|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jadwiga Chmielowska Site Admin
Dołączył: 02 Wrz 2006 Posty: 3642
|
Wysłany: Wto Lut 02, 2010 10:32 am Temat postu: Na szczytach hipokryzji III RP |
|
|
http://blog.rp.pl/wildstein/2010/02/01/na-szczytach-hipokryzji-iii-rp/
Bronisław Wildstein
Na szczytach hipokryzji III RP
Nie było właściwie reakcji na niezwykle znaczący artykuł Romana Graczyka (”TW “Targowska” czyli zawiść i pieniądze“). Tekst na konkretnym przykładzie tak dobitnie przygwożdżał hipokryzję przeciwników lustracji, że odpowiedzieć było im nie sposób.
Historyk, profesor UJ Andrzej Romanowski, któremu wszystko kojarzy się z lustracją, w wykładzie na temat zła tejże posłużył się kolejnym przykładem skrzywdzonego agenta. Skrzywdzoną była adiustatorka “Tygodnika Powszechnego”, a krzywdą odsłonięcie jej “niewinnych” kontaktów z SB, co, jak sugerował Romanowski, mogło doprowadzić do jej śmierci. Twierdzi on, że “polska lustracja to podeptanie ludzkiej godności”, a także przyczyna śmierci samobójczych albo wywołanych polustracyjnym szokiem. Historyk odwołuje się do “pogłosek”. Wykład wygłosił dla Trybunału Konstytucyjnego. Przypuszczalnie więc w następnym orzeczeniu tej instytucji na temat lustracji znajdziemy jego tezy. Wprawdzie są one od początku do końca fałszem i manipulacją, ale Trybunał Konstytucyjny zdążył już dokonać archimedesowego odkrycia, przeciwstawiając prawdę godności przy okazji zakwestionowania lustracyjnej ustawy.
A ofiara lustracji z “Tygodnika Powszechnego”? Umarła w wieku 82 lat bez żadnego widocznego związku z dużo wcześniejszym ujawnieniem, które zresztą bagatelizowała. Donosiła z zawiści i dla pieniędzy. Starała się szkodzić najbardziej, jak umiała, a swoje donosy opatrywała apelami w rodzaju: “dać im porządnie po kulach”. Oto pozytywny przykład wrogów lustracji, dla których każdy staje się męczennikiem, kiedy tylko ujawniona zostaje jego “niewinność”.
Jakieś reakcje jednak były. W “Tygodniku Powszechnym” Marian Stala demaskację przekłamań Romanowskiego nazwał “napaścią” i oburzał się na zbyt ostre sformułowania autora. O meritum ani słowa. Obok Józefa Hennelowa załamywała ręce nad “deptaniem smutnych mogił”. Czy oznacza to, że zmarłych nie wolno oceniać?
Ludzie są śmiertelni. Również dranie. Jest w tym jednak jakaś pociecha. _________________ Jadwiga Chmielowska Przewodnicz?ca Oddzia?u Katowice i Komitetu Wykonawczego "Solidarnosci Walcz?cej" |
|
Powrót do góry |
|
|
Witja Weteran Forum
Dołączył: 23 Paź 2007 Posty: 5319
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dołączać plików na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|