Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Polacy walczyli w Wietnamie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Powstaniec
Weteran Forum


Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 190

PostWysłany: Czw Lut 19, 2009 10:21 am    Temat postu: Polacy walczyli w Wietnamie Odpowiedz z cytatem

Jakże często, wspominamy poległych żołnierzy polskich w różnych stronach świata - „za wolność naszą i waszą”. Szczególnie jest to widoczne podczas rocznicowych uroczystości przy Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie, gdzie płoną znicze ku czci tych, którzy bronili Lwowa, nieba Anglii, bili się w Rosji, zdobywali Monte Cassino, walczyli w Afryce i na innych frontach. Staramy się o nich pamiętać, czcząc swoich bohaterów. Czy jednak o kimś nie zapomnieliśmy?

Niedaleko Memoriału Lincolna w Ogrodach Konstytucyjnych w Waszyngtonie, znajduje się Vietnam Veterans Memorial (Memoriał Wietnamskich Weteranów), gdzie na marmurowej, ogromnej płycie wyryto 58 132 nazwiska tych, którzy nie wrócili z wojny wietnamskiej. Większość z nich poległa, a około 1300 osób zakwalifikowano, jako zaginionych w akcji. Wystarczy, będąc tam, skierować wzrok na jakikolwiek fragment marmurowej płyty, żeby dostrzec polskie nazwiska: Robert Sowiński, Edward Kotowski, John Kozioł, Gerard Kasprzyk, Robert Kowalski, Thomas Zaremba, Ronald Jasiński, Wiliam Zalewski, Raymond Michałowski, Edward Babiarz, Dennis Mikołajczyk... To tylko pierwsze z brzegu przykłady. Lista polskich nazwisk jest bowiem bardzo długa. Dotychczas niewiele, lub zgoła nic, nie mówiło się o Polakach, którzy brali udział w wojnie wietnamskiej. Powszechnie panuje w Polsce opinia, że nie mieliśmy z nią nic wspólnego. Jakże błędne to jednak mniemanie.

Tymczasem w Wietnamie walczyli zarówno Amerykanie polskiego pochodzenia, jak i urodzeni w Polsce – naturalizowani później obywatele USA, a jak twierdzą niektórzy, także osoby mające jedynie stały pobyt w USA. Znalazło to odbicie na przykład w kilku filmach – z głośnym filmem pt. „Zielone Berety” na czele – o tematyce wietnamskiej, gdzie wielu bohaterów nosi polskie nazwiska.

W Wietnamie, o czym w ogóle się nie mówi, walczyło również 800 żołnierzy Ludowego Wojska Polskiego, w ramach sowieckich sił interwencyjnych. A więc, tak jak już to nieraz w zagmatwanej polskiej historii bywało, polscy chłopcy w różnych mundurach, w imię różnych celów, walczyli przeciwko sobie. Z tych 800 polskich żołnierzy, jakich komuniści wysłali do Wietnamu, wróciło zaledwie 74. Zamiast współczucia spotkały ich po powrocie, groźby i ostrzeżenia ze strony Służby Bezpieczeństwa. Nie wolno im bowiem było, o niczym, co zobaczyli na tej wojnie - mówić. Próbowano im zamknąć usta nie tylko groźbami, ale i wysokimi rentami, dlatego nadal nic o nich nie wiemy. Milczą bowiem do dzisiaj. Jeden z nich, zgodził się przed dwudziestoma laty (jednakże bez podawania swojego nazwiska, podpisując swoją notatkę pseudonimem KAP), przekazać krótką relację z jednego dnia swojej służby w Wietnamie. Została ona wtedy opublikowana, w ukazującej się poza cenzurą „Antymantyce” (Gdynia, nr 26, 1-15.12.1989) – piśmie Federacji Młodzieży Walczącej. Myślę, że warto ją przytoczyć w całości, zachowując oryginalną pisownię autora, dla bliższego zobrazowania strasznej żołnierskiej tragedii:

