Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Największy skandal w polskich mediach?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jadwiga Chmielowska
Site Admin


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 3642

PostWysłany: Pią Mar 26, 2010 4:14 pm    Temat postu: Największy skandal w polskich mediach? Odpowiedz z cytatem

http://sondaz.wp.pl/kat,27417,wid,12105199,wiadomosc.html

Największy skandal w polskich mediach?

- Gabinet Donalda Tuska jest największym negatywnym bohaterem sondaży - pisze Joanna Lichocka
(fot. PAP / Maciej Chmiel)Stacje telewizyjne bez mrugnięcia okiem transmitowały wyreżyserowany i zrealizowany telewizyjnie przez PO klip partyjny, jakim była debata między Bronisławem Komorowskim i Radosławem Sikorskim. Szefowie telewizji podjęli decyzję o udostępnieniu czasu antenowego tylko jednej partii. Wydaje się, że był to jeden z najbardziej kompromitujących momentów w dziejach polskich mediów ostatnich lat - pisze specjalnie dla Wirtualnej Polski Joanna Lichocka, komentując wyniki ostatniego sondażu poparcia partii politycznych Wirtualnej Polski.



Platformie spada i to sporo, bo w ciągu dwóch tygodni straciła pięć procent poparcia. PiS zyskuje, choć nie tak dużo, jak traci PO – partii Jarosława Kaczyńskiego przybyło 3% zwolenników - wynika z najnowszego sondażu Wirtualnej Polski. W ten sposób przewaga Platformy nad PiS przestała być dwukrotna, choć nadal jest duża – obie partie dzieli 15%. Dziś na partię Donalda Tuska chce głosować 38% Polaków, na PiS - 23%. To wynik dość zaskakujący zważywszy, że ostatnie dwa tygodnie były zdominowane przez prawybory w Platformie, co dzięki zaangażowaniu mediów w tę imprezę, zepchnęło na dalszy plan pozostałe ugrupowania i powinno punktować właśnie Platformie.

Gdyby traktować przekaz medialny serio, można dojść do wniosku, że jedyną siłą polityczną w Polsce, a w każdym razie taką, która zajmuje niemal całą scenę polityczną jest Platforma, a wynik prawyborów w partii zdecyduje o losach kraju. Na dodatek jest to taka siła, która nie powinna podlegać przesadnej kontroli mediów, bo to, co robi jest dobre i jako takie należy to wspierać i pokazywać. Wyłącznie takim przekonaniem można wytłumaczyć fakt, że stacje telewizyjne bez mrugnięcia okiem transmitowały wyreżyserowany i zrealizowany telewizyjnie przez PO klip partyjny, jakim była debata między Bronisławem Komorowskim i Radosławem Sikorskim. Szefowie telewizji podjęli decyzję o udostępnieniu czasu antenowego jednej partii, nadając po prostu, bez najmniejszego wpływu na to, co nadają, przygotowany przez partyjnych propagandzistów program. Realizację telewizyjną przeprowadziła wynajęta przez PO firma, program prowadzili partyjni działacze, czytający przygotowane przez partie pytania, a nasze telewizje… nadały to bez wahania. Wydaje się, że był to jeden z najbardziej kompromitujących momentów w dziejach polskich mediów ostatnich lat.

Niemniej – co zaskakujące – nie przełożyło się to na poparcie dla Platformy. Znaczny spadek jej notowań można wytłumaczyć na wiele zapewne sposobów, ale żaden nie wydaje mi się całkiem przekonujący. Bo oczywiście można przypuszczać, że pokazywanie sporu i rywalizacji wewnątrz partii zniechęca wyborców lubiących zgodę i jedność. Nie jest też wykluczone, że zarówno Komorowski, jak i Sikorski nie wypadają w oczach wyborców, tak dobrze, jak Donald Tusk i stąd rozczarowanie. Być może wreszcie PO przeholowała nieco z zadufaniem i demonstrowanie przez nią z jeszcze większym natężeniem przy okazji prawyborów, że partia ta jest po prostu świetna, nieco wyborców rozdrażniło. Ale nie jest też wykluczone, że Polacy nie bardzo lubią nabierać się na sztuczki i teatralne inscenizacje (co nie zmienia faktu, że zdarza im się nabierać, ale nie należy ich za to winić) i gdy coś jest zbyt grubymi nićmi szyte, wówczas daje efekt przeciwny od zamierzonego.

Od początku wybierania kandydata na prezydenta przez Platformę było wiadomo, że kandydatem tym, wyznaczonym przez Donalda Tuska jest Bronisław Komorowski. Nie pozostawiali wątpliwości co do tego ani komentatorzy, ani politycy Platformy z Januszem Palikotem na czele. To, co dzieje się zatem teraz jest przedstawieniem, gdzie role są rozdane, choć jeden z aktorów ma problem z zaakceptowaniem swej pozycji przegranego. I tylko to – autentyzm ambicji Radka Sikorskiego jest w tym wszystkim najciekawszy, bo… prawdziwy. Nie jest wykluczone zatem, że wyborcy nie akceptują tego, że PO zajmuje się inscenizowaniem kilkutygodniowego przedstawienia, zamiast zajmowaniem się sprawami kraju. Zestawienie tego, co każdy z nas może zobaczyć w publicznych przychodniach i szpitalach, lub choćby informacji o tym, że ekipa rządząca nie wybuduje kolejnego odcinka autostrady na Euro 2012 z widowiskiem, jakie serwuje nam Platforma, może irytować. Marketingowcy PO jakby zapomnieli o tym, jak ważny jest przekaz, że władza nie jest dana dla samej władzy, ale działania dla dobra wspólnego. I jeśli rządzący zajmują się samymi sobą, może być to źle widziane.

Warto zauważyć przy tym, że rząd Tuska znów traci. Dziś źle i bardzo źle ocenia jego działania 70% Polaków, dobrze raptem 27%. Samego premiera pozytywnie ocenia 39%, negatywnie 45%. To lepiej od tego, jak Polacy postrzegają prezydenta Lecha Kaczyńskiego (35% ocen pozytywnych, przy 57% negatywnych), ale przy tendencji, w której premier powoli traci, a prezydent pomału zyskuje obaj panowie mogą wkrótce cieszyć się podobnymi ocenami. Ciekawe, co wtedy wymyślą platformerscy specjaliści od marketingu politycznego?

Joanna Lichocka specjalnie dla Wirtualnej Polski

_________________
Jadwiga Chmielowska Przewodnicz?ca Oddzia?u Katowice i Komitetu Wykonawczego "Solidarnosci Walcz?cej"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Grzegorz - Wrocław
Moderator


Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 4333

PostWysłany: Pią Mar 26, 2010 10:50 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Po prostu już i ślepy widzi, że tego kitu wciskanego od paru lat strawić się nie da. I tak jak nieboszczka PZPR w pewnym momencie wypaliła się doszczętnie, że jedyne co pozostało to "Sztandar wyprowadzić" tak i teraz zaczyna być po PO - nie wiem czy mają sztandar. Jak nie mają to może by im ufundować... Wink Wink Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Marek-R
Weteran Forum


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 1476

PostWysłany: Sob Mar 27, 2010 10:14 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Istotnie cały ten pseudo-prawyborczy cyrk, to jeden wielki medialny skandal.
Zaangażowanie publicznej telewizji w to wydarzenie, przekroczyło i to w znacznym stopniu granice zdrowego rozsądku, a przede wszystkim bezstronności, wyznaczone poszanowaniem zasad funkcjonowania publicznych mediów. Zasady spisane jako reguły ogłaszania i prowadzenia oficjalnej kampanii wyborczej, przekroczyli i to na całej długości organizatorzy tego całego cyrku. Przy czym siła "protestów" opozycji wobec oczywistego łamania zasad, brzmiała jak bzyk komara wobec ryku odrzutowca - kompletna impotencja. Arcyciekawe stanowisko zajęła w tym momencie Państwowa Komisja Wyborcza, mianowicie na pierwsze zgłoszone przez PiS zapytanie o zgodność z regułami, odpowiedziała że reguł nie naruszono. Żeby jednak wyjść jako tako z twarzą z tego starcia z rzeczywistością, pod koniec tej propagandowej agitki raczyła szanowna komisja pogrozić Platformie palcem, ale to było już praktycznie po kulminacyjnym momencie, cała impreza odbyła się więc praktycznie w atmosferze markowanego zainteresowania PKW, również w odniesieniu do działalności na rzecz tej imprezy mediów publicznych







Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra.

_________________
"Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Marek-R
Weteran Forum


Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 1476

PostWysłany: Nie Mar 28, 2010 8:05 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Projekt listu do PKW


Całość na :http://blogmedia24.pl/node/26721




Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra.

_________________
"Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Stanislaw Siekanowicz
Weteran Forum


Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 1146

PostWysłany: Nie Mar 28, 2010 2:13 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Z wypowiedzi Joanny Lichockiej:
Cytat:
Szefowie telewizji podjęli decyzję o udostępnieniu czasu antenowego jednej partii, nadając po prostu, bez najmniejszego wpływu na to, co nadają, przygotowany przez partyjnych propagandzistów program. Realizację telewizyjną przeprowadziła wynajęta przez PO firma, program prowadzili partyjni działacze, czytający przygotowane przez partie pytania, a nasze telewizje… nadały to bez wahania.

Przy okazji rozwiązywania WSI (ktore wlasciwie zostaly potem czesciowo odtworzone przez PO) byla mowa o szerokiej infiltracji mediow przez te sluzby. Dzisiaj ten show ukazuje nam jak na dloni - media sterowane z ukrycia przez sluzby, a byc moze takze przez ekskluzywne poł-tajne stowarzyszenia, masonskie i inne, dzialające w obcym, antypolskim interesie. Nie jest bowiem mozliwe, aby do takiego spektaklu doszlo ot tak po prostu, spontanicznie, przypadkowo czy naturalnie. Szefowie TV zachowali sie calkowicie jak MARIONETKI w rekach niewidzialnego rozkazodawcy.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Grzegorz - Wrocław
Moderator


Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 4333

PostWysłany: Nie Mar 28, 2010 4:23 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Można spróbować zadać pytanie o to w czyich rękach jest telewizja publiczna. Dla mnie odpowiedź zawsze brzmiała podobnie. Mianowicie, że w tych samych rękach od dziesięcioleci. Owszem bywa, że niektóre programy próbują łamać hegemonię jedynych, doświadczonych, ale zwykle kończy sie to dyskretnym (czasem bardziej spetkakularnym) wycofaniem tych programow. Stare jądro trwa nieprzerwanie. Pwwstają może nowe (najczęściej skierowane do głupszych), ale linia jest ta sama.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum