Forum  Strona Główna

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kornel Morawiecki; Wygrał gorszy kandydat

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Witja
Weteran Forum


Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 5319

PostWysłany: Wto Lip 06, 2010 6:34 am    Temat postu: Kornel Morawiecki; Wygrał gorszy kandydat Odpowiedz z cytatem

"Wygrał gorszy kandydat

Dlaczego gorszy?

1. Uwikłany w niejasne finansowe i osobiste zależności od ludzi związanych z Wojskowymi Służbami Informacyjnymi. Pan Prezydent elekt był jedynym posłem Platformy Obywatelskiej, który na początku poprzedniej kadencji Sejmu głosował przeciwko ustawie rozwiązującej WSI. Te zależności są do dziś skutecznie skrywane przed opinią publiczna przez Pana Prezydenta i jego otoczenie.
2. Całkowicie dyspozycyjny wobec własnej formacji politycznej. Urząd Prezydenta, który według Konstytucji RP ma być czynnikiem równowagi politycznej Państwa, przejęła osoba nie przejawiająca wyrazistości i odrębności w swojej Partii.
3. Po tragicznej śmierci śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, pan Marszałek Komorowski w trakcie pełnienie funkcji Prezydenta nie zdobył się na gest uszanowania woli Zmarłego. Podpisywał ustawy i obsadzał stanowiska według własnego, partyjnego widzi mi się.
4. Pana Prezydenta poparły siły i środowiska mocno związane z pokomunistyczną i agenturalną częścią „okrągłego stołu”, z „grubą kreską” Premiera Mazowieckiego z kosmopolitycznym nurtem „Gazety Wyborczej”. Siły te od 20 lat zakłamują przeszłość, promują prywatę i uległość wobec europejskich i rosyjskich polityków, nie dbają o naród, o ekonomiczną i symboliczną pozycje Polski w świecie.
5. Pan Prezydent jest bez wątpienia wyrazicielem bogatszej, uprzywilejowanej i zadowolonej z obecnego stanu rzeczy części społeczeństwa. Świtowy kryzys nadciągający nad Polskę skonfrontuje profitentów systemu z warstwami pokrzywdzonymi. Czy ten Urząd Prezydenta będzie odpowiednim mediatorem w stanie zawirowań społecznych? Źle to widzę.
6. W trakcie kampanii Pan Prezydent nie zdobył się na żadną oryginalność. Jego sądy i opinii były pod publiczkę, zamknięte w kokonie poprawności politycznej, ocierały się o niekompetencje.

Dlaczego wygrał?

1. Obóz polityczny Prawa i Sprawiedliwości i jego zagorzali zwolennicy, po tragedii smoleńskiej ulegli złudzeniu, że społeczny szok jaki ona wywołała, sam z siebie wystarczy, by przezwyciężyć uprzedzenia i niechęci wobec lidera tego obozu Jarosława Kaczyńskiego.
2. Strona przegrana nie dopuszczając myśli o porażce, parła wspólnie ze swoimi przeciwnikami do podziału sceny politycznej na dwa obozy: „my” i „oni”. W efekcie wygrali „oni”, a podziały społeczne uległy wyostrzeniu.
3. Środowisko PiS nie podjęło próby poszukania i poparcia kandydata nie obciążonego takim potężnym, negatywnym elektoratem z jakim zderzył się Jarosław Kaczyński.
4. Wobec dramatu powodzi dziejącego się w trakcie kampanii obaj główni kandydaci przyjęli podobną strategię: nie ogłaszać stanu klęski żywiołowej. Interes PO i pana Marszałka był tu jasny. Dobrze wyczuły to sprzyjające im media i też nabrały wody w usta. Dlaczego scenariusza odłożenia wyborów obawiał się Jarosław Kaczyński? Dlaczego PiS z pozostałymi partiami parlamentarnymi zlekceważył istniejące prawo i interesy poszkodowanych powodzian? Niepojęte.
5. Trudno ocenić skuteczność taktyki zmiany wizerunku Jarosława Kaczyńskiego. Wiedza o powiązaniach Pana Komorowskiego jest w kręgu PiS dobrze znana. Czemu tych poważnych zarzutów nie postawiono w kampanii. W imię iluzorycznych, wizerunkowych korzyści nie przekazano społeczeństwu prawdy o kontrkandydacie.
6. Pan Kaczyński, podobnie jak Pan Komorowski nie próbował wyjść poza zaklęty krąg poprawności ekonomicznej. Jak można było szczycić się obniżkę podatku, za rządów PiS, dla najlepiej zarabiających i sugerować, że to właśnie uratowało nas przed kryzysem. Takie poglądy tylko mieszają w głowach zwykłym ludziom i służą skrajnym liberałom. Co mają one wspólnego z solidarną Polską?
Przyszłe, niczym nie ograniczone rządy PO i dyspozycyjnego wobec niej Prezydenta niczego dobrego narodowi nie wróżą. Obym się mylił.


Kornel Morawiecki

05.07.2010"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Grzegorz - Wrocław
Moderator


Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 4333

PostWysłany: Wto Lip 06, 2010 9:45 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
2. Całkowicie dyspozycyjny wobec własnej formacji politycznej. Urząd Prezydenta, który według Konstytucji RP ma być czynnikiem równowagi politycznej Państwa, przejęła osoba nie przejawiająca wyrazistości i odrębności w swojej Partii.

Nie uważam, żeby 'osoba' nie przejawiała wyrazistości. 'Osoba' dała się poznać jako jeden z najdalej wysuniętych w kierunku WSI przyczółków swojej partii, która kocha i swoim krzywdy zrobić nie da.
Należy sądzić, że po przeczołganiu (jakie czeka rozkochanych w paritii Tuska Palikota czy Schetyny, pod hegemonią PO) Naród się ocknie. Mam nadzieję, że grubej kreski bis nie będzie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dołączać plików na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum