Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zybertowicz: rozproszenie służb źle wpłynie na bezpieczeństw

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Witja
Weteran Forum


Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 5319

PostWysłany: Czw Lis 15, 2007 7:07 am    Temat postu: Zybertowicz: rozproszenie służb źle wpłynie na bezpieczeństw Odpowiedz z cytatem

http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=209&ShowArticleId=67512

Ekspert ds. bezpieczeństwa dla "Faktu"
2007-11-15 03:03

Zybertowicz: rozproszenie służb źle wpłynie na bezpieczeństwo

"Zwycięska partia proponuje ponoć, by Agencję Wywiadu przenieść do MSZ, a ABW do MSWiA i pomajstrować przy CBA. Nietrudno przewidzieć, że wymienione służby umieszczone w ramach ministerstw, zamiast zajmować się zbieraniem i przetwarzaniem informacji, zmuszone będą toczyć walkę instytucjonalną o wpływy w ministerstwie" - pisze na łamach "Faktu"

Bezpieczeństwo państwa zależy w znacznej mierze od jakości jego kadr. A po wstępnych informacjach o składzie rządu okazuje się, że ławka kadrowa Platfomy jest bardzo krótka. Poza tym przy obsadzaniu stanowisk panują bardzo dziwne zwyczaje. Na razie nie dostrzegłem też w wypowiedziach i decyzjach liderów PO sygnałów, że mają oni wizję oraz że posiadają odporność etyczną, chroniąca ich przed formami lobbingu zagrażających bezpieczeństwu Polski.

Niektóre decyzje w kontekście polskiego bezpieczeństwa wydają się niepokojące. Niepokoi np. fakt przesunięcia Bogdana Zdrojewskiego, najlepszego w PO specjalisty do spraw wojskowści do Ministerstwa Kultury i to tylko dlatego, że nie należy do grona najbardziej zaufanych współpracowników Donalda Tuska. Jeżeli ta zasada miałaby panować przy obsadzaniu innych stanowisk, w tym stanowisk szefów służb specjalnych, to byłby bardzo zły prognostyk. Oprócz służb istnieją także inne agendy odpowiedzialne za szeroko pojęte bezpieczeństwo państwa. One także muszą być obsadzane przez ludzi kompetentnych, a nie tylko lojalnych. Platforma musi znaleźć np. dobrego kandydata na wiceministra gospodarki zajmującego się bezpieczeństwem energetycznym. Nie może być tak, że na takie stanowiska mianuje się ludzi znajdujących się w układzie czysto towarzyskim, lub co gorsza w jakiejś grupie interesu.

Grupy interesy są zresztą kwestią bardzo istotną z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa. Naturalne, że w społeczeństwach pluralistycznych opartych na gospodarce rynkowej jest ich wiele - formalnych i nieformalnych. Do formalnych można zaliczyć np. Polską Konfederację Pracodawców Prywatnych "Lewiatan", która artykułuje swoje interesy na forum publicznym. Istnieją także zakulisowe grupy interesu. Nie jest jednak pewne, jak wygląda stopień odporności polityków Platformy na oddziaływania tych zakulisowych graczy.

Pewne wątpliwości może budzić fakt, że ministrem sprawiedliwości ma być profesor Zbigniew Ćwiąkalski, aktywny adwokat działający na rzecz biznesmenów, których interesy, jak wiele na to wskazuje, były w kolizji z interesem publicznym. Nie wiemy zresztą, czy usługi, jakie mecenas Ćwiąkalski świadczył, dotyczyły jedynie panów Stokłosy i Krauzego czy też innych ważnych postaci polskiego biznesu. Pojawia się zatem pytanie, czy nie jest to instytucjonalny konflikt interesów, w którym na jednej szali stoi bezpieczeństwo państwa, a zdrugiej strony lojalości biznesowe? Przykład Jaromira Netzla pokazuje, że adwokaci są często zbyt głęboko zaangażowani w działania o czysto gopodarczym charakterze.
Nie wiemy, czy tajne służby wykonujące zadania na zlecenie prokuratury, czy prokuratorzy prowadzący trudne śledztwa, dotyczące rozmaitych grup biznesowych, będą mieli wolę dociekania prawdy. Szczególnie w sytuacji, gdy minister i prokurator generalny zarabiał dzięki formułowaniu interpretacji prawnych służących zabezpieczaniu prywatnych interesów tych ludzi.

Również zapowiedzi dotyczące służb specjalnych pokazują, że politycy PO nie mają żadnej spójnej koncepcji kadrowej ani organizacyjnej. Na świecie po 11 września 2001 roku istnieje tendencja do konsolidacji służb, choćby w celu ułatwienia przepływu informacji. Zwycięska partia proponuje ponoć, by Agencję Wywiadu przenieść do MSZ, a ABW do MSWiA i pomajstrować przy CBA. Nietrudno przewidzieć, że wymienione służby umieszczone w ramach ministerstw, zamiast zajmować się zbieraniem i przetwarzaniem informacji, zmuszone będą toczyć walkę instytucjonalną o wpływy w ministerstwie - o etaty, fundusze i dostęp do ucha ministra. Wyżsi oficerowie zajmowaliby się rzeczami drugorzędnymi, z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa. Dodatkowo mieliby przeciw sobie ogromne struktury ministerstw, postrzegających służby specjalne jako konkurentów. Jeżeli istnieją pewne grupy biznesowe, grupy przestępcze czy obce państwa prowadzące agenturę wpływu pragnące osłabić Agencję Wywiadu czy ABW, to te rozwiązania wydają się służyć faktyczym interesom tych grup.

Ostatnią sprawą jest zapowiadane rozwiązanie komisji weryfikacyjnej WSI. W mojej opinii proces weryfikacyjny nie został jeszcze zakończony. Jednak tu trzeba powiedzieć, że pojawił się pozytywny sygnał, że ewentualna decyzja zostanie podjęta po przeprowadzeniu szczegółowego audytu służb specjalnych. Jeżeli audyt obejmie także działania komisji i będzie podstawą do opracowania planu działania, będzie to pozytywny sygnał. Jeżeli PO znajdzie do tego zadania profesjonalistów, niekierujących się uprzedzeniami ludzi, dla których interes państwa będzie ważniejszy niż lojalność wobec tej, czy innej ekipy, to dobry znak.


prof. Andrzej Zybertowicz (53 l.), socjolog, doradca ds. bezpieczeństwa ustępującego rządu
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Grzegorz - Wrocław
Moderator


Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 4333

PostWysłany: Nie Lis 18, 2007 12:09 am    Temat postu: Wróciło nowe Odpowiedz z cytatem

Mnie przestało już (nastąpiło to jeszcze przed tym jak zaczęło) zajmować rozpatrywanie motywów PO co do merytorycznego podziału stołków w ministrstwach. Nie znają się jak się okazuje na niczym, więc jaka różnica, co który weźmie. Donek daje według swojego widzimisię. Oni dalej prowadzą kampanię (już chyba prezydencką, a na 100% antyPiSowską) więc ważne są takie chwyty jak przyjazd autobusem (że to niby rząd PO tak tanio działa). Ciekawe kiedy następny raz którykolwiek z nich wsiądzie do autobusu. Pamiętam autobus przy pomocy którego Unia Wolności prowadziła swoją ostatnią kampanię objeżdżając Polskę (ponoć im ludzie nieźle na tych wiecach w miastach i miasteczkach nawrzucali) daleko nie zajechała - więc może to i nie najgorszy omen.
W koalicji po prostu podzielono synekury i teraz będą się uśmiechać głupkowato do ludzi, tak jak to robili przy zaprzysiężeniu. A media będą odnotowywać doskonałe notowania popularności 'nowego' rządu, bo 'nowe' wróciło.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum