Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

promocja antypolskiej książki 1.09.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bartłomiej Marjanowski
Weteran Forum


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 368

PostWysłany: Pią Sie 28, 2009 9:11 pm    Temat postu: promocja antypolskiej książki 1.09. Odpowiedz z cytatem

http://wiadomosci.onet.pl/2033184,12,item.html

Rosyjski wywiad zmienił decyzję ws. konferencji - "będzie skandal"


Służba Wywiadu Zagranicznego (SWR) Rosji przesunęła o jeden dzień prezentację swojej książki "Sekrety polskiej polityki zagranicznej. 1935-45". Odbędzie się ona we wtorek o godz. 12 czasu moskiewskiego (10 czasu polskiego).
SWR nie podała przyczyn przesunięcia prezentacji. Początkowo podano, że została ona odwołana i że nie ma nowego terminu. Ostatecznie okazało się jednak, że SWR jedynie przesunęło ją z 31 sierpnia na 1 września. O nowym terminie poinformowała wieczorem agencja RIA-Nowosti, która będzie gospodarzem prezentacji.

Rosyjska prowokacja. Może dojść do skandalu - materiał TV

- To będzie skandal i prowokacja - ocenił szef sejmowej komisji spraw zagranicznych Krzysztof Lisek. - Nawet rosyjskie media mówiły, że mamy do czynienia z fałszywakami NKWD – przypomniał poseł PO, tłumacząc, ze w społeczeństwie rosyjskim nadal toczy się dyskusja na temat przyczyn i przebiegu II wojny światowej.

- Jeśli premier Putin powiedziałby coś, co mam nadzieję nie padnie, to premier Tusk musiałby na to jednoznacznie zareagować – stwierdził Lisek. – Twórzmy klimat do dyskusji, by Rosjanie nazywali fakty po imieniu – dodał. Jak podkreślił, w tej sytuacji Polska nie można dąc się sprowokować.

Spór o historię

Prezydent Lech Kaczyński, komentując pierwsze informację o odwołaniu prezentacji, powiedział w piątek w Warszawie dziennikarzom, że "przedstawianie dokumentów, które dopiero trzeba by było zrobić po 70 latach, jest stosunkowo trudne".

- W Rosji była pewna kampania w ostatnich dniach, której nie chciałbym w tej chwili przed wizytą pana premiera (Władimira Putina) oceniać, ale relacja między mediami a władzą wykonawczą w Rosji jest inna niż w Polsce, to trzeba też brać pod uwagę - podkreślił polski prezydent.

Wcześniej do zapowiedzianej publikacji odniósł się wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Kremer. - Budzi pewne zdziwienie, że instytucją, która podjęła się prac historycznych, jest rosyjski wywiad. Agencja Wywiadu w trybie roboczym wyrazi swoje zdziwienie tą sytuacją - powiedział Kremer dziennikarzom.

Jak zaznaczył, strona polska - zgodnie z prawem międzynarodowym - będzie występować o przekazanie nam należących do polskich instytucji zbiorów archiwalnych.

SWR zapowiedziała w miniony wtorek, że 31 sierpnia - czyli w dniu przyjazdu premiera Rosji Władimira Putina do Gdańska na uroczystości poświęcone 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej - opublikuje zbiór dokumentów ze swoich archiwów na temat polityki Polski w latach 1935-45.

Rzecznik SWR Siergiej Iwanow poinformował, że w książce znajdą się "analizy polityki wewnętrznej i zagranicznej Polski, pisma polityczne i zapisy rozmów ambasadorów, raporty attaches wojskowych i wybór telegramów informacyjnych misji dyplomatycznych".

Służba Wywiadu Zagranicznego Rosji zarzuciła w czwartek Polsce, że jej przedwojenne władze "aktywnie współpracowały z hitlerowskimi Niemcami". Według SWR, Polska "nie odmówiłaby wspólnej wojny z Niemcami przeciwko ZSRR". Z oskarżeniami tymi wystąpił rzecznik Służby Wywiadu Zagranicznego Siergiej Iwanow, anonsując planowaną na poniedziałek prezentację wydanej przez SWR książki "Sekrety polskiej polityki zagranicznej. 1935-45".

W czwartek, nawiązując do planowanej prezentacji, SWR zarzuciła Polsce, że jej przedwojenne władze "aktywnie współpracowały z hitlerowskimi Niemcami". Według SWR, Polska "nie odmówiłaby wspólnej wojny z Niemcami przeciwko ZSRR".

Rzecznik SWR oznajmił, że "przedwojenne polskie władze prowadziły antyradziecką politykę i wspólnie z krajami zachodnimi - Francją oraz Wielką Brytanią - torpedowały wysiłki zmierzające do zbudowania systemu bezpieczeństwa zbiorowego w Europie". - Co więcej - one aktywnie współpracowały z hitlerowskimi Niemcami - podkreślił.

- Polska wzięła bezpośredni udział w rozbiorze Czechosłowacji, za zgodą III Rzeszy snuła agresywne plany w stosunku do Litwy i - jeśli sądzić na podstawie wypowiedzi różnych polityków - nie odmówiłaby wspólnej wojny z Niemcami przeciwko ZSRR - oświadczył Iwanow.

- Swoją krótkowzroczną polityką Warszawa sama pozbawiła się ewentualnych sojuszników i faktycznie zdolności do przeciwdziałania hitlerowskiej agresji - dodał.

Według przedstawiciela SWR, "dzisiaj politycy kilku krajów wschodnioeuropejskich podejmują aktywne próby zrewidowania historii II wojny światowej - zgodnie ze swoimi obecnymi politycznymi potrzebami".

- W Polsce zwykło się uważać, że kraj ten padł ofiarą agresji. Faktu tego nikt nie kwestionuje. Jednak mało który z odpowiedzialnych polskich polityków zadaje sobie pytanie, co zrobiła Warszawa, aby nie dopuścić do rozpętania wojny - powiedział Iwanow.

Rzecznik ocenił, że "wartość tych dokumentów (publikowanych w książce) sprowadza się do tego, iż spojrzenie wysoko postawionych pracowników ówczesnego MSZ Polski, resortu obrony i służb specjalnych tego kraju będzie pożyteczne dla dzisiejszej interpretacji wydarzeń związanych bezpośrednio z początkiem II wojny światowej".

Zdaniem Iwanowa, "przypomnienie o tym wszystkim wydaje się konieczne w przededniu (rocznicy) tragicznych wydarzeń sprzed 70 lat". - Myślę, że na razie ujawnione zostaną nie wszystkie sekrety polskiej polityki z lat przedwojennych - zaznaczył.

_________________
Bartek
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Grzegorz - Wrocław
Moderator


Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 4333

PostWysłany: Pią Sie 28, 2009 9:38 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Iwanow:
Cytat:
Myślę, że na razie ujawnione zostaną nie wszystkie sekrety polskiej polityki z lat przedwojennych - zaznaczył.

Resztę zostawią sobie na dalszy szantaż, ew. po zbadaniu reakcji na to, co postanowili wyjawić na początku, będą wiedzieć jak dawkować kolejne odcinki serialu.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Marek-R
Weteran Forum


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 1476

PostWysłany: Pią Sie 28, 2009 11:52 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Są dowody na to, że Rosjanie kłamią, pytanie czy polski rząd zdecyduje się zająć stanowisko zgodne z polską racją stanu, czy przyjmie tę kolejną potwarz, prezentując swoje wywody z pozycji którą nazwałem po imieniu w wątku zatytułowanym - "Rosyjsko-niemiecka V kolumna na Górnym Śląsku"






Mamy dowody, że Rosjanie kłamią. I to z moskiewskich archiwów


Portal Fronda.pl ujawnia niepublikowane wcześniej w Polsce dokumenty z teczek Józefa Stalina i Andrija Żdanowa. Nie zostały znalezione na Księżycu, ale w moskiewskim archiwum.


Służba Wywiadu Zagranicznego (SWR) Rosji zarzuciła w czwartek Polsce, że jej przedwojenne władze "aktywnie współpracowały z hitlerowskimi Niemcami". Według rzecznika SWR Siergieja Iwanowa, Polska "nie odmówiłaby wspólnej wojny z Niemcami przeciwko ZSRR". Skąd te informacje? Podobno zebrali je dla Stalina oficerowie sowieckiego wywiadu. Więcej na ten temat ma być podobno w publikacji SWR pt. "Sekrety polskiej polityki zagranicznej. 1935-45", której prezentacja ma się odbyć we wtorek. Do tej pory Rosjanie nie przedstawili żadnych faktów na potwierdzenie swoich tez. My przedstawiamy dowody na to, że są nieprawdziwe.

Stalin demaskuje neostalinowską propagandę?

Niemiecki historyk polskiego pochodzenia dr Bogdan Musiał znalazł w teczce Józefa Stalina memorandum, jakie do sowieckiego dyktatora skierował gen. Michaił Tuchaczewski. 29 marca 1935 roku przesłał Stalinowi dokument pt. „Plany wojenne Hitlera”. Stalin umieścił na nim odręczne uwagi, kilka zdań podkreślił, niektóre fragmenty wykreślił i dopisał własne zdania.

Tuchaczewski prognozuje w swoim opracowaniu, jak mogą działać Niemcy. Podejmuje przy tym temat „antysowieckich planów Hitlera”. Stalin zmienił ten fragment na: „Antysowieckie i rewanżystowskie plany Hitlera”. Sowiecki oficer wskazywał przy tym na publiczną deklarację Hitlera, że Niemcy nie wysuwają pod adresem Francji żadnych rewizjonistycznych żądań i gotowe są to zagwarantować, ponieważ „Hitler nie chciałby wzrostu francuskich zbrojeń”. Stalin przeredagował i uzupełnił to zdanie: „Hitler usypia Francję, ponieważ nie chce dawać powodów do wzrostu francuskich zbrojeń”.

Dalej autor memoriału stwierdza, że coraz mocniejszy będzie front antysowiecki, przy czym zaliczał do niego też Polskę. Jednak Stalin, co widać doskonale na ujawnionym przez nas dokumencie, te słowa wykreślił. - Stalin uznał taki sojusz za nieprawdopodobny – mówi portalowi Fronda.pl dr Bogdan Musiał. - Co więcej, w teczkach Stalina nie ma żadnego śladu przekonania, że Polska jest sojusznikiem Niemiec – mówi Musiał, który pracował na osobistych dokumentach sowieckiego przywódcy.

Wiedział o nas wszystko. Dlaczego milczał?

Przypomnijmy, że Stalin miał bardzo wysoko ulokowanego agenta w polskich władzach. Najbliższy doradca i zaufany w sprawach polityki wschodniej ministra Józefa Becka, płk Tadeusz Kobylański, był sowieckim agentem. - Obraz Związku Sowieckiego, jego intencji i możliwości, który otrzymywał Beck był zgodny z instrukcjami jakie Kobylański otrzymywał z Moskwy – mówił naszemu portalowi w wywiadzie przeprowadzonym rok temu, nieżyjący już, prof. Paweł Wieczorkiewicz. Jeśli więc Stalin miał jakąkolwiek wiedzę na temat możliwej współpracy Polski z Niemcami przeciwko ZSRS, dlaczego jej nie ujawniał w kontaktach z najbliższymi współpracownikami, ani w osobistych zapiskach?

Z treści całego memorandum, a zwłaszcza z poprawek i uzupełnień samego Stalina jednoznacznie wynika, że nie wierzył on w słowa Hitlera, że Niemcy nie mają wobec Francji żadnych rewizjonistycznych żądań. Antysowiecką retorykę Hitlera uważał za „zasłonę dymną”, która miała usprawiedliwić zbrojenia przeciwko Francji i innym sąsiadom oraz rewizję istniejących granic Niemiec.

Cztery lata później, w marcu 1939 roku Stalin potwierdził te przypuszczenia w swoim oficjalnym wystąpieniu. Określił „antykominternowską” retorykę Niemiec, Włoch i Japonii jako „maskaradę”, ponieważ jego zdaniem chodziło o „wojnę przeciwko interesom Anglii, Francji i USA”. - Stalin wskazywał przy tym na to, że w międzyczasie Niemcy wyrwały dla siebie Austrię i Kraj Sudecki, Japonia ogromny obszar Chin, natomiast Włochy – Abisynię, wreszcie Niemcy i Włochy razem – Hiszpanię – mówi Bogdan Musiał. Skoro Stalin był przekonany, że prawdziwym celem Hitlera jest Anglia czy Francja, jak mógł uważać Polskę za wiernego sojusznika Hitlera? Teza Rosjan wydaje się zupełnie nieprawdopodobna.


Notatki Żdanowa mówią to samo

O tym, że Rosjanie kłamią świadczy też drugi opublikowany przez nas dokument. 3 marca 1939 roku zaufany współpracownik Stalina, Andriej Żdanow wygłosił w Leningradzie przemówienie, w którym przekonywał, że Hitler pragnie wojny przeciwko Zachodowi, a nie przeciw ZSRS.

Poniżej publikujemy zapiski, które Żdanow zanotował na kartkach z notesu. - Ewidentnie pokrywają się one z uwagami Stalina – tłumaczy dr Musiał. „Parcie na Wschód – angielski wynalazek. […] Chcą [Brytyjczycy] przemieścić wojnę na wschód, aby ratować własną skórę” – zapisał Żdanow latem 1939 roku.

Stalin był przekonany, a rzeczywistość potwierdzała jego przypuszczenia, że Niemcy przez rewizję granic mogliby wywołać imperialistyczną wojnę w zachodniej i środkowej Europie. – Sowiecki dyktator niemal o tym marzył – uważa Bogdan Musiał. Tymczasem rosyjscy dziennikarze, politycy i historycy nachalnie przekonują, że ZSRS był niewinną ofiarą agresji Hitlera, wspieranego po cichu przez Polskę. ZSRS zaś w latach 30. XX wieku, chciał jedynie dać Europie pokój i oddalić od swoich granic zagrożenie wojenne.

- Problem polega na tym, że propagatorzy tej tezy biorą za dobrą monetę i do dziś rozpowszechniają oficjalną sowiecką propagandę i rzekome sowieckie umiłowanie pokoju. Krótko mówiąc dali się nabrać na „pacyfistyczną propagandę”, jak ujął to Żdanow – mówi Bogdan Musiał dla Fronda.pl.Dokumenty, które przedstawiamy pochodzą od samego Józefa Stalina oraz jego zaufanego współpracownika, Andrija Żdanowa. Ich teczki są udostępnione od 1997 roku w Rosyjskim Państwowym Archiwum Społeczno-Politycznym (RGASPI), które było kiedyś archiwum partyjnym. Więcej dokumentów znajdzie się w książce Bogdana Musiała. „Na Zachód po trupie Polski” ukaże się we wrześniu nakładem wydawnictwa Prószyński i spółka.

Mariusz Majewski


Źródło:http://www.fronda.pl/news/czytaj/mamy_dowody_ze_rosjanie_klamia_prosto_z_moskiewskich_archiwow





Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra.

_________________
"Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Stanislaw Siekanowicz
Weteran Forum


Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 1146

PostWysłany: Sob Sie 29, 2009 2:57 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jezeli ta moskiewska "prezentacja historyczna" bedzie miała miejsce w czasie pobytu Putina w Polsce, to powinien on natychmiast zostać uznany za persona non grata. Szkopuł w tym, ze Polska nie posiada rządu.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Marek-R
Weteran Forum


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 1476

PostWysłany: Sob Sie 29, 2009 10:04 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mamy kolejny skandal. Rosjanie ogłosili kolejne "rewelacje", o tym że przedwojenny polski minister spraw zagranicznych Józef Beck był rzekomo agentem niemieckim, a z kolei Stanisław Mikołajczyk miał być agentem brytyjskim. W tym momencie miarka się w sposób ostateczny przebrała, nie ma już możliwości interpretowania całego tego skandalu, jako wystąpień ludzi spoza sfer rządowych Rosji. Każdy kto choć trochę zna stosunki panujące w tym kraju wie, że tego typu akcja nie mogłaby się odbyć, bez wiedzy i aprobaty najwyższych władz. Sytuacja jaka się wytworzyła, nosi wszelkie cechy politycznej prowokacji, zawiera w sobie również wiele cech podobieństwa do tej, jaka miała miejsce po ataku Rosji na Gruzję, a chodzi o testowanie rządu kraju na który przypuszczono atak, tym razem jeszcze medialny - ale być może kiedyś?. W tym przypadku podłożem były wydarzenia z przeszłości. W przypadku Gruzji, testowi poddane zostały rządy państw Unii Europejskiej, a wynik tego testu wszyscy znamy - kompletny blamaż. Pierwsze reakcje polskiego"rządu" już znamy, pytanie czy nadal zamierzają jak dotąd z podkulonymi ogonami (o ile je jeszcze mają), wysłuchiwać kolejnych obelg. Mam nadzieję że w obronie honoru notorycznie obrażanych Polaków, upomni się w sposób stanowczy przynajmniej Pan prezydent i w sposób ostentacyjny da to odczuć Putinowi. Niestety jak napisał Pan Stanisław nie mamy rządu, a jedynie grupę medialnych pajaców i to jest nasz dramat. Choć komunistyczne popłuczyny, w tym różnej maści polityczni kastraci (vide - Miller w TVP Info), rozpływają się w pochwałach dla tego "rządu", z tytułu zaproszenia i samego udziału Putina w tych obchodach - to też o czymś świadczy. Dla każdego przyzwoitego człowieka w Polsce, niezależnie od tego jakie poglądy wyznaje, Putin jest dzisiaj persona non grata.Ciarki przechodzą po człowieku kiedy pomyśli, jaka byłaby sytuacja gdyby pod takimi "rządami" przytrafił się nam konflikt militarny.








Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra.

_________________
"Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Paweł Korobczak
Moderator


Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 354

PostWysłany: Sob Sie 29, 2009 10:31 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Panie Marku,

miarka przebrała się już dawno. Zastanawiam się od jakiegoś czasu, jak się tej zmasowanej akcji propagandowej można przeciwstawić? A konkretniej: jak mogą się jej przeciwstawić Polacy osamotnieni przez własne Państwo i rząd? Jedyną możliwością jest chyba konsekwentne i uparte powtarzanie prawdy przy każdej możliwej okazji...

W tym kontekście bardzo przytomnie pisze pan Zbigniew Lisiecki:
http://swkatowice.mojeforum.net/temat-vt7712.html?postdays=0&postorder=asc&start=0

No chyba, że się Tusk ugnie pod ciężarem sondaży i jednak nie pozwoli sobie narobić prosto w twarz...

_________________
"Ta jedna pociecha w ha?bie prze?ycia ojczyzny, ?e bogom nale?y si? pos?usze?stwo." Kasper Siemek XVII wiek
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum