Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dziwny jakis ten hrabia...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Malkontent
Stały Bywalec Forum


Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 56

PostWysłany: Pon Cze 07, 2010 2:27 pm    Temat postu: Dziwny jakis ten hrabia... Odpowiedz z cytatem

Dziwny jakis ten hrabia …

Na ziemie odzyskane przyjechal, jak prawie kazdy z kresow, a w jakiejs budzie pod Warszawa wyladowal (5 osob na 10 m – czy odwrotnie).
I zupelnie uczyc sie chyba nie chcial. W rezultacie w wieku dojrzalym wszystko mu sie jakos „fanzoli“, juz razem z Wikipedia. A przeciez nawet przez bolszewika „zdeklasowane hrabinie“( jak mawial Wiech) nie tylko po francusku wypowiadac sie umialy. Te „bieloruczki“ potrafily jak trzeba i podloge umyc i przyjecie wydac i na fortepianie zagrac i dzieci uczyc i leczyc i szyc i haftowac i malowac i,i,i… Noblesse oblige .
A on podobno ani be, ani me, ani kukuryku. Niby od lat z kumplami tylko o milosci mowi, ale jak mu “przyrzad” w Londynie podsuneli to tez tak jakos patrzyl “niegramotnie”. No i to towarzystwo - jakich kumpli to on sobie podobieral - ten Donald “z takiego podworka !”. E, jakis dziwny ten hrabia.

Rozni bywali. Taki jeden to bardziej wylewny byl i pisac lubil – do UBezpieczalni.
Ale mlyny to postawil i na muzyce sie znal. Posluchal, sam pogral i pospiewal – tez z kresow.
A temu z kolei wprawdzie stawiac chce – GRU, pardon, WSI - szampana, ale ( jak odkryl red.Ziemkiewicz ) agentow od pozytecznych idiotow trudno jest rozroznic.
Na razie jest wiecej - oblige. “Oblizuje” sie na mysl o palacu, bo wlasciwie to go nigdy nie mial. Tyle, ze palac jest namiestnikowski – i latwo mozna sie pomylic. Poki co, to trzeba kombinowac “jak pod jedna d…zmiescic dwa fotele” – no i jeszcze ten trzeci wsunac. Dziwny jakis ten hrabia.

Pani Maju !
Z tym “Bronciem” to jeszcze bedzie duzy klopot w rodzinie, oj duzy. On juz sie o ten Trybunal Stanu to naocieral – i z tym Bumarem, i z tym Szeremietiewem i z tym sledzeniem kolegow i z tymi “wojskowymi”. A co nawyrabial wokol tej laski przez te trzy lata ! Ile Prezydenta na urzedzie sie nalzyl !
To za duze ryzyko jest.
Ktos mu powie , ze trzeba patriotow do Moskwy wyslac, zeby umowe na gaz, na IV tysiaclecie, podpisac – a on guzik przycisnie i bach “Patriot” na Kremlu wyladuje !!!
Juz lepiej Pani Maju dalej biednym ludziom i dzieciom pomagac. A dla relaksu mozna sie pieknymi konmi zajac – to takie twarzowe. Mozna sie zajac nawet – kurami (!!!). Tak fascynujaco przeciez o nich opowiada , jakze czarujaca, Pani powinowata – z Tyszkiewiczow.

“Kiepskie” wsparcie niech mu zalatwi Grabowski, i wystarczy. Oni z “Boczkiem” maja wprawe w “pal(j)acowaniu”.

Bo – jakis dziwny ten hrabia !
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Paweł Korobczak
Moderator


Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 354

PostWysłany: Pon Cze 07, 2010 10:52 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przede wszystkim w Rzeczpospolitej hrabia, to był ewenement. Owszem - jako rzymski tytuł honorowy, coś jak medal - można bylo taki tytuł w Polsce obnosić. Ale tak poza tym, no i poza książęcymi w przypadku rodów książęcych, to w Rzeczpospolitej tego rodzaju tytułów nie było i być NIE MOGŁO. Szalchcic na zagrodzie równy wojewodzie, Mocium Panie! Otóż tytuły hrabiowskie pewnego sortu, to się dostawały naszej szlachcie już po upadku Najjaśniejszej. Wobec czego nie od Papieża, nie od Cesarza, a od urzędników carskich taki sort hrabiostwa się fasowało. Cóż też i dziwnego, że niektórzy czują dziś sympatię do tych, którym ongiś służyli ich przodkowie?...
_________________
"Ta jedna pociecha w ha?bie prze?ycia ojczyzny, ?e bogom nale?y si? pos?usze?stwo." Kasper Siemek XVII wiek
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jadwiga Chmielowska
Site Admin


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 3642

PostWysłany: Pon Cze 07, 2010 11:22 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To się zgadza! Polskie tytuły związane były z funkcją - wojewoda, starosta, kasztelan, podkomorzy, sędzia itp. Książęta krwi (pokrewieństwo z władcami) tak samo na Litwie i na Rusi - kniaź. Były też tytuły (stopnie) wojskowe - hetman, pułkownik, chorąży ( dowódca chorągwi) itp.
Tytuły baronów przyszły np. z Austrii i Niemiec.

_________________
Jadwiga Chmielowska Przewodnicz?ca Oddzia?u Katowice i Komitetu Wykonawczego "Solidarnosci Walcz?cej"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum