|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
r.k. Weteran Forum
Dołączył: 01 Gru 2007 Posty: 228
|
Wysłany: Wto Sie 04, 2009 9:55 pm Temat postu: W pierwszą rocznicę rosyjskiej agresji na Gruzję |
|
|
8 sierpnia mija rok od kiedy kolumny sowieckich czołgów zdradziecko zaatakowały Wolną i Dumną Gruzję, a sowieckie bomby zaczęły spadać na gruzińskie wsie i miasta.
Według brytyjskiego dziennika "Financial Times" zginęło wtedy około 1000 osób, w tym około 600 cywilów, 138 tysięcy osób uciekło z regionu, z których 30 tysięcy nie powróciło (są to głównie etniczni Gruzini z Osetii Południowej i Abchazji).
Rok temu Moskwa nie zrealizowała swoich celów, nie chodziło przecież o zajęcie Abchazji i Osetii Południowej, czyli 20 proc. terytorium Gruzji, ale przede wszystkim do obalenie prezydenta Gruzji Michaila Saakaszwilego i rządu w Tbilisi dążącego do integracji z NATO .
Po roku względnego spokoju w Gruzji ponownie może dojść do wojny z imperialną Rosją.
Według rzecznika MSZ w Moskwie Andrieja Niestierienki Rosja wzmacnia gotowość bojową swoich sił w Osetii Południowej.
W czerwcu wycofano międzynarodowych obserwatorów z separatystycznej Abchazji i Osetii Południowej po zawetowaniu przez Rosję rezolucji przedłużającej ich misję. Na początku lipca Rosja przeprowadziła wielkie manewry Kaukaz 2009 którymi kierował generał Nikołaj Makarow, ten sam, który dowodził zeszłoroczną agresją na Gruzję. Ten sam scenariusz zrealizowano w 2008 roku kiedy przeprowadzono manewry Kaukaz 2008 co pozwoliło na przerzucenie 8000 żołnierzy i około 700 pojazdów. Tym razem może dojść do najgorszego, do zajęcia całej Gruzji.
Mając wszystkie te fakty na uwadze Kluby „Gazety Polskiej” i środowisko „Strefy Wolnego Słowa” w sobotę 8 sierpnia, w pierwszą rocznicę inwazji Rosji na Gruzję, o godzinie 18:00, organizują pikiety przed ambasadą rosyjską w Warszawie i konsulatami Rosji w Poznaniu, Gdańsku i Krakowie. Powiedzmy „Nie!” rosyjskiemu imperializmowi.
Poniżej zamieszczam reportaż Stanisława Markowskiego zrealizowany dla TVP-3 pt: "Solidarni z Gruzją", przypominający demonstracje pod konsulatem w Krakowie.
http://video.google.com/videoplay?docid=-2615453511181913427&hl=pl
Zdjęcia z manifestacji pod ambasadą Rosji i konsulatami w 2008 roku można zobaczyć na stronie klubów „GP”: www.klubygp.pl. Nie przeniosłem ich do archiwum wiedząc, że niestety na tym nie koniec. |
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz - Wrocław Moderator
Dołączył: 09 Paź 2007 Posty: 4333
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marek-R Weteran Forum
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 1476
|
Wysłany: Sro Sie 05, 2009 10:58 pm Temat postu: |
|
|
Jako naród, to rosyjskiemu imperializmowi mówimy nie od niepamiętnych czasów. Kwestia w tym, że po 89' roku z małymi przerwami, trwa coś na wzór usypiania naszej, choć nie tylko naszej czujności w tym względzie. I wiele wskazuje na to, że tylko wyraźnie zarysowany stan zagrożenia, będzie w stanie nas z tego wyrwać - musi nastąpić wstrząs. Moskwa nigdy nie zrezygnuje ze swoich imperialnych ambicji i podpierając się historią, to ten właśnie kierunek myślenia trzeba w Polakach pobudzać, ze szczególnym uwzględnieniem młodego pokolenia. Rosjanie póki co nie są jeszcze gotowi na to, żeby ponownie zacząć realizować opętańczą wizję militarnego podboju Europy i próbują to czynić w sferze gospodarki, ale ten stan może się zmienić. I jak na ironię, popierając obecnie lansowany kierunek prowadzenia polityki Unii Europejskiej wobec Rosji, możemy się sami do takiego rozwoju sytuacji walnie przyczynić. Ci ograniczeni ludzie, którzy lansują teorię o niedrażnieniu niedźwiedzia muszą wiedzieć o tym, że jak już ruszą to przestaną rozróżniać pomiędzy Tuskiem a Kaczyńskim. Jak uczy historia, Im chodzi o zawładniecie całością. A potencjalnych Bierutów, czy kogoś na wzór innych, bliższych nam czasowo odszczepieńców, znajdą z całą pewnością, wszelako i gnid w naszym narodzie nigdy nie brakowało. Nie ma wyjścia, muszą się nam narodzić nowi Kolumbowie i nasza w tym głowa.
Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra. _________________ "Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001. |
|
Powrót do góry |
|
|
Piotr Hlebowicz Site Admin
Dołączył: 15 Wrz 2006 Posty: 1166
|
Wysłany: Sro Sie 05, 2009 11:46 pm Temat postu: |
|
|
PRECZ Z KACAPAMI!
NIE - DLA KREMLOWSKIEJ HOŁOTY!
ДОЛОЙ ПУТИНУ - МЕДЬВЕДЕВУ !!
Kto dziś mówi, że sprawy Kaukazu nie powinny nas interesować, że to wewnętrzna sprawa Rosji i tamtego regionu - jest po prostu zdrajcą i agentem Moskwy - świadomym lub nieświadomym. Nie można po prostu ot, tak, patrzeć na konsekwentną eksterminację Czeczenów, Gruzinów, Inguszy i innych narodów Kaukazu przez bandyckie hordy kremlowskich homosowieticusów. I nic nie robić, nie reagować. Przyzwalać na masowe ludobójstwo. Dziś oni, a jutro my - taki jest logiczny ciąg zdarzeń, gdy przyśniemy i nic nie uczynimy przeciw, czując się bezpieczni w danym momencie. To tylko złudzenie. Wielce oszukańcze. Broniąc dziś Kaukazu, tym samym zapewniamy obronę dla siebie na przyszłość. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marek-R Weteran Forum
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 1476
|
Wysłany: Czw Sie 06, 2009 12:09 am Temat postu: |
|
|
Piotr Hlebowicz napisał: | Kto dziś mówi, że sprawy Kaukazu nie powinny nas interesować, że to wewnętrzna sprawa Rosji i tamtego regionu - jest po prostu zdrajcą i agentem Moskwy - świadomym lub nieświadomym. Nie można po prostu ot, tak, patrzeć na konsekwentną eksterminację Czeczenów, Gruzinów, Inguszy i innych narodów Kaukazu przez bandyckie hordy kremlowskich homosowieticusów. I nic nie robić, nie reagować. Przyzwalać na masowe ludobójstwo. Dziś oni, a jutro my - taki jest logiczny ciąg zdarzeń, gdy przyśniemy i nic nie uczynimy przeciw, czując się bezpieczni w danym momencie. To tylko złudzenie. Wielce oszukańcze. Broniąc dziś Kaukazu, tym samym zapewniamy obronę dla siebie na przyszłość. |
Nic dodać, nic ująć. Cała rzecz w tym, żeby jak największa rzesza obywateli naszego kraju, zechciała te prawdy przyjąć i uznać za swoje. Pisałem o tym już wiele razy, ale powtórzę raz jeszcze, że wolność tych wymienionych przez Pana Piotra narodów, ma kolor płomienia palącego się gazu i zapach ropy. Taka jest brutalna prawda. I w tym kontekście, jeżeli nie będziemy protestować, a sami nie zadbamy o własne interesy, a w szczególności o bezpieczeństwo, to w przyszłości możemy podobnie jak te narody, zostać złożeni na ołtarzu interesów gospodarczych i "świętego spokoju". Wszak jak już kiedyś pisałem, "wielki przyjaciel Polski" Richard Pipes, w okresie negocjacji o naszym przystąpieniu do NATO stwierdził, że nie ma co o Polskę kruszyć kopii, bo i tak kiedyś będzie trzeba oddać ją Rosjanom.
Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra. _________________ "Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001. |
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz - Wrocław Moderator
Dołączył: 09 Paź 2007 Posty: 4333
|
Wysłany: Czw Sie 06, 2009 10:29 am Temat postu: |
|
|
Cytat: | I w tym kontekście, jeżeli nie będziemy protestować, a sami nie zadbamy o własne interesy, a w szczególności o bezpieczeństwo |
Nie bez racji jak widać napisałem, że to co jest w liście Ałły Dudajewej jest to o czym wiemy. http://swkatowice.mojeforum.net/temat-vt7630.html?postdays=0&postorder=asc&start=1 . Bo i Jej Mąż "горько шутил - спасение утопающих – дело рук самих утопающих" (gorzko żartował - ratunek tonących to sprawa rąk samych tonących)
Co zaś do Ameryki, to dla nich dobre jest to, co jest dobre dla Ameryki i co smutne, nie jest nawet brany pod rozwagę dalszy horyzont czasowy (reszta w kalkulacjach nie jest rozważana). Stąd później mają wielu 'byłych sojuszników' takich jak np. Bin Laden. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marek-R Weteran Forum
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 1476
|
Wysłany: Czw Sie 06, 2009 9:29 pm Temat postu: |
|
|
Russia: A New Confrontation?
Komisja obrony brytyjskiego parlamentu opublikowała raport opatrzony tytułem: „Russia: a new confrontation?" http://www.publications.parliament.uk/pa/cm200809/cmselect/cmdfence/276/27602.htm. (Tenth Report of Session 2008–09 Ordered by the House of Commons to be printed 30 June 2009). Przeczytanie tego obszernego dokumentu (276 str.) gorąco polecam. Zastanawiam się dlaczego w Polsce instytucje odpowiedzialne za bezpieczeństwo narodowe, a mamy też sejmową Komisję Obrony Narodowej, nie potrafią lub nie chcą tworzyć takich dokumentów jak to prezentują brytyjscy parlamentarzyści?
Generał Stanisław Koziej, profesor nauk wojskowych i były wiceminister obrony twierdzi, że resort obrony kierowany przez obecnego ministra zgubił „busolę strategiczną”. Innymi słowy nasz MON żegluje po wodach bez kompasu – ciężki zarzut.
Koziej wskazuje, że nie tylko MON pływa bez takiej „busoli”. Także prezydenckie Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, które wg Kozieja „kibicuje” różnym, czasem nawet sensownym pomysłom, ale samo nic nie robi. A całkowity brak działalności wykazuje Rada Bezpieczeństwa Narodowego. Były lider PiS Ludwik Dorn nawoływał do zmiany niekorzystnego stanu. Pisał („Nowa Rada Bezpieczeństwa Narodowego potrzebna od zaraz”, „Rzeczpospolita”, 22-08-2008 ):
„Obecnie jest to instytucja martwa: ostatni raz zebrała się w marcu 2007 r., a jej członkami są: Anna Fotyga, Aleksander Szczygło, Władysław Stasiak i Jarosław Kaczyński (piszący te słowa złożył dymisję z funkcji członka RBN 2 lutego 2008 r.).”
Jak wiadomo zadaniem Rady jest rozpatrywanie kwestii i wyrażanie opinii dotyczących bezpieczeństwa państwa, a w tym m.in.:
* generalnych założeń bezpieczeństwa państwa,
* założeń i kierunków polityki zagranicznej,
* kierunków rozwoju Sił Zbrojnych,
* problemów bezpieczeństwa zewnętrznego,
* zagrożeń bezpieczeństwa wewnętrznego i środków ich przeciwdziałania.
Od czasu, gdy Dorn pisał swój artykuł zmiany w składzie Rady są takie, że jedyną zmianą jest mniejsza liczba członków RBN. Ma ona teraz troje członków, tj. Aleksandra Szczygło Szefa BBN i sekretarza Rady (członek Rady od 14 marca 2007 r.), Annę Fotygę (od 07 września 2006 r.) i Jarosława Kaczyńskiego (od 28 grudnia 2005 r.).
Zwykle w Radzie zasiadali premier i wicepremierzy, marszałkowie sejmu i senatu, ministrowie obrony, spraw zagranicznych, spraw wewnętrznych, finansów. I w takim gronie rozważano sprawy bezpieczeństwa narodowego. Prezydent RP, który powołuje członków Rady, ma opory by sięgać po takich ludzi jak np. marszałek Komorowski, czy minister Sikorski. Mogę go po ludzku zrozumieć. Cóż jednak zrobić, gdy tacy własnie politycy zajmują kluczowe stanowiska? Trudno wyobrazić efektywną politykę z pominięciem osób z racji zajmowanych stanowisk o niej decydujących. Zwłaszcza, że ta wstrzemięźliwość prezydenta nie skutkuje najlepiej. Nie tak dawno minister Klich ogłosił tryumfalnie, że prezydent podpisał nowelę ustawy o powszechnym obowiązku obrony RP, która zlikwidowała pobór do wojska. Ze zdumieniem czytałem słowa ministra Klicha: „od dzisiaj żaden młody człowiek nie musi się już bać powołania do wojska.” Nie wpadłem dotąd, że młody Polak może „bać się” włożenia polskiego munduru i że jest dla niego to jakieś straszliwe zagrożenia. Z drugiej jednak strony może minister, w końcu były działacz pacyfistycznego ruchu „Wolność i Pokój”, ma rację. Młody człowiek powołany do wojska może bowiem trafić na wojnę, a na wojnie jak wiadomo można stracić życie. Jest czego się bać!
Trwają jeszcze obchody rocznicowe Powstania Warszawskiego. Młodzi Polacy w sierpniu 1944 r. mieli wielkie i często nie ziszczone pragnienie - włożyć polskie mundury i wziąć do ręki broń, by móc walczyć z wrogiem. Jacy byli niemądrzy!
A wracając do raportu brytyjskich parlamentarzystów. Piszą oni o możliwościach militarnych Rosji. Podają, że Rosja ma 1,1 mln żołnierzy, w tym 80% najniższych rang stanowią żołnierze pochodzący z poboru. Ponadto jest 20 milionów rezerwistów, z czego 2 miliony w tzw. czynnej rezerwie.
Według planów MON w Polsce będziemy mieli armię zawodową „profesjonalną” – właśnie dzięki decyzjom polityków koszary opuścili ostatni żołnierze z poboru. Liczba tych polskich „profesjonalistów” jest ciągle nie znana - miało być najpierw 150 tys., później 120 tys., następnie 100 tys., a ostatnio słyszy się że będzie jakieś 80 tys. żołnierzy. Obok tego w czynnej rezerwie (Narodowe Siły Rezerwy) miało być 30 tys., a być może będzie jakieś 10 tys. Żadnego szkolenia rezerw MON nie przewiduje, a przynajmniej nie można nigdzie znaleźć danych, aby coś takiego zamierzano robić. Likwiduje się natomiast przysposobienie obronne w szkołach średnich i szkolenie wojskowe studentów, czyli przyszłych oficerów rezerwy też nie będzie.
Gdyby jednak odnieść polskie zamiary do tego, czym dysponuje już dziś Rosja, i biorąc pod uwagę proporcje ludnościowe - 140 mln – 38 mln (Polska ma jednak wyższy dochód per capita niż Rosja, czyli możliwości finansowe lepsze) to polskie siły zbrojne powinny by liczyć ponad 300 tys. żołnierzy na stopie pokojowej oraz dysponować półmilionową czynną rezerwą i czteroma milionami pięciuset tysiącami przeszkolonych wojskowo rezerwistów.
Jednak czy warto brać poważnie jakieś rojenia Angoli o groźbie nowej „zimnej”, i miejscami „gorącej” (Kaukaz), wojnie?
Don’t pay any attention to that rubbish!
Romuald Szeremietiew
Źródło:http://www.prawica.net/node/18034
Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra. _________________ "Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ryszard Tokarski Weteran Forum
Dołączył: 29 Wrz 2006 Posty: 281
|
Wysłany: Pią Sie 07, 2009 7:21 pm Temat postu: |
|
|
Grzegorz - Wrocław napisał: |
Co zaś do Ameryki, to dla nich dobre jest to, co jest dobre dla Ameryki i co smutne, nie jest nawet brany pod rozwagę dalszy horyzont czasowy (reszta w kalkulacjach nie jest rozważana). Stąd później mają wielu 'byłych sojuszników' takich jak np. Bin Laden. |
Ameryka już w latach 1940 nie zauważała zagrożenia ze strony komunizmu, który był przecież dla nich aliantem w walce z nazistowskimi Niemcami. Antykomunistów z Polski uznawano nawet za... agenturę niemiecką, podpierając się przy tym dezinformacją ludzi związanych z KP USA !
Amerykanie nie mieli pojęcia, że za Vietcongiem stoi nie tylko Republika Wietnamu Północnego, ale przede wszystkim Moskwa i Pekin.
Bin Laden też nie jest "wytworem" CIA - był on członkiem "pozorowanych band" mudżahidów afgańskich, których zadaniem było odsprzedawanie broni od Amerykanów prosowieckiemu Iranowi i prosowieckim frakcjom w Afganistanie.
Również obecną "Rosję Putina-Miedwiediewa" powinniśmy widzieć jako kontynuację Związku Sowieckiego. Tyle, że z przegrupowanym naczialstwem. _________________ "Kto za m?odu nie by? buntownikiem, ten na staro?? b?dzie ?wini?" (J. Pi?sudski) |
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz - Wrocław Moderator
Dołączył: 09 Paź 2007 Posty: 4333
|
Wysłany: Pią Sie 07, 2009 8:38 pm Temat postu: |
|
|
A mój unielubiony prezydent FDRoosevelt, rusofil, jak kiedyś czytałem, wydał dokument nakazujący niszczenie materiałów, które źle świadczyły o Sowieckiej Rosji. W ten sposób zdobywane z narażeniem dowody zbrodni sowieckich, szmuglowane do USA, tam, zgodnie z prezydenckimi nakazami trafiały do ognia. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marek-R Weteran Forum
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 1476
|
Wysłany: Pią Sie 07, 2009 11:35 pm Temat postu: |
|
|
Grzegorz - Wrocław napisał: | A mój unielubiony prezydent FDRoosevelt, rusofil, jak kiedyś czytałem, wydał dokument nakazujący niszczenie materiałów, które źle świadczyły o Sowieckiej Rosji. |
Bywa że historia lubi się powtarzać. Tylko czekać jak Pan Barack Husein, w imię "nowego otwarcia" zacznie wydawać podobne polecenia. Wszak od samego początku zapowiadał "wielki reset". Jeżeli ów reset miałby w rzeczywistości zafunkcjonować, to polskie władze z kolei pod naciskiem społecznym, powinny przeprowadzić lekki "reset" w stosunkach z USA, szczególnie jeżeli chodzi o zaangażowanie naszej armii w różnego rodzaju operacjach militarnych u boku Waszyngtonu - jak reset to reset.
Marek Radomski - Rada Oddziałowa SW - Jelenia Góra. _________________ "Platforma jest przede wszystkim wielk?
mistyfikacj?. Mamy do czynienia z elegancko
opakowan? recydyw? tymi?szczyzny lub nowym
wydaniem Polskiej Partii Przyjació? Piwa....." - Stefan Niesio?owski - "Gazeta Wyborcza" nr 168 - 20 lipca 2001. |
|
Powrót do góry |
|
|
r.k. Weteran Forum
Dołączył: 01 Gru 2007 Posty: 228
|
Wysłany: Pon Sie 10, 2009 8:07 pm Temat postu: W pierwszą rocznicę rosyjskiej agresji na Gruzję |
|
|
W pierwszą rocznicę rosyjskiej agresji na Gruzję kluby „Gazety Polskiej” i Inicjatywa „Solidarni z Gruzją” zorganizowali pod ambasadą Rosji w Warszawie i pod konsulatami w Gdańsku, Poznaniu i Krakowie pikiety przeciwko imperialnej polityce Rosji.
- Nie ma usprawiedliwienia na napadanie na swoich sąsiadów. Spotykamy się w pierwszą rocznicę trwania nienormalnej sytuacji, w której Rosjanie stale prowokują napięcia na nie swoim terenie – powiedział do zebranych Ryszard Bocian przewodniczący klubu w Krakowie. Prowokacje Rosji wobec Gruzji spowodowane są "chęcią uniemożliwienia dostaw nafty i gazu i szantażowania całej Europy". - To nie jest partner, to szantażysta – powiedział Ryszard Bocian o Rosji.
- Polacy są zawsze po stronie narodów uciskanych i słabszych, które znajdują się w sytuacji, w jakiej Polska się znajdowała – mówił dr Jerzy Bukowski rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych.
Przed konsulatem w Poznaniu skandowano hasła: "Pij gruzińskie wina, nie bój się Putina", "Wolna Gruzja" i "Norymberga dla Putina", a w Warszawie przed ambasadą Rosji można było usłyszeć: "Norymberga dla Putina" oraz "Czołgi do Wołgi" i "Wolna Gruzja".
W demonstracjach uczestniczyli przedstawiciele diaspory gruzińskiej w Polsce
W A R S Z A W A
... ... ...
........................ ........................
K R A K Ó W
.... .... ....
........................ ............
........ ........ ........
................ ........
.... .... ....
........ ....
........ .... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dołączać plików na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|