Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Szpiegował dla służb wojskowych GRU

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robert Majka
Weteran Forum


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 2649

PostWysłany: Sro Sty 06, 2010 9:45 pm    Temat postu: Szpiegował dla służb wojskowych GRU Odpowiedz z cytatem

źródło informacji:
http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article518588/ABW_zlapala_rosyjskiego_szpiega.html

Szpiegował dla służb wojskowych GRU



Nad Wisłą mieszkał od ponad 10 lat. Mówił po polsku, miał niewielką firmę. O jego istnieniu mogła nie wiedzieć nawet rosyjska ambasada. Ale ABW udało się go namierzyć. Wiosną Rosjanin, który szpiegował dla rosyjskiego GRU, został aresztowany - dowiedział się "Dziennik Gazeta Prawna".

Swój sukces polskie służby utrzymywały dotąd w ścisłej tajemnicy; pełną wiedzę miało jedynie najbliższe otoczenie premiera, prezydenta i prokuratorzy. "Sprawa jest objęta najwyższymi klauzulami poufności, dlatego nie mogę ujawnić jej szczegółów. Mogę tylko potwierdzić, że taki podejrzany przebywa w areszcie tymczasowym i wkrótce skierujemy przeciwko niemu akt oskarżenia" - przyznał w rozmowie z "DGP" zastępca prokuratora apelacyjnego w Warszawie Robert Majewski.

Jak ustaliliśmy, na przełomie lutego i marca 2009 roku w pionie kontrwywiadu Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zapadła decyzja o zatrzymaniu Rosjanina. Był namierzany od wielu miesięcy. "Nie mogliśmy dłużej tolerować jego działalności. Szkodził naszemu krajowi z pełną premedytacją i wyrachowaniem" - usłyszeliśmy w kręgach rządowych.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że Rosjanin mieszkał w Polsce od ponad 10 lat. Rosjanin prowadził własną, niewielką firmę o szerokim spektrum działalności. Według jednego z naszych rozmówców handlował m.in. celownikami optycznymi do broni myśliwskiej. Doskonale mówił po polsku, miał kartę stałego pobytu.

"Był klasycznym nielegałem. Nic go nie łączyło z ambasadą. Podejrzewamy nawet, że przedstawicielstwo rosyjskich służb w ambasadzie nic o nim nie wiedziało. Kontaktował się bezpośrednio z centralą. Stamtąd otrzymywał rozkazy" - usłyszeliśmy od jednego z naszych rozmówców.

Zatrzymania szpiega dokonał specjalny wydział antyterrorystyczny Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Mężczyzna był kompletnie zaskoczony, próbował stawiać opór. Funkcjonariuszom udało się go obezwładnić bez jednego wystrzału. Podczas przeszukań znaleziono sprzęt do tajnej łączności. Najpierw został przewieziony do centrali ABW, a następnie do wydziału przestępczości zorganizowanej i korupcyjnej warszawskiej prokuratury apelacyjnej, gdzie przedstawiono mu zarzut szpiegostwa.

Prezydent Lech Kaczyński przyznał odznaczenia kilku funkcjonariuszom ABW, którzy przez miesiące namierzali szpiega.

"To pierwszy przypadek po 1989 roku, gdy udało się tak precyzyjnie namierzyć rosyjskiego nielegała. Choć prezydent nie przepada za obecnym kierownictwem służb, to docenił dobrą pracę ich ludzi" - usłyszeliśmy od jednego z pracowników kancelarii prezydenta.

Strata agenta odbiła się potężnym echem w Moskwie. Wedłu źródeł "DGP" mogła stać się jedną z przesłanek do zdymisjonowania w kwietniu 2009 roku przez prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa szefa GRU generała Walentina Korabielnikowa. Kierował on wywiadem przez 12 lat. Oficjalna wersja, która pojawiła się w rosyjskich mediach, tłumaczyła przejście generała na emeryturę jego sprzeciwem wobec planów redukcji armii i połączenia wywiadu wojskowego i cywilnego w jedną instytucję.

autor artykułu: Robert Ziel

źródło informacji:
http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article518588/ABW_zlapala_rosyjskiego_szpiega.html

źródło informacji:
http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article519357/Rosyjski_szpieg_dostal_zarzuty.html

Rosyjski szpieg dostał zarzuty

Dziesięć lat więzienia grozi Rosjaninowi, którego prokuratura podejrzewa o szpiegostwo. Mieszkającego od ponad dziesięciu lat w Polsce mężczyznę wiosną 2009 roku zatrzymała ABW. Dziś szpieg usłyszał zarzuty. Prokuratura milczy i tłumaczy, że śledztwo objęte jest najwyższą klauzulą tajności.

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego potwierdziła w środę, że 4 lutego 2009 r. zatrzymała pod zarzutem szpiegostwa obywatela Federacji Rosyjskiej, przebywającego od kilkunastu lat w Polsce.

