Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dobre imię Marka Kubasiewicza

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kazimierz Michalczyk
Site Admin


Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 1573

PostWysłany: Wto Lip 01, 2008 7:12 pm    Temat postu: Dobre imię Marka Kubasiewicza Odpowiedz z cytatem

Jak my o nich zapomnimy
Boże, zapomnij o nas!


Sprawa Honoru
Dobre imię Marka Kubasiewicza

30 maja minęła druga rocznica otrzymania przez Marka Kubasiewicza statusu pokrzywdzonego
(zaświadczenie nr 483/06, pismo BU Gd-III-5532-2525(7)/05).


Kubasiewicz był organizatorem i kierownikiem sieci kolportażu, uczestniczył w zebraniach RKK, znał wszystkie drukarnie, redakcje, kolporterów i tzw. skrzynki, czyli miejsca przekazywania materiałów i wydrukowanych pism.

Został niesłusznie posadzony o współpracę ze służbą bezpieczeństwa

Marek ucierpiał w sposób bardzo szczególny. Przez 24 lata żył w odium bycia agentem SB – jak się zdawało, bez szansy na obronę. Przeciwnicy lustracji, pochylający się nad niedolą tajnych współpracowników, nie interesowali się przypadkami osób, dla których jedyną nadzieją na odzyskanie dobrego imienia było otwarcie archiwów IPN.

Sprawa pozostanie niezakończona,
dopóki ci co rzucili to pomówienie
tego nie odszczekają.



Wywiad z Ewą Kubasiewicz-Houée,
http://www.opcja.pop.pl/sw/ewa-wyw.html

Marek Czachor
List otwarty do Profesora Andrzeja Friszke członka Kolegium IPN
http://www.sw.org.pl/relacje/friszke.html

Joanna Duda-Gwiazda, Andrzej Gwiazda
List otwarty do Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej
http://www.sw.org.pl/relacje/gwiazda.html



Marku – pamiętamy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Katarzyna Makowska
Weteran Forum


Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 194

PostWysłany: Wto Lip 01, 2008 8:30 pm    Temat postu: Re: Dobre imię Marka Kubasiewicza Odpowiedz z cytatem

Marek nie potrzebuje przeprosin.
Pisze tak bezposrednio, ale przeciez go nie znalam.

Mialam za to okazje poznac gorycz posadzenia w wspolprace z SB. Na poczatku wybucha sie smiechem, d z i w n i e robi sie nieco pozniej.

Mialam szczescie. Oskarzenie dopadlo mnie juz w poczatkach "karnawalu" i odizolowalo od pracy w NZS - ale to ostatnie, to juz moja wina. Trzeba bylo sie nie dac.

Tylko jak moze "sie nie dac" samotna matka, ktora w dodatku z powodu braku meldunku stalego ( to dluzsza i nieciekawa historia) w kazdej chwili moze zostac wzieta na 24, wlasnie z powodu tego braku? Jak po takim posadzeniu ew. oczekiwac pomocy ze strony NZS, gdy zamkna?

Odpuscilam sobie.
Straszliwa kara za to zaniechanie przyszla 13 Grudnia. Nie m o g l a m nigdzie sie zglosic, nie moglam pojsc na studencki strajk. Zreszta, ciagle bylam zla na NZS za to gowniarstwo...

Na szczescie, przyszedl moment, kiedy udalo mi sie nawiazac jakies tam kontakty i tyle co moglismy ( juz wtedy nie bylam samotna) pomoc.

Nie potrzebuje, zeby ktokolwiek z n i c h mnie przepraszal.

Polske niech przeprosza!

I oddadza.

A utraty dobrego imienia nigdy nie przezywalam, bo uwazam, ze tylko ja sama swoimi postawami, uczynkami moge je sobie odebrac. Ja i Bog wiemy, ze nic takiego nie mialo miejsca - a reszta? Well, co mi tam reszta. Life goes on i wymaga aktywnosci. TO jest moja reakcja, na ktora wtedy, jesienia 1980 nie mialam sily. Marek byl lepszy.

IPN nie ma mojej teczki. Kiedy przezuwam swoje zycie w tyl, wydaje mi sie to dziwne. Zwlaszcza, ze pod koniec lat 70tych mialam formalna propozycje wspolpracy, a nieco wczesniej - jak dzis to oceniam - bylam rowno obstawiona przez SBcje, badajaca czy sie "nadaje". W 1976 przez pol roku pracowalam w Interpressie ( jako studentka polonistyki, pomoc administracyjna). Kiedy szef dzialu, gdzie pracowalam dostal bardzo intensywnego kopniaka w gore, zarliwie namawial mnie na pojscie razem z nim. Obiecywal snopowiazalki na kiju! Nauke jezykow za granica, mieszkanie, kariere etc etc. "Bo pani taka zdolna i inteligentna". Nie chcialam. Pol roku mi wystarczylo, aby zorientowac sie, ze pracuje w instytucji cokolwiek dziwnej i ze pracowac tam n i e c h c e.

To byl Interpress, a tego swojego d. szefa zobaczylam dopiero w kilka lat potem, w telewizji - obok Urbana na konferencjach prasowych WRONy (na szefa dzialu prasowego dostal wlasnie w tym 1976 kopniaka w gore).

Oto kawalek o nim ze strony IPN:


"(...)nasycenie informatorami bezpieki było szczególnie duże w redakcjach zagranicznych. Przykładem jest kariera Macieja Górskiego, który w latach 1969-1980 pracował w Polskiej Agencji Informacyjnej „Interpress”. Potem został szefem jej Centrum Prasowego."

http://www.ipn.gov.pl/wai/pl/18/2939/PRZEGLAD_MEDIOW__15_lutego_2006_r.html


Mozecie sobie wyobrazic moja ulge, ze nie dalam sie zlapac w te sidla!SmileSmileSmile

O teczke wystapilam w nadziei, ze jako taka "przynieswyniespozamiataj", ale jednak w sferze zainteresowania SBcji ( chocby w okresie pracy w Interpressie!) uchowala sie i moze tam sie czegos ciekawego o donosicielach dowiem. No, ale teczki nie ma. Poki co.

Z pozycji nieslusznie oskarzonej, od 1990 roku domagam sie lustracji ( i dekomunizacji). Pisalam o tym takze do IPN ( kiedy prezesem byl jeszcze Kieres).

Kaska
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum