Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przyczyna wrzasku Rostowskiego

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grzegorz - Wrocław
Moderator


Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 4333

PostWysłany: Pią Lut 17, 2012 8:28 pm    Temat postu: Przyczyna wrzasku Rostowskiego Odpowiedz z cytatem

W tym tekśce pt."Tak, a nawet nie", który ukazał się w Naszym Dzienniku mamy informację o tym jak prowadzona jest polska polityka zagraniczna, jak rząd orientuje się w tym, co 'udało mu się wynegocjować' oraz to jak min. Rostowski dba o polski interes. Warto przeczytać.
Cytat:
Czy rząd oszukał, prezentując posłom fałszywe tłumaczenie dokumentu, lub czy jego treść zmieniała się w ciągu ostatnich dwóch tygodni na niekorzyść Polski? - Nie mogliśmy w to uwierzyć. Materiały z treścią paktu fiskalnego po polsku i angielsku, jakie przedstawiono nam jako posłom, noszą tę samą datę i są zapisane jako dokumenty będące rezultatem szczytu, podczas którego premier podjął decyzję o przyłączeniu się do paktu - podkreśla Adam Hofman, rzecznik PiS. Jak się okazuje, dokumenty przedstawione posłom z Komisji ds. Unii Europejskiej znacznie różnią się od wersji angielskiej. Anglojęzyczny oryginał dostępny na stronach Rady Europejskiej jest w jednym, ale istotnym detalu inny od polskiego tłumaczenia. Różnica jest taka jak słynne "lub czasopisma" z czasów afery Rywina i machinacji wokół ustawy medialnej, której treść zmieniała się w tajemniczych okolicznościach między ministerstwem kultury a KRRiT. Teraz chodzi o "i 5".
- Artykuł 14 Traktatu o Pakcie Fiskalnym po angielsku mówi wyłącznie o grupie państw posiadających walutę euro, które biorą udział w szczytach eurogrupy - podkreśla poseł prof. Krzysztof Szczerski (PiS). Zwracał na to uwagę nazajutrz po tym, gdy Donald Tusk wrócił ze styczniowego szczytu z rzekomymi gwarancjami udziału Polski w decyzjach podejmowanych przez kraje strefy euro. Na mocy tych ustaleń kraje pozostające poza eurolandem, ale które ratyfikują nowy traktat, np. Polska, będą uczestniczyć w szczytach dotyczących konkurencyjności oraz zmian w architekturze strefy euro czy wdrażania traktatu przynajmniej raz w roku. Skąd w związku z tym wzięło się "i 5" dopisane w polskim tłumaczeniu treści traktatu przedstawionym posłom przez MSZ w art. 14 traktatu? Wczoraj podczas posiedzenia połączonych sejmowych komisji: Spraw Zagranicznych i Finansów Publicznych, posłowie pytali o to reprezentującego MSZ ministra Mikołaja Dowgielewicza.
- W tekście, który otrzymaliśmy z MSZ, Polska ma prawo uczestniczyć w euroszczytach, ale w anglojęzycznym już nie ma prawa w nich uczestniczyć - wytyka Szczerski.
Według MSZ, Rada Europejska podczas szczytu 30 stycznia nie zatwierdzała ostatecznego tekstu traktatu. Natomiast korzystne dla Polski i innych państw spoza strefy euro postanowienia zostały zawarte w art. 12 ust. 3 oraz w preambule.
W takim razie, czy po 31 stycznia nastąpiła zmiana treści traktatu na niekorzyść Polski i nikt o tym nie wie? Albo odwrotnie, czy w ciągu dwóch tygodni jakimś dziwnym trafem błąd skorygowano do formy takiej, o jakiej mówił premier? - Co się stało w czasie tych dwóch tygodni? - zastanawia się prof. Szczerski. - Może dlatego tekst został zmieniony, że polska opozycja na konferencji prasowej zwróciła uwagę na to, że art. 14 nie gwarantuje Polsce uczestnictwa w euroszczytach? Byłoby to jednak osiągnięcie nadzwyczajne - podkreślają posłowie. Tak czy owak świadczy to o kompletnym braku kompetencji w negocjowaniu ze strony obozu rządzącego. - Oni nie panują nad tym, co negocjują - mówi były wiceszef polskiej dyplomacji.
Resort spraw zagranicznych relacjonuje, że między 30 stycznia a 10 lutego trwały intensywne prace redakcyjne nad tekstem traktatu oraz jego tłumaczenie. - W celu uniknięcia jakichkolwiek wątpliwości art. 14 ust. 4 został dostosowany do uzgodnionego przez Radę Europejską art. 12 ust. 3. Uczestniczący w pracach redakcyjnych przedstawiciele MSZ i MF wyrazili zgodę na tę zmianę - wyjaśnia MSZ.
Tłumaczenie resortu spraw zagranicznych bynajmniej nie satysfakcjonuje posła Krzysztofa Szczerskiego. Jak zaznacza, wersja polska przedłożona przez ministerstwo różni się od unijnej - anglojęzycznej, nie tylko w art. 14, ale również w innych częściach traktatu.
Według prof. Szczerskiego, który jest specjalistą od spraw europejskich, angielska fraza "Euro summit" została w traktacie użyta jako nazwa własna euroszczytów.
- W polskim tekście, rzekomo poprawionym 14 lutego, używa się w tym miejscu pojęcia "szczyt państw strefy euro". To jest jednak kompletnie inne pojęcie - twierdzi Szczerski. Jak wyjaśnia, "szczyt państw strefy euro" jest pojęciem technicznym, określającym dosłownie szczyt wyłącznie dla krajów strefy, które wprowadziły wspólną walutę i podczas którego państwa takie jak Polska nie mają prawa głosu ani prawa do podejmowania decyzji. "Euro summit" oznacza natomiast, że w takim szczycie uczestniczą aktywnie również kraje spoza strefy euro i jest to nazwa własna konkretnego pojęcia w prawie europejskim.
- Dokument, który wychodzi [z Brukseli], jest innym dokumentem, który jest nam pokazywany. A różnice dotyczą kilku zasadniczych kwestii, które były rdzeniem negocjacji. Skąd mam mieć pewność, że nie nastąpi kolejna zmiana treści tego dokumentu przed jego ratyfikacją? To nie są tylko zmiany techniczne - replikował podczas wczorajszego posiedzenia komisji prof. Szczerski.
Podobne wątpliwości odnoszą się do pożyczki polskich rezerw finansowych Narodowego Banku Polskiego do Międzynarodowego Funduszu Walutowego i sposobu, w jaki zostanie ona przekazana. Jej celem jest zgromadzenie środków na ratowanie stabilności strefy euro. To także przykład instrumentalnego i politycznego sterowania decyzjami NBP przez rząd. Chodzi o 6,27 mld euro. Stawia to pod znakiem zapytania konstytucyjną niezależność banku centralnego.
Uszczknięcie środków z rezerwy nie dotyczy finansowych potrzeb państwa, co można byłoby zrozumieć, ale polityki zagranicznej prowadzonej przez Donalda Tuska i jego osobistych zobowiązań zaciągniętych w imieniu państwa. Skąd rząd miał uprawomocnienie dla deklaracji pożyczki MFW na posiedzeniu Rady Europejskiej, efektem której był list do prezesa NBP i decyzja zarządu banku centralnego o udzieleniu pożyczki?
- To ciąg decyzyjny, którego nie opisuje ani Konstytucja, ani żadna ustawa. Kto więc - w sensie odpowiedzialności konstytucyjnej - podjął decyzję i za nią odpowie? - pyta Krzysztof Szczerski. Dlaczego rząd polski zadeklarował ratowanie strefy euro pieniędzmi z rezerw, gwarantowanymi pieniędzmi obywateli, a więc środkami na emerytury, pensje nauczycieli czy na obronę narodową? I to w wysokości 25 mld złotych? - Rząd po prostu chce być prymusem wśród krajów UE i wychodzi przed szereg - komentuje wiceszefowa Komisji Finansów Publicznych Beata Szydło.
Sprawę próbowano wyjaśnić w środę podczas posiedzenia komisji z udziałem prezesa Marka Belki. Posiedzenie zwołano na wniosek Prawa i Sprawiedliwości. Jak wiadomo, w grudniu premier Tusk po prostu obiecał w imieniu Polski udział w zrzutce na ratowanie euro. W związku z tym prezes NBP Marek Belka, występując przed parlamentarzystami, opisał im polityczny mechanizm podejmowania decyzji w tej sprawie. Jak się okazuje, jest on zaskakujący i nie ma precedensu.
- Dla mnie jako państwowca jest na tyle szokujący, że w mojej opinii to on właśnie powinien stać się informacją dnia - uważa Szczerski, który choć nie jest członkiem Komisji Finansów Publicznych, wziął udział w jej posiedzeniu jako gość. Belka oświadczył posłom, że pożyczka narodowych rezerw finansowych do MFW ma głównie charakter polityczny i została podjęta na prośbę ministra finansów zawartą w liście do prezesa NBP.
- Na moje pytanie, co było treścią listu i czy jest to stała praktyka, że minister finansów poprzez listy do prezesa NBP decyduje o lokowaniu polskich rezerw walutowych, prezes Belka odpowiedział, że argumentacja zawarta w liście resortu finansów opierała się na fakcie, iż... rząd zadeklarował na Radzie Europejskiej, że dołoży się do funduszu ratunkowego euro, i teraz minister prosi, żeby bank zrealizował tę deklarację rządu! - relacjonuje Szczerski. Jak podkreśla, prezes dodał, że pytanie o to, czy jest to stała praktyka, rozumie jako retoryczne, bo jest to sytuacja wyjątkowa. A zwyczajowo minister finansów nie zarządza polskimi rezerwami, tylko robi to zarząd NBP. - Na koniec dobił nas jeszcze informacją, że z punktu widzenia NBP sprawa jest "neutralna", bo ewentualne straty na pożyczce pokryje... budżet państwa, więc NBP odzyska swoje pieniądze - alarmuje były wiceszef MSZ.
W jego ocenie, obóz rządzący testuje granice wytrzymałości systemu politycznego i rozciąga legalne granice stosowanych procedur do ekstremum.
- Jak system od tego naciągania któregoś dnia pęknie, to sprzątania będzie na kilka lat. A wiele decyzji trzeba będzie po prostu uznać za niebyłe od dnia wydania, jako non est - komentuje prof. Szczerski.


Źródło: http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20120217&typ=po&id=po05.txt

Ciekawe kto uwierzył w tę dość tandetną, teatralną inscenizację "Nagła eksplozja patriotyzmu" jaką, jak można sądzić wyreżyserował Rostowskiemu jakiś spec od PR?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Grzegorz - Wrocław
Moderator


Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 4333

PostWysłany: Pon Lut 27, 2012 8:07 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem


Zgoda biduje - PO rujnuje!

Źródło: http://prawica.net/22628
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Grzegorz - Wrocław
Moderator


Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 4333

PostWysłany: Nie Kwi 15, 2012 9:19 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

BRUTALNA PRAWDA - dlaczego nie pokazano tego w żadnych wiadomościach ???
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum