 - 2006)

www.sw.org.pl
http://swkatowice.mojeforum.net/temat-vt7234.html?postdays=0&postorder=asc&start=0
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=2988
http://tygodnik.onet.pl/35,0,14472,pierwsza_magdalenka,artykul.html
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=5131
http://www.polityczni.pl/oblicza_stanu_wojennego,audio,51,4505.html
http://home.comcast.net/~bakierowski/
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Robert Majka
Weteran Forum


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 2649

PostWysłany: Pon Lis 14, 2011 10:01 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Źródło inf:
http://www.eioba.pl/a/1ts7/dezinformacja-czyli-manipulowanie-swiadomoscia


Dezinformacja czyli manipulowanie świadomością

W Monako ukazała się właśnie ostatnia książka zmarłego we wrześniu 2005 roku Władimira Wołkowa, francuskiego pisarza pochodzenia rosyjskiego i specjalisty od „medialnej manipulacji świadomością”, poświęcona jego uwagom na temat dezinformacji. Wołkow znany jest w Polsce ze swej powieści „Montaż”, wydanej u nas po raz pierwszy oficjalnie dopiero w ubiegłym roku. „Montaż” opowiadał o metodach dezinformacji stosowanych przez KGB celem wpływania na opinię publiczną Zachodu, w tym o posługiwaniu się dysydentami świadomie współpracującymi z sowiecką bezpieką. Książka była uważana przez michnikowszczyznę za niebezpieczną do tego stopnia, iż Adam Zagajewski ukrywał, że był jej tłumaczem, a egzemplarze „Montażu” wydanego w Londynie przez Polonię Book Fund znikały z bibliotek publicznych i prywatnych, by „niebezpieczne treści” nie dotarły do Polaków.

W tym roku wydano w języku polskim inną znaną powieść Wołkowa, „Werbunek”, poświęconą próbie przewerbowania oficera KGB.

W opublikowanej teraz „Dezinformacji widzianej ze Wschodu” Wołkow omawia książkę sowiecko-rosyjskiego politologa Siergieja Kara-Murzy „Manipulowanie świadomością”, wydaną w Moskwie w 2003 r. Wołkow pomija tezę autora, jakoby twórcy pieriestrojki wykorzystali dezinformację do zlikwidowania komunizmu, i koncentruje się na charakterze i oddziaływaniu manipulacji za pośrednictwem mediów.

Wołkow był i pozostał „zoologicznym antykomunistą”, ale likwidacja imperium sowieckiego i powrót Rosji w postkomunistycznej formie spowodowały, że jego zachwyt dla tradycyjnego nacjonalizmu rosyjskiego radykalnie wpłynął na widzenie świata przez pisarza, który uważa się za zachodniego Rosjanina. Dlatego Wołkow wykorzystał swoją książkę do krytykowania Stanów Zjednoczonych i popierania wszystkich tez propagandy putinowskiej, np. w sprawie Czeczenii, Serbii, wojny w Iraku, niepodległości Ukrainy i wielu innych. Raz autor posunął się nawet do porównania skazania Ericha Honeckera według prawa „innego państwa”, czyli RFN, do ewentualnego porwania Clintona z Waszyngtonu i osądzenia go w Arabii Saudyjskiej. Dał tym samym doskonały przykład manipulacji, bowiem NRD nie było żadnym „innym państwem”, tylko sowiecką kolonią, zaś Honnecker funkcjonariuszem władz okupacyjnych, a jedynym państwem niemieckim była Republika Federalna, podczas gdy Arabia Saudyjska jest niepodległą ojczyzną swoich mieszkańców.

Tak więc ocena tego, co jest, a co nie jest dezinformacją, zależy od poglądów dwu wymienionych teoretyków. Te ideologiczne zarzuty pod adresem uwag Wołkowa nie przekreślają jednak wartości „Dezinformacji widzianej ze Wschodu”, gdy omawia metody dezinformacji, warunki jej skuteczności i obrony przed nimi.

Dezinformacja była bronią sowiecką przejętą od myśliciela chińskiego Sun Tzu, autora „Sztuki wojny” (V w. p. Chr.), a obecnie jest, zdaniem Wołkowa, masowo stosowana przez media społeczeństw postindustrialnych uzależnionych od telewizji, w których manipulowanie świadomością stało się technologią panowania. Normalnie wydarzenie tworzy informacje, natomiast z dezinformacją mamy do czynienia wtedy, gdy zależność jest odwrotna; informacja tworzy wydarzenie w świadomości manipulowanego „ludu”.

Dezinformacji nie należy mylić z kłamstwem czy propagandą. Kara- -Murza, który woli posługiwać się terminem „manipulowanie świadomością”, definiuje ją jako narzędzie narzucania swojej woli ludziom poprzez programowanie ich zachowania w drodze oddziaływania duchowego. Dezinformacja zawsze jest w służbie „porządku światowego”, a posługujący się nią chce tego, co uważa za nasze dobro, np. III RP, rządy Kwaśniewskiego, Mazowieckiego i Geremka jako stan najwyższego szczęścia dla Polaków.

Sens manipulowania świadomością polega nie na przymusie, lecz na przeniknięciu do duszy, do podświadomości, i sprawieniu, że manipulowany będzie chciał tego co my chcemy, by pragnął. By dominować nad ludźmi, najpierw trzeba zapanować nad ich świadomością. W ten sposób rodzi się, zdaniem Wołkowa, miękki totalitaryzm. Manipulowanie świadomością pozbawia więc jednostkę wolności skuteczniej niż przymus bezpośredni, i to bezboleśnie, co jest jednak postępem. Każdy przecież wolałby być manipulowany przez Lisa za pomocą programu „Co z tą Polską” niż torturowanym przez Lunę Brystygierową.

Warunki skuteczności

Człowieka bezbronnym wobec manipulacji czyni bałagan w myśleniu. Jeśli zmusi się go, by wątpił w stabilne prawdy życiowe, jeśli wyłączy się „zdrowy rozsądek”, w czym pomagają nam media, zwłaszcza telewizja, jednostka staje się bezbronna i w rezultacie jej ambicją jest tylko myślenie tak, jak myślą inne osoby, które z kolej myślą tylko to, co nakazują im media.

Warunkiem skuteczności manipulowania świadomością jest wykorzenienie, odrzucenie przeszłości, tradycji. Człowiek pozbawiony swojego naturalnego środowiska, bez swojej grupy, rodziny, ojczyzny i historycznych więzi, który odrzucił tradycyjne bariery kulturowe, wyeliminował wszystkie zakazy i tabu właściwe społeczeństwu tradycyjnemu i w to miejsce stworzył etykę jedyną i uniwersalną, staje się bezsilny wobec dezinformacji.

Człowiek jest więźniem języka, którym się posługuje, ale słowa nie mają już swego właściwego sensu, lecz taki, jaki się im nadaje w danym momencie, np. okazuje się, że system stalinowski to taki, w którym „represjonowany” Kaczmarek urządza konferencję prasową przed siedzibą premiera. Stąd Wołkow rozróżnia język tradycyjny i język stworzony przez społeczeństwo przemysłowe, przejęty przez ideologię i rozpowszechniany przez prasę, radio, a zwłaszcza telewizję. Słowa klucze, jak demokracja, tolerancja, pluralizm, służą w nim za wytrychy, by przeniknąć do opiniotwórczej części społeczeństwa. Pojawienie się języka telewizyjnego spowodowało głęboki kryzys wartości, ponieważ mowa jest ściśle związana z ich systemem.

We Francji po 1968 r. kulturę humanistyczną zastąpiono kulturą-mozaiką, czyli kulturą wybiórczą, fragmentaryczną, pozbawioną ducha syntezy, oderwaną od wartości i tradycji, niszcząc w ten sposób tradycyjny system uniwersytecki. Nowe uniwersytety tworzą „proletariat myśli”, łatwo poddający się manipulowaniu przez oligarchię reprodukującą się przez dziedziczenie i kooptację. By przekonać się o prawdziwości tej tezy wystarczy sprawdzić, gdzie pracują dzieci czołowych ludzi „Wybiórczej” i „Polityki”. Nowa szkoła nie czyni człowieka zdolnym do refleksji i służby Ojczyźnie, ale wychowuje poprawnego obywatela i konsumenta. Dlatego manipulanci, jeśli chcą byś skuteczni, muszą opanować szkołę i media. Techniki

Zdaniem Kara-Murzy i Wołkowa obecne metody dezinformacji polegają na adaptacji technik reklamowych do polityki. Ich podstawą jest zjawisko asocjacji; konsument kupuje samochód, ponieważ podświadomie żywi nadzieję, że dostanie dodatkowo piękną dziewczynę, która go reklamuje. W ten sam sposób dezinformator „sprzedaje” idee, stara się przy tym oddziaływać na niskie instynkty „konsumenta”.

Kandydata lub program rzuca się na rynek jak pachnące mydełko, przesłanie polityczne podaje się na przemian z neutralnym przesłaniem reklamowym, w ten sposób pierwsze nadaje powagi drugiemu.

Wołkow wymienia siedem podstawowych technik manipulowania świadomością.


•Słowo

Przeciwnikowi trzeba nakleić etykietkę, określić go np. jako stalinistę, faszystę, inkwizytora polującego na czarownice. Musi on wtedy starać się pozbyć tej etykietki, tłumaczyć, że nie jest stalinistą czy inkwizytorem, a jeśli polityk nie ma dostępu do mediów, już jest załatwiony.


•Liczba

Klasycznym przykładem jest podawanie liczebności demonstracji; podczas gdy policja ocenia jej uczestników na 500, media na 5 tysięcy i wystarczająco często powtarzają, by ta „informacja” pozostała w głowie słuchacza.


•Powtarzanie

Sposobem najskuteczniejszym jest stałe powtarzanie jakiejś tezy. Łącząc często twierdzenia z ideami nieprawdziwymi tworzymy złudzenie logicznego łańcucha, np. Polska przeżywa chaos i pogrąża się w kryzysie nieznanym demokracjom zachodnim. Podstawą jest tu wiara, a nie analiza, gdyż jak pisał komunistyczny teoretyk Gramsci, masy mogą przyjąć filozofię tylko w formie wiary.


•Hałas

Artykuły, audycje, programy pozbawione jakichkolwiek treści są ważnym instrumentem. Ich rola polega jednak nie na oddziaływaniu, ale na zajmowaniu miejsca. Im więcej ble, ble, tym mniej miejsca dla rzeczowych informacji.


•Cliché

Chodzi o wykorzystanie schematu znanego społeczeństwu. W państwach postkomunistycznych ludzie są przyzwyczajeni, że władza podsłuchuje i szpieguje, ponieważ takie było ich doświadczenie. Wystarczy więc wykorzystać to przekonanie do opisu nowej sytuacji, którą chcemy skompromitować. Wrzask obecnej opozycji o masowych podsłuchach ma na celu wykorzystanie tego doświadczenia i spowodowanie asocjacji w umyśle społeczeństwa obecnego rządu z dawnym, komunistycznym.


•Obraz

Najprostszą metodą jest zestawianie negatywnych zdjęć z tekstem na temat osoby lub instytucji, którą chcemy skompromitować. Bardziej wyrafinowana technika to np. pokazywanie trików filmowych. Klasycznym przykładem jest tu reportaż przedstawiający wiele trupów, rzekomych demonstrantów zastrzelonych w Timiszoarze przez ludzi Ceausescu, a w rzeczywistości ciał osób zmarłych z przyczyn naturalnych w szpitalach i zebranych z prosektoriów.


•Triki

Wołkow przytacza klasyczny już przykład. Dziennikarz pyta przybyłego do USA papieża o jego stosunek do domów publicznych. To u was one są? – dziwi się papież. Następnego dnia gazety donoszą, że papież chciał się przede wszystkim dowiedzieć, czy w Ameryce są domy publiczne.

Media przestały być instrumentami informacji, lecz stały się narzędziami ideologii – podsumowuje Wołkow. Przekazują nie wiadomości, lecz idee, które wnikają do naszej świadomości wbrew naszej woli.


•Obrona

Jak bronić się przed manipulacją osaczającą nas z mediów? Zdaniem Wołkowa dobrze jest od czasu do czasu wyłączyć telewizor na dwa tygodnie, a wówczas zdrowy rozsądek powróci. Trzeba szanować tradycję i przeszłość, nawiązywać do niej i czerpać z literatury klasycznej swego narodu zamiast pogrążać się w nowomowie wtłaczanych nam bestsellerów. W głowie należy zawsze mieć interes własny, swoich potomków i interes narodu oraz pytać, jaki jest interes tego, który do nas mówi, lub interes jego patrona. A najważniejsze to myśleć, odrzucić język, terminologię, koncepcje manipulatora i unikać wszystkich kategorii ideologicznych. Nie wolno nam przyjmować narzuconej płaszczyzny konfrontacji.

Trzeba zachować przede wszystkim ostrożność przed powtarzaniem clichés. Gdy dziennikarz zamiast całego problemu przedstawia nam jedynie jego fragment, gdy zaczyna grać na uczuciach, powinna zapalać się nam w głowie czerwona lampka. Szczególnie niebezpieczny jest brak dialogu, ale też sztuczny okrągły stół z wyreżyserowaną spontanicznością. Klasycznym przykładem takiej operacji jest cotygodniowa „Puszka Paradowskiej” w Superstacji, gdzie reprezentanci prawicy mają zadanie ułatwiać propagandę kolegom z lewicy w otoczce sztucznego pluralizmu.

autor: Józef Darski


Źródło inf:
http://www.eioba.pl/a/1ts7/dezinformacja-czyli-manipulowanie-swiadomoscia





Moje motto: Nie ma skutku bez przyczyny.



Rolling Eyes




Robert Majka , Solidarność Walcząca Przemyśl, 14 listopada 2011r g.22.01
Kawaler KRZYŻA Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski,
Nr 452-2009-17 nadany 9 grudnia 2009 przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego.
Radny Rady Miasta Przemyśla (2002 - 2006)

www.sw.org.pl
http://swkatowice.mojeforum.net/temat-vt7234.html?postdays=0&postorder=asc&start=0
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=2988
http://tygodnik.onet.pl/35,0,14472,pierwsza_magdalenka,artykul.html
http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?t=5131
http://www.polityczni.pl/oblicza_stanu_wojennego,audio,51,4505.html
http://home.comcast.net/~bakierowski/
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum