|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edward Soltys Weteran Forum
Dołączył: 05 Mar 2007 Posty: 613
|
Wysłany: Czw Lis 22, 2007 1:13 am Temat postu: Wlasciwie nic. |
|
|
Jak w kazdym normalnym kraju po wyborach nastepuje miesiac miodowy, czyli wlasciwie trzy miesiace lub 100 dni. Spoleczenstwo sie zyczliwie przypatruje. Opozycja wycisza. Dziennikarze grzecznieja. Zal, ze rzad koalicyjny stworzony przez PiS dwa lata temu nie mogl tego doswiadczyc. |
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz - Wrocław Moderator
Dołączył: 09 Paź 2007 Posty: 4333
|
Wysłany: Czw Lis 22, 2007 11:37 pm Temat postu: |
|
|
Właśnie za te niedopatrzenia 'postępowe dziennikarstwo' chcąc by 'bilans wyszedł na zero' (bo wg. sp.J.Kaczmarka musi) nie żałują duserów Donkowi i jego ekipie. Dowiadujemy się, że do czego by się nie zabrali, to robią to tak fachowo, tak profesjonalnie, że my maluczcy powinniśmy być dumni, że tak się nam udało. A ci, którzy się nie cieszą nominacjami G.Schetyny, Z.Ćwiąkalskiego, czy bezkonfliktowego (w przeciwieństwie do Z.Romaszewskiego) S.Burczymuchy-Niesiołowskiego powinni się wstydzić i zgłaszać do punktów resocjalizacyjnych. |
|
Powrót do góry |
|
|
Edward Soltys Weteran Forum
Dołączył: 05 Mar 2007 Posty: 613
|
Wysłany: Pią Lis 23, 2007 11:46 am Temat postu: |
|
|
Cos mnie tknelo. Przed wyjazdem do roboty, wczesnym switem zajrzalem do internetu. I mialem racje. Kolezanka z UJ, cala w strachu, pisze, ze wlasnie Pan Borowski zostal szefem komisji do spraw Polonii. Biorac tez pod uwage, ze "korporacja" Geremka wraca do MSZ jasne sie stalo, ze wracaja czarne czasy dla Polonii. Znow agenciaki przy pomocy ambasad i konsulatow beda cofac rozwoj naszego zycia organizacyjnego o lata cale.
I tak to biwa. |
|
Powrót do góry |
|
|
Bogusław Gruszczyński Bywalec Forum
Dołączył: 06 Wrz 2007 Posty: 46
|
Wysłany: Pią Lis 23, 2007 12:14 pm Temat postu: |
|
|
Edwardowi Sołtysowi zza Wielkiej Wody i Grzegorzowi z Wrocławia, jako uzupełnienie ich postów:
Internauta/ka podpisany/a "Ola" swój komentarz z 20.11.2007, 11:51 do wiadomości na Onecie zatytułował/a: "Zmiana frontu TVN-ów" wpisując, jak poniżej:
"Szef TVN24 do dziennikarzy: Kochani, przez dwa lata waliliśmy w obóz rządzący. Tak dalej być nie może. Jesteśmy telewizją niezależną i to zobowiązuje. Teraz będziemy kopać w opozycję". _________________ Bogus?aw Gruszczy?ski
dzia?acz pierwszej "Solidarno?ci", delegat Regionu Gorzów Wlkp. na I KZD (1981), rozpracowywany i represjonowany przez SB oraz rozpracowywany przez NRD-owsk? Stasi |
|
Powrót do góry |
|
|
Kazimierz Michalczyk Site Admin
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 1573
|
Wysłany: Pią Lis 23, 2007 2:11 pm Temat postu: |
|
|
Edziu, Borowskich jest wielu!
Jest na przykład nasz wspaniały Adam Borowski, Honorowy Konsul Czeczeńskiej Republiki Iczkeria.
W tym przypadku chodzi o Marek Borowski z LiD.
http://wiadomosci.onet.pl/1646051,11,borowski_szefem_komisji_ds_lacznosci_z_polakami,item.html
Można w necie znaleźć jego życiorys
Bogusław Gruszczyński napisał: | "Szef TVN24 do dziennikarzy: Kochani, przez dwa lata waliliśmy w obóz rządzący. Tak dalej być nie może. Jesteśmy telewizją niezależną i to zobowiązuje. Teraz będziemy kopać w opozycję". |
Właściwie powiedziane zostało tylko to co już dawno wiedzieliśmy. Zastanawia mnie tylko skąd się bierze ta niebywała bezczelność i zarozumiałość.