Rzeczniczka ABW ppłk Katarzyna Koniecpolska-Wróblewska podała w komunikacie, że postawiono mu zarzut z artykułu 130 par. 1 Kodeksu karnego. Stanowi on: "Kto bierze udział w działalności obcego wywiadu przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10".

"Czynności procesowe w tej sprawie Agencja realizuje pod nadzorem Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie" - dodała rzeczniczka. Nie podała szczegółów.

Warszawska Prokuratura Apelacyjna potwierdziła, że prowadzi śledztwo wobec "mężczyzny podejrzanego o szpiegostwo". Według naszych informacji chodzi o rosyjskiego szpiega, zatrzymanego w 2009 r. przez ABW. Sprawa była trzymana w największej tajemnicy.

"Poza tym, że prowadzimy postępowanie wobec mężczyzny podejrzanego o szpiegostwo, nie mogę niczego więcej powiedzieć, bo śledztwo jest objęte najwyższą klauzulą tajności" - powiedział wiceszef prokuratury apelacyjnej Robert Majewski. Dodał, że niedługo do sądu trafi akt oskarżenia.

Aresztowany jest Rosjaninem i szpiegował dla służb wojskowych GRU. Doskonale mówił po polsku, prowadził niewielką firmę. Kontrwywiadowi ABW udało się go namierzyć. Jak ustalił "Dziennik Gazeta Prawna" mężczyzna był kompletnie zaskoczony przy zatrzymaniu i próbował stawiać opór. Znaleziono u niego sprzęt do tajnej łączności.

Prezydent Lech Kaczyński przyznał odznaczenia kilku funkcjonariuszom ABW, którzy przez miesiące namierzali szpiega. Gazeta twierdzi, że strata agenta odbiła się "potężnym echem" w Moskwie i "mogła stać się jedną z przesłanek do zdymisjonowania w kwietniu 2009 r. przez prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa szefa GRU gen. Walentina Korabielnikowa".

We wrześniu 2009 r. Sąd Okręgowy w Warszawie, po tajnym procesie, skazał Siergieja M., obywatela Białorusi na pięć lat i sześć miesięcy więzienia za szpiegostwo przeciw Polsce, uznając, że za pieniądze chciał zdobyć tajne informacje o polskim MSZ. Obrona złożyła wniosek o warunkowe przedterminowe zwolnienie go z więzienia, bo przebywa on tam już ponad trzy lata i nabył prawo do takiego zwolnienia. M. zatrzymano w 2006 r. na Litwie na wniosek Polski, która potem zażądała jego ekstradycji. W 2007 r. zgodził się na to litewski sąd.

Najgłośniejszą w III RP, a zakończoną w sądzie, aferą szpiegowską ze służbami specjalnymi ze Wschodu była sprawa Marka Zielińskiego (majora MSW z lat 80.), który w latach 1981-93 współpracował z wywiadem wojskowym ZSRR, a potem Rosji. Zatrzymał go w 1993 r. w Warszawie UOP podczas wręczania materiałów szpiegowskich attache wojskowemu ambasady Rosji płk. Władimirowi Łomakinowi, którego potem wydalono z Polski. W 1994 r. Zielińskiego skazano na dziewięć lat więzienia.


PAP

źródło informacji:
http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article519357/Rosyjski_szpieg_dostal_zarzuty.html

źródło informacji:
http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article519621/Szpieg_wywola_nowa_dyplomatyczna_wojne_.html



Tak wieszczą rosyjskie media

To może być nowy skandal, który znów zaostrzy stosunki polsko-rosyjskie - tak radio Echo Moskwy komentuje sprawę zatrzymania w Polsce rosyjskiego szpiega. Media w Rosji cytują podane przez nas informacje, ale nie skomentował ich oficjalnie jeszcze nikt z rosyjskich władz.

Media w Rosji podkreślają, że zatrzymanie szpiega przez polską ABW mogło stać się przyczyną odwołania ze stanowiska w kwietniu ubiegłego roku szefa służby wojskowej GRU generała Walentina Korabielnikowa.

Dziś ABW potwierdziła zatrzymanie osoby podejrzanej o szpiegostwo. Człowiek ten usłyszał już zarzut popełnienia przestępstwa, za które może grozić dziesięć lat więzienia.

Według informacji "Dziennika Gazety Prawnej", chodzi o Rosjanina, który mieszka w Polsce od ponad dziesięciu lat. Mężczyzna, który biegle mówi po polsku, prowadził niewielką firmę, a o jego działalności szpiegowskiej prawdopodobnie nie wiedziała nawet rosyjska ambasada.

Echo Moskwy, newsru.com

źródło informacji:
http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article519621/Szpieg_wywola_nowa_dyplomatyczna_wojne_.html


Komentarz:

Rolling Eyes


Ostatnio zmieniony przez Robert Majka dnia Pon Sty 11, 2010 1:11 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Grzegorz - Wrocław
Moderator


Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 4333

PostWysłany: Sro Sty 06, 2010 10:04 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To trochę tak, jakby w zawszonym sowieckim łagrze sukcesem było złapanie jednej wszy.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum