Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wildstein: "Sfinlandyzować Polskę"

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jadwiga Chmielowska
Site Admin


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 3642

PostWysłany: Pon Maj 31, 2010 8:28 pm    Temat postu: Wildstein: "Sfinlandyzować Polskę" Odpowiedz z cytatem

http://blog.rp.pl/wildstein/2010/05/31/sfinlandyzowac-polske/

Bronisław Wildstein

Sfinlandyzować Polskę

Z wielką pompą przyjęta została w Polsce pierwsza bateria amerykańskich rakiet Patriot. Wprawdzie nie wiadomo, kiedy rakiety przybędą, a w Morągu na razie są tylko puste wyrzutnie, ale samo ich pojawienie się wywołało groźny pomruk Moskwy.

Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow oświadczył: “Rosja do końca nie rozumie, dlaczego trzeba podejmować jakieś kroki o charakterze wojskowo-technicznym, budować jakieś obiekty wojskowe, tworzyć infrastrukturę militarną w bezpośrednim sąsiedztwie granic Federacji Rosyjskiej”. Było także o zapoczątkowaniu europejskiego wyścigu zbrojeń.

Rosja dziwi się i oburza, że w jej “bezpośrednim sąsiedztwie” podejmowane są jakieś inicjatywy obronne. Tak się składa, że w “bezpośrednim sąsiedztwie” Rosji znajduje się Polska. Oznacza to ni mniej, ni więcej tylko deklarację, że Rosja nie zaakceptuje budowy w naszym kraju systemu obronnego, który mógłby przeciwstawić się jej potencjalnej agresji.

Wyobraźmy sobie, że to nasz kraj zacznie się domagać ograniczenia potencjału militarnego Rosji pod – ze wszech miar zasadnym – hasłem, że z naszej strony nic jej nie grozi. Wystąpienie takie uznane zostałoby za absurd. A przecież to kraje naszego regionu zagrożone są imperialną recydywą Moskwy, a pomysł agresji na nią ze strony któregokolwiek z nich jest rzeczywiście nonsensowny.

W okołokremlowskich środowiskach ekspertów za strategiczny cel uznawana jest finlandyzacja Europy, a obecnie jako realny projekt finlandyzacja rosyjskiego “limitrofu”, czyli krajów przygranicznych, innymi słowy: “bezpośredniego sąsiedztwa”. Finlandyzacją określano status Finlandii w okresie zimnej wojny.

Była ona państwem, które prowadziło niezależną politykę wewnętrzną, ale jej polityka zagraniczna ograniczona była przez Moskwę. Ten status Finlandia sobie wywalczyła i był on obiektem zazdrości mieszkańców Układu Warszawskiego. Za cały komentarz do bajeczek o “przełomie” w stosunkach polsko–rosyjskich wystarczy przytoczone wystąpienie Ławrowa: żądanie, abyśmy się zrzekli naszego potencjału obronnego.

_________________
Jadwiga Chmielowska Przewodnicz?ca Oddzia?u Katowice i Komitetu Wykonawczego "Solidarnosci Walcz?cej"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Esse Quam Videri
Weteran Forum


Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 756
Skąd: Tczew

PostWysłany: Wto Cze 01, 2010 10:12 am    Temat postu: zmiana sensu hasła "finlandyzacja" Odpowiedz z cytatem

zmiana sensu hasła "finlandyzacja"

Kiedy w jesieni 1976 r. na łamach lewicowego emigracyjnego kwartalnika "Aneks" Jacek Kuroń rzucił hasło "finlandyzacji" Polski, to miało jednak sens zdecydowanie lepszy (chociaż ostro krytykował to np. Leszek Moczulski jako rezygnowanie z góry z perspektywy odzyskania niepodległości) aniżeli ówczesne moskiewskie zakusy sfinlandyzowania Niemiec Zachodnich albo dzisiejsze ― w odniesieniu np. do Polski.

_________________
facet wyznaj?cy dewiz? Karoliny Pó?nocnej: Esse Quam Videri
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Grzegorz - Wrocław
Moderator


Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 4333

PostWysłany: Wto Cze 01, 2010 8:06 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wraz z sukcesami ograniczania suwerenności Polski przez tych z którymi mamy najlepsze od lat stosunki (i Tusku ma radochę, choć nie każdego potrafi nią zarazić pomimo tego, że okropnie tego pragnie) o coraz więcej musimy prosić patrząc na Kreml ze skromnie spuszczonymi oczami w oczekiwaniu akceptacji. Oczywiście o akceptacji Kremla w sytuacji mżonek o dyplomatycznej sielance, możemy jedynie marzyć. Z kolei ci, których Tusku prosi mogą go jedynie zrugać za przestępstwo myślozbrodni. Jak tak dalej pójdzie to i o zakup dla armii rowerów też trzeba będzie ruskich prosić.
PS. Czy to, że mimo wszytko Amerykanie jednak przysłali rakiety (bez rakiet Smile ) i setkę żołnierzy nie świadczy, że może i oni zaczynają przecierać swe oczy?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum