Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ustrój Parlamentarny - śmierci podobny (ROSJA)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Hlebowicz
Site Admin


Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 1166

PostWysłany: Sro Lis 19, 2008 12:58 am    Temat postu: Ustrój Parlamentarny - śmierci podobny (ROSJA) Odpowiedz z cytatem

Ostatnio prezydent Rosji-Miedwiediew-przebywał z wizytą w Iżewsku (duży okręg przemysłowy, metalurgia, przemysł zbrojeniowy - słynne Kałasznikowy, pistolety, rakiety). W czasie swego wystąpienia Miedwiediew powiedział m.in, że Rosja nigdy nie powinna być REPUBLIKĄ PARLAMENTARNĄ. Taki ustrój byłby dla Rosji "śmierci podobny" (!!!!)

Miedwiediew tłumaczył zebranym dlaczego postanowiono zmienić konstytucję Rosji w ustępie co do długości prezydenckiej kadencji. Po kolejnych wyborach kadencja prezydenta Rosji zwiększy się do 6 lat.

Analiza ostatnich wydarzeń w Rosji każe przypuszczać, iż zmiana konstytucju zrobiona została pod Putina. Prawdopodobnie Miedwiediew nie dotrzyma do końca swojej kadencji, władzę przekaże Putinowi. Powtórka sytuacji z przekazaniem władzy Putinowi przez Jelcyna. I tak, Putin dociąga jako P.O prezydenta do wyborów, startuje na nich i wygrywa. Może rządzic dwie kadencje. A więc kolejne 12 lat. Miła perspektywa, nie ma co.

Mądrzy ludzie twierdzą, że demokracji (pod żadną postacią) w Rosji nigdy nie będzie. Niestety, Zachód z Niemcami i Francją na czele stale naiwnie wykazują nadzieję, iż Rosja w końcu przyłączy się do cywilizowanej Europy i stanie się partnerem Unii. Nic bardziej błędnego. Rosji pozwolono osiągnąć imperialną gotowość, dano jej możliwość ekspansji terytorialnej, rozwoju zbrojeniowego. Na ciele Europy wychodowano hydrę, która jeszcze wiele nam pokaże. Oko przymykano na masowe morderstwa w imieniu prawa w Czeczenii, na faktyczną okupację Abchazji i Cchinwali od początku lat 90-tych, na zajęcie terytoriów Mołdawskich (tzw. Republika Naddniestrza). Gdzie tylko pojawi sie rosyjski wojskowy but, tam panuje zamordyzm, nieszczęście, śmierć i spustoszenie. W Gruzji rosyjscy okupanci kradli z domów nawet....muszle klozetowe.

Mamy wielki dylemat cywilizacyjny. Niestety Zachód tego nie czuje. Niedługo Ukraina może faktycznie stać się częścią imperium. Wtedy myśleć będzie już za późno. Post factum.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Ryszard Tokarski
Weteran Forum


Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 281

PostWysłany: Sro Lis 19, 2008 2:14 am    Temat postu: Re: Ustrój Parlamentarny - śmierci podobny (ROSJA) Odpowiedz z cytatem

Piotr Hlebowicz napisał:

Niestety, Zachód z Niemcami i Francją na czele stale naiwnie wykazują nadzieję, iż Rosja w końcu przyłączy się do cywilizowanej Europy i stanie się partnerem Unii. Nic bardziej błędnego.


Czy aby napewno te kraje "wierzą w demokrację" i starają się wciągnąć Rosję w orbitę tego ustroju?
Śmiem wątpić; tutaj w grę wchodzi kilka czynników, z których najważniejsze to:
1) Odwieczny sentyment geopolityczny elit Niemiec i Rosji - od Waregów, przez Pakt Czarnych Orłów po pakt ribbentrop-mołotov, po gazrurkę. Pamiętajmy, że za caratu bardzo dużą część elity rosyjskiej stanowili Niemcy. I vice versa, rosyjscy oficerowie służyli w armii pruskiej.
2) Komunizm sowiecki, oddziałujący za pomocą agentur (nie tylko lewicowych i libertyńskich useful idiots, także prawicy centro- i skrajnej tzw. "Nowej Prawicy", swego czasu aktywnej we Francji), zwłaszcza na rzeczone Francję i Niemcy został naszkicowany przez dwóch niemieckich Żydów - Karola Marksa i Fryderyka Engelsa.
3) Obecnie rządzące elity w tych krajach to w bardzo dużym stopniu - jeśli nie członkowie - popłuczyny po tzw. Pokoleniu '68. Na lewo komuniści, socjaliści, pożyteczni idoci, na prawym - partie określające się mianem prawicy, a w rzeczywistości nie różniące się od UW czy PO - nie kwestionujące dogmatów euro-socu.
4) Czy Niemcy i Francja to kraje wolnościowe - celowo używam tego przymiotnika; demokracja nie musi oznaczać wolności, o czym poniżej:
a) Obecna Francja to "owoc" rewolucji francuskiej, podczas której w imię demokracji gilotynowano ludzi, przenicowywano cały system wartości, zagazowano Wandeę.
Jedną z jej wartości politycznych jest agresywny laicyzm. Protesty budziło wywieszenie flagi Watykanu po śmierci JŚw Jana Pawła II, w szkołach katolikom nie wolno nosić krzyżyków na szyi, a kobietom muzułmańskim - hijabów.
Bodajże do lat 60 tortury były legalną metodą przesłuchań na komisariatach Żandarmerii.

b) Natomiast dzisiejsze Niemcy mają swój początek za rządów Żelaznego Kanclerza - Otto von Bismarcka. Wtedy to Prusy - kraj, w którym hołdowano zasadę "Ordnung muss sein!", "Ordnung und Macht" (i inne zdania z rzeczownikiem "O...") - pochłonęły pozostałe państwa niemieckie i narzuciły im taką właśnie kulturę polityczną. Formalnie zarówno Prusy, jak i zjednoczone Niemcy były demokratyczne.
Demokracja realna - tylko za czasów Republiki Weimarskiej. Potem dyktatura nazistowska, która była de facto "rozwojówką" XIX w. prusactwa.
Po 1949 wschodnia część kraju znalazła się pod butem komunistów z SED. Niemiecka Republika Demokratyczna została ochrzczona mianem "Czerwonych Prus". Naziści, gestapowcy, SS-mani, agenci różnych gałęzi RSHA odtąd służyli socjalistom międzynarodowym...
- Obecnie państwo wtrąca się w sprawy jednostek; Jugendamty decydują o tym, jak ma być wychowywana młodzież, rozpowszechniają też obrzydliwe materiały promujące pedofilię.
- Niszczy się naszych zachodnich słowiańskich sąsiadów - bardzo nam bliskich etnicznie i językowo Serbów Łużyckich. Pomijam okres III Rzeszy, gdzie Łużyczan mordowano tak samo jak inne nacje czy NRD, gdy w akcjach kolektywizacji uczestniczyło wojsko. Obecnie wsie zamieszkane przez ten naród są niszczone przez kompanie wykupujące tereny pod kopalnie węgla brunatnego, a w szkołach promuje się "Deutsche Leitkultur"
- oba kraje zalegalizowały też inną potworność: aborcję, próbuje się też zalegalizować eutanazję.

Oś Moskwa-Berlin-Paryż to po prostu wspólnota interesów ludzi pod wieloma względami sobie podobnych.

_________________
"Kto za m?odu nie by? buntownikiem, ten na staro?? b?dzie ?wini?" (J. Pi?sudski)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Grzegorz - Wrocław
Moderator


Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 4333

PostWysłany: Sro Lis 19, 2008 11:53 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A czy to trzeba pisać, że w Europie panuje socjaldemokracja? Czy to nie tłumaczy wszystkiego? Czy tacy panowie jak Schroeder, Chirac czy Sarkozy (franucka prawica Laughing ) są zasadniczo różni od np. Tuska, Kwaśniewskiego, czy Millera? Wiedzą (mają po to specjalistów od socjotechniki) jak trzymać na krótkiej smyczy proletów i niewiele ukrywając swe prawdziwe oblicze 'służą narodom'. Jak nowi carowie dutków dadzą, to demokracja rosyjska, zdaniem obdarowanych demokratów z Zachodu, idzie w dobrym kierunku. Tzw. demokracja daje mi siłę oddziaływania ca. 1/40000000, no powiedzmy dwa razy większą. Wraz z przedmówcami mamy jeszcze kilka razy więcej, ale skala pozostaje nadal w przybliżeniu niewiele większa od szansy trafienia szóstki w totolotka. Decyduje większość mówiąca praktycznie zawsze głosem manipulatorów - którzy to manipulatorzy po to są (za to płacą im ci, którzy są 'największymi demokratami'). 'Demokraci' rosyjscy są nieco inni od europejskich, ale metody 'rozwijania demokracji' i tu i tam są bardzo podobne Sad
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum