|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jadwiga Chmielowska Site Admin
Dołączył: 02 Wrz 2006 Posty: 3642
|
Wysłany: Pią Cze 22, 2007 9:21 pm Temat postu: Gdy rozum śpi!!!! |
|
|
http://nowaonline.strefa.pl/59_Kokoszkiewicz_M.htm
Mirosław Kokoszkiewicz
AUTOR!!! AUTOR!!! AUTOR!!!
Kiedy jakiś nastolatek czy dajmy na to nastolatka targnie się na swoje życie to z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, że przyczyną są albo kłopoty sercowe, problemy w nauce lub konflikt z rodzicami. Jeżeli jakiś biznesmen w obawie przed aresztowaniem czmychnie za granicę to należy przypuszczać, że ma co nieco na sumieniu. A co powinien podpowiadać rozsądek jeżeli znana kobieta biznesu, ex-minister i ex-komunistka strzela sobie w pierś wykorzystując nieuwagę funkcjonariuszy dokonujących rewizji w jej mieszkaniu i mających ją aresztować?
Tu rozum podpowiada, że perspektywa pójścia za kratki za przekręty, hańba i kompromitacja są taką nieznośną perspektywą, że lepiej odejść pociągając za spust.
Co przeciętnie inteligentny obywatel ma sobie pomyśleć na wieść o tym, że znany polityk i ulubieniec lewackich salonów protestuje przeciwko obowiązkowi pisemnego stwierdzenia, że nie donosił i nie był kapusiem komunistycznej bezpieki? Otóż ma prawo podejrzewać takiego delikwenta o to, że musi być coś na rzeczy.
Szczególnie dociekliwy obserwator życia politycznego w Polsce może sobie przypomnieć rok 1992, kiedy to Antoni Macierewicz podobno po długich namysłach zrezygnował z umieszczenia na liście konfidentów „wielkiego” polityka i profesora z powodu skąpego materiału istniejącego tylko na mikrofilmie. Do rozwiązania WSI wspomniany profesor do woli składał oświadczenia zapewniające o swojej kryształowej przeszłości. Coś jednak takiego się stało w jego i wielu innych tęgich umysłach, że tym razem, kiedy archiwa WSI nie są już strzeżone przez zaufanych ludzi Kiszczaka, ludzie ci panicznie unikają ponownego zapewnienia o tym, że nie ześwinili się w czasach komuny.
Dzisiaj rozsądek i zdrowy rozum należy odłożyć do lamusa.
Każda szkolna tragedia będzie od tej pory pokłosiem nieludzkiej polityki Romana Giertycha.
Znikający za granicą przekręciarze mogą liczyć na litość i wyrozumiałość elit, które zręcznymi manipulacjami przedzierzgną ich w opozycjonistów. Każda samobójcza śmierć podejrzanego o przestępstwo będzie czczona przez parlament minutą ciszy, a nad grobem piękną mowę potępiającą reżim wygłosi niezastąpiony Kazimierz Kutz.
Najnowszy koncert antylustracyjny sB-mol na chór i orkiestrę skromnego twórcy Adama M. rozpoczęła partią solową Pani Ewa Milewicz. Po niej usłyszeliśmy profesjonalny chór mieszany śpiewający tak donośnie, że nikt naprawdę wrażliwy nie mógł pozostać obojętny. Obecnie trwa aria złotoustego Bronisława G. słyszana w całej Europie. Ten śpiew uzmysłowił światu, że gdzieś na rubieżach eurosojuza panoszy się okrutny bolszewicko-faszystowski reżim mający za nic autorytety i prawa człowieka. Ze wzruszeniem mogliśmy oglądać w parlamencie europejskim peany na cześć prześladowanego profesora z Polski i głosy oburzenia na łamiący prawa człowieka polski rząd. Najbardziej jednak poruszył mnie występ pewnego geja parlamentarzysty, który ze łzami w oczach zwrócił się do prześladowanych polskich homoseksualistów-„Jesteśmy z wami”.
Przez ostatnie 20 lat jak sprawdziłem, do Rzecznika Praw Obywatelskich RP wpłynęły cztery skargi mniejszości seksualnych dotyczące dyskryminacji. W ilości spraw biją gejów na głowę pszczelarze, działkowcy i hodowcy gołębi.
Póki co koncert twa, a dyrygent ciągle skromnie pozostaje w cieniu. Jak go z tego cienia wydobyć i uzmysłowić mu, że wiemy czyje to dzieło i jak wielkie jest nasze dla niego uznanie?
Może zacznijmy skandować „Autor!!! Autor!!! Autor!!!
A tak na marginesie to sądzę, że należy z optymizmem patrzeć w przyszłość. Po odzyskaniu niepodległości w 1918r. cieszyliśmy się nią prawie dwadzieścia jeden lat by następnie na pół wieku paść łupem Niemców i Rosji Radzieckiej. Teraz mniej więcej po podobnym okresie wolności jakże inna czeka nas perspektywa. Tym razem bez zbrojnej walki i zupełnie dobrowolnie, znieczuleni koncertami rozmaitych obcych wirtuozów pozbędziemy się tego o co walczyli nasi przodkowie. _________________ Jadwiga Chmielowska Przewodnicz?ca Oddzia?u Katowice i Komitetu Wykonawczego "Solidarnosci Walcz?cej" |
|
Powrót do góry |
|
|
Konrad Turzyński Moderator
Dołączył: 22 Wrz 2006 Posty: 580
|
Wysłany: Sob Cze 23, 2007 8:01 am Temat postu: motyw A&E |
|
|
"Najnowszy koncert antylustracyjny sB-mol na chór i orkiestrę skromnego twórcy Adama M. rozpoczęła partią solową Pani Ewa Milewicz."
Nasuwa mi się takie spostrzeżenie, że to juz nie pierwszy raz, kiedy to kłopoty zaczynają sie od Adama i Ewy, prawda? _________________ Konrad Turzyński [matematyk; teraz - bibliotekarz; uczestnik RMP (1980-81), dziennikarz ZR NSZZ "S" w Toruniu (1981), publicysta pod- i nad-ziemny (1978- ), współprac. ASME, "Opcji na Prawo" (2003-09) i Polskiego Radia (2006-08)] |
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Dąbrowski Weteran Forum
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 314
|
Wysłany: Nie Cze 24, 2007 12:17 am Temat postu: |
|
|
A czy mógłbym poznać pseudo pana Bronka?
Naprawdę nasze "życie polityczne" najłatwiej opisać pseudonimami.
Choćby standardowa bajaka o "Przygodach "Bolka" i ..."Alka" " (wersja z Lolkiem jest dla dzieci).
Albo jak to robił "Carex" że był taki przystojny a przy tym rolniczy?
Lub o tym jak znany "literat" "Marek" zciągnął z zachodu swego ojca Adama Sz. Poczym zapragnął walczyć z komuną w związku z czym kablował na niego "Paweł" - czyli jego własny syn. Ten "Paweł" to miał takie wymagania finansowe że bezpieka miała go już dość.
A tu w koło biedne sierotki, jak rektor "Lek", nie wiedziały jak się uwolnić - licytować tantiemy! A "Lek" - nie chcemy.
"A mnie się serce rwie do piechoty..." słyszałem z Kołobrzegu - niestety pseudo niepamiętam.
Książkę o "Świętym" czytałem, ale wolę filmy z Roger'em Moor'em
Teraz o w pół do drugiej w nocy nie pamiętam już wiecej ksyw i w ogóle słabo kontaktuję.
Czy Leszek Miler też był..? _________________ Nie jedna miarka wskazuje na Jarka,
Wi?c tak jak czuj? tak zag?osuj?! |
|
Powrót do góry |
|
|
Konrad Turzyński Moderator
Dołączył: 22 Wrz 2006 Posty: 580
|
Wysłany: Sro Cze 27, 2007 6:31 am Temat postu: luźne uwagi |
|
|
> A czy mógłbym poznać pseudo pana Bronka?
Bronka? Czy może chodzi o tego sybiraka sprzed 100 lat, bohatera powieści "Wzgórze błękitnego snu" Neverlego?
> Choćby standardowa bajaka o "Przygodach "Bolka" i ..."Alka" " (wersja z Lolkiem jest dla dzieci).
Racja, o "Lolku" można mówić dzieciom, o "Bolku" -- "tylko dla dorosłych" (dzieci i tak nie zrozumieją...).
> Albo jak to robił "Carex" że był taki przystojny a przy tym rolniczy?
Jak to co? Chował się w sitowiu! (Po łacinie "carex" to "sitowie".)
> Lub o tym jak znany "literat" "Marek"...
Oj, chyba tow. senatorowi było "Mirek" a nie "Marek"...
> Książkę o "Świętym" czytałem,
Ba, są nawet takie książki, które mówią nie o jednym, ale o WIELU świętych (ks. Skarga był autorem jednej z takich).
> Czy Leszek Miler też był..?
Leszek Miler? A kto to taki? _________________ Konrad Turzyński [matematyk; teraz - bibliotekarz; uczestnik RMP (1980-81), dziennikarz ZR NSZZ "S" w Toruniu (1981), publicysta pod- i nad-ziemny (1978- ), współprac. ASME, "Opcji na Prawo" (2003-09) i Polskiego Radia (2006-08)] |
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Dąbrowski Weteran Forum
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 314
|
Wysłany: Czw Cze 28, 2007 11:48 pm Temat postu: |
|
|
KT napisał:
Oj, chyba tow. senatorowi było "Mirek" a nie "Marek"...
Jak dobrze pamiętam to jednak Marek (chyba?!).
Piszę z pamięci: pseudonim "Mirek" pochodzi z książki wydanej kilka lat temu - ale tam właśnie zmieniono pseudo z Marek na Mirek. Tylko jedna litera.
Wiedzę swą o "Marku" czerpię z filmu z serii "Errata do biografii" odcinek o Andrzeju Szczypiorku (do twarożku nie dodawać bo działa jak arszenik!)
Jednym z współautorów tego odcinka jest Grzegorz Braun (Plusy+i-). Oglądałem to na przeglądzie politpółkowników w Gdańsku. Po pewnym czasie film ten wywoływał salwy śmiechu na widowni. Nie opowiem czemu najlepiej samemu zobaczyć. POLECAM
Były jeszcze odcinki o Janie Brzechwie, Cat-Mackiewiczu i na deser o kazimierzu koźniewskim - pseudo "33" - moim zdaniem koźniewski uważał się w 3/4 za "męża opatrznościowego" słynnego 44. Na tym filmie to już wszyscy równo "ryli". "33" kablował całe życie równo i o wszystkich, nawet o swoich du..ch. Jego donosy a jest tego bardzo dużo mają kapitlną wartość źródłową! Trzeba to docenić "33" służył solidnie do końca życia.
Jeszcze raz polecam!
Jerzy Dąbrowski
PS Był też odcinek Erraty... o Krzyszofie Kąkolewskim - ten jest O'key (puki co) _________________ Nie jedna miarka wskazuje na Jarka,
Wi?c tak jak czuj? tak zag?osuj?! |
|
Powrót do góry |
|
|
Konrad Turzyński Moderator
Dołączył: 22 Wrz 2006 Posty: 580
|
Wysłany: Pią Cze 29, 2007 1:12 am Temat postu: pytanie do p. Dąbrowskiego |
|
|
Dziekuję za interesujące informacje!
Przy okazji pytam (odpowiedź może być prywatnie, jeśli Pan woli): GDZIE (zwłaszcza w internecie) można zdobyć kopie filmów Brauna (ale OPRÓCZ "Plusów") i Zalewskiego (ale OPRÓCZ "Oszołoma")?
Pozdrawiam _________________ Konrad Turzyński [matematyk; teraz - bibliotekarz; uczestnik RMP (1980-81), dziennikarz ZR NSZZ "S" w Toruniu (1981), publicysta pod- i nad-ziemny (1978- ), współprac. ASME, "Opcji na Prawo" (2003-09) i Polskiego Radia (2006-08)] |
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Dąbrowski Weteran Forum
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 314
|
Wysłany: Pią Cze 29, 2007 6:41 am Temat postu: |
|
|
Coś tam mam. _________________ Nie jedna miarka wskazuje na Jarka,
Wi?c tak jak czuj? tak zag?osuj?! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dołączać plików na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|