Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

SKRUSZENI?!

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tadeusz Świerczewski
Moderator


Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 505

PostWysłany: Sob Paź 07, 2006 12:32 pm    Temat postu: SKRUSZENI?! Odpowiedz z cytatem

--------------------------------------------------------------------------------

WOJCIECH DZIEDUSZYCKI SKRUSZAŁ!
Przyznam się, że gdy usłyszałem jego "spowiedź", w czwartek w nocnym wydaniu wiadomości TVP, podanie suchego komunikatu, bez komentarza, poczułem ulgę. Media znormalniały. Lecz wczoraj "posypały" się wywiady i komentarze. Znam Dzieduszyckiego, w stanie wojennym on wraz ze swoją "brygadą", demonstacyjnie wyłamał się z bojkotu artystów. Br...!
W chwili obecnej, coraz częściej zgłaszają się nasi "prominentni" działacze opozycyjni i mówią, że podpisali współpracę z SB, lecz nikogo nie zakapowali?!. Może i tak, nie mnie wydawać wyroki,niech idą do IPN-u.
Chcę tylko powiedzieć, że z takimi wypadkami, mieliśmy do czynienia w stanie wojennym. Lecz tamci ludzie, po aresztowaniu, podpisywali SB chęć współpracy, lecz po wyjściu, zaraz to zgłaszali nam. Natychmiast byli odsuwani od pracy. Większość z tych ludzi wybrała emigrację. Natomiast my nigdzie tego nie podawaliśmy do naszej prasy podziemnej. Nie robiliśmy szumu medialnego. Czy dobrze?!. Myśle że tak, gdyż po trzydziestu latach, okazało się,że mówili prawdę, nikt z nas nie poszedl do pudła. Natomiast innym aspektem, będzie ujawnienie dokumentów przez IPN, jak ich zakwalifikują i co naprawdę jest w aktach. Tu będzie stało przed nami wezwanie, jeżeli nie kapowali, to jak my mamy się zachować, gdyż to jest nasza sprawa, nas dotyczyła. Jeżeli potrafilismy zachować rozwagę w stanie wojennym, to tym bardziej nas zobowiązuje nas rozwaga TERAZ, jest to problem, który na forum powinien być bardzo widoczny.
Z poważaniem
Tadeusz Świerczewski
www.sw.org.pl


Ostatnio zmieniony przez Tadeusz Świerczewski dnia Nie Paź 08, 2006 8:03 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Kazimierz Michalczyk
Site Admin


Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 1573

PostWysłany: Nie Paź 08, 2006 7:40 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam Tadeuszu.
Poruszyłeś tutaj bardzo wrażliwy temat, nad którym męczę się już bardzo długo i nie daje sobie radę.
Czy można relatywizować kapownictwo? Czy „kapuś kapusiowi nie równy”?
W pierwszej chwili, spontanicznie odpowiedziałbym, że Nie!!!

Jednak sam się łapię na tym jak podświadomie rozróżniam miedzy drobnym kapusiem, a kanalią.
Próbowałem przeanalizować moje odczucia i oto jej efekty:

Często się kogoś publicznie potępia, że podpisał lojalkę.
Już na samym początku stanu wojennego powiedzieliśmy sobie, że lojalka nic nie znaczy. Podpisuj sobie tych lojalek sto na dzień i rób swoje.

Co innego zobowiązanie do współpracy.

Zobowiązanie do współpracy.
Każda osoba, która podpisała współpracę z SB zasługuje na potępienie.
Waga jego winy jest oceniana w dwojaki sposób
1. Przez bezpośrednio poszkodowanych jego donosami.
2. Przez społeczeństwo, odnośnie znaczenia jego winy dla całego, lub grupy społeczeństwa.

Nie jest to, w moim przekonaniu, jedna wina o dwóch aspektach społecznych. W moim przekonaniu są to dwie winy i powinny być dwa razy osądzane.

Jest jeszcze jedna grupa, którą wyodrębniam z pośród tych, co podpisali współpracę z SB.

Byli tacy, którzy załamali się na przesłuchaniu i podpisali współpracę. Jednak nikogo nie wydali, a po wyjściu zaraz się do tego przyznali kolegom. I później nigdy nie donosili. Był to tylko jeden moment załamania.

Tych ludzi nie uważam za kapusi. Dla mnie kapuś zaczyna się od donosu, a nie od podpisania.

Takie jest moje zdanie na dzisiaj. I w żadnym wypadku nie jest ono stabilne. Właśnie z tego powodu poddaje je pod dyskusje.
Pozdrawiam
Kazimierz Michalczyk
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Tadeusz Świerczewski
Moderator


Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 505

PostWysłany: Nie Paź 08, 2006 8:12 pm    Temat postu: SKRUSZENI?!. Odpowiedz z cytatem

DROGI KAZIMIERZU!

Tak, w brew pozorom to my będziemy musieli zajmować stanowisko, gdyż nie znamy werdyktu IPN.
Ja też miałem taki dylemat jak Ty, zgadzam się z Tobą, lecz muszą się wszyscy do tego tematu ustosunkować, przynajmniej pokrzywdzeni.
Czy możesz swój post skierować na stronę SWS?!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Jadwiga Chmielowska
Site Admin


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 3642

PostWysłany: Pon Paź 09, 2006 10:26 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Po pierwsze należy ujawniać wszystkich "ozi". Robienie wyjątków jest błędem.

Po drugie ujawnianie samych nazwisk jest moim zdaniem bez sensu. Należy podać na kogo donosił i jak był aktywny. Noty odtajniające z IPN dostają pokrzywdzeni. Dotyczy to oczywiście bardzo wydajnych kapusiów.

Po trzecie w zaświadczeniach, które będzie wydawał IPN ma być wyraźnie okreslona data rejestracji. Ten co podpisał tylko współpracę a nie złożył żadnego donosu nie był wpisywany do rejestru. Teczka pracy była zakładana dopiero jak podjął rzeczywistą współpracę.

_________________
Jadwiga Chmielowska Przewodnicz?ca Oddzia?u Katowice i Komitetu Wykonawczego "Solidarnosci Walcz?cej"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum