Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rydzyk szaleje!

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jadwiga Chmielowska
Site Admin


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 3642

PostWysłany: Wto Sty 09, 2007 4:05 am    Temat postu: Rydzyk szaleje! Odpowiedz z cytatem

O.Rydzyk:
Abp. Wielgusowi trudniej niż kardynałowi Wyszyńskiemu

Modlę się, żeby ksiądz arcybiskup Stanisław Wielgus wytrzymał. On ma trudniej, niż miał nawet kardynał Wyszyński, ale kiedyś ludzie na pewno to zobaczą - tak powstają wielcy święci, zapewnił podczas nocnej audycji Radia Maryja we wtorek o.Tadeusz Rydzyk. Ci, którzy oskarżają arcybiskupa, popełniają straszliwy grzech przeciwko Bogu i ojczyźnie: - Kościół rozbijają, chcą zniszczyć; dobre imię odbierają Polsce na całym świecie - przekonywał słuchaczy dyrektor Radia Maryja, który połączył się telefonicznie ze studiem. O. Rydzyka szczególnie wzburzyły opinie zagranicznych mediów na temat osoby arcybiskupa Wielgusa i jego odwołanego w niedzielę ingresu do warszawskiej katedry. "Niemcy podobno gdzieś napisali +Arcykapuś+. Niech ci Niemcy wpierw pomyślą o swoich grzechach: w stosunku do Polski i do świata, i może potrzeba z ich strony wynagrodzenia? Niech się odczepią od naszego arcybiskupa, bo to jest podłe. Niemcy będą nam pokazywać nasze grzechy? I papieża w to mieszają - to jest obrzydliwe!" - mówił o. Rydzyk. (BS, pap)

_________________
Jadwiga Chmielowska Przewodnicz?ca Oddzia?u Katowice i Komitetu Wykonawczego "Solidarnosci Walcz?cej"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Maciej
Weteran Forum


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 1221

PostWysłany: Wto Sty 09, 2007 4:19 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

2007-01-09 03:26
Rydzyk o Wielgusie: Tak powstają święci

Modlę się, żeby ksiądz arcybiskup Stanisław Wielgus wytrzymał. On ma trudniej, niż miał nawet kardynał Wyszyński, ale kiedyś ludzie na pewno to zobaczą. Tak powstają wielcy święci - mówił podczas nocnej audycji Radia Maryja o.Tadeusz Rydzyk.


"Ci, którzy oskarżają arcybiskupa, popełniają straszliwy grzech przeciwko Bogu i ojczyźnie. Kościół rozbijają, chcą zniszczyć, dobre imię odbierają Polsce na całym świecie" - przekonywał słuchaczy Radia Maryja ojciec Rydzyk.

Jego zdaniem publikacje o agenturalnej przeszłości arcybiskupa Wielgusa to element walki z Kościołem. "Dla mnie to było straszne, ale to jest walka o Kościół i o Polskę. Dla mnie ksiądz arcybiskup został na oczach świata ukamienowany, ukrzyżowany i my powinniśmy się modlić za niego. A jeśli jesteś katolikiem, to trzeba dbać o to, żeby to rozumieć, żeby właściwie przekazać dzieciom, nie dać się oszukać" - apelował do słuchaczy o. Rydzyk.

Wezwał słuchaczy, by uważnie śledzili działania i wypowiedzi polityków w sprawie arcybiskupa. "Wiedzmy kto jest z kim. Choćby nie wiem jak głosił jaki jest prawicowy. Po uczynkach ich poznacie: patrzmy! I dokładnie trzeba pamiętać wszystkich posłów, wszystkich senatorów, wszystkich rządzących, mieć dobrą pamięć" - podkreślił dyrektor Radia Maryja.

_________________
Maciej
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Maciej
Weteran Forum


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 1221

PostWysłany: Wto Sty 09, 2007 4:22 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rydzyk obrońca AGENTURY.
HAŃBA. Obrońca kłamstw i grzechu. HAŃBA

_________________
Maciej
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jerzy Dąbrowski
Weteran Forum


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 314

PostWysłany: Wto Sty 09, 2007 11:45 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

On ma trudniej, niż miał nawet kardynał Wyszyński, ale kiedyś ludzie na pewno to zobaczą - tak powstają wielcy święci
Z przykrością stwierdzam że ojca Rydzyka dotyka ta sama choroba co i prymasa Glempa - brak zdolności obiektywnego kojarzenia faktów z przeszłości z teraźniejszością.
Skąd to się bierze - nie wiem. Może to nie jest obrona Wielgusa ale samego siebie. Jak ujawniać całą agenturę to całą!!!
W dzisiejszym Naszym Dzienniku Wojciech Wybranowski narzeka że ujawnia się agenturę tylko wsród duchownych, a nic wsród polityków czy dziennikarzy.
Zgadzam się!!!
Wiekszość polaków nie zna takich filmów jak "Plusy dodatnie, plusy ujemne" , "Słowa prawdy" i sporo innych - Czemu by nie puścić w TV TRWAM - Od razu będą ciekawsze tematy do rozmów niż jeden Wielgus czy 12 Judaszy.
Można ludzi zapoznać z przytoczonym na tej stronie pismem procesowym Krzysztofa Wyszkowskiego. Czemu nie?
Albo np. taki list Państwa Gwiazdów z 2005 do kolegium IPN w sprawie Borusewicza? Tudzież listy Marka Czachora w tej sprawie. Toż to Marszałek Senatu - trzecia osoba w państwie.
OJCZE DYREKTORZE - DO PRACY!
Swoją drogą ciekawe kiedy ojciec Rydzyk zacznie "skręcać", kiedyś był przeciw Unii Europejskiej ale po słowach Jana Pawła II zrobił woltę?

_________________
Nie jedna miarka wskazuje na Jarka,
Wi?c tak jak czuj? tak zag?osuj?!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Robert Majka
Weteran Forum


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 2649

PostWysłany: Wto Sty 09, 2007 11:51 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://fakty.interia.pl/tylko_u_nas/wywiady/news/okrzyk-zostan-z-nami-byl-haniebny,855757

Okrzyk "zostań z nami" był haniebny


Okrzyk "zostań z nami" jest okrzykiem, który był zarezerwowany dla postaci, która dla Polaków jest jedną z największych świętości i dotyczył zupełnie czegoś innego. Nadużycie tego określenia w sytuacji, o której rozmawiamy było haniebne - mówi dr Marek Lasota z krakowskiego oddziału IPN, autorem książki "Donos na Wojtyłę".

Łukasz Winczura: W niedzielnym kazaniu księdza prymasa Józefa Glempa dość mocno dostało się IPN-owi. Słyszeliśmy o świstkach, o trzecich kopiach i ostre stwierdzenie, że takiego sądu nad arcybiskupem Wielgusem nie chcemy. Co Pan na to?

Marek Lasota: Powiem szczerze, że było tam zbyt wiele słów w dodatku słów niepotrzebnych. Słów, które były owocem emocji albo - nie waham się tego powiedzieć - niedostatecznego rozeznania materii sprawy. Ksiądz prymas poświęcił swoje kazanie obronie człowieka, który został - jak się wydaje - dość jednoznacznie oceniony przez Stolicę Apostolską, jeżeli damy wiarę domysłom i doniesieniom o trybie, w jakim Ojciec Święty Benedykt XVI zmienił swoją wcześniejszą decyzję dotycząca księdza arcybiskupa Wielgusa. I cóż, może należało więcej miejsca poświęcić w tej wypowiedzi na pewną strukturę mijania się z prawdą w ocenie PRL-u niż na dosadne słowa w kierunku tych, którzy z tą prawdą usiłują się zmierzyć.

Mówi Pan o mijaniu się z prawdą odnośnie do PRL-u en bloc czy mijania się z prawdą w wypowiedziach arcybiskupa Stanisława Wielgusa?

Powiem tak, ksiądz arcybiskup Wielgus jest w pewnym sensie produktem PRL-u. Zgadzam się z tymi, którzy próbują niejednokrotnie może nie tyle usprawiedliwiać, ile dokonywać oceny osób, które współpracowały z komunistyczna bezpieką. Ta ocena polega na stwierdzeniu, że one w jakimś sensie są owej bezpieki ofiarami. Natomiast ofiarami są dlatego, że ich predyspozycje, ambicje czy zawirowania życiowe uczyniły z nich podatny i łakomy kąsek dla bezpieki. Ale to już zupełnie inna historia. Tym niemniej ta współpraca i każda inna współpraca z PRL-owskimi służbami bezpieczeństwa jest rzeczą absolutnie niedającą się usprawiedliwić. Jest zawsze, co podkreślam, w jakimś stopniu szkodliwą dla osoby, która była w nią uwikłana, szkodliwa dla środowiska, z którego się wywodziła, szkodliwa dla całego kraju i wcale nie wpadając w patos - szkodliwa dla niepodległości Polski.

Jak wygląda procedura sprawdzania teczek, ta kuchnia kwerendy archiwalnej?

Z technicznego punktu widzenia to jest dość proste, natomiast trudne ze względu na czas, jaki trzeba temu poświęcić. Zbiór Instytutu Pamięci Narodowej zawiera ponad 80 kilometrów dokumentów. Wśród nich większość, jak podejrzewam, jest poświęcona inwigilacji Kościoła. Jako że to właśnie Kościół w latach komunizmu był postrzegany jako wróg numer jeden. Znaleziska, jakie dokonywały się w poprzednich latach były niejednokrotnie dziełem przypadku. Dziś, kiedy ten zbiór jest zinwentaryzowany, kiedy kwerenda może być prowadzona pod kątem określonych zagadnień czy osób, jest znacznie łatwiej i szybciej. W przypadku polskiego duchowieństwa mamy w tej chwili już raczej pełny obraz tego, jaki był odsetek tajnych współpracowników.

Ile?

Około dziesięciu procent. To wyglądało różnie w poszczególnych diecezjach - szacunkowo od kilku do nawet kilkunastu procent.

To dużo?

Biorąc pod uwagę stopień presji wywieranej na Kościół, to odsetek bardzo niewielki. Kościół polski wychodzi z próby komunizmu naprawdę zwycięsko i wychodzi jako ten, który oparł się bardzo represyjnym czy inwigilacyjnym działaniom.

Panie doktorze, jakie nowe materiały w sprawie arcybiskupa Stanisława Wielgusa mogą się jeszcze ukazać?

Mogą się odnaleźć dokumenty, które są rozproszone po wielu innych sprawach prowadzonych przez bezpiekę. Są to dokumenty, które będą oparte na materiałach uzyskanych od niego. Innymi słowy, mogą to być notatki czy raporty ze spotkań z księdzem arcybiskupem Wielgusem. To, co zostało udostępnione opinii publicznej z tych zmikrofiszowanych materiałów jest tylko pewnym szkieletem. To była standardowa dokumentacja, którą po zamknięciu danej sprawy archiwizowano i składano w archiwum albo mikrofiszowano czy sporządzano kopie. Natomiast z pewnością można przypuszczać, że w sprawach obiektywnych, sprawach operacyjnego rozpracowania instytucji obiektów a już nie pojedynczych ludzi mogą znajdować się dokumenty, które będą pochodną tej teczki pracy agenta o kryptonimie "Grey". To jest jednak kwerenda znacznie bardziej długotrwała i trudniejsza. I wtedy te dokumenty, jeśli się odnajdą, będą stanowiły dopełnienie tego obrazu, który mamy dziś.

Uzyskamy kontekst, o który chodzi w ogóle w lustracji?

Tak. Ale przede wszystkim będziemy mogli powiedzieć więcej na temat stopnia szkodliwości. Ta szkodliwość jest niewątpliwa, natomiast ciągle pozostaje pytaniem, jaki był jej stopień, jaki był właściwy rozmiar szkód.

Kto pańskim zdaniem, oczywiście poza arcybiskupem, jest winnym skandalu niedoinformowania Benedykta XVI?

Jak zwykle zawiedli ludzie i pewne procedury. Nie chciałbym nikogo posądzać o złą wolę, jestem od tego jak najdalej. Myślę, że był to splot nieporozumień i zaniedbań, który wygenerował sytuację bardzo smutną i bardzo dramatyczną. I jak to oceniają zgodnie komentatorzy nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie, jest to jeden z najpoważniejszych kryzysów w dziejach polskiego Kościoła, przynajmniej w okresie ostatnich kilkudziesięciu lat. Mam nadzieję, że jest to kryzys, który jest nie tyle otwieraniem puszki Pandory, ile będący pewnym przesileniem. Że od tego momentu i polski episkopat, i polskie społeczeństwo, wszyscy, którym - nie waham się tego powiedzieć - leży na sercu dobro Kościoła, będą inaczej patrzyli na problem źródeł dotyczących historii Kościoła w okresie PRL i to źródeł nie tylko kościelnych.

Co było dla Pana - jako katolika - najbardziej przykre w całej tej historii?

To, co wydarzyło się podczas mszy świętej w archikatedrze świętego Jana. Okrzyk "Zostań z nami" jest okrzykiem, który był zarezerwowany dla postaci, która dla Polaków jest jedną z największych świętości i dotyczył zupełnie czegoś innego. Nadużycie tego określenia w sytuacji, o której rozmawiamy było haniebne.

A hańbą było nadużycie słowa "hańba" w trakcie mszy?

A to już zależy, do kogo to słowo było kierowane.

Raport specjalny: Agenci w Kościele


Robert Majka z Przemyśla, tel.506084013 mail: robm13@interia.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Robert Majka
Weteran Forum


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 2649

PostWysłany: Wto Sty 09, 2007 12:55 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news/radio-maryja-wsciekle-po-porazce,855817,2943

"Radio Maryja wściekłe po porażce"

Włoski dziennik "La Repubblica" pisze we wtorek o "klęsce Radia Maryja" w związku ze sprawą arcybiskupa Stanisława Wielgusa. Rzymska gazeta podkreśla, że toruńska rozgłośnia, która do ostatniej chwili broniła hierarchy, "z wściekłością przyjmuje porażkę".

Według dziennika, "dla Radia Maryja były to najbardziej kłopotliwe godziny, odkąd istnieje". "La Repubblica" informuje również, że w czasie niedzielnych protestów w Warszawie zwolennicy Radia Maryja i arcybiskupa Wielgusa intonowali pieśni, wyraźnie wymierzone w Benedykta XVI, a rozgłośnia emitowała wypowiedzi w obronie hierarchy wiernych, oburzonych jego dymisją.

W następnych godzinach - zauważa wysłannik gazety - rozgłośnia ojca Tadeusza Rydzyka zmieniła front nadając jedynie krótki dziennik i wyraźnie unikając informowania o tym, co stało się w Warszawie. Postawę tę dziennik nazywa "żenującą ucieczką".

Lewicowa "La Repubblica" pisze, że Radio Maryja i powiązane z nim media przedstawiają współczesny świat jako "brzydki, demoniczny i niechrześcijański", a Europę - jako "pogańską i materialistyczną".

"Z tym przesłaniem jesienią 2005 roku Radio Maryja pomogło blokowi narodowo-populistycznemu braci Lecha i Jarosława Kaczyńskich i ultraprawicy dojść do władzy. Ale wczoraj wściekły głos brzmiał jak wycie zranionej bestii. Zranionej decyzją papieża" - dodaje włoski dziennik.

"La Repubblica" przypomina, że od dawna radio ojca Rydzyka jest "potępiane przez Stolicę Apostolską". "Jej drugą porażką było podjęte w ostatniej chwili przez Benedykta XVI "Non possumus" przeciwko biskupowi-szpiegowi" - czytamy.

W konkluzji dziennik podkreśla: "Wojna między dwiema duszami Kościoła trwa w Polsce, w centrum dramatów Europy. Dzisiaj w Warszawie oczekiwanie - czy radio przypuści atak na Ratzingera czy będzie milczeć".

Źródło informacji: PAP

Robert Majka z Przemyśla, tel.506084013 mail: robm13@interia.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum