|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bartłomiej Marjanowski Weteran Forum
Dołączył: 02 Wrz 2006 Posty: 368
|
Wysłany: Pią Wrz 29, 2006 9:22 am Temat postu: Wpadła śliwka wkompot |
|
|
Wpadła śliwka w kompot...
Za każdym razem, kiedy mamy do czynienia z przesileniem politycznym sięgam po film Jacka Kurskiego pt. "Nocna zmiana" i z dziką satysfakcja oglądam dzisiaj jej druga cześć z tymi samymi bohaterami...
No, może statyści się trochę zmienili, bo nie było wówczas pani Beger. Ale statyści są zawsze dobierani do filmu "na okoliczność" jak mawiali Kargul z Pawlakiem. Dobór statystów jest zawsze podobny - musza oni mieć charakterystyczny wygląd, umieć lub nie umieć się zachować (tzw. naturszczycy) i... za ile mogą wykonać zadania filmowe.
Bohaterowie natomiast musza spełniać wymagania aktorskie, jakie powierza im reżyser filmowy, generalnie mieć "to cos" – czyli aparycje, dar np. improwizacji,- często wnoszą swoje modyfikacje nie na planie filmowym, które bywają aprobowane przez ekipę, itd - no i słono kosztują.
Cóż, widać iż scenariusz napisany gdzieś w zacisznym miejscu, po niechybnym skonsultowaniu właśnie wchodzi w życie i to już z niezłym Public Relation. Jeszcze film nie powstał (no może kilka pierwszych przebitek), ale już ogłoszono sukces produkcji i święci się filmowi w przyszłości wiele nagród... na polskich festiwalach, bo na zagranicznych są wątpliwości, by film przeszedł selekcje wstępną. No, może kilka zaufanych gazet wspomni o wysiłku producentów i świetnej roli uznanych aktorów z za miedzy.
Jedno jest dziwne, iż pani Beger występująca jako charakterystyczna statystka, dzień wcześniej w gazecie „Rzeczpospolita” udzieliła wywiadu o kulisach filmu, a już w nocy wyniosła pierwsze ujęcia. Normalny producent dostałby skręcenia kiszek, jakby to było przypadkowe, ale myślę ze on wspólnie z reżyserem doskonale podjęli ten zabieg promocji i skutku dla efektu filmowego. "Nie ważne jak piszą ale ważne ze piszą". Przecież "poszło już" w zaprzyjaźnionej stacji tv, rozniosło się na inne, prasa bębni o filmie na około, przyszli widzowie obgryzają paznokcie z zaciekawienia i przerażenia – co dalej będzie z ta fabuła...
Jedno jest pewne – dzisiaj się udało. Już można liczyć na pierwsze zyski - bo o to chodziło. Za chwile ponownie będziemy autorytetami, bo już groziło nam zejście w niebyt. I nowy film za chwile będzie można nakręcić, bo już "nasi" będą rozdzielać środki i wpływy.
Wraca stare, choć w nowym rozdaniu.
Przykre, bo widzów już dawno nie obchodzą polskie produkcje filmowe, skoro nie stać ich na bilet do kina. Zresztą kin tez jak na lekarstwo, bo poprzerabiano je na sklepy czy magazyny.
W związku z tym proponuje powrotu do kin objazdowych, bo jakoś do ludzi na prowincji zanim trafi kolejny hit filmowy, to już jest zima i trzeba śnieg odgarniać.
Pozdrawiam
niestrudzony dokumentalista "z zewnątrz" – Piotr Zarebski
PS
A tak ciekawe kto ten film produkuje i reżyseruje - nieprawdaż?
_________________ _________________ Bartek |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dołączać plików na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|