|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz Szkutnik Weteran Forum
Dołączył: 04 Lis 2007 Posty: 112
|
Wysłany: Nie Kwi 18, 2010 12:30 am Temat postu: JAROSŁAW KACZYŃSKI PREZYDENTEM RP |
|
|
Z ogromnym zainteresowaniem czytam wszystkie enuncjacje nt. kto powinien zostać prezydentem Najjaśniejszej RP. Drodzy przyjaciele, nie bierzecie pod uwagę wszystkich okoliczności począwszy od tajemniczej śmierci w dniu 10 kwietnia Prezydenta RP i ludzi pełniących bardzo ważne funkcje w państwie. Po pierwsze – Prezydentem RP musi zostać Jarosław Kaczyński i tego nie muszę chyba wyjaśniać. Po drugie – Polska Racja Stanu pewnie wymaga, jeżeli to rozumiecie, wsparcia Premiera Kaczyńskiego w Jego problemach z V kolumną Wałęsy i służb specjalnych w PiS. Panowie. Wróćmy pamięcią do połowy lat 80., kiedy zarówno Porozumienie Prasowe Solidarność Zwycięży, Solidarność Walcząca i część KPN uznały za wybitnego polityka i stratega Jarosława Kaczyńskiego. Jeżeli Jarosław Kaczyński wskaże kogoś zacnego, to oczywiście można poważnie rozważać kandydaturę Kornela Morawieckiego (legendy i bohatera) i Zbigniewa Romaszewskiego (męża stanu).
A może prof. Piotrowski? Dajmy chwilę innym. Tylko trzy dni. |
|
Powrót do góry |
|
|
Robert Majka Weteran Forum
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 2649
|
Wysłany: Nie Kwi 18, 2010 12:56 am Temat postu: |
|
|
By przełamać zaistniałą sytuację polityczną w Polsce,
kierownictwo (a przede wszystkim vice prezesi) PiS
muszą określić się polityczne
wobec formacji niepodległościowych.
Nie można dwom panom służyć.
Konsekwencje dwutorowego myślenia
i dwutorowej polityki, jaką uprawia
PiS spycha tą formację na margines życia politycznego.
Takie są fakty.
Strach ludzi z PiS przed formacjami ideowymi,
niepodległościowymi jest tak olbrzymi, że kierownictwo
PiS boi się jak ognia , jak diabeł wody święconej
ludzi z nurtu niepodległościowego.
Konsekwencje takiego myślenia
i postępowania są tragiczne.
Pomimo pozornego spolaryzowania sie sceny politycznej
na PO i PiS , do stabilizacji politycznej w Polsce
jest jeszcze bardzo, bardzo daleko.
Nikomu nie służy zwalczanie i blokowanie
ludzi spoza układu.
A jeśli już komuś takie zachowanie służy,
to wszystkim którzy życzą PiS bardzo źle.
To smutna konkluzja.
Ale nawet gdybym powiedział inaczej,
fakty z życia politycznego
zweryfikują moje słowa.
Bo żyć w poczuciu schizofreni nie sposób.
Choć w byłym ZSRS stwiedzano tzw.
"schizofrenię bezobjawową"
i na tej podstawie zamykano nieprawomyślnych
w psychiatryku.
Tylko dlatego, że ośmielili się
być ludźmi myślącymi niezależnie od okoliczności.
Sytuacja po 10 kwietnia 2010 jest zupełnie
inna niż przed tą datą, jest bardzo dynamiczna
także w życiu politycznym.
Wszystko jeszcze jest możliwe. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marek-R Weteran Forum
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 1476
|
Wysłany: Nie Kwi 18, 2010 9:05 am Temat postu: |
|
|
W pełni zgadzam się z Januszem co do wsparcia jakiego należy udzielać bratu zmarłego tragicznie prezydenta, oraz co do tego, że kandydata powinien wskazać Jarosław Kaczyński, jest to w tej chwili przede wszystkim Jego moralne prawo. Co się zaś tyczy kandydowania przez Niego samego, to sprawa nie jest już taka prosta. Mogłoby to bowiem stanowić zagrożenie dla funkcjonowania PiS, w tym dla jedności partii. Pamiętajmy, że ostatnio dały znać o sobie tendencje pewnego odłamu tej partii, do zawierania sojuszu z tak zwanym "nieskażonym" odłamem SLD, to bardzo groźne zjawisko. Chyba że prezes PiS ma w zanadrzu, na tyle mocnego kandydata na swojego następcę, który podołałby temu zadaniu, ale tutaj jestem sceptyczny. Tak więc kandydat nazwijmy to umownie z zewnątrz - pytanie kto. Uważam też, że przy prezesie PiS powinno zacząć funkcjonować ciało doradcze, o rozszerzonym spektrum reprezentacji politycznej, ze szczególnym uwzględnieniem środowisk niepodległościowych, które to środowiska w swej zdecydowanej większości, są partii Jarosława Kaczyńskiego co najmniej przychylne, to tylko może pomóc. Z całą pewnością będą opory wewnętrzne wokół prezesa PiS, ale te powinien On w imię celu nadrzędnego pokonać.
Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra. _________________ "Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001. |
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz - Wrocław Moderator
Dołączył: 09 Paź 2007 Posty: 4333
|
Wysłany: Nie Kwi 18, 2010 1:58 pm Temat postu: |
|
|
W zaistniałej sytuacji trudno widzieć kandydaturę Pana Jarosława Kaczyńskiego inaczej jak osobę - naturalnego kandydata Polaków na stanowisko Prezydenta Rzeczpospolitej. |
|
Powrót do góry |
|
|
Janusz Szkutnik Weteran Forum
Dołączył: 04 Lis 2007 Posty: 112
|
Wysłany: Sro Maj 19, 2010 10:45 pm Temat postu: |
|
|
Boże, zlituj się nad naiwnością moich przyjaciół. Nie pozwól, by łamali kości ludziom, którzy walczyli i nauczyli się wierności RP i drobince demokracji w życiu państwowym. Dzisiaj w mediach kreuje się to samo co próbują nam narzucić nasi niektórzy koledzy i koleżanki, tzn. obraz Polski dwóch wyborów. dwóch propozycji funkcjonowania państwa. Właściwie niewiele różniących się od siebie. Kiedyś nazywało się to POPiS. Prawie autostrada.
Całe szczęście, że wbrew miłości własnej kandydatów do autostrady, pojawili się jeszcze inni i dzięki nim możemy jeździć jeszcze innymi drogami. Powinienem polecić części rozhisteryzowanym uczestnikom forum kilka tytułów z zakresu psychologii społecznej bądź politologii lub może korepetycje licencjackie. ale to troszkę nie wypada. Z pewnością wszyscy znają zasadę poszukiwania drogi do realizacji swoich przekonań. krótko mówiąc. Zdecydowana większość wyborców poszukuje takiej drogi w drugiej turze i koncentruje swoje wysiłki aby udowodnić, iż mieli rację oddając głos w pierwszej turze na podobnego kandydata. Oznacza to, że w drugiej turze, uruchomiona aktywność obywatelska nie ustępuje w aktywności wrogiego obozu. Wielka szkoda, że od środka do prawa nie ma jeszcze ze dwóch kandydatów. Od środka do lewa jest ich sporo. Niektórzy przyjęli pogląd (inspiracja korporacji i służb specjalnych), że powinno ich być tylko dwóch. W następnym rozdaniu zaproponuje się społeczeństwu tylko jednego kandydata i miliony pobiegną - co tam wolność? - aby się załapać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Robert Majka Weteran Forum
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 2649
|
Wysłany: Sro Maj 19, 2010 10:58 pm Temat postu: |
|
|
Janusz,
z ciekawością przeczytałem
Twój tekst.
Myślę jednak, że rzeczowa dyskusja ,
z dystansem jest niemożliwa. Bo emocje
i własne marzenia niektórych z dyskutantów
uniemożliwiają taki dystans. A jeśli ktoś
odważy się na polemikę , zostaje " ... " .
Wiem co mówię.
Moim zdaniem dopiero po wyborach prezydenckich
przyjdzie otrzeźwienie.
Wiem, że poza PO i PiSem ewentualnie ktoś dla
przyczepki SLD lub ZSL ( zwany PSL-em )
szans politycznych nie ma, bo tak postanowiono
dawno dawno temu. Ot i cała prawda... |
|
Powrót do góry |
|
|
Janusz Szkutnik Weteran Forum
Dołączył: 04 Lis 2007 Posty: 112
|
Wysłany: Czw Maj 27, 2010 8:37 pm Temat postu: |
|
|
Robert. Przecież w tych dyskusjach brak rozumu politycznego. Niemal wszyscy odpuścili dwóm osobom układ z Magdalenki. Wdzięczności bardzo mało. Niemal wszyscy puścili w niepamięć a część wybaczyło udział przy okrągłym stole (zdrada interesów narodowych!) kilku osobom. Wdzięczności żadnej. Swoich agentów bronili dzielnie. Przestali, kiedy tamci zmienili barwy polityczne. Dotyczy to wszystkich. Teraz kombinacja jest jeszcze bardziej prymitywna. Kiedyś Jarosław Kaczyński realizował własną politykę. Od kilku lat dostrzec można postępy w jego edukacji i oparł się na wzorcu wiernych "psów". W kilkudziesięciu ośrodkach wpływ na PiS mają byli funkcjonariusze partyjni (PZPR), ludzie związani z UOP, ludzie pochodzący z rodzin, gdzie tradycja lojalności wobec władzy była silniejsza niż etyka i honor. Wspólnym mianownikiem tych środowisk jest ich duży wpływ na lokalny elektorat. Czy wystarczy szabli w krwawej bitwie? Czy nie lepiej przegrać z honorem niż wygrać przy poparciu wspomnianych środowisk? Mogę tylko ubolewać, iż w wyborach prezydenckich zabrakło jeszcze kilku kandydatów. Być może, mogli by poderwać część elektoratu zniechęconego. Inny obraz mógłby się zarysować w drugiej turze. Ale przecież wszyscy są źli, gdyż kandydatem mógł być tylko Jarosław Kaczyński. Teraz chyba rozumiemy, jak ważne są marzenia o wolności myśli i działania.
Nie mogę przemilczeć błędnych decyzji w koncepcji tworzenia Społecznych Komitetów Poparcia. Miało to wyglądać nieco inaczej. Kto okroił temat?
Jest wyjście. Jarosław Kaczyński zrezygnuje z usług wspomnianych środowisk i zwróci się w kierunku innych trzech kandydatów. Przypuszczam, że Oni także, wybierając mniejsze zło, wiele mu już wybaczyli. Nie mamy innego wyjścia jak łaskawość i odpuszczenie z zastrzeżeniem, iż pokuta musi kiedyś być! Tylko czy całe społeczeństwo, przy podłej cenzurze w mediach, jest tego świadome lub powinno być ?
ps.
Znam osobiście prominentnych działaczy PiS popierających dyskretnie byłych funkcjonariuszy PZPR sądząc, iż jest to niezbędne dla zachowania właściwych relacji z "autorytetami moralnymi". Taka dychotomia poszukiwania oparcia w służbach i "autorytetach" równocześnie prowadzi do głębokich podziałów, chwilowo tylko pacyfikowanych argumentacją patriotyczną. Kto posługuje się taką argumentacją? |
|
Powrót do góry |
|
|
Janusz Szkutnik Weteran Forum
Dołączył: 04 Lis 2007 Posty: 112
|
Wysłany: Wto Lip 06, 2010 8:58 pm Temat postu: |
|
|
"LEPIEJ BYŁOBY PRZEGRAĆ Z HONOREM". |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dołączać plików na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|