Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Uwolnij mnie od wolności

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Administrator
Weteran Forum


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 907

PostWysłany: Nie Lip 20, 2008 5:08 pm    Temat postu: Uwolnij mnie od wolności Odpowiedz z cytatem

http://www.prawica.net/node/12886

Uwolnij mnie od wolności

Wiele jest fatalnych skutków życia w pojedynkę. Odczuwają je szczególnie mężczyźni, bo kobiety, jak od dawna wiadomo, są bardziej zorganizowane, samodzielne, łatwiej pokonują trudy codziennego życia bez względu na to, czy odejście drugiej połowy jest realne czy przenośne. Rzadziej też chorują, ponoć chronią je hormony, a jeśli już – są bardziej cierpliwe, wytrzymałe na ból i szybciej zdrowieją.

U samotnego mężczyzny jest odwrotnie. Drobny katar przyjmuje on za nieuleczalną chorobę, jest nieszczęśliwy, rozżalony na cały świat i bynajmniej nie cierpi w milczeniu. Wszem i wobec, przy pomocy ukochanej komórki i starego notesu z telefonami, obwieszcza swe tragiczne położenie; nawet kolegom, z którymi ostatni raz widział się na 15-leciu matury. Mieszkanie samotnego mężczyzny wygląda, jakby tajfunu Katrina był jego współlokatorem lub przynajmniej częstym gościem.

Zajrzyjmy do pokoju takiego samotnika. Niezasłane łóżko, bo po co powtarzać tę samą czynność dwukrotnie w ciągu doby, górna część piżamy, jeśli w takowej śpi, przewrócona (zawsze!) na lewą stronę; dolna część, leżąc na podłodze, wskazuje kierunek do łazienki. Na stole zastawa na 12 osób, jak po imieninach bliższej i dalszej rodziny; kilkanaście kubeczków, brudne talerze, (jak zmywać to hurtowo), 4 butelki po piwie, pamiętają wizytę kolegi z pracy w ubiegły wtorek, a poplamiony karton z połową pizzy Margerita przypomina, że wczorajsza kolacja również była samotna.

Jeśli oddaje się nałogowi palenia tytoniu, dopełnieniem aranżacji stołu jest wielka popielniczka ze stertą cuchnących petów, zakryta w połowie Przeglądem Sportowym. Zakładamy bowiem, że każdy z nich jest miłośnikiem sportu. Najczęściej biernym. Nic więc dziwnego, że około 30-stki brzuszek znacznie się zaokrągla, a mięśnie mało używane ulegają atrofii. Prezentujemy bowiem typ intelektualisty, który gardzi siłownią (tylko dla osiłków i bezmózgowców), rower w piwnicy pamięta czasy dojścia Buzka do władzy, a hantle, które kiedyś dostał pod choinkę, służą za przyciski codziennej prasy przed nagłym przeciągiem.

Na naczelnym miejscu oczywiście biurko z monitorem, jego miejsce pracy, rozrywki, jedynej przyjemności, której mu nikt nie zakazuje. Trzeba by tylko sprzątnąć te rachunki, do których nie ma serca ani cierpliwości. O monit za światło? Za 14 dni wyłączą? Zaraz przeleje przez Internet. Czepiają się człowieka pracy, jakby nie mieli innych zmartwień.

Totalna wolność leje się drzwiami i oknami . Jej skutki to nadmierne zapatrzenie w siebie. Ja, mnie, mną. Te zaimki kocha najbardziej, odmieniając je przy każdej okazji. Ma obsesję na punkcie tej jedynej osoby, którą jest on sam. Czasami tylko w nocy budzi się pełen lęku przed niepowodzeniem, własną słabością, utratą roli głównego bohatera w filmie własnego scenariusza i reżyserii. Boi się, że nie zdąży zasadzić drzewa, wybudować domu, wychować syna.

Wchodzimy do kuchni. Małej i urządzonej funkcjonalnie. Minimum niepotrzebnych ruchów, niezawodny GPS: lodówka, kuchenka, zlew. Jakie skarby kryje lodówka samotnego mężczyzny, który nie ma w pobliżu mamusi zaopatrującej ją w zdrowe, własnej produkcji dania?

-Bo synku, na tych posiłkach w knajpach dorobisz się wrzodów żołądka. Nie umiesz dbać o siebie-.

Jak to nie umie? Wprawdzie nie jeździ do hipermarketów, bo napawają go lękiem, ale kupuje wszystko w osiedlowym sklepiku, I co z tego, że drożej? Pracuje, to go stać. A niby dla kogo miałby oszczędzać? Ma swoje przyzwyczajenia i nawyki i nie ma mowy, aby do swojej kuchni wpuścił obcą kobietę. Taka najczęściej, jak wejdzie raz, chce zostać na stałe.

O niedoczekanie jej! Zaraz zaczęłaby rządzić. Tu kawa, tu cukier, w tej szafce same naczynia. Już teraz ma czasami kłopoty ze znalezieniem kawy, a co by było później? Czy pozwoliłaby mu na jedzenie jajecznicy wprost z patelni, co uwielbia? Czy nie nazwałaby go wstrętnym alkoholikiem wiedząc, że lubi czasem dolać sobie spirytusu do herbaty? Tak dla kurażu, zapobiegawczo. Woli wiec stołować się na mieście, chociaż nie musi za każdym razem chwalić kucharki.

W ogóle jest wspaniale. Jest sobie sterem, żeglarzem, okrętem. Nikt nie organizuje mu życia, czasu wolnego i nie budzi zdaniem :Marchewkę kupiłeś? Płacz dzieci nie budzi go w nocy, nikt mu nic nie każe, nie wypomina, nie zabiera jego maszynki do golenia, czego by nie zniósł. A właśnie. Łazienka męska. Kontakt trochę iskrzy, ale przecież nie jest elektrykiem. Skąd ma wiedzieć, jak go wymienić.

On stworzony jest do innych, wyższych celów. Te przyziemne wychodzą mu średnio. Wczoraj wyjmując pranie zorientował się, że nie wyjął wcześniej czarnej skarpetki… A z tą pastą do zębów to też chyba jakiś mit. Powiadają, że mężczyźni nie potrafią obsługiwać tubki, dziwnie ją wykręcają i nie pamiętają o zakrętce. Szczegóły, duperele, żeby się czepiać.

Tak samo jak z nieopuszczoną deską klozetową. A co to za różnica? A te wszystkie babskie kosmetyki; kremy, mleczka, balsamy. Brr… obrzydzenie! Nigdy nie kupuje żadnych lepkich płynów. Płyn to płyn. Piwo, napoje gazowane, wyjątkowo coś mocniejszego. Przechodząc przez przedpokój, wziął ze stolika pocztę, którą wyjął dziś ze skrzynki.

Spam. Same ulotki reklamowe. Jedna tylko, błękitna koperta. W dniu…. ble, ble, ble….. odbędzie się…. ble ble, ble… na który zapraszają rodzice i narzeczeni. Mają ludzie zdrowie!


Magda F.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Krystyna Szkutnik
Moderator


Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 757

PostWysłany: Nie Lip 20, 2008 7:13 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ha ha!!! A to jest strona antychłopska!!!
Feministką nie jestem, ale generalnie się zgadzam.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Grzegorz - Wrocław
Moderator


Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 4333

PostWysłany: Nie Lip 20, 2008 8:45 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mnie ten temat trochę zaskoczył, ale może czasem dobrze jest przeczytać nawet tutaj coś, co przypomni, że życie to nie tylko odpieranie pomówień o antysemityzm, polityczne przekręty, czy polityczne skandale. Przypomniał mi się fragment piosenki sp. J.Kaczmarka "rodziny brak to takie szczęście, jak wolna rączka ale w trybach". Poza tym to ten tekst wygląda tylko pozornie na feministyczny. Proszę zwrócić uwagę na tytuł i na podpis, a wtedy może się on okazać ofertą matrymonialną Smile.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Krystyna Szkutnik
Moderator


Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 757

PostWysłany: Nie Lip 20, 2008 9:38 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wolność i korzystanie z jej szerokiego spektrum jest trudne.
Tekst to pokazuje na samotnym osobniku. Ale wcale nie łatwiej w związkach, gdzie każda ze stron może albo wolność blokować albo ją wspierać.
A swoją drogą, mnie też trochę ten temat zaskoczył.
Ale cóż nam przeszkadza gadanie o fajtłapach. Wyluzujmy, są wakacje Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum