|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Konrad Turzyński Moderator
Dołączył: 22 Wrz 2006 Posty: 580
|
Wysłany: Pią Paź 12, 2007 10:39 pm Temat postu: Noblowska "pomroczność jasna"? |
|
|
Noblowska "pomroczność jasna"?
Bardzo mnie rozczarowała i zasmuciła decyzja o nagrodzie Nobla dla "Ala" Gore'a, (Czy ten jegomość na serio używa zdrobnienia zamiast właściwego imienia? Jak "Willy" Brandt, "Jimmy" Carter, "Bill" Clinton, "Tony" Blair, "Radek" Sikorski i "Tomek" Tryzna? Jeśli tak, to już samo to czyni go niezbyt poważnym!)
Nie chce mi się wgłębiać w to, ZA CO Gore dostał tę nagrodę. Podejrzewam, że za ostatnio promowany rodzaj polit-poprawności. Jeśli nawet jego działalność jest sensowna i pożyteczna, to cóż to ma wspólnego z działalnościa na rzecz pokoju? Jeśli jakiś hotelarz w miasteczku Small Town w stanie West Caroline* zbuduje przedszkole "integracyjne", mające przyzwyczajać dzieci do tego, że istnieją ludzie różniący się kolorem skóry, to pewnie też zasłuży na pokojową nagrodę Nobla? (A zresztą: skoro LITERACKĄ nagrodę można było przyznać – skądinąd POSTĘPOWEMU jak cholera! – Hemingwayowi za JEDNO opowiadanie "Stary człowiek i morze", to równie dobrze – a nawet BARDZIEJ – należy się ona Sławomirowi Mrożkowi za JEDNO opowiadanie "Sąd Ostateczny"... To pokazuje KOMPETENCJĘ – albo raczej: NIE-KOMPETENCJĘ – decydentów od nagród Nobla.)
Natomiast bez zastrzegania się, że może nie mam racji, z całym zdecydowaniem uważam, że nagroda Nobla przyznana "Alowi" Gore'owi jest SKANDALICZNYM unikiem służącym temu, aby jej NIE przyznać Pani Irenie Sendlerowej. Przypuszczam, że ludzie tak szlachetni jak Ona są niewrażliwi na błyskotki tego świata i że np. Pani Irena nie czuje zawiści wobec b. prezydenta USA. Ale ja – jako rodak Pani Ireny – czuję się upokorzony tym, że nie Jej przyznano tę nagrodę.
Pani Irena jest w wieku tak podeszłym, że nie sposób liczyć na to, iż dożyje następnych okazji (ex-prez. Lech Wałęsa wypowiedział się akurat przeciwnie, że właśnie Ona może jeszcze rok albo dwa** poczekać, ale... to jest ZNAKOMICIE w Wałęsowym stylu wypowiedzi typu: "za a nawet przeciw", "obniżka o sto procent" – gdzie jest możliwe WSZYSTKO, oprócz... naruszenia polit-poprawności). Na domiar tego Jej życie, chociaż dłuższe niż życie "Ala" Gore'a, do tej pory nie obfitowało w dostatki i zaszczyty tak bardzo, jak jego życie. Nawet nie sposób porównywać życiorysów tych dwojga ludzi!
Czy noblowskim decydentom było przykro wzmocnić tezę o bohaterstwie akurat POLSKICH Sprawiedliwych wśród Narodów Świata – a tym samym osłabić tezę przeciwną, o RZEKOMEJ współodpowiedzialności Polaków za ludobójstwo na Żydach (np. w postaci niezliczonego powtarzania wyrażenia "polskie obozy koncentracyjne")? Tego oczywiście nie wiem, ale obawiam się, że właśnie o to! Zgodnie z "prawem Murphy'ego": "skoro coś niedobrego może się zdarzyć, to się zdarzy". Pominięcie Pani Sendlerowej to decyzja nie tylko rozczarowująca, ale również smutna, irytująca i – haniebna.
* Pamiętam, że nie istnieje stan West Caroline, jest natomiast np. North Caroline; chodzi o żartobliwe nazwanie fikcyjnej miejscowości w fikcyjnym miejscu.
** Może by tak Lechowi Wałęsie ODEBRAĆ nagrodę Nobla i powiedzieć, aby zgłosił się po nią w roku 2042? Będzie wtedy w takim wieku, w jakim Pani Irena będzie za 2 lata od teraz. _________________ Konrad Turzyński [matematyk; teraz - bibliotekarz; uczestnik RMP (1980-81), dziennikarz ZR NSZZ "S" w Toruniu (1981), publicysta pod- i nad-ziemny (1978- ), współprac. ASME, "Opcji na Prawo" (2003-09) i Polskiego Radia (2006-08)]
Ostatnio zmieniony przez Konrad Turzyński dnia Sob Mar 01, 2008 8:33 pm, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marek-R Weteran Forum
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 1476
|
Wysłany: Sob Paź 13, 2007 12:38 am Temat postu: |
|
|
Konrad Turzyński napisał między innymi:
„Natomiast bez zastrzegania się, że może nie mam racji, z całym zdecydowaniem uważam, że nagroda Nobla przyznana "Alowi" Gore'owi jest SKANDALICZNYM unikiem służącym temu, aby jej NIE przyznać Pani Irenie Sendlerowej. Przypuszczam, że ludzie tak szlachetni jak Ona są niewrażliwi na błyskotki tego świata i że np. pani Irena nie czuje zawiści wobec b. prezydenta USA. Ale ja -- jako rodak Pani Ireny -- czuję się upokorzony tym, że nie Jej przyznano tę nagrodę.”
W rzeczy samej jest to skandal i jeszcze jeden dowód na to, że nawet tak prestiżowe wyróżnienia przyznaje się, kierując się jakimiś niejasnymi układami i modą a nie rzeczywistymi zasługami. Na szczęście jak pisze autor wypowiedzi Pani Irena Sendlerowa pozostaje ponad tymi wszystkimi małymi rzeczami .Po prostu jest wielka .A Wałęsa – no cóż Jemu trzeba już chyba wszystko wybaczać.
Marek Radomski Rada Oddziałowa – SW – Jelenia Góra. _________________ "Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001. |
|
Powrót do góry |
|
|
Edward Soltys Weteran Forum
Dołączył: 05 Mar 2007 Posty: 613
|
Wysłany: Sob Paź 13, 2007 3:59 am Temat postu: |
|
|
Panie Konradzie,
Dzieki Panu dowiedzilem sie, ze Gore zostal laureatem nagrody Nobla. Podzielam Panskie zdanie. Gore jest efekciarzem. Clinton bierze za obecnosc okolo 100,000 dolarow. Gore chyba podobnie. Jest juz komitet, ktory bedzie go zglaszal jako kandydata na prezydenta(ze strony Demokratow oczywizda). Wstepne myszkowanie wykazalo, ze jest bardziej popularny niz prowadzaca w wyscigu Clintonowa.To mial byc etap przed-Noblowski (tak dzis w gazecie wyczytalem).Zmienil widac kolejnosc drewniany jak polski Pawlak "Al". No i powiedz Pan, czy ten swiat jest normalny? Na dodatek dzis dostalem przesylke od brata z Polski z wycinkami z: "Polityki", "GW" i "Faktu". Jestem przytloczony. To tak jakby sprawdzila sie hipoteza pewnego naukowca, ktory twierdzil, ze byc moze w piasku, pod naszymi stopami, istnieje jakas bogata cywilizacja oparta na innych strukturach, o ktorej nie mamy pojecia. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mirosław Dakowski Weteran Forum
Dołączył: 12 Maj 2007 Posty: 216
|
Wysłany: Sob Paź 13, 2007 10:44 am Temat postu: |
|
|
Na pierwszej stronie ("okładce") mej strony Dakowski.pl umieściłem:
12X: Noblista Al Gore - wg. Amerykanów jeden z najgłupszych v-prezydentów USA. Ale [i]nosa miał.. Wygłaszał od lat slogany w sprawie czegoś zupełnie nieudowodnionego ale trendy.. Czyli antropogennego (spowodowanego przez człowieka) efektu cieplarnianego. Na tym zarabiają miliardy, a my - pozwalamy się rabować. Zob. artykuł pod Energetyka [/i] Bo tu można sobie wyrobić zdanie co do strony MERYTORYCZNEJ Alka Gore'a...
A co znaczy zdanie u Marka Radomskiego: : A Wałęsa – no cóż Jemu trzeba już chyba wszystko wybaczać. Czy aprobuje jego (Bolka) gadaninę czy raczej dez-awuuje? _________________ Miros?aw |
|
Powrót do góry |
|
|
Edward Soltys Weteran Forum
Dołączył: 05 Mar 2007 Posty: 613
|
Wysłany: Sob Paź 13, 2007 2:24 pm Temat postu: |
|
|
Panie Profesorze,
Jako osoba, do ktorej nie zostalo skierowane pytanie, korzystam ze swego najswietszego prawa do dania odpowiedzi. Zdanie o Walesie po krotkim wczuciu sie jest jasne. Po pierwsze, zawarta jest w nim negatywna ocena Walesy. Jest on czlowiekiem,ktory dopuszcza sie czynow ocenianych negatywnie. Wszak nie trzeba by bylo wybaczac czynow ocenianych pozytywnie. Po drugie, w omawianym zdaniu zawarte jest zniechecenie co do skutecznosci reagowania na oceniane negatywnie zachowania Walesy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marek-R Weteran Forum
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 1476
|
Wysłany: Sob Paź 13, 2007 5:24 pm Temat postu: |
|
|
Edward Soltys napisał:
„Panie Profesorze,
Jako osoba, do ktorej nie zostalo skierowane pytanie, korzystam ze swego najswietszego prawa do dania odpowiedzi. Zdanie o Walesie po krotkim wczuciu sie jest jasne. Po pierwsze, zawarta jest w nim negatywna ocena Walesy. Jest on czlowiekiem,ktory dopuszcza sie czynow ocenianych negatywnie. Wszak nie trzeba by bylo wybaczac czynow ocenianych pozytywnie. Po drugie, w omawianym zdaniu zawarte jest zniechecenie co do skutecznosci reagowania na oceniane negatywnie zachowania Walesy.”
Lepiej sam bym tego nie ujął. – Dzięki za wyręczenie w odpowiedzi.
Marek Radomski Rada Oddziałowa – SW – Jelenia Góra. _________________ "Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001. |
|
Powrót do góry |
|
|
Konrad Turzyński Moderator
Dołączył: 22 Wrz 2006 Posty: 580
|
Wysłany: Pon Maj 12, 2008 12:23 pm Temat postu: Nagroda najwyższa z możliwych |
|
|
Nagroda najwyższa z możliwych
Nagrody Nobla nie wystarczyło dla ś.p. Ireny Sendlerowej...
Ufa(j)my, że odeszła po Nagrodę, nieskończenie przewyższającą wszystkie inne dające się pomyśleć.
A Komitet Noblowski może do końca swojego istnienia się wstydzić. Noblista pokojowy z Polski, który (w jesieni 2007 r.) sugerował, że Irena Sendlerowa mogłaby jeszcze 2 lata poczekać, może się wstydzić jeszcze bardziej, bo jest rodakiem obecnie Zmarłej. _________________ Konrad Turzyński [matematyk; teraz - bibliotekarz; uczestnik RMP (1980-81), dziennikarz ZR NSZZ "S" w Toruniu (1981), publicysta pod- i nad-ziemny (1978- ), współprac. ASME, "Opcji na Prawo" (2003-09) i Polskiego Radia (2006-08)] |
|
Powrót do góry |
|
|
Marek-R Weteran Forum
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 1476
|
Wysłany: Pon Maj 12, 2008 10:56 pm Temat postu: |
|
|
Konrad Turzyński napisał: | Noblista pokojowy z Polski, który (w jesieni 2007 r.) sugerował, że Irena Sendlerowa mogłaby jeszcze 2 lata poczekać, może się wstydzić jeszcze bardziej, bo jest rodakiem obecnie Zmarłej. |
Żeby się wstydzić, to najpierw trzeba coś takiego jak odrobina wstydu posiadać - a z tym już może być niejaki kłopot. A że Noblista Pokojowy tak się zachował - cóż zachował się jak umiał.
Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra. _________________ "Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jan Tokarski Stały Bywalec Forum
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 68
|
Wysłany: Pon Maj 12, 2008 11:30 pm Temat postu: |
|
|
Wstyd i hańba!
Nie sposób nie przypomnieć o innym Wielkim Nieobecnym wśród noblistów - o Herbercie.
Niestety, niewiele już mamy autorytetów godnych zaszczytów (tylko czy Nobel to jeszcze zaszczyt?). Tak na szybko, nikogo nie wymyśliłem...
Odchodzą też Autorytety na mniejszą, naszą polską skalę. Tacy jak niedawno zmarły o. Adam Studziński czy o. Krąpiec.
Smutne to... |
|
Powrót do góry |
|
|
Konrad Turzyński Moderator
Dołączył: 22 Wrz 2006 Posty: 580
|
Wysłany: Wto Maj 13, 2008 8:58 am Temat postu: |
|
|
Jan Tokarski napisał: | tylko czy Nobel to jeszcze zaszczyt? |
Dobre pytanie, Panie Janie!!
Moim zdaniem nagroda dla Ireny Sendlerowej miałaby znaczenie nie tyle dla Niej (bo chyba Jej absolutnie nie zależało ani na wymiernym ani na niewymiernym jej aspekcie), ale dla Polski. Troche jednak utrudniłaby kampanię oczerniania Polski w związku z nazistowskim ludobójstwem na Żydach. I chyba dlatego Ireny Sendlerowej NIE nagrodzono. _________________ Konrad Turzyński [matematyk; teraz - bibliotekarz; uczestnik RMP (1980-81), dziennikarz ZR NSZZ "S" w Toruniu (1981), publicysta pod- i nad-ziemny (1978- ), współprac. ASME, "Opcji na Prawo" (2003-09) i Polskiego Radia (2006-08)] |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dołączać plików na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|