Boguś,
Czy poprzez zestawienie Borowskiego z tym cytatem, chciałeś nam coś powiedzieć? |
|
Powrót do góry |
|
|
Bogusław Gruszczyński Bywalec Forum
Dołączył: 06 Wrz 2007 Posty: 46
|
Wysłany: Nie Lis 25, 2007 6:56 am Temat postu: |
|
|
Kaziu,
Zachęcony przez Ciebie wszedłem na wskazaną linkiem stronę Onetu, gdzie dowiedziałem się, że: "Marek Borowski jest blogerem w onet.pl".
Wskoczyłem dalej do tegoż blogu i czytam tam pod datą 21 XI 2007, że Borowski jest głęboko rozczarowany opublikowaniem kolejnej listy nazwisk osób publicznych. Jego zdaniem IPN ograniczył się jedynie do niepełnych zapisów z "kwitów esbeckich", zamiast opublikować pełną treść dokumentów, i wesprzeć je nawet skanami. Według blogera Borowskiego podane wypisy z rejestrów SB uniemożliwiają mu ocenę, czy osoby figurujące jako TW rzeczywiście były kapusiami, czy też nie były. Marek Borowski przyznaje, że winna jest fatalna ustawa.
W tej kwestii mam bardziej zdecydowany pogląd, identyczny z opinią sformułowaną swego czasu przez historyka, dr. hab. Antoniego Dudka, którego projekt ustawy liczył tylko 4 art., przy czym ostatni z nich brzmiał: "Ustawa wchodzi w życie z dniem...". I gdyby nie poprawki Sejmu, a jeszcze bardziej Senatu, zaś potem doróbki Prezydenta RP (niestety) i finał w postaci orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, to dzisiaj mielibyśmy wreszcie to, co dawno zrobiono w Niemczech, w Czechach i w innych państwach.
Pan Borowski jednak albo tej skopanej ustawy nie czytał wcale, albo nie czytał jej dokładnie, bo ostrze zarzutów kieruje pod adresem IPN, który mógł tylko podać to, co podał.
Ten zarzut p. Borowskiego o niepełnych danych (pisze on nawet o "okaleczonych") i to podniesiony akurat przez tego polityka, przypomniał mi o pewnych lukach, jakie zaobserwowałem wcześniej w jego biogramach, z których niektóre sporządzone zostały na podstawie ankiet wypełnianych przez samego biogramowanego. Skłoniło mnie do zapoznania się z aktualnym życiorysem blogera na jego oficjalnej stronie internetowej www.borowski.pl.
I co my tam widzimy? Ani słowa o tatusiu - Wiktorze Borowskim, m.in. do 1967 roku z-cy redaktora naczelnego Trybuny Ludu, organu KC PZPR; żadnej wzmianki o starszym bracie ojca (czyli stryju blogera) - Wiktorze Stasiaku, działaczu Kominternu; nic także o jego pierwszej żonie (stryjence blogera) - Izabelli Frenkiel, po drugim mężu Różańskiej (tak, tak - chodzi o Józefa Różańskiego zwanego "krwawym Jackiem"), nie mówiąc już o kolejnym bliskim, którym był Jerzy Borejsza (i nie pytaj mnie proszę, Kaziu, dlaczego poza stryjenką Marka Borowskiego wszyscy jego w/w bliscy nosili imiona i nazwiska różniące się od metrykalnych).
Jednocześnie, pełen żalu o pominięcie szczegółowych danych o osobach publicznych w katalogu IPN Marek Borowski, w swoim życiorysie nie wspomina o przynależności do PZPR, której był członkiem i w latach 1967-1968, ale też i od 1975 do 1990, czyli do samego "wyprowadzenia sztandaru". A może ktokolwiek w ogóle słyszał, aby towarzysz Marek Borowski protestował wtedy przeciwko ścieżkom zdrowia i wyrokom w Radomiu czy Ursusie po wydarzeniach Czerwca '76, bądź wprowadzeniu 13 XII 1981 stanu wojennego i represjom, które dotknęły dziesiątki tysięcy ludzi?
I taki oto osobnik, z tak dalece posuniętą demencją, że nie pamięta większości istotnych faktów ze swego życia, miał i ma czelność aspirować do najwyższych stanowisk w RP.
Nie sądzisz więc Kaziu, iż powinniśmy zapis tego portalu internetetowego, wmawiającego czytelnikom, że "Marek Borowski jest blogerem w onet.pl", zmienić na zapis właściwy:
Marek Borowski jest zwykłym blagierem! _________________ Bogus?aw Gruszczy?ski
dzia?acz pierwszej "Solidarno?ci", delegat Regionu Gorzów Wlkp. na I KZD (1981), rozpracowywany i represjonowany przez SB oraz rozpracowywany przez NRD-owsk? Stasi |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dołączać plików na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|