|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jadwiga Chmielowska Site Admin
Dołączył: 02 Wrz 2006 Posty: 3642
|
Wysłany: Nie Sty 31, 2010 10:32 pm Temat postu: Gdzie jest 65 ton złota |
|
|
Emigracyjny Rząd Polski przestał być uznawany przez sojuszników, którzy uznali rząd okupacyjny zmontowany przez Sowietów.
Co się stało ze skarbem narodowym. Gdzie jest 65 ton złota? _________________ Jadwiga Chmielowska Przewodnicz?ca Oddzia?u Katowice i Komitetu Wykonawczego "Solidarnosci Walcz?cej" |
|
Powrót do góry |
|
|
Esse Quam Videri Weteran Forum
Dołączył: 13 Sty 2008 Posty: 756 Skąd: Tczew
|
Wysłany: Nie Sty 31, 2010 11:06 pm Temat postu: Pytanie może sięgać dalej! |
|
|
Pytanie może sięgać dalej!
Polsce od naszych wrogów i od zdradzieckich aliantów należą się za ― wyrządzone wojną i okupacjami ― krzywdy (za krzywdy wymierne i także za te... niewymierne) odszkodowania, idące (w mld dolarów USA) w kwoty co najmniej CZTEROcyfrowe! _________________ facet wyznaj?cy dewiz? Karoliny Pó?nocnej: Esse Quam Videri |
|
Powrót do góry |
|
|
Robert Majka Weteran Forum
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 2649
|
Wysłany: Nie Sty 31, 2010 11:44 pm Temat postu: |
|
|
Wycena obligacji > Pożyczki Banku Gospodarstwa Krajowego gwarantowane przez Skarb Państwa II RP > 8% obligacja komunalna I emisji (100, 1000 zł w złocie)
8% obligacja komunalna I emisji, obligacja wartości nominalnej 100 zł. w złocie
Warunki Emisji:
wartość nominalna 100,- zł. w złocie, zmieniona rozporządzeniem Prezydenta RP z 5 listopada 1927 roku na wartość nominalną 172,- zł. w złocie;
wykup, zgodnie z powyższym rozporządzeniem, w złotych według równowartości 900/5332 grama czystego złota za 1 złotego w złocie;
odsetki, na mocy dekretu Prezydenta RP z 18 listopada 1938 r., w wysokości 5 1/2 % w stosunku rocznym;
odsetki płatne z dołu co sześć miesięcy tj. w wysokości 2 3/4 % w stosunku okresu płatności odsetek;
Terminy:
odsetki od obligacji płatne od dnia 1 października 1939 r. ;
zawieszenie terminów - od 1 września 1939 r. do 8 maja 1945 r.;
data wyliczenia - 27 marca 2003 r.;
okres objęty żądaniem - 58,304 lat;
ilość okresów płatności odsetek objętych żądaniem - 116;
Kurs:
średnia cena Narodowego Banku Polskiego za 1 gram czystego złota z dnia 27 marca 2003 r. równa 43,11 zł.;
Odszkodowanie:
= [wartość nominalna obligacji x gwarantowane odsetki skapitalizowane w okresach płatności odsetek] x gwarantowana równowartość czystego kruszcu złota za jednego złotego w złocie x średnia cena NBP za 1 gram czystego złota;
Wysokość odszkodowania:
= [172,- zł. w złocie x (1+2 3/4 %)116 ] x 900/5332 grama złota x 43,11 zł. = 29 117,31 zł.
(słownie: dwadzieścia dziewięć tysięcy sto siedemnaście złotych 31/100).
8% obligacja komunalna I emisji, obligacja wartości nominalnej 1000 zł. w złocie
Warunki Emisji:
wartość nominalna 1.000,- zł. w złocie, zmieniona rozporządzeniem Prezydenta RP z 5 listopada 1927 roku na wartość nominalną 1.720,- zł. w złocie;
wykup, zgodnie z powyższym rozporządzeniem, w złotych według równowartości 900/5332 grama czystego złota za 1 złotego w złocie;
odsetki, na mocy dekretu Prezydenta RP z 18 listopada 1938 r., w wysokości 5 1/2 % w stosunku rocznym;
odsetki płatne z dołu co sześć miesięcy tj. w wysokości 2 3/4 % w stosunku okresu płatności odsetek;
Terminy:
odsetki od obligacji płatne od dnia 1 października 1939 r. ;
zawieszenie terminów - od 1 września 1939 r. do 8 maja 1945 r.;
data wyliczenia - 27 marca 2003 r.;
okres objęty żądaniem - 58,304 lat;
ilość okresów płatności odsetek objętych żądaniem - 116;
Kurs:
średnia cena Narodowego Banku Polskiego za 1 gram czystego złota z dnia 27 marca 2003 r. równa 43,11 zł.;
Odszkodowanie:
= [wartość nominalna obligacji x gwarantowane odsetki skapitalizowane w okresach płatności odsetek] x gwarantowana równowartość czystego kruszcu złota za jednego złotego w złocie x średnia cena NBP za 1 gram czystego złota;
Wysokość odszkodowania:
= [1720,- zł. w złocie x (1+2 3/4 %)116 ] x 900/5332 grama złota x 43,11 zł. = 291 173,05 zł.
(słownie: dwieście dziewięćdziesiąt jeden tysięcy sto siedemdziesiąt trzy złote 05/100).
" Kłamać zdarza się rządom, bankierom,
a czasem nawet audytorom.
Tylko złoto mówi prawdę."
Lord Rees - Mogg
Dlatego jeśli chcesz mądrze ulokować swój kapitał
- zainwestuj w złote sztabki inwestycyjne i złote monety bulionowe.
To się naprawdę opłaca!
Myślę,że powyższa analiza dokładnie Państwu uzmysławia ,
, jak państwo polskie zostało ograbione przez Anglię i Francję
w wyniku przywłaszczenia 65 ton złota po roku 1939.
Temat związany ze złotem okresu II Rzeczypospolitej Polskiej
poruszałem wiele razy.
Może wreszcie kogoś ten temat zainteresuje ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Stanislaw Siekanowicz Weteran Forum
Dołączył: 19 Paź 2008 Posty: 1146
|
Wysłany: Pon Lut 01, 2010 6:44 am Temat postu: |
|
|
Podane w tytule tego wątku 65 ton złota chyba trzeba traktować umownie, jako swego rodzaju symbol, podobnie jak mowimy "Katyn" (gdzie zginelo okolo 6 tys. polskich oficerow), a mamy na mysli kilka roznych bardzo oddalonych od siebie miejsc martyrologii, w ktorych zginelo lącznie okolo 22 tysiące polskich oficerow. Ja w innym wątku powtorzylem za p. Robertem wlasnie te wielkość 65 ton, bo tak sie gdzieniegdzie slyszy ostatnio, zas obiegowo w rozmowach wsrod starej, powojennej emigracji utarło sie zaokrąglone okreslenie (hasło-symbol) "60 ton złota" i ja takie okreslenie tu i owdzie slyszalem po przyjezdzie do Kanady. Natomiast okazuje sie, ze rozni badacze - zawodowi i amatorscy - nie są jednomyslni w swych roznych ustaleniach, a nawet nie są jednomyslni co do ilosci przywlaszczonego polskiego zlota.
Rozbieznosci są bardzo duze. Dr Sławomir Cenckiewicz w znakomitym skądinad artykule o płk Ignacym Matuszewskim (choć przesadnym - moim zdaniem - w negatywnej ocenie gen. Sikorskiego) zaledwie dotyka sprawy Skarbu Narodowego i podaje tam obnizoną wielkość 38 ton zlota. Nie podaje przy tym skąd pochodzi taka wielkość, mozna sie tylko domyslac, ze byc moze z licznych rozmow w Instytucie J. Pilsudskiego w Nowym Jorku, gdzie ten znany krajowy historyk przebywal przed napisaniem artykulu. Link do artykulu Cenckiewicza:
http://www.videofact.com/polska/matuszewski.html
Z kolei Leszek Misiak w "Gazecie Polskiej" z 23 grudnia 2009 pt. "Tajemnicze losy polskiego złota" juz na samym wstepie podaje, ze do Polski powinno wrócić 139 ton złota!
Mysle, ze ten artykul Misiaka moze posluzyc za punkt wyjsciowy do naszej samo-edukacji i ewentualnie uzupelniany lub korygowany przez inne informacje, tak abysmy mieli jakie takie pojecie o tej sprawie - zarowno zagmatwanej jak i malo znanej w Kraju.
S. Siekanowicz.
...............................................................
TAJEMNICZE LOSY POLSKIEGO ZŁOTA
Leszek Misiak, "Gazeta Polska" , 23-12-2009
.
Podczas II wojny światowej Niemcy zagrabiły Polsce prawie 139 ton złota. Zgodnie z prawem międzynarodowym powinno ono wrócić do Polski, jednak od 1948 roku stanowi depozyt USA, Wielkiej Brytanii i Francji w Bank of England w Londynie.
– Gdy złoto wywiezione z Polski do Niemiec zostało odzyskane, decyzją rządów trzech koalicjantów: USA, Wielkiej Brytanii i Francji zdeponowano je, czyli złożono na przechowanie w banku w Londynie. Jego wartość wynosi obecnie około 14,3 mld zł, nie licząc wielokrotnie wyższych od jego wartości odsetek i zysków z operacji finansowych, w których było wykorzystywane. Polacy mają prawo wiedzieć, co dzieje się z ich narodową własnością o ogromnej wartości. Dlaczego ta sprawa do dziś stanowi temat tabu? – pyta Wiesław Serwach z Kołobrzegu, który od czterech lat próbuje bezskutecznie zainteresować nią polskie władze.
Zagrabione przez Niemców, zawłaszczone przez aliantów
Jak wyliczyli historycy, tylko na obszarze Generalnego Gubernatorstwa do początku 1940 r. Niemcy zabrali z polskich sejfów bankowych dewizy i różne kosztowności (także biżuterię) o wartości 2 238 149 ówczesnych marek niemieckich. Samych metali szlachetnych wywieziono do Niemiec 28 ton. Przez następne pięć lat wojny – do 1945 r. zagrabili wielokrotnie więcej.
Według Encyklopedii Prawa Międzynarodowego i Stosunków Międzynarodowych z 1976 r. (str. 230) „nie uregulowaną dotychczas sprawą związaną z odszkodowaniami wojennymi jest restytucja przez Stany Zjednoczone, Wielką Brytanię i Francję złota zagrabionego w Polsce przez Niemcy i znajdującego się w depozycie 3 mocarstw”. Autorem opracowania prawnego na ten temat – Problem prawny restytucji złota zagrabionego w okresie wojny opublikowanego w miesięczniku Komitetu Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk „Państwo i prawo” 1960 r., nr 6 – jest nieżyjący już polski prawnik i dyplomata Manfred Lachs. Lachs, profesor prawa międzynarodowego na Uniwersytecie Warszawskim, był członkiem polskiej delegacji na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ oraz sędzią Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w latach 1967–1993. Od 1973 do 1976 r. pełnił funkcję przewodniczącego Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości. Według Manfreda Lachsa, roszczenia Polski obejmują złoto przejęte przez Reichskreditkassen i Emissionsbank, przez filie Reichsbank; skonfiskowane w Kasach Oszczędności i u osób prywatnych oraz zagrabione w obozach koncentracyjnych. W sumie 138 738,530 kg.
Zgodnie z prawem międzynarodowym, restytucja tego złota jest nieuregulowaną dotychczas sprawą związaną z odszkodowaniami wojennymi. Niemcy już kilka lat po wojnie wywiązały się całkowicie z zobowiązań wobec wszystkich państw zachodnioeuropejskich i Izraela (kompensaty finansowe i reparacje) oraz ich obywateli w zakresie roszczeń cywilnoprawnych. Tymczasem wobec strony polskiej – państwa i obywateli – mają poważne zaległości. W myśl prawa międzynarodowego roszczenia państwa poszkodowanego o odszkodowania wojenne nie ulegają – podobnie jak zbrodnie wojenne – przedawnieniu.
Zasadność polskich roszczeń potwierdziła powołana 27 września 1946 r. przez rządy USA, Wielkiej Brytanii i Francji specjalna komisja pod nazwą: Komisja Trójstronna dla Restytucji Złota Monetarnego z siedzibą w Brukseli, będąca efektem odbytej na przełomie listopada i grudnia 1945 r. w Paryżu konferencji reparacyjnej poświęconej problemowi odszkodowań od Niemiec. Zgodnie z jej postanowieniami powstał wspólny fundusz (pula), z którego miał nastąpić przydział złota proporcjonalnie do strat poniesionych przez państwa poszkodowane przez Niemcy z powodu dokonanych przez nie grabieży i zaboru mienia. Polska należała do państw, które najbardziej ucierpiały w II wojnie światowej. Nasze straty materialne zostały oszacowane przez powojenne Ministerstwo Administracji Publicznej na bilion (!) USD, tj. 38 proc. stanu z 1939 r. Ich częścią jest prawie 139 ton zagrabionego złota.
6 lipca 1949 r. Polska przystąpiła do III części aktu końcowego paryskiej konferencji reparacyjnej, określającego uprawnienia i obowiązek trzech koalicjantów do rozdziału odzyskanego złota. Poszczególne państwa zostały w nim zobligowane do przekazania „szczegółowych i prawdziwych danych dotyczących strat złota zagrabionego lub wywiezionego do Niemiec (pkt. E)”.
Milczenie premiera Tuska
– Komisja Trójstronna przesłała do wypełnienia wszystkim zainteresowanym państwom opracowany przez siebie kwestionariusz. Dysponują nimi rządy USA, Wielkiej Brytanii, Francji i oczywiście Polski. Premier Donald Tusk powinien go bezzwłocznie publicznie ujawnić, biorąc pod uwagę wagę sprawy. Tymczasem premier Tusk i jego rząd od dwóch lat nabrali w tej sprawie wody w usta – mówi „GP” Wiesław Serwach, który wysłał dwa pisma w tej sprawie do premiera Tuska. W pierwszym, z 26 listopada 2007 r., napisał: "Mając na względzie polski interes narodowy, apeluję do Pana o bezzwłoczne podjęcie działań zmierzających do jak najszybszego odzyskania złota zagrabionego Polsce przez Niemcy podczas II wojny światowej, a od 1948 r. stanowiącego depozyt USA, Wielkiej Brytanii i Francji w Bank of England w Londynie. […] Nadszedł czas, by polski naród dowiedział się oficjalnie, że posiada za granicą prawie 139 ton złota […]".
Fakt istnienia tego zobowiązania potwierdził wcześniej Wiesławowi Serwachowi, 5 listopada 2005 r. w audycji „Rozmowy niedokończone” w telewizji TRWAM, ówczesny premier rządu RP Kazimierz Marcinkiewicz.
29 stycznia 2008 r. z powodu braku odpowiedzi Serwach napisał kolejne pismo do Tuska. Wówczas otrzymał odpowiedź, że „Kancelaria Prezesa Rady Ministrów nie może ustosunkować się do zawartych uwag i sugestii”.
Napisał więc do prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Jego pismo Kancelaria Prezydenta przekazała 26 lutego 2008 r. ministrowi finansów z prośbą o „dokonanie analizy problemu i poinformowanie o zajętym stanowisku Kancelarii Prezydenta RP oraz autora listu”.
Po prawie siedmiu miesiącach milczenia ze strony ministra finansów Jana-Vincenta Rostowskiego Wiesław Serwach 12 października 2008 r. pisze w tej sprawie do prezydenta RP, Lecha Kaczyńskiego.
3 grudnia 2008 r. Kancelaria Prezydenta ponownie występuje do ministra Rostowskiego.
– Mimo upływu roku minister nie reaguje, dając tym dowód swojej arogancji wobec polskich obywateli i lekceważenia głowy państwa polskiego – mówi Serwach.
Leszek Misiak
http://www.niezalezna.pl/article/show/id/28912 |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dołączać plików na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|