|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edward Soltys Weteran Forum
Dołączył: 05 Mar 2007 Posty: 613
|
Wysłany: Sob Lis 29, 2008 7:08 pm Temat postu: Jeszcze jeden topielec |
|
|
Duzo sie pisalo o tonacych duzych isntytucjach finansowych. Obecnie, na pierwszym planie sa giganty samochodowe, czyli Wielka Trojka z Detroit: Ford, GM i Chrysler. Jest pewne, ze jeden z nich zatonie. GM, czy Chrysler? Jakkolwiek dzis uslyszalem, ze mozliwe jest, ze utopi sie cala trojka.
Mniej sie mowi o innym, bardzo duzym topielcu, ktory juz jest pod woda. Mysle o tzw. hedging funds. Oto krotka definicja tych nieregulowanych funduszy wysokiego ryzyka:
"Nazwa "fundusz hedgingowy" siega poczatku lat 50-ych ubieglego wieku, kiedy dzialaly pierwsze instytucje tego rodzaju, prowadzace kupno i krotka sprzedaz papierow na rynku kapitalowym w celu ograniczenia (hedge) ryzyka wahan obejmujacych zasiegiem caly rynek".
Oto krotka i malownicza, bo brutalna historia tych funduszy. Nazwijmy je po polsku "zywoplotowymi" Na dobre zaczela sie ona jakies 7 lat temu. Wtedy to wielu menadzerow pracujacych w tradycyjnych funduszach odkrylo, ze zarabia wprawdzie sporo, ale moze zarabiac, i znacznie wiecej, i szybciej. Zaczeli wiec zakladac "fundusze zywoplotowe". Ich zarobek, to 2% od obracanych funduszy i 20% od przyrostu ich wartosci. Dla ludzi z branzy nie bylo trudno uzyskac np. 300 mln.$ od klientow. I tu zaczyna sie proces robienia pieniedzy z powietrza ("thin air"), jak mowia na kontynencie amerykanskim. Teraz wlaczamy dzwignie ("leverage") finansowa, czyli finansowanie dlugami lub srodkami pozyczonymi od brokerow. Zwracamy sie do instytucji finansowej, ktora pozycza nam sume stanowiaca dziesieciokrotnosc zebranego przez nas u inwestorow kapitalu. Dzieki "lewarowaniu" mamy juz wiec 3 miliardy dolarow, ktore bierzemy w japonskich "yenach", bo sa na przyklad na 1%. I zaczynamy prawdziwie meska gre na gieldzie na wysokie stawki. Na przyklad oddajemy sie z pasja opisanej przeze mnie poprzednio ('"Lepsze niz "przewalka"') sprzedazy krotkookresowej ("short term sell"). I zaczyna sie orgia - takich zyskow swiat nie widzial. Byly fundusze, ktore miesiac w miesiac przynosily wzrost w wysokosci 30%. W pare miesiecy inwestycja sie wiec podwajala. Tak bylo przez pare lat. sprawa sie rypla, gdy banki amerykanskie doswiadczyly trudnosci w zwiazku z niesplacanym kredytem na rynku nieruchomosci. Zaczely sie domagac od funduszy zywoplotowych zwrotu dlugow. Te z kolei zaczely na leb, na szyje sprzedawac swoje papiery wartosciowe obnizajac w ten sposob ich wartosc rynkowa. Na to zaniepokojeni inwestorzy zaczeli sie zwracac do menadzerow swoich funduszy o zwrot wplaconych pieniedzy, co bylo juz nie do spelnienia, bo one wyparowaly. Zawiesza sie wyplaty na dwa i wiecej miesiecy. Caly gmach sie zawalil. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dołączać plików na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|