|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Witja Weteran Forum
Dołączył: 23 Paź 2007 Posty: 5319
|
Wysłany: Wto Mar 04, 2008 2:02 pm Temat postu: Cienie PRL-u Wojsko TVP 1 09.07.2008 g. 22.15 |
|
|
http://www.tvp.pl/tvp1/programy/seria.html?dzial_name=cienie.prl.u&news_name=cienie.prlu
TVP 1 05.03.2008 g. 22.00
TVP POLONIA 05.03.2008 g. 23.55
"Cienie PRL-u
Program publicystyczny
„Cienie PRL-u” to cykliczne widowisko publicystyczne, którego współautorem i prowadzącym jest publicysta Bronisław Wildstein.
Cienie PRL-u to debata telewizyjna o charakterze atrakcyjnego historycznego widowiska publicystycznego na najwyższym poziomie merytorycznym, realizacyjnym i scenograficznym, którego celem jest rewizja stereotypów historycznych dotyczących historii Polski z czasów II Wojny Światowej do chwili obecnej, w świetle dokumentów ujawnianych z zasobów archiwum Instytutu Pamięci Narodowej.
Odcinek: Milicjanci.
Na fali „Solidarności” milicjanci chcieli powołać własny związek zawodowy, by zdjąć odium społeczne, które ciążyło na milicji. Żądali oddzielenia od SB i odpolitycznienia resortu. Władza nie chciała rozłamu w milicji. Związkowcy zostali wydaleni ze służby, a w stanie wojennym część z nich internowano. Po 1989 roku dla większości z tych, którzy chcieli przekształcić milicję w policję nie było miejsca w nowych służbach."
Ostatnio zmieniony przez Witja dnia Sro Lip 09, 2008 4:56 am, w całości zmieniany 21 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Witja Weteran Forum
Dołączył: 23 Paź 2007 Posty: 5319
|
Wysłany: Wto Mar 04, 2008 2:06 pm Temat postu: |
|
|
http://www.dziennik.pl/kultura/telewizja/article125130/Wildstein_odslania_cienie_historii.html
wywiad z publicystą
środa 20 lutego 2008 15:37
"Wildstein odsłania cienie historii
Wkrótce ruszają "Cienie PRL" - nowy program publicystyczny Jedynki, której przybliży najnowszą historię. O programie opowiada jego gospodarz, publicysta "Rzeczpospolitej" Bronisław Wildstein.
Dlaczego program nazywa się "Cienie PRL", a nie na przykład "Blaski i cienie PRL"?
Bronisław Wildstein: Blaski nazizmu, blaski komunizmu... Nie widzę tych blasków. PRL to był jeden wielki cień. Jednak program będzie opowiadał o cieniach PRL w III RP. To program o obecności historii w naszej rzeczywistości.
Na czym opiera się ten pomysł?
Wynika on z braku - bardzo niewiele wiemy o naszej najnowszej historii. Już sam moment transformacji systemu komunistycznego w demokratyczną Polskę nie jest do końca jasny, a bohaterowie tego, co zdarzyło się w latach 80., wciąż żyją i tworzą naszą współczesną rzeczywistość - można podejrzewać, że dzięki nim nasza najbliższa historia jest gruntownie ukryta, zafałszowana.
I to Instytut Pamięci Narodowej, z którym będziecie współpracować przy programie, ma pomóc ją odsłonić
IPN to największe archiwum wiedzy o naszej najnowszej historii. Uzyskaną od niego informację musimy przekuć na program i uczynić zaczynem debaty. IPN od jakiegoś czasu odsłania materiały, które dla wielu są szokiem. To dlatego, że funkcjonujemy w sferze mitów, wywiedzionych z PRL. Kultywują je ludzie, którym są one na rękę - ci, których kariery przypadły na lata poprzedniego systemu. Zdemaskowanie tych mitów byłoby dla nich niewygodne.
To na tym będzie polegał "wątek sensacyjny" programu?
Jego sensacyjność polega na tym, że poruszymy sprawy w ogóle nieznane opinii publicznej. Nie wiedzieliśmy chociażby, że wielu budowniczych PRL było agentami gestapo. Wciąż nie wiemy też, kto stoi za morderstwem premiera Jaroszewicza i jego żony - a w tym samym czasie dokonano dwóch innych na ludziach, którzy brali udział w przejmowaniu archiwum gestapo na Dolnym Śląsku. Jednak nie ograniczymy się do sensacji. Chcemy zastanowić się nad fundamentalnymi rzeczami - żywą obecnością symboli PRL we współczesnej Polsce, tym, jak honorujemy przeszłość i czy w ogóle można ją osądzić? Nie twierdzę zresztą, że znajdziemy odpowiedzi na te pytania; będziemy je stawiali.
(...)"
Więcej:
http://www.dziennik.pl/kultura/telewizja/article125130/Wildstein_odslania_cienie_historii.html |
|
Powrót do góry |
|
|
Mirek Lewandowski Weteran Forum
Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 635
|
Wysłany: Wto Mar 04, 2008 10:08 pm Temat postu: |
|
|
Z dużym zainteresowaniem oczekuje na nowy program Bronisława Wildsteina. Szkoda tylko, ża ma czas antenowy gorszy od tego, w jakim emitowany jest program Lisa. W ten sposób zachwiana została równowaga w TVP. No, ale cóż - ta równowaga chwieje sie juz od dawna.
Liczę też, że program Wildsteina bedzie wolny od wpadek, czy nieścisłości (a przynajmniej, że tych nieścisłości i wpadek będzie niewiele).
Na początek jednego (złe dobrego początki? ) pozwolę sobie na zwrócenie uwagi na pewną nieścisłość>
Bronisław Wildstein w cytowanym przez Witie fragmencie wywiadu powiedział:
Cytat: | Jego [programu ML] sensacyjność polega na tym, że poruszymy sprawy w ogóle nieznane opinii publicznej |
Pierwszy odcinek programu ma dotyczyć związku zawodowego MO w okresie "Solidarności". Informacja na temat tego związku nie jest nieznana opinii publicznej. Jakiś rok temu była o tym mowa w świetnym filmie Macieja Gawlikowskiego "Fachowcy"
http://www.itvp.pl/video.html?channel_id=499&site_id=538&genre_id=502&form_id=473&video=20744
http://oko.dziennik.krakow.pl/public/?2007/01.19/Kraj/05/05.html
http://www.latkowski.com/blog/komentarze/lista/id,851
http://www.gazetakrakowska.eu/public/?2007/01.30/Kraj/43/43.html
Mam nadzieję, że w programie Wildsteina będzie wzmianka o filmie "Fachowcy" i że program Wildsteina będzie stał na nie gorszym poziomie od tego, jaki prezentuje Gawlikowski w swoich filmach.
A swoja drogą szkoda, że to nie Maciej Gawlikowski współpracuje z Wildsteinem w jego programie.
Wildstein - Gawlikowski - to byłby tandem marzeń! _________________ xxx |
|
Powrót do góry |
|
|
Marek-R Weteran Forum
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 1476
|
Wysłany: Wto Mar 04, 2008 10:42 pm Temat postu: |
|
|
Niech robią i to jak najwięcej, bo Ubekistan już przebiera nogami do przejęcia kontroli nad publicznymi mediami, a wtedy na pewno na takie programy miejsca nie będzie. Urzędujący obecnie premier polskiego rządu, co jest chyba ewenementem w skali światowej, a europejskiej na pewno, nawoływał społeczeństwo do niepłacenia abonamentu na rzecz publicznej czyli państwowej telewizji. Czyli namawiał do tzw. obywatelskiego nieposłuszeństwa w gruncie rzeczy przeciw samemu sobie - paranoja? - czy przemyślane działanie?. Niepłacenie abonamentu spowodowałoby między innymi znaczące pogorszenie sytuacji finansowej tej instytucji, przez to spadłaby jakość produkowanych programów, spadnie oglądalność, a przez to zaczną odchodzić reklamodawcy. Zgadywać nie trudno kto by na tym skorzystał, oczywiście media prywatne i ich właściciele, TVN-y, POLSAT-y, czy inni dobrodzieje. Czyi dobrodzieje?. Czyżby o to chodziło?. Więc do dzieła Panie Bronku!.
Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra. _________________ "Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001. |
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz - Wrocław Moderator
Dołączył: 09 Paź 2007 Posty: 4333
|
Wysłany: Wto Mar 04, 2008 11:32 pm Temat postu: |
|
|
Oj Panie Marku-R. Aż mnie ciarki po plecach przeszyły, kiedy przeczytałem w Pana tekście o tym, że niepłacenie składek może doprowadzić do upadku telewizji państwowej. Jak się chwilę zastanowić to można sobie bez trudu wyobrazić oczekujący na moment realizacji scenariusz upadku i 'sprywatyzowanie' potrzebnej salonowi jak dziura w moście telewizji publicznej. I z kanału TVP1 zrobi się "POtv", z TVP2 "Niezależna telewizja salonowa" itd. Wtedy oczywiście żadne programy poza tymi 'najchętniej oglądanymi' emitowane nie będą. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marek-R Weteran Forum
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 1476
|
Wysłany: Wto Mar 04, 2008 11:48 pm Temat postu: |
|
|
Nie wiem Panie Grzegorzu jaki będzie finał, ale wiem jedno, że ta grupa trzymająca władzę zrobi wszystko, z największymi świństwami włącznie żeby tą kontrolę nad publicznymi mediami przejąć. Wtedy dorównamy do poziomu Radia Erewań, a Odolszczyzna stanie się obowiązującym standardem, już mamy pierwsze próbki tego standardu - program Lisa w TVP.
Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra. _________________ "Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001.
Ostatnio zmieniony przez Marek-R dnia Sro Mar 05, 2008 10:03 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Witja Weteran Forum
Dołączył: 23 Paź 2007 Posty: 5319
|
Wysłany: Sro Mar 05, 2008 6:57 am Temat postu: |
|
|
http://www.rp.pl/artykul/102111.html
"Zbuntowani, zmieleni, zapomniani
Piotr Gociek 05-03-2008, ostatnia aktualizacja 05-03-2008 04:23
(...)
Zaczęli więc organizować własny związek zawodowy – i słono za to zapłacili. O ich losach opowiada pierwszy program Bronisława Wildsteina z cyklu „Cienie PRL-u”.
W dużym stopniu jest to także opowieść o Służbie Bezpieczeństwa.
(...)
Prawdziwy chichot historii rozlega się jednak wtedy, gdy ten sam milicjant przyznaje, że nie wszyscy założyciele ówczesnego ruchu związkowego w MO mieli dość pacyfikowania społeczeństwa i wysługiwania się SB. Część z nich obraziła się tylko na PZPR za niedotrzymanie gwarancji bezkarności.
Takich paradoksów jest w krótkiej historii milicjantów związkowców więcej. Kiedy nastał czas przemalowywania milicji na policję, okazali się podwójnie podejrzani – nie ufali im ani dawni towarzysze (mając ich za zdrajców), ani nowa władza (zakładając, że kto raz się zbuntował, zawsze będzie elementem niepewnym). Gdy z rzadka się okazywało, że mogą do pracy wrócić, bezsilnie obserwowali, jak dawni fachowcy z SB przekwalifikowani na policjantów kręcą lody ze światem przestępczym.
Gorzka lekcja, z której wynika, że kto próbuje być porządnym, ten zawsze idzie pod wiatr historii.
Bronisław Wildstein „Cienie PRL-u”, odc. 1 „Milicjanci”, TVP 1, środa, 5 marca, godz. 22"
Źródło : Rzeczpospolita
Więcej:
http://www.rp.pl/artykul/102111.html |
|
Powrót do góry |
|
|
Mirek Lewandowski Weteran Forum
Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 635
|
Wysłany: Czw Mar 06, 2008 9:39 am Temat postu: |
|
|
Podobał się Państwu program?
Bo mnie się nie podobał!
Sam Krzysztof Durek (zresztą związany kiedyś ze środowiskiem KPN) nie wystarczy!
Bardzo cenię Wildsteina, ale jeżeli ma zamiar zanudzać nas co środe programami na takim poziomie, to szkoda jego i naszego czasu. Widzowie przełączą na mecz, a Wildstein będzie mógł podziękować samemu sobie za to, że nie wykorzystał szansy zrobienia ciekawego i potrzebnego programu nt. najnowszej historii Polski.
Kaczyński przegrał na własne zyczenie debatę z Tuskiem (choc do dzis nie wiem, jak to było mozliwe) i teraz mamy to co mamy.
Wildstein postanowił powtórzyć manewr Kaczyńskiego w telewizji i wypaść gorzej od Lisa. Poniewaz zaś widzowie Lisa sa bezkrytyczni, więc beda go oglądać. Widzowie Wildsteina raczej przeciwnie. Próba wciskania im takiego kitu skończy się kompromitcją jednego znjlepszych polskich dzienkarzy.
Panie Bronku - litości! _________________ xxx |
|
Powrót do góry |
|
|
Marek-R Weteran Forum
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 1476
|
Wysłany: Czw Mar 06, 2008 10:12 am Temat postu: |
|
|
Fakt program bardzo słaby, miałki, bez tempa, skoki z jednego wątku na drugi, też jestem zawiedziony choć sama zapowiedź tematu pobudzała zainteresowanie. Myślę że Wildsteina stać na coś o wiele bardziej interesującego, bo na coś takiego jak ten pierwszy odcinek, szkoda trwonić pozycji i dorobku jakie wypracował sobie Wildstein na rynku mediów. Ale poczekajmy, być może to ten przysłowiowy początek, które to początki bywają czasami trudne - zobaczymy.
Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra. _________________ "Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001. |
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz - Wrocław Moderator
Dołączył: 09 Paź 2007 Posty: 4333
|
Wysłany: Czw Mar 06, 2008 11:20 am Temat postu: |
|
|
Niestety, pomimo tego, że lubię mieć zdanie odrębne , to tu muszę się zgodzić z poprzednikami. Program wypadł raczej miałko - nie ma tempa, za dużo było w nim gadania Janika, który jako sldowska tuba ściemniał zgodnie z wytycznymi, praktycznie nieruchoma i nieżywa publiczność.
Mam nadzieję, że pan Bronek się poprawi w następnych programach. Mam nadzieję, że nie zobaczę w nich tow.tow. Zemke czy Iwińskiego . Po "Cieniach PRL", na TV Polonii oglądałem bardzo ciekawy program o gen. Franciszku Kleebergu i to mi nieco cień zawodu rozświetliło. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marek-R Weteran Forum
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 1476
|
Wysłany: Czw Mar 06, 2008 12:27 pm Temat postu: |
|
|
Wielka szkoda że nie wiedziałem o tym programie na TV Polonia, ponieważ mój ojciec jako przedwojenny zawodowy wojskowy, walczył w ostatniej bitwie kampanii wrześniowej 1939 roku pod Kockiem, pod dowództwem generała Kleeberga.
Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra _________________ "Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001. |
|
Powrót do góry |
|
|
Błotniak z Bronnej Góry Częsty Użytkownik
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 10
|
Wysłany: Czw Mar 06, 2008 7:44 pm Temat postu: BLASZKA |
|
|
Ja tu wprawdzie na skrzyżowanie stalówek z panem Edwardem Sołtysem liczywszy, ale to zaledwie się rozsiadłem, już na huldry natrafiłem.
Jest więc i na tych łamach grono zaciekłych miłośników publicystyki redaktora Wildsteina, który dziwnym trafem i cudownym zrządzeniem losu nie ma od lat w wolnej i niezależnej prasie nadwiślańskiej żadnych problemów z publikowaniem swoich tekstów, niezależnie od zawartości realizowanego akurat przez Wybrańców Narodu programu.
Świadczy to niechybnie o nikczemności wątpiących w takie cuda. A i Miłośnikom zaciekle musi widać trafiać do przekonania tak ostentacyjna skuteczność redaktora jako autora i wyłącznego twórcy własnego autorytetu.
A co tam, nie będę się wychylał!
Przecież wszystkim powinna być już dawno znana metoda brania na złego i dobrego śledczego, w trakcie przemiany tego złego w złotą rybkę.
W naszych trudnych czasach przyda się każdy autorytet. Nawet świecąca blaszka z haczykiem...
_________________ |
|
Powrót do góry |
|
|
Marek-R Weteran Forum
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 1476
|
Wysłany: Czw Mar 06, 2008 8:30 pm Temat postu: |
|
|
Błotniak z Bronnej Góry napisał: | Jest więc i na tych łamach grono zaciekłych miłośników publicystyki redaktora Wildsteina, który....... |
Szanowny Panie -
pomiędzy byciem miłośnikiem, a pozytywną oceną warsztatu dziennikarskiego jest zasadnicza jak mi się wydaje różnica, a tylko z takim kryterium oceny mamy w tym przypadku do czynienia. A w krzyżowaniu stalówek z Panem Edwardem życzę powodzenia, bo łatwo z pewnością nie będzie, a i z nokautem trzeba się liczyć.
Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra. _________________ "Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mirek Lewandowski Weteran Forum
Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 635
|
Wysłany: Czw Mar 06, 2008 9:04 pm Temat postu: |
|
|
Panie Profesorze,
Wildstein publikuje bez przeszkód niezależnie od tego, kto rządzi, bo nie jest gojem. Czyż nie to chciał Pan dać do zrozumienia?
A fe, ta _________________ xxx |
|
Powrót do góry |
|
|
tosz Użytkownik
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 5
|
Wysłany: Czw Mar 06, 2008 9:35 pm Temat postu: Hula |
|
|
Robienie z Huli bohatera, to nieporozumienie... Zresztą autorzy programu chyba sami nie mieli dobrego rozeznania "w temacie", bo jeden z tych milicjantow który wystepował w programie mówił o swoim byłym podwładnym. Tenże milicjant zrobił kariere po 1989 roku jako kadrowiec KGP, a wcześniej - śląskiej policji. Zrobił karierę, bo był w tzw. "międzyczasie" w SB.
Ironia tej wypowiedzi milicjanta-związkowca jest duża, bo chociaz nie padło nazwisko, to wiadomo że chodziło o... kolegę Huli - Kazimierza Załuskiego. Wynika z tego, że to Hula sam wprowadzał do policji, i to na nie byle jakie stanowiska, esbeków. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dołączać plików na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|