„- Za dwadzieścia minut będzie świt. Kolumna rusza na północ. Po godzinie dojeżdżamy do wioski, pada rozkaz: „z wozu!”. Od dwóch miesięcy jesteśmy używani jako piechota. Ostatnio „05” jest w niełasce. W sztabie koledzy mówią, że chcą nas wykończyć. Z 800 zostało nas zaledwie 120-tu, a ilu jeszcze zginie...? Otoczyliśmy dom – za 5 sekund ATAK... Już wbiegam do lepianki, broń odbezpieczona. Wewnątrz sześciu żołnierzy USA – myją się. Zaskoczenie całkowite. Jeden z nich (ok. 19 lat) rzucił się do broni, ułamek sekundy i sześć trupów leży na ziemi. Kolejne zadanie wykonano. Ogólny stan strat 60-ciu zabitych, 23-ech rannych. Śmigłowiec gotowy do odlotu. Na pokładzie ranni rodacy. Unosi się na wysokość 4-5 metrów. Z pobliskiej wioski wybiega Wietnamka – przeraźliwie krzyczy, wtem ciska białą paczkę w stronę śmigłowca. Eksplozja, pełno dymu, sprawczyni ucieka. Oddajemy strzały, które za moment milkną. Nadlatuje pilot drugiego helikoptera, jest ok. 30 metrów od Wietnamki. „On zwariował” – krzyczy starszy lejtnant. Maszyna nachyla się niebezpiecznie. Nagle wirnik uderza dziewczynę, części ciała lecą na wszystkie strony. Ktoś wymiotował. Wskakując do wozu zobaczyłem na masce zakrwawioną dłoń”.

Przytoczona relacja oraz inne fakty świadczą dobitnie, że wojna w Wietnamie to w jakimś stopniu także i polska sprawa, naznaczona polską krwią. Wprawdzie, ówczesne władze komunistyczne w Polsce, poparły wtedy Wietkong oraz gościły na polskiej ziemi wielu wietnamskich uchodźców, a sama wojna wciąż budzi różne refleksje, to jednak pozostaje jeden niezaprzeczalny fakt: Polacy walczyli w Wietnamie. Powinniśmy o tym wiedzieć i pamiętać.

Mariusz A. Roman

Czytaj także na: http://mariuszromangdy.blogspot.com/2009/02/polacy-walczyli-w-wietnamie.html

Na załączonych zdjęciach: Vietnam Veterans Memorial w Waszyngtonie.



_________________
Mariusz A. Roman, ps. "Powstaniec", jeden z g?ównych dzia?aczy Federacji M?odzie?y Walcz?cej, animator Federacji w Gdyni od 1985.
W latach 1998-2006 Radny Rady Miasta Gdyni.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Marek-R
Weteran Forum


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 1476

PostWysłany: Czw Lut 19, 2009 11:07 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Istotnie - to fragment naszej historii nad którym na pewno warto się pochylić. Być może uda się gdzieś w archiwach, odnaleźć choćby śladowe informacje na ten temat. Chociaż biorąc pod uwagę materię sprawy, to bardzo nikła nadzieja. Swoją drogą ciekawe, czy już ktoś próbował podejmować jakieś kroki w tym kierunku.




Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra.

_________________
"Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Powstaniec
Weteran Forum


Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 190

PostWysłany: Pią Lut 20, 2009 10:57 pm    Temat postu: Ciekawe linki Odpowiedz z cytatem

Ciekawa dyskusja w omawianym temacie:

http://www.ioh.pl/forum/viewtopic.php?p=167572

A także, opis kroków dyplomatycznych, podejmowanych przez władze PRL podczas konfliktu wietnamskiego zostały opisane w postaci artykułów przez Wilson Center. Oto linki do dwóch:

http://www.wilsoncenter.org/topics/pubs/CWIHP_WP_45b.pdf

oraz

http://www.wilsoncenter.org/topics/pubs/ACFB26.pdf

Okazuje się, że wystarczy wrzucić w wyszukiwarkę hasło: Polacy walczyli w Wietnamie i wypluwa całkiem sporo interesujących materiałów i dyskusji. Wynika z nich jednak, że bardzo wiele osób coś słyszało, ale chciałoby sie dowiedzieć więcej... Tak to juz jest, że w tej sprawie nadal obowiązuje zmowa milczenia. Z drugiej strony, zbyt wielu polskich weteranów z LWP, nie wróciło z tej wojny - jak przytaczałem w załaczonej do mojego tekstu jedynie 74, pewnie wielu z nich juz nie żyje. Mam to szczęście, że poznałem jednego z nich przed 20 laty...

_________________
Mariusz A. Roman, ps. "Powstaniec", jeden z g?ównych dzia?aczy Federacji M?odzie?y Walcz?cej, animator Federacji w Gdyni od 1985.
W latach 1998-2006 Radny Rady Miasta Gdyni.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum