|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marek-R Weteran Forum
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 1476
|
Wysłany: Wto Sie 18, 2009 8:08 am Temat postu: "Piękniejsza od Polski jest ucieczka od Polski" |
|
|
Jak nie wyjazd, to urlop
Rozmaicie są tłumaczone nieobecności czołowych przedstawicieli rządu oraz parlamentu podczas centralnych uroczystości przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie w 89. rocznicę Cudu nad Wisłą. Wynika z nich, że 15 sierpnia jest dla ministrów premiera okazją do wycieczek poza miasto. Niektórzy liderzy Platformy Obywatelskiej nie przybyli z innego prostego powodu - bo byli na urlopie.
Kombatanci są oburzeni nieobecnością szefów resortów gabinetu premiera Donalda Tuska oraz przedstawicieli parlamentu podczas warszawskich uroczystości upamiętniających bitwę stoczoną w 1920 r. z nacierającą bolszewicką armią. Paweł Graś, minister Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, informuje, że szef rządu nie mógł być obecny przy Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie, ponieważ odwiedził nasz kontyngent wojskowy w Afganistanie. Podobnie usprawiedliwiony może być Bronisław Komorowski, marszałek Sejmu, który uczestniczył w równoległych uroczystościach w Ossowie i Radzyminie.
Gorzej natomiast przedstawia się sytuacja z pozostałymi decydentami Platformy Obywatelskiej, jak np. z wicepremierem Grzegorzem Schetyną, ministrem spraw wewnętrznych i administracji. Wioletta Paprocka, rzecznik MSWiA, tłumaczy nieobecność swojego szefa wcześniej zaplanowanymi wizytami u kolegów partyjnych. - Wicepremier miał w sobotę spotkania we Wrocławiu z wojewodą oraz partyjne jako poseł. To było już zaplanowane dużo wcześniej - twierdzi Paprocka. Dodaje, że przed wyjazdem Schetyna upewnił się, że w warszawskich uroczystościach zastąpi go Adam Rapacki, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji. Problem w tym, że jak sprawdził "Nasz Dziennik", 15 sierpnia szef MSWiA nie odwiedził wcale Rafała Jurkowlańca, wojewody dolnośląskiego. - Wicepremier był tutaj w piątek na otwarciu autostrady razem z Cezarym Grabarczykiem, ministrem infrastruktury - oznajmia Dagmara Turek-Samól. Zaprzecza jednocześnie, jakoby Schetyna miał spotkać się 15 sierpnia z wojewodą.
No cóż, można powiedzieć, że zostali przecież jeszcze koledzy z PO z województwa dolnośląskiego, z powodu których Schetyna nie mógł uczcić w Warszawie poległych z 1920 roku.
Trudniej natomiast było otrzymać informację dotyczącą absencji podczas obchodów 89. rocznicy Bitwy Warszawskiej Bogdana Borusewicza, marszałka Senatu. Sezon urlopowy sprawił, że nawet w Senacie oraz biurze senatorskim nie wiedziano przez dłuższy czas, co się działo z marszałkiem w dniu 15 sierpnia.
- Pan marszałek był od 6 do 16 sierpnia na urlopie - otrzymujemy ostatecznie odpowiedź od Zdzisława Iwanickiego, wicedyrektora Gabinetu Marszałka Senatu.
Jak się okazuje, również kolejny nieobecny na warszawskich uroczystościach - Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych, ceni sobie urlop. "Uprzejmie informujemy, że Minister Sikorski przebywa obecnie na urlopie. Święto Wojska Polskiego uczcił jednak, biorąc udział w obchodach zorganizowanych 13 sierpnia na terenie 1. Brygady Logistycznej w Bydgoszczy. Impreza była związana również z 90. rocznicą utworzenia Pomorskiego Okręgu Wojskowego. Podczas uroczystości w Warszawie resort reprezentował w zastępstwie Sekretarz Stanu w MSZ pan Jan Borkowski" - czytamy w piśmie przesłanym nam przez Biuro Rzecznika Prasowego MSZ.
Niestety, nie udało nam się dowiedzieć, co robiła w dniu 15 sierpnia Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent m.st. Warszawy.
Jacek Dytkowski
Źródło: http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20090818&typ=po&id=po52.txt
No cóż, jak widać stosunek Tuska do Polski nie uległ w najmniejszym stopniu zmianie. Z tą jednak różnicą, że stał się ten "pogląd" obowiązującą linią myślenia i postępowania już w całej Platformie. Zwróćmy uwagę na to, że ani żydowskie medium dla polaków, ani te niemieckie, nie robią z tego jakiejś większej sprawy - ot norma. "Autorytety" milczą, "salon" nie wyje z oburzenia - znaczy tak trzeba, tak jest dobrze, prawomyślnie i po europejsku. Uruchamiając na chwilę wyobraźnię można zobaczyć, jaka byłaby reakcja wymienionych "podmiotów", gdyby taką postawę zaprezentowali przedstawiciele na przykład PiS. Ale tutaj jak się wydaje kłania się stara prawda, że od ludzi prostych, od ludzi małego formatu, po prostu mniej się wymaga i wobec Tuska i Jego otoczenia, wymienione "podmioty" tę zasadę najwyraźniej stosują.
Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra. _________________ "Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001. |
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz - Wrocław Moderator
Dołączył: 09 Paź 2007 Posty: 4333
|
Wysłany: Wto Sie 18, 2009 7:37 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | Wicepremier miał w sobotę spotkania we Wrocławiu z wojewodą oraz partyjne jako poseł. To było już zaplanowane dużo wcześniej - twierdzi Paprocka. Dodaje, że przed wyjazdem Schetyna upewnił się, że w warszawskich uroczystościach zastąpi go Adam Rapacki, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji. Problem w tym, że jak sprawdził "Nasz Dziennik", 15 sierpnia szef MSWiA nie odwiedził wcale Rafała Jurkowlańca, wojewody dolnośląskiego. - Wicepremier był tutaj w piątek na otwarciu autostrady razem z Cezarym Grabarczykiem, ministrem infrastruktury - oznajmia Dagmara Turek-Samól. Zaprzecza jednocześnie, jakoby Schetyna miał spotkać się 15 sierpnia z wojewodą. |
Czyli Paprocka kłamie. Ale z drugiej strony, czyż nie było przyjemniej oglądać uroczystości w Warszawie bez przewracających oczami Schetyny czy Komorowskiego. To przecież wyglądałoby tak jak Waniek (Danuta - ta, która widziała dyplom magisterski Kwaśniewskiego) na spotakniu z JP II (chyba w Skoczowie) - do dziś widzę tę damę w pierwszym rzędzie gości honorowych i stłoczonych pielgrzymów, którzy chcą chłonąć wzrokiem Swego Ukochanego Ojca Świętego. |
|
Powrót do góry |
|
|
Krystyna Szkutnik Moderator
Dołączył: 13 Cze 2008 Posty: 757
|
Wysłany: Wto Sie 18, 2009 9:24 pm Temat postu: |
|
|
"Kombatanci są oburzeni nieobecnością szefów resortów gabinetu premiera Donalda Tuska oraz przedstawicieli parlamentu podczas warszawskich uroczystości upamiętniających bitwę stoczoną w 1920 r. z nacierającą bolszewicką armią."
A może kombatanci wcale oburzeni nie są?
Komu jest potrzebna taka informacja, że tęsknią za obecnością władzy?
Kogo obchodzi, gdzie był wtedy Tusk czy Komorowski?
Takie miejsca wymagają szacunku. |
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz - Wrocław Moderator
Dołączył: 09 Paź 2007 Posty: 4333
|
Wysłany: Wto Sie 18, 2009 9:56 pm Temat postu: PO co Tusku 15. sierpnia? |
|
|
Tak Pani Krystyno. Męka jest po obu stronach. Ani ConDonium nie jest zainteresowane patriotycznymi uroczystościami, ani obecność POskich dygnitarzy nie jest tym czego uczestnicy patriotycznych spotkań pragną najbardziej. To trochę tak jak w starej anekdotce o babci i wnuczku. Babcia za komuny, gdy o jakiekolwiek mięso było trudno, wielkim poświęceniem i trudem zdobywała dla wnuczka 'cielęcinkę', którą serwowała ukochanemu Maciusiowi. Ten poświęcał się niemiłosiernie jedząc babciną potrawę, bo bardzo nie lubił cielęciny, ale nie chciał zrobić babci przykrości. W rezultacie tak wnuczek jak i babcia byli okrutnie umęczeni, a radości - zero. Niech więc Donek lepiej kopie sobie na 'Orlikach', a pozostałe VIP'y niech się wczasują, spotykają czy wręcz nieudacznie wymigują. Pożytek jest dla obu stron.
A i animatorzy ruchu PO nie rozliczają swoich pupili z patriotyzmu. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dołączać plików na